Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

doris26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez doris26

  1. Oliwia - czyli mamy podobne podejsie do tej sprawy - oczywiscie, ze jesli wynik dawalby podstawy do np. leczenia tuz po porodzie, wskazania do cesarskiego ciecia czy przyszlosciowe zabiegi wewnatrzlonowe itp. to ja tez bym sie nad badaniem nie zastanawiala, ale skoro daje tylko mozliwosc informacji o ewentualnej genetyce dziecka - na ktora poki co nie mamy wplywu to nie wiem czy jest sens sie denerwowac:) co do tabelki i podawania wymarow-to jak sie przyznajecie do waszych ciezarow ciala - to tylko w kompleksy mozna wpasc:) czy tutaj sa same chudzinki????? ja raczej jestem szczupla, ale wolalabym podawac tylko ile przybralam :), ale oczywiscie dostosuje sie do wiekszosci
  2. Oliwia: Badanie robi sie w wiekszosci gabinetow podczas normalnego USG - nie musi byc to w szpitalu-jesli chcialabys miec zrobione to najlepiej zapytaj swojego lekarza, czy potrafi, bo jesli nie to szkoda dwa razy wykonywac USG jesli szlabys specjalnie gdzie indziej tylko po przeziernosc - to lepiej od razu tylko tam isc i zrobic USG- a swojemu lekarzowi przyniesc wynik. Jesli Twoj lekarz nie robi tego badania to niech Ci kogos poleci. Pozdrawiam Doris
  3. co do testu przeziernosci - to nie tyle wazny sprzet co dobry lekarz - naprawde niewielu umie dobrze to badanie wykonac-a niestety wielu sie za nie bierze, bo to takie modne ostatnio. Sam wynik badania w zasadzie o niczym nie przesadza - ale jesli jest prawidlowy - to moze uspokoic (choc tak naprawde nie wyklucza wad wrodzonych w pelni). Robi sie od 11-14tc. powinno sie robic przez USG przezpochwowe a nie przezbrzuszne. Pytalam czy robicie z ciekawosci - ciekawa bylam Waszych opinii, bo np, moja siostra w ogole nie chciala zeby lekarz mierzyl przeziernosc - bo powiedziala, ze co bedzie to bedzie i ona i tak bedzie kochala kazde dziecko, a zespolu Dawna i tak sie przeciez nie da leczyc. A zdarza sie, ze wynik jest za wysoki wtedy robi sie badania genetyczne, nerwy... a potem okazuje sie, ze z dzieckiem wszystko w porzadku i tylko np. zostalo zbadane niedokladnie w tej plaszczyznie co trzeba - same wiecie jak takie male dzieciatko sie rusza - trudno dobrze zlapac wymiar. Ja chyba nie bede robic tego badania bo nastepna wizyte mam juz w 15 tyg. wiec za pozno na przeziernosc - ale moze pojde troche wczesniej do ginekologa? Sama nie wiem co robic...
  4. Zorgulla - chcialam obejrzec ten link - ale pisze, ze podany temat nie istnieje :(
  5. Joanka: Chodzilo mi o tygodnie ciazy od ostatniej miesiaczki, a nie od poczecia, mnie uczono, ze powinno sie zaczac z witaminami od poczatku 2 trymestru - czyli od poczatku 13 tygodnia - ale pewnie masz racje, ze 2czy 3 tygodnie nie zrobia zadnej roznicy! Podobno w ogole skutecznosc zazywanych witamin jest watpliwa - slabo sie wchlaniaja. Chyba tez nie zaczne zazywac na wlasna reke tylko poczekam do nastepnej wizyty - to juz za 1,5 tygodnia. Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz
  6. Witajcie! Mam nadzieje, ze nie zapomnialyscie mnie???? Strasznie dlugo nie pisalam - moj maz robil remont, a ja mieszkalam u rodzicow i nie mialam dostepu do komputera :( Widze, ze dolaczylo duzo nowych Brzuchatek - bardzo sie ciesze:) Winogronka8 - zrob jak najszybciej test - bo jesli to rzeczywiscie ciaza - to jak najszybciej rezygnuj z diety!!! Trzymam kciuki - bo z tego co zrozumialam chcialabys zeby to byla dzidzia :) Beatrice - bardzo mozliwe, ze wzdecia i dolegliwosci gastryczne mialas po Duphastonie - wiele kobiet tak reaguje. Luteina dopochwowa jest bardzo dobrym lekiem - uwaza sie, ze sie bardzo dobrze wchlania i dzieki tej drodze podania bardziej dziala miejscowo niz ogolnoustrojowo - czyli prawdopodobnie bedziesz miala mniej tych przykrych dolegliwosci a ciaza bedzie przez progesteron chroniona w pelni. Czy ktoras z Was zazywa juz witaminy (zwlaszcza pytam te po 12tyg) i jakie Wam zalecali ginekolodzy? Bo moja lekarka nic ostatnio nie powiedziala - a kazala przyjsc dopiero za miesiac czyli w 15tyg - a o witaminach ani slowa, a ja z tego wszystkiego zapomnialam zapytac... Czy wszystkie robicie badanie przeziernosci karkowej?
