Polusia86

Eh ludzie to mają pomysły. Ostatnio widziałam właśnie takie dziecko na ulicy. Biedne - moja siostra mi mówiła, że to ma bardzo zły wpływ na maluszki. Facet od psychologii im to tłumaczył kiedyś.

Magda no to jutro działajcie :) Powiem Ci, że mojej koleżanki mama po tym jak ona się urodziła dłuuugo starała się o drugie dziecko. Ale miała jakieś komplikacje po urodzeniu G. i lekarze mówili, że nie ma szans. Aż tu nagle bum - po 18 latach urodził im się synek. W sumie żaden lekarz nie był w stanie tego wyjaśnić. Także nic nie jest niemożliwe :)

Idę na spacerek z psiakiem i jakieś zakupy obiadowe ;)

Dorcia a każde zaproszenie jest inne, wg inwencji mojej siostry i mamy, które je robiły ;) Śmiałam się, że jakby to był ślub kościelny i wesele to by nie wyrobiły z zaproszeniami :P Bo jednak trochę czasu im zeszło :)

Kruszyna ja też chcę :P

Fajnie tak móc na działkę pojechać :) My z moim N. możemy do jego rodziców za miasto, ale póki co tam ciągle jest plac budowy, więc trochę strach jak podrośnie mały będzie. Ten mi się wózek podoba http://allegro.pl/item615503822_7w1_murano_bebetto_wozek_gleboki_dzieciecy.html

Dorcia u nas za to zapowiadają na jutro 24 stopnie :) Aż się cieszę na tą pogodę :) Co prawda jutro czeka nas troche spacerów z zaproszeniami, ale mam nadzieję, że dam radę :) Do dziadka to będę wchodziła po piętrze i przerwa :P Prawie tak jak on :p Chyba, że mój N. i tata mnie wyniosą na górę :P

Ja jakoś nie mogę się zdecydować na wózek. Ważne, żeby miał duże koła i ogólnie był wygodny. Te x-landery są ładne, ale jak dla mnie wózek koniecznie musi mieć 4 koła. Ale jeszcze zobaczymy.

Zelka wszystkiego naj naj naj na nowej drodze życia :) Ja leżę sobie w łóżeczku i wypoczywam zgdonie z zaleceniami lekarza :) Zaczynam się trochę bać czy nie skończy się na leżeniu w ogóle, bo coraz częściej mnie pobolewa brzuszek jak pochodzę. A wczoraj to ledwie na poczcie była i po prezent dla koleżanki. A potem siedzieliśmy u niej. A brzuszek daje o sobie znać :( W następny czwartek znowu mam wizytę, bo kończy mi się L4 to okaże się jak tam szyjka - bo we wtorek powiedział mi gin, że się skróciła. Uff ale się rozpisałam, ale mam nadzieję, że Was nie zanudzę :P

Ja śpioch jestem i dopiero się budzę do życia :P:P:P

Tupa mój syneczek woli po pępku, albo po pęcherzu :P

Sylwinka łap (_____) :)

Iwoneczka dobrze, że mi przypomniałaś, bo czytałam w poprzednim numerze o tej płytce ;) Kamila, kiteczek damy radę! Pokażemy im - a co.

Tupa to chyba ta pogoda tak działa. A muszę się zebrać w sobie, bo po południu idziemy do mojej koleżanki na urodzinki i muszę kupić prezent.

Kamila ten na, którego ja trafiłam to widział na pewno, bo patrzył na brzuszek, ale niespacjelnie go to ruszyło., Strasznie nieprzyjemy był w ogóle. Też się boję następnego egzaminu. I pasuje zdać, bo czerwiec, lipiec i sierpień to raczej wypadną ze względu na pogodę, no i coraz większy brzuszek. A teorię mam do października.

Kamila, kiteczek zgadzam się z Wami. Ja mam drugi termin na 18 maja. No i trzeba godziny wziąść jakieś, bo to jednak ponad miesiac. Mam nadzieję, że tym razem nie trafię na takiego egzmintora chamskiego jak ostatnio.

A ja coś dzisiaj nie mam siły na nic. Miałam jechać po prezent dla koleżanki rano, ale siły mi starczyło tylko na spacer na pocztę i od tej pory leżę sobie, wcinam truskawki, drzemię. Chyba ta pogoda tak na mnie działa.

Sylwinka bo się wybieram właśnie, ale chyba w poniedziałek dopiero pójdę. Bo ja na badania sama nie chodzę, bo mi się zawsze słabo robi. A nie bardzo ma kto ze mną iść przed weekendem.

A co do porodu to też słyszałam, że nie można mieć pomalowanych pazurków. Podobno niektóre szpitale życzą sobie, żeby u stóp też nie były pomalowane.

Majka mam pytanie w związku z tym badaniem - bo kupiłam tą glukozę i ona jest jakby sypka w tej buteleczce. To się jakoś rozpuszcza czy coś? Co do tipsów nie mam pojęcia czy nie szkodzą. Zastanawiam się nad nimi na ślub, bo to już za 24 dni :) Ale szkoda mi trochę moich paznokci.

Sylwinka nie będą dalekie spacerki, bo koleżanka mieszka tuż obok moich rodziców, więc tylko tramwajem podjechać musmiy :) A rano będę leżeć i się obijać :P Dorcia u mnie też piękna pogoda. Wczoraj mówili w tv, że na majowy weekend ma być nawet25 stopni :D

Hej dziewczyny :) Dawno mnie nie było, ale weekend na uczelni spędziłam. A niedzielny wieczór i poniedziałek spędziłam w łóżeczku, bo brzuszek mnie strasznie bolał :( Wczoraj byłam u lekarza i wszystko z małym jest oki. Ale muszę dużo leżeć teraz, bo szyjka się trochę skróciła. Więc w gruncie rzeczy chwilowo nie robię nic...

A ja wróciłam do domku, zrobiłam obiadek i sobie leżę. Zaproszenia się tworzą cały czas i jutro zaczynamy spacerki :) Akurat zaprosiła nas moja koleżanka na urodzinki, więc przy okazji damy jej zaproszenie na ślub ;)

Kruszyna my też mamy takie plany :P Śmiałam się ostatnio do mojego N., że będziemy do skutku aż będzie dziewczynka :P:P:P Mój wujek ma 6 córek i dopiero 7 był chłopak ;P:P:P:P Dobra zmykam, bo babcia na mnie czeka, bo też się wybiera do mamy a mam ją po drodze ;)

A przygotowania trwają ;) Właśnie się zbieram do mojej mamy kończyć zaproszenia :) Ale będę u niej tylko siedzieć ;)