Polusia86

I znowu Sylwinka zdobyłaś stronkę - jak ty jesteś to nikt nie ma szans :P:P:P

Dopiero 8 dzień widzę, a wy szalejecie :P Jeszcze parę dni i rano nie wstaniesz :P:P:P

Zaczniecie od zdjęć, a skończycie na {serce] :p

Wybieram się dzisiaj do rodziców po południu to wezmę od nich aparat i namówię koleżankę na spacerek jakiś :) Oby tylko jej się chciało :P

Pewnie przez to, no ale lekarz się zna, więc trzeba go słuchać :)

Sylwinka ten lekarz Ciebie (a raczej Twojego mężą) wykończyć z tym zakazem :P:P:P Ja dzisiaj obudziłam się o 3 rano i miałam taką ochotę na , że aż obudziłam mojego N. Ale wcale nie protestował :P:P:P

Dopiero niedawno do domku wróciłam. Posiedziałam trochę u rodziców, a konkretnie z moją siostrą posiedziałam :) NIestety nie znam nadal płci, bo USG zrobiła tylko, żeby sprawdzić serduszko maleństwa. Ale za 2 tygodnie mam się umówić na USG - albo u niej albo 4D :) Także wtedy na pewno się już dowiem :) Nie mogę się doczekać już :)

Wstawać śpiochy :D:D:D Ja zbieram się już powoli do mojej gin :) Kasia pisałam dziewczynom już w weekend, że maleństwo coraz bardziej szaleje :) W piątek pierwszy raz naprawdę mocno poczułam jak się wierci :) A wczoraj wieczorem to nie chciało w ogóle iść spac :P:P:P

Ale miałam cudny spacer :) Co prawda do przychodni po wyniki, ale na słoneczku :) Jedynie hematokryt mi wyszedł poniżej normy, ale dokładnie nie wiem co to znaczy. Jutro pani doktor mi powie co i jak. Teraz sobie leżę i odpoczywam :) Kasia może maluszek wolał kanapkę z czymś innym i kopaniem się domagał? :P:P:P No i tabelka: NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30................12.03.09...............W-WA....... .29........1 anna999..............10.03...................Lublin ........26.........0 milka czekolada.....07.02.09..............Sieradz........26....... . magda//.............13.03.09...............Kraków....... .23........0 agi26...........................................Londyn.. ......26 ........0 Kruszyna2008................................Bielsko..... . ..23.........0 Dorka.................15.03...................Londyn.... ...28.........0 ZACIĄŻONE: NICK.................TC......... TERMINPORODU .....WIEK........PŁEĆ żabka24...............17...........10.07.2009........... 24...........??? GaGa_..................19...........19.07.2009.......... . 29..........??? Kasia.T21.............20............27.07.2009.......... .26...........??? lolcia26................15............02.08.2009........ ...26...........??? Polusia86..............18............08.08.2009......... ..22...........??? aska.osa...............13...........06/09/09............ ..26...........??? Sylwinka 25...........11............18.09.2009............25......... ..??? MERY27.................8............12.10.2009.. ..........27...........??? Grażka23...............8............14.10.2009.......... ..24..........??? S.U.R.I...................7............22.10.2009....... .....30..........???

Różnie bywa z ginami. Do poprzedniej przestałam chodzić, bo mnie denerwowało jej podejście - byle jak najwięcej pacjentek przyjąć. Badania byle jak, po łebkach. Tabletki anty zażywałam 3 lata i tylko raz kazała mi zrobić badania krwi! Ta do której teraz chodzę jest o niebo lepsza. Zawsze porozmawia, zbada porządnie, robi wszystkie badania. Suri idź po L4, bo najważniejsze żebyś się dobrze czuła i zdrowa była dla maleństwa :) Ja nie miałam problemu z L4, bo przez pierwsze 1,5 miesiąca pracowałam i jak postałam te kilka godzin w pracy to przychodziłam do domku ledwo żywa. I w gruncie rzeczy sama zapytałam o zwolnienie.

Ja chodzę do lekarki, zresztą wcześniej też. A wybieram się do lekarza, który zresztą mnie odbierał jak się urodziłam :P On w szpitalu pracuje, no i to znajomy mojego wujka :)

I po mamusi i po tatusiu :D:D:D Ja jak się na coś uprę to mnie nie przekona nic i nikt. Mój N. tak samo :P Aż dziw, że wytrzymujemy czasem ze sobą :P:P:P

Asia z tym może być różnie, bo to straszny uparciuch :P Jak byłam ostatnio i pani doktor chciała zmierzyć przeziernośc to nie chciało się maleństwo obrócić :P:P:P Dorka ja tak sobie myślę, że dziewczynka będzie - tym bardziej, że tak jak moja mama ze mną i moją siostrą nie miałam mdłości i wsuwam słodycze w ilościach hurtowych :P:P:P

Sylwinka tron u gina do przyjemności nie należy :P Ja się tylko cieszę, że moja pani doktor nie ma tych okropnych, lodowatycn metalowych narzędzi, tylko takie jednorazowe plastikowe.

Sylwinka nie mółby nie wejść - w końcu zobaczyć swoje maleństwo na USG to coś pięknego :)

Dorka zawsze to już środa :) Sylwinka to ty też jutro zobaczysz swoje maleństwo :)

Ja byłam z psiakiem na spacerku :) Taka piękna ogoda dzisiaj, że mam ochotę iść na spacer, ale wszyscy zajęci :( Albo w pracy, albo w domku :(

Chciałabym :) To już 18 tydzień i 6 dzień będzie :)

Sylwinka bo ja jestem wszędzie :D Niedługo jak otworzysz lodówkę to tam też będę :P:P:P

Grażka :):):) Oj, żeby taka pogoda już została :) Kruszyna jak popije ziółek to zaraz do niej bocian przyleci :D Ja jutro wybieram się rano do mojej pani doktor :) Ona zawsze mi robi USG, więc jutro pewnie też zrobi i zobaczę jak moje maleństwo urosło :) A może zobaczy czy to będzie dziewczyna czy chłopczyk?

To ja poproszę troszkę :) A dzisiaj atakuj wieczorkiem ;)

Sylwnka niestety ze zwykłym, zielonym - mój N. w pracy już... Dorka ja chyba po tym wczorajszym sprzątaniu tak spałam :)

Sylwinka ty dziś nie mogłaś spać, a ja za to wreszcie się wyspałam :P:P:P Pospałam do 9:30 i teraz jem śniadanko - kanapki z ogórkiem :D No ale Twój mąż ma racje :P W końcu - kto lepiej niż on wie co i jak u Ciebie? :P:P:P Kruszyna to chyba uśmiech od ucha do ucha dzisiaj? ;)

Agi ja też tak sprzątam - zazwyczaj w weekend, ale w ten miałam zajęcia na uczelni, więc nie był kiedy. Zresztą ostatnimi czasy to raczej tak sprzątałam, żeby było. Bo nie bardzo mi się chcialo cokolwiek robić :P A teraz jak złapałam wenę jakąś to nie mogę przestać :P:P:P Dorka może jak nie będziesz tak o tym myślała to się uda? Fajna tak niespodzianka w środku nocy ;) :P

Dorka to teraz chłopak Cię będzie jeszcze bardziej mobilizował ;) Ja pokój sobie już posprzątałam, jeszcze kuchnia mi została :) Jedną już dziś posprzątałam - u rodziców, bo oboje w pracy, a moja siostra na uczelni :p