  7. Roxelka - te gastryczne problemy to prawdopodobnie wynikaja z burzy hormonalnej w Twoim organizmie, ale mozesz sprobowac je nieco zmniejszyc - np. zamiast pic soki owocowe - pij wode mineralna niegazowana, sprobuj tez zastanowic sie czy nie reagujesz na np. jakies konkretne pozywienie - np rozwolnienie po jogurtach i oczywiscie wtedy to wyeliminuj, a i wazne pytanie czy nie stosujesz jakis lekow - bo mozesz na nie tak reagowac, a wtedy warto je zamienic na jakis odpowiednik (np nudnosci nasilone i zle samopoczucie czesto wystepuje po Duphastonie - mozna go zamienic na Luteine). Jestes dopiero w 8 tygodniu wiec niestety sie jeszcze troszke pomeczysz, ale glowa do gory - dzieciatko wszyskto wynagrodzi:) Co do USG - to rzeczywiscie teraz wykonuje sie go czesciej niz zalecaja standardy - ale sa lekarze, ktorzy nie chca robic USG przed 12tyg. - jest wiele powodow -np. wiele ciaz rozpoczyna sie jako blizniacze i we wczesnej ciazy jest jedno dziecko eliminowane - a jakos glupio mowic kobiecie narazie ma pani dwa zarodki, ale moze jeden obumrze (a tak sie dzieje podobno w 80%), kolejny powod to ze czasem trudno ocenic kiedy dokladnie jest owulacja i wtedy niepotrzebnie sie stresuje przyszla mamusie - ze np. pecherzyk plodowy jest a zarodka nie ma (bo jest za wczesnie), poza tym uwaza sie ze jesli ciaza jest nieprawidlowa to i tak wczesniej niz do 12 tyg. dojdzie do poronienia - robienie USG nic tutaj nie zmienia, ani zadne stosowane leki. Oczywiscie zdaza sie ciaza obumarla nie dajaca plamien - ale to rzadki przypadek... Ja jednak chcialam miec wczesnie zrobione USG - balam sie ciazy pozamacicznej, chcialam miec pewnosc, ze dziecko jest i ze sie rozwija. Ale uwazam,ze robienie wczesnego USG absolutnie nie jest wymagane i nie straszylabym zadnej dziewczyny, ktora ma miec badanie dopiero po 12tyg. Bo tak naprawde dopiero wtedy mozna powiedziec, ze wszysko jest w porzadku z dzieckiem.
  8. Ale Wam zazdroszcze z tymi biustami - moj jak na zlosc nie dosc,ze zawsze malutki to jeszcze wcale nie chce rosnac :( a liczylam na to :( Pytalam moja siostre, ona mowi, ze jej w czasie calej ciazy i karmienia prawie sie nie powiekszyl - wiec moze ja tez tak mam w genach :((((( U mnie nieco lepiej z apetytem, ale praktycznie codziennie wymiotuje co fcale nie jest przyjemne - na szczescie wedlug USG wtorkowego dziecko mialo 10tyg i 6dni czyli juz niedlugo upragniony 12 tydzien i mam nadzieje, ze koniec tych przykrych sensacji. Przyslali mi dzis listownie oficjalne ogloszenie terminu Lekarskiego Egzaminu Panstwowego - na 8 kwietnia - to chyba czas zebym sie zaczela uczyc a nie wysypiac, wymiotowac, narzekac itp. Cholera, ale za diabla sie nie moge zmobilizowac do czegokolwiek, a co dopiero do nauki:( Nie nudze juz, ciesze sie, ze same dobre wiesci od ginekologow przynosicie. Pozdrawiam D.
