Polusia86

Nie ma Was to stronkę zdobyłam ;)

Anna to czekamy na dobrą wiadomość :) Strasznie tu pusto ostatnio... A ja herbatkę i kawkę zrobiłam.

Ja się zastanawiam czy na to genetyczne USG nie umówić się do mojej lekarki, a 4D nie zrobić właśnie tak za miesiąc. Wtedy to już będzie 22 tydzień.

Zaraz mnie coś trafi normalnie. Dzwonie po tych gabinetach, gdzie robią USG 4D i nic nie mogę załatwić! W jednym terminy najwcześniej za miesiąc, w drugim mi mówią, że dopiero koło 22 tygodnia i sama już nie wiem. 2 kwietnia mam wizytę u mojej i gin i wtedy muszę mieć to już zrobione :/

Grażka śliczne naklejki :) Kurcze, ale CI fajnie, że możesz urządzić maluszkowi pokoik :) Ja niestety nie mam tak dobrze.

Suri to prawda - ceny są kosmiczne.

Wiesz co jeszcze przeglądam stronki i patrzę co dziewczyny z Krakowa piszą na ten temat :) Skoro tyle to USG kosztuje to chcę miec pewność, że będzie dobrze zrobione :)

Zapytać warto :)A nuż faktycznie tak się da jak coś. Ja pewnie bym w ogóle zwykłe USG 2D tylko zrobiła, gdyby nie to, że moja mama chce mi dać pieniądze na nie. Bo z kasą to różnie, tym bardziej, że w maju ślub bierzemy i chcemy rodziców i dziadków na jakiś obiad zaprosić.

Wiesz co filmik chcemy mieć, bo to mimo wszystko fajna pamiątka :) Moja mama stwierdziła, że ona mi da pieniądze, bo chce sobie zobaczyć filmik z maleństwem :) A tata się śmiał, że jak będzie wnuczek to ona mamie odda kasę, a jak wnuczka to mama zapłaci :P:P:P Ja byłam w sumie drobniutka jak się urodziłam, bo miałam 49 cm i ważyłam 2750 g, a w przy wypisie 2500 g :) Za to później nadrobiłam :P:P:P Nie byłam nigdy jakimś pulpecikiem, ale też nie byłam chudzielcem jak moja siostra.

Super brzuszek :) ALe u Ciebie bardziej widać też przez to, że jesteś chudzinka :) U mnie to raczej cały brzuszek się powiększył ;) Znalazłam klinikę, gdzie kosztuje 200 złotych z nagraniem. Zaraz będę dzwoniła :)

Kasia fotki niestety nie mam, ale jak tylko uda mi się zrobić to wrzucę :) Właśnie patrzę gdzie zrobić to USG, bo w klinice SPES, którą poleciła mi moja lekarka to kosztuje 350 zł!

Suri wieczorkiem to normalne, bo w końcu w ciągu dnia coś tam jesz :) Mnie już brzuszek taki się robi fajny, a maluszek coraz częściej daj e o sobie znać :)

Sylwinka to tak jak ja :) Bo najpierw schudłam ponad kilogram, a teraz kilogram wrócił :P:P:P Kasia jak byłam u mojej gin w czwartek to powiedziała, że najlepiej za 2 tygodnie się umówić :) Czyli to będzie 20 tydzień.

Sylwinka powiem Ci, że tak średnio się wyspałam, ale mam cały dzień wolny, więc mogę się w każdej chwili położyć :) A jak Ty się czujesz?

Agi to super niedzielę mieliście :) Ja chyba za chwilkę pójdę na jakiś spacer, bo słoneczko zza chmur wychodzi :)

Anna ja trzymam kciuki, bo tak jak pisały Grażka i Millusia z tymi testami owul może być różnie.

A co to - dzisiaj nikogo tutaj nie ma? Nie spać dziewczynym nie spać :D Ja sobie dzisiaj odpoczywam w domku, bo coś mnie głowa pobolewa :( Może mnie wczoraj zawiało, bo zapomniałam czapki, a straszny wiatr się zrobił jak wracaliśmy z kina. Co ciekawe maluszek szalał, jak byliśmy w kinie - chyba mu się muzyka podobała :P:P:P

Sylwinka co ty nie możesz spać? :P:P:P Ja się zbieram w sobie i na 14:30 idziemy do kina :)

Ja za Was trzymam kciuki dziewczyny i przesyłam wam fluidki I pozdrowienia od mojego rozbrykanego maleńśtwa :D

Dorka, Agi Ja dopiero się dopchałam do kompa :P Mój N. robił jakieś projekty na uczelnie. Ja sobie trochę sprzątam, trochę się obijam na razie :P

Dokładnie Suri :) Jednak w domku spokojniej - jak tak dzisiaj byłam z tym L4 i widziałam te tłumy do kas to aż się cieszyłam, że nie muszę stać w kasie :P:P:P A jak wracałam potem to miałam taki super spacerek na słoneczku :)

Suri nie martw się - w końcu tyle kobiet ma problemy z cukrem w ciąży i mają zdrowe dzieciątka. Nie mówiąc o tych, które mają cukrzycę - taka np. Mandaryna ma 2 zdrowych dzieciaczków, a ma cukrzycę i to podobno już długo. Ja dzisiaj niestety nie dotarłam do rodziców, bo jak już zaniosłam L4 do pracy i pozałatwiałam wszystko to zadzwoniła koleżanka i zaprosiła mnie na herbatkę :P Także fotki będą póniej :) Muszę po niedzieli się wreszcie wybrać po jakiś aparat, ale to tak już od lipca kupuję i coś mi nie idzie z tym :P:P:P

Właśnie - co z Grażką?

Super tak na urodziny :) A faktycznie bez sensu byłoby jechcać do Polski na święta i za nieco ponad 2 tygodnie znowu. A w Barcelonie odpoczniecie, pozwiedzacie :)

Agi ale ja bym sobie pojechała do Barcelony :) Ale święta spędzamy w domku, oby tylko pogoda była ładna :)