Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polusia86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Polusia86

  1. Hej po wczorajszej wizycie nie miałam już siły siadać do kompa. Wszystko w porządku jest, tylko trochę szyjka się skróciła. Mam zażywać magnez 3x2 tabletki teraz czyli w sumie 2 razy więcej magnezu na te bóle i twardnienie brzuszka. No i więcej odpoczywać.Od 2 kwietnia przybyło mi ledwie 0,5 kg :p
  2. Sylwinka dopisałam :) Teraz zmykam, bo jeszcze na pocztę muszę podejść i do sklepu :) I na coś dobrego do rodziców zanim pojedziemy do lekarza :P NICK...... ..........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30...............12.03.09................W-WA....... ....29.........1 anna999..............19.05.09..............Lublin ..........26.........0 milka czekolada.....07.02.09................Sieradz.........26.... ... magda//.............10.05.09..................Kraków.... . ....23........0 agi26................. 11.05.09..............Londyn..........26........0 Dorka.................po swietach...............Londyn... .......28........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21...............26............27.07.2009........ ....26...........syn Polusia86...............24............08.08.2009........ ....22...........syn aska.osa................20............06/09/09.......... ....26...........??? Sylwinka 25............18............18.09.2009.............25....... ....??? MERY27.................14............8/12.10.2009....... ..27...........??? Grażka23...............14...........14.10.2009.......... ...24...........??? S.U.R.I..................13............22.10.2009....... ......30..........??? Kruszyna2008..........7.............06.12.2009.......... ...23...........???
  3. Oj nie fajnie jak zwierzak choruje Kasia, moja sunia ciagle coś z żołądkiem ma i zastrzyki wtedy musi dostawać. Taka delikatna jest. Dorcia wiesz, że chyba się przejdę gdzieś? Tylko muszę wreszcie wysuszyć włosy i się ubrać :P:P:P
  4. Grażka to wiem od czego mnie kręgosłup pobolewa - też mam tyłozgięcie. Ale zawsze jak idę do lekarki to akurat mnie nie boli i zapominam zapytać :P Mnie też się udało zajść i to bez leżenia na brzuszku :p
  5. Kruszyna się pojawiła :) Sylwinka ty to wiesz jak ją wywołać :P
  6. Wredna kaffe wszystko mi skasowała :( No nic jeszcze raz :P Czuję się lepiej i na razie nic nie boli. Nocka była gorsza, bo mój żołądek sie odezwał, no i na dole mnie bolało :( No ale teraz jest oki. A na 20 do lekarza idę, więc się dowiem co i jak.
  7. Póki co jest dobrze, bo nie boli. Idę jutro na 20 do tego lekarza, więc się uspokoje trochę na pewno :) Sylwinka i Grażka - będziecie tak jak 2 koleżanki mojej mamy :P Obie urodziły w ten sam dzień, tyle, że jedna rano, a druga wieczorkiem :P
  8. Ja też :) No i najważniejsze, że mały co jakiś czas daje o sobie znać kopniakami :)
  9. Jestem Sylwinka :P Leżę sobie i odpoczywam. Brzuszek nie boli teraz i mam nadzieję, że nie zacznie. Zjadłam sobie makaronik z serem i pogadałam z babcią, bo mnie odwiedziła :) Czekam teraz na telefon od mamy czy dodzwoniła się do lekarza.
  10. Dzięki dziewczyny :) Wzięłam nospę, leżę i próbuję dzwonić. No nic jutro chyba pójdę do lekarza, który przyjmuje u nas w szpitalu uniwersyteckim. Więc pewnie się dowiem co i jak. Teraz jakby mniej boli. Grażka w sumie nic takiego nie robiłam. Może w sobotę za dużo pochodziłam? Najpierw uczelnia, potem jeszcze zakupy. No i wczoraj znowu uczelnia.