  9. Kawka z polowy lyzeczki na sto procent dziecku nie zaszkodzi!!! Lepiej pic kofeinowa niz bezkofeinowa - bo podobna do tego odkofeiniania - nie wiem czy isteninje takie slowo - uzywa sie substancji szkodliwych dla dzidziusia - tak czytalam. A kofeina w polowie a nawet calej lyzeczce kawy to malenka dawka i na pewno nic nie zaszkodzi. Dla osob co pija herbate - to przeciez jest w niej Teina czyli substancja o podobnych wlasciwosciach co kofeina. Strasznie mnie dzisiaj glowa boli, a dopiero co wrocilam z pracy - wiec ide sie polozyc i mam nadzieje, ze wreszcie sie przespie troszke - ostatnio bardzo mi snu brakuje. Trzymajcie sie, szczegolnie Te ktore maja takie czarne mysli i wiele smuteczkow :) Glowy do gory D.
  10. Przesylam Wam link do fajniutkiej strony internetowej - takiej z rozwojem dzieciatka i nawet ze zdjeciami http://www.noworodek.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=32
  11. Czesc Dziewczynki - ja wlasnie wrocilam od ginekologa - moje Malenstwo ma 41mm! ale uroslo! ma wyrazna glowe, cztery konczyny i bijace serduszko. Nawet machalo raczkami! I wedlug USG termin porodu mam na 02.08.2006 - czyli wczesniej niz z miesiaczki, a wedlug mnie powinien byc pozniejszy - ale lekarka mowila mi, ze to tak moze byc i zebym sie przypadkiem nie martwila, bo wszystko jest wzorowo. Musialam sie pochwalic - tak sie ciesze! Mam nadzieje, ze Wszysktie niedlugo zobaczycie rownie cudowny widoczek na monitorze USG :) Milego wieczoru - ja sie zaraz zbieram do kina. Pozdrawiam Doris
  12. Elmirka76 - bylas juz z tymi wynikami u ginekologa? Moim zdaniem wszystko jest w porzadku - tzn. IgM ujemne - czyli aktualnie nie jestes chora, IgG dodatnie - bylas chora wczesniej - Awidnosc czyli ocena kiedy mniej wiecej moglas byc i chora i czy jestes teraz odporna - im wyzsza tym lepiej!!!! Ale ja zawsze spotykalam sie z wynikami awidnosci na poziomie np 0,50 - nigdy w procentach, ale na logike 0,50 to to samo co 50% czyli jesli takby to bylo to znaczy,ze jestes odporna, bo masz az 44%IgG czyli przeciwcial chroniacych. Jesli ja dobrze rozumiem te wyniki to jestes calkowicie bezpieczna i wedlug mnie leczenie jest niepotrzebne - bo wszysko wskazuje na to,ze chora bylas dawno temu i teraz choroba nie jest juz aktywna - a tylko wtedy jest ja sens leczyc. No chyba,ze ja zle odczytuje ta awidnosc!!! Ale pewnie Twoj ginekolog wszysko Ci wyjasni i podejmie decyzje co dalej, sama nie odstawiaj zadnych lekow!!! Trzymaj sie dzielnie i nie daj sie splawic lekarzowi, niech CI wszystko wyjasnia!!! Pozdrawiam Doris
  13. Przeczytalam te informacje podane na stronie internetowej odnoscnie fizjologicznego krwawienia w 7 tygodniu ciazy - i powiem szczerze, ze nigdy w zyciu o tym nie slyszalam, mnie uczono i nadal u mnie w pracy traktuje sie kazde krwawienie w ciazy (za wyjatkiem plamien w termini I miesiaczki-czyli 4tydzien ciazy=implantacja) za nieprawidlowe, niepokojace i konieczne do kontroli i podtrzymania ciazy - nie chce polemizowac z autorami tej strony, ale ja majac plamienia nie zwlekalabym ani sekundy tylko pedzilabym do szpitala!!! Milej niedzieli - pracujace niech sobie odpoczna D.
  14. co do ucisku na pecherz - to wlasnie we wczesnej ciazy jest on spowodowany powiekszajaca sie macica - bo ona jest jeszcze schowana za spojeniem lonowym i musi sie tam zmiescic razem z pecherzem moczowym - dlatego na niego pcha i dlatego czesciej chodzimy do toalety - po 12 tyg.ciazy macica wydostaje sie zza spojenia i przechodzi do jamy brzusznej wyzej, gdzie ma wiecej miejsca i przestaje tak pchac na pecherz - dlatego troszke to czeste bieganie do toalety powinna sie zmniejszyc, ale poniewaz sie wiecej pije i ta macica jednak wciaz rosnie, wiec pewnie nie zauwazymy duzych zmian. Miki - na pecherz jednak lepiej uwazac - bo rzeczywiscie, szczegolnie w ciazy grozi odmiedniczkowym zapaleniem nerek i powazniejszym antybiotykowym leczeniem - wiec lepiej zbadaj ten mocz i moim zdaniem powinnas sobie zrobic posiew bakterii z moczu - ale najlepiej niech poradzi CI Twoj lekarz co dalej robic. Daffodile - przekopiowalam z jakiejs strony internetowej \"Do określenia zapotrzebowania organizmu na kaloryczność diety dobowej niezbędne jest ustalenie dodatkowych informacji, takich jak: stan odżywienia (otyłość czy niedobór masy ciała), rodzaj wykonywanej pracy, styl życia, wiek. Okres pierwszego i trzeciego trymestru ciąży, na ogół wymaga diety bogatszej kalorycznie średnio o 300 kcal na dobę (ilość dzienna około 2500 kcal). W przypadku matek karmiących wartości te wynoszą odpowiednio 600 kcal na dobę w pierwszym półroczu karmienia i o 500 kcal na dobę w następnych miesiącach (w sumie około 2500-2700 kcal na dobę).\" Pozdrawiam Wszystkie przyszle i aktualne oczywiscie rowniez Mamusie Doris
  15. No skoro lekarz tak zadecydowal - rozne sa teorie na temat suplementacji progesteronu - u mnie w szpitalu na duzo dluzej sie wlacza - dlatego pytalam, ale teoria jest taka, ze jesli z ciaza wszyskto w porzadku to sobie poradzi, a jesli cos jest nie tak to i tak Duphaston czy Luteina nie pomoze. Jesli nie masz plamien to to jest najwazniejsze :) A toxo - masz wynik watpliwy, wiec nic nie przesadzone - dostalas Rovamycyne? ochronnie? Bo powinno sie ja stosowac w takiej sytuacj, a niestety niektorzy lekarze jej nie daja...chyba ze czekacie na wyniki ostateczne...Mam nadzieje, ze wyniki beda korzystne. Nie martw sie na zapas - pozdrawiam serdecznie Doris.
  16. Elmirka76 - Ty sie nawet ne pytaj czy Cie przyjmiemy tylko czuj sie jak u siebie! Nie badz przesadna, to co, ze ostatnio niedlugo bylas na tamtym topiku - trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze - jesli termin na 5 sierpnia to jestes 9tydzien i 6dni - czyli jutro konczysz 10 tydzien i zaczynasz 11:) . Chyba, ze znasz termin owulacji to mozesz dokladniej okreslic termin ciazy - np. Ja mialam ostatnia miesiaczke 27 pazdziernika - czyli liczac po miesiaczce dzis powinnam konczyc 10 tydzien, ale moja owulacja byla w 20dniu cyklu(mam bolesne owulacje i robilam wykres temperaturowy), wiec moja ciaza jest dokladnie tydzien mlodsza - czyli dzis koncze 9 tydzien. Czemu tak szybko odstawili Ci Duphaston - dostalas w zamian Luteine? I czemu piszesz o podejrzeniu toxo???? Livmar tabelka sie nie martw - bedziemy ja tak czesto zmieniac, ze nie warto jej prostowac :) Pozdrawiam i naprawde zbieram sie do tej biblioteki. D.