  11. Dzisiejszy dzień spędzam w łóżku, bo pobolewa mnie brzuch, dlatego raczej mnie nie będzie. Moja gini nie przyjmuje dzisiaj, a na kom się nie mogę dodzwonić :(:(:(
  12. Kurcze jakiś zły dzień :( Od wczoraj po południu pobolewa mnie brzuch :( Moja gin dzisiaj nie przyjmuje, a na koma nie mogę się dodzwonić :(:(:(
  13. Wytrzymałam tylko 2 wykłady :P A potem wybrałam się z siostrą i kumpelą na zakupy :) OCzywiście obowiązkowo wizyta w Smyku ;) Kupiłam małemu śłiczną czapeczkę i taką flanelową pieluszkę słodką. Moja siostra kupiła mu słodkie spodenki w paseczki błękitne. A kumpela zrobiła zakupy dla córci swojej kuzynki - tygodniowej kruszynki cudne różowe śpiochy i łapki :) Teraz się zbieram do spania, bo ledwo żywa jestem po tej wyprawie ;)
  14. Dorcia prykro mi, że jedna I była :(:(:(:(:( Może faktycznie dobrze byłoby się na miejscu do lekarza udać tak jak pisałaś? Bo takie jeżdżenie do Polski męczące musi być. Zresztą następnym razem na pewno się uda :)
  15. Wpadłam na chwilę przed wyjściem na uczelnie. Nie miałam siły wstać na pierwszy wykład jakoś, a ile wytrzymam to też się okaże. Nie mam jakoś ciły siedzieć na tych twardych siedzeniach. Na szczęście tylko wykłady, więc nawet jak nie pójdę to spoko. Tupa dziękuję za namiary :) Postaram się po weekendzie wrzucić foteczki brzuszka :)
  16. Kruszyna dokładnie tak zamierzam zrobić ;) A co do maleństwa to ja powiem CI, że po pierwszym USG też tak miałam. Teraz to już inaczej, bo brzuszek jest i w ogóle ;)
  17. Iwonka to czekamy na potwierdzenie :) A na którą idziesz? Ja się śmiałam ostatnio, że ja na 100% będę pewna jak mały się urodzi i zobaczę, że to chlopak :P Bo ostatnio dużo słyszę o tym, że miał być chłopak przez całą ciążę, a jak się maleństwo urodziło to okazało się, że to dziewczynka :) Albo na odwrót :P Korulka nie przejmuj się tą wyprawką, ja na razie mam jakieś 5 par body, jakieś łapki, skarpeteczki. Ale tak sobie postanowiłam, że do końca czerwca to te najważniejsze rzeczy chcę mieć. Żeby potem po upale nie gonić...
  18. Monika to wstałyśmy o tej samej porze :p Zbieram się właśnie na spacerek z psem, ale jakoś powoli mi idzie :P
  19. Kruszyna mnie też to dopadło na początku. Teraz już w zasadzie to tylko jakieś pojydyncze :P Może Dorcia ma rację i będzie dziewczynka? :) Zobaczymy do której wytrzymam jutro :p Na pewno muszę być na 3 pierwszych wykładach, a potem się zobaczy.
  20. Wy tak wcześnie wstajecie, a ja śpioch dzisiaj :P Ale jak tak jak Nilli ma uczelnie w weekend, więc nie będzie jak się wyspać. Ja muszę wózek na 1 piętro wytargać, ale mam dość takie schody, a w piwnicy ciemno, więc nie chcę tam chodzić jakoś :P Tupa mój mail to polinka86@buziaczek.pl :) Ja też się wybieram po 28 tygodniu, nawet tak pisało na stronce tej szkoły o której myślę. Tzn. przy szpitalu, w którym zamierzam rodzić. Tyle, że 400 zł. Dzisiaj zaczynam 25 tc z moim syneczkiem, więc zmiana stopki :)
  21. Grażka ja wytrzymałam do 1.12, a miała przyjść 28.11 :) Ale miałam wtedy zajęcia na uczelni, więc nawet nie miałam głowy do zrobienia testu :) A Dorcia to cierpliwa bardzo jest :) Jeszcze miałam tabelkę zmienić :) NICK...... ..........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30...............12.03.09................W-WA....... ....29.........1 anna999..............19.05.09..............Lublin ..........26.........0 milka czekolada.....07.02.09................Sieradz.........26.... ... magda//.............10.05.09..................Kraków.... . ....23........0 agi26................. 11.05.09..............Londyn..........26........0 Dorka.................po swietach...............Londyn... .......28........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ Kasia.T21...............25............27.07.2009........ ....26...........??? Polusia86...............24............08.08.2009........ ....22...........??? aska.osa................19............06/09/09.......... ....26...........??? Sylwinka 25............18............18.09.2009.............25....... ....??? MERY27.................14............8/12.10.2009....... ..27...........??? Grażka23...............14...........14.10.2009.......... ...24...........??? S.U.R.I..................13............22.10.2009....... ......30..........??? Kruszyna2008..........7.............06.12.2009.......... ...23...........???
  22. Ja dzisiaj spałam i spalam :p Ale przez weekend się nie wyśpię, bo na uczelnie trzeba iść. Jeszcze nam pozmieniali plan i teraz w sobotę idę na 9.40 i siedzę do 17.50. I tylko 5minutowe przerwy :( Jak dla mnie nie dobrze, bo nawet nie ma czasu, żeby zjeść jakiś obiadek. Dorcia pisz z rana, bo ja tak jak Kruszyna bardzo czekam :) A muszę wyjść za 10 dziewiąta.
  23. Wróciłam dopiero do domku i już mam dość na dziś :P Odebraliśmy obrączki i zarezerwowaliśmy sobie salkę na obiadek po ślubie :) Tupa nie mam na razie dostępu do skrzynki, więc nie mogę wysłać foteczki brzuszka :(
×