  17. Takajedna22 - te opisy oznaczaja 12 week 5 days czyli 12 tydzien i 5 dzien oczywiscie tyle trwa ciaza :) Co do wiedzy - to ja przeciez jestem lekarzem i pracuje chwilowo na oddziale ginekologii - powinnam juz wszyskto o ciazy wiedziec, a tutaj wielokrotnie czytam nowe rzeczy i ucze sie praktyki, na innych forach, gdzie sa bardziej zaawansowane mamusie mozna sie naprawde duzo odpowiedzi na pytania dowiedziec. W pracy sama udzielam rad, a jak przychodzi do mojej ciazy to jakbym byla w mroku:)... Co do tych mdlosci to ja znam zupelnie inna terorie - podobno glownym czynnikiem wywolujacym nudnosci jest hormon Beta-HCG-prodokowany przez rozwijajace sie lozysko, ktory na poczatku ciazy bardzo szybko rosnie, a od okolo 70 dnia ciazy zaczyna spadac - i wtedy wlasnie mdlosci sie zmniejszaja. Ten hormon rowniez uwaza sie za odpowiedzialny za bole glowy-migrenowe, ktore czasem nieznosnie trapia przyszle mamusie. Za ta teoria przemawia fakt, ze sa choroby, w ktorych to Beta-HCG rosnie o wiele wiecej niz w ciazy-i wtedy czolowym objawem sa okropne nudnosci i wymioty. Na pewno do krwi matki nie dostaja sie zadne szkodliwe, ani toksyczne substancje-bo przeciez przez lozysko bezposrednio szloby to do naszych dzidziusiow :) i je zatruwalo. Zolc jest podciagana do zoladka, ale szybko sie stamtad wydostaje, wiec nie jest magazynowana stara zolc - ona ma silne dzialanie drazniace - wiec albo zmusza do wymiotow, albo po prostu przechodzi do jelit i jest trawiona.. Natomiast odnosnie wstretu do niektorych potraw - to podobno dzialanie ochronne dla fasolki (prawdopodnie tez wynika z wyskokiego Beta-HCG) - np. na sama mysl o alkoholu robi mi sie niedobrzze - bo on moglby zadzkodzic plodowi itp. - nie rozumiem tylko czemu moje dziecko broni sie przed wszystkimi owocami, warzywami, wedlinami i w ogole prawie wszystkim co nadaje sie do jedzienia. Co do picia w najnowszych wytycznych lekarskich odnosnie ciazy - napisane jest, ze ciezarna powinna pic ok. 2 litry plynow dziennie w tym co najmniej 1 litr mleka. Ale jesli ktos je jogurty, serki homogenizowane, twarozek itp - to oczywiscie z mleka mozna zrezygnowac. Ja tez nie przesadzalabym z lekiem o konserwanty w sokach, ale staram sie pic jak najwiecej niegazowanej wody mineralnej- Zywiec - nie lubie... Koncze te moje wywody - dzis nie poszlam do pracy - szefowa powiedziala, ze przymknie oko jesli sobie zrobie wolne ;) ale za to zbieram sie pomalu od biblioteki - bo sie musze uczyc :(((( Milego dnia i jak najmniej nudnosci D.
  18. Z wlosami jest roznie i cera rowniez- roznie w roznych momentach ciazy - generalnie jednak uwaza sie, ze wlosy w ciazy powinny byc ladniejsze, gestsze, mniej tluste - a dopiero po porodzie, jak opadaja estrogeny mozliwa jest ich nadmierna utrata - ale oczywiscie wszystko zalezy od osoby,wiec sa i takie dziewczyny, ktorych wlosy od razu wypadaja i sa gorsze do ukladania - czyli pewnie u nich po porodzie wyraznie sie poprawi :) i takiej wersji lepiej sie trzymac. Co do boli to juz wczesniej bylo duzo pisane - bole po bokach to zazwyczaj powiekszone-pracujace jajniki, a te typu skurczow to macica, zarowno sam miesien jak i wiezadla mocujace ja - to wszystko musi sie naciagac po malu, mieknac i przygotowywac sie, wiec bole sa uwazane za pozytywny objaw...czyli nie martwcie sie na zapas - no chyba, ze sa bardzo silne, to lekarz czasem zleca leki rozkurczowe-np. Nospa, zeby sie macica ladniej przystosowywala, a nie uciskala pecherzyka ciazowego-czyli jesli Wam silnie dokuczaja te bole to zgloscie swoim lekarzom, ale jesli sa slabe i czasami to nie ma sie co martwic. Miednica takze ulega pewnym przebudowaniom-czesto kobiety skarza sie na bole kregoslupa lub spojenia lonowego - ale z tego co ja sie orientuje to to wszystko w bardziej zaawansowanej ciazy sie dzieje. Blondi - szczerze wspolczuje tej sytuacji - ja widzialam juz wiele dlawiacych sie osob - ale pewnie nie ma to porownania z widokiem wlasnego dzieciatka w takiej sytuacji-koszmar, dobrze ze byliscie przy tym - metoda opisana przez Padlinke to bardzo dobre i profesjonalne podejscie, ale jesli nie pomagaloby to warto tez chwycic dziecko za nozki i trzymac chwile glowa do dolu- lekko potrzasajac - metoda oczywiscie medycznie mniej profesjonalna, ale wielokrotnie bardziej skuteczna!!! Uwaga tylko na niemowlaki, zeby nozek w bioderkach nie wyrwac. Milego popoludnia D.
  19. A u mnie dzisiaj fatalny dzien -caly dzien sie w pracy nie najlepiej czulam, a teraz jak wracalam busem to mnie tak zmulilo, ze wymiotowalam :( bueeee... Jestem przerazona - w kwietniu mam egzamin i musze sie zaczac uczyc, a nie jestem w stanie, bo albo jestem w pracy, albo sie zle czuje i nie mam sily patrzec na zadne ksiazki - tak naprawde mam ochote isc na zwolnienie, ale wtedy nie zdaze ze stazem do kwietnia i przepadnie mi termin egzaminu, a nastepny dopiero moglabym zdawac za rok w kwietniu - wtedy kiedy (jesli wszystko dobrze pojdzie) dziecko bedzie mialo 9 miesiecy - nie wyobrazam sobie przy takim malenstwie znalezc czas na nauke :(((( koszmar jakis.... Przepraszam, ze Was zanudzam, ale musialam sie komus wyzalic :) czuje sie fatalnie. W czwartek mam wizyte u lekarza i juz sie denerwuje. Napiszcie cos optymistycznego. D.
  20. Najpierw przyjmijcie ode mnie najlepsze zyczenia na caly Nowy Rok - aby wszysktie Dziewczynki majace juz swoje Dzeciatka w brzuszkach jak najlepiej znosily ciaze, jak najmniej rozterek, klopotow i nieprzyjemnosci, a potem jak najlzejszego porodu, a dla tych Oczekujacych jak najszybszego spelnienia marzenia i malutkiego serduszka bijacego pod Ich sercem :) madelain - powinnas uwazac z praca przed komputerem - we wszystkich zaleceniach - nawet w prawie pracy jest napisane, ze nie wolno kobietom w ciazy pracowac przed komputerem wiecej niz 4 godziny i ze pracodawca ma obowiazek zmienic im obowiazki w pracy jesli pracuja dluzej - podobno nie chodzi tyle o promieniowanie z monitora co o niewygodna pozycje ciala - rozwaz to co pisze i moze poszukaj odpowiednich ustaw - nie warto sie narazac - trzeba wykorzystac to co nam sie nalezy. Kasiu - to dobrze, ze nie znalezli przyczyny krwawienia - nie ma zadneg krwiaka i kosmowka przylega :) mysle, ze powinien Cie troszke uspokoic fakt,ze nie zamkneli Cie w szpitalu - przeciez jesli cos tak naprawde by lekarza niepokoilo nie pozwolilby CI tak po prostu isc do domu - a strasza na wyrost - nie znaja pacjenta i nie wiedza czy maja z kims rozsadnym doczynienia - a wierz mi, ze niektore pacjentki sa naprawde nieznosne i nie umieja nawet o siebie dbac a co dopiero o dziecko :) Ciesze sie, ze Ciebie to oczywiscie nie dotyczy :) Pozdrawiam D.
  21. Kasiu - nie martw sie, najwazniejsze, ze szybciutko zareagowalas - jesli serduszko bije to dzidziusiowi u Ciebie dobrze i prawidlowo sie rozwija - a krotka szyjka - to jeszcze za wczesnie zeby wyrokowac - to sie moze z dnia na dzien zmienic! Jednak uwazaj na Siebie-przede wszystkim zazywaj ten Duphaston - on ma wielokierunkowe dzialanie ochraniajace wczesna ciaze i pomagajace sie w pelni zaimplantowac - mnie lekarka od samego poczatku ciazy kazala brac najpierw jedna tabletke dziennie - tak profilaktycznie a potem dwie dziennie. Nie rozumiem tylko po co Cie tak straszyli obumarla ciaza - idioci - najpierw sie robi USG a nie mowi na wyrost - zwlaszcza, ze krwawienia we wczesnej ciazy podobno az u 20% kobiet, ktore donosza do konca ciaze sie zdazaja - wiec po co gadac pacjentce od razu takie rzeczy :(((( Trzymaj sie i odpoczywaj - wierze, ze bedzie dobrze. Doris
  22. Acha jeszcze dla kaszlacych - kaszel nie jest bardzo uciazliwy - to znaczy nie ciagnie za bardzo brzucha to nie ma powinien zupelnie nic zaszkodzidz dziecku - ale jesli bardzo uciazliwy, albo wymioty bardzo uciazliwe - takie ciagnace brzuch to powinno sie je likwidowac. Podobno bardzo skuteczny syrop z cebuli (oczywiscie na kaszel): trzeba pokroic cebule w plasterki zasypac cukrem i zostawic na conajmnie 1 noc - pojawi sie taki slodki syrop. Naturalny i podobno dzialajacy. Nie dajcie sie chorobskom :) D.
  23. Nie chce rozwiewac niczyich nadziei - ale te wczesnie zaokraglone brzuszki to tylko efekt podwyzszonego progesteronu - tzn nagromadzenie plynow i wzdecia :) macica jest narazie schowana calkowicie za spojeniem łonowym (chyba, ze ktos bedzie miec blizniaki :)) i z medycznego punktu widzenia dopiero najwczesniej od 10 tyg. cos widac. Co do toxoplazmozy - bo widze, ze duzo obaw i niejasnosci - jest to choroba, ktora przebiega zazwyczaj bezobjawowo, uwaza sie ze 70% populacji juz ja przeszlo i w ich organizmach sa wytworzone przeciwciala ochronne - wlasnie te IgG, ktore chronia przed ponownym zarazeniem. Czyli jesli na wyniku zobaczycie IgG>5 - wynik pozytywny,a IgM wynik NEGATYWNY - to znaczy, ze juz dawno chorowalyscie i aktualnie nie jestescie chore tylko chronione - czyli najlepsza sytuacja :) Jesli pozytywne sa IgM (rowniez wynik watpliwy), IgG moga byc zarowno pozytywne jak i negatywe - zalezy od czasu trwania choroby - to znaczy, ze chorujecie w tym momencie - niebezpieczenstwo tylko dla kobiet w ciazy - bo moze dojsc do powaznych uszkodzen plodu i taka kobieta musi byc pod kontrola specjalistow, badac poziomy tych przeciwcial i stosowac Rovamycyne(na szczescie dozwolona w ciazy). I trzecia mozliwosc oba rodzaje i IgM i IgG ujemne - czyli nie mialyscie kontaktu - nie chorowalyscie, nie chorujecie - ale musicie bardzo uwazac bo nie jestescie odporne i mozecie sie teoretycznie w kazdej chwili zarazic :( Dlatego kazda z nas mogla juz chorowac, mogla nie miec kontaktu i moze aktualnie chorowac :) Jesli ktos mial dawno temu kota to ma szanse, ze jest odporny i moze spac spokojnie - ale nie koniecznie - trzeba zrobic badanie! Sierpniowka na bis - nie zamartwiaj sie ta toxoplazmoza - na szczescie Twoj wynik byl watpliwy a nie pozytywny, wiec jest duze prawdopodobienstwo, ze to badanie z Ul. Czystej wyjdzie negatywne - czego Ci z calego serca zycze. A nawet jesli wyjdzie pozytywnie - to dzieki tej Rovamycynie dziecko jest chronione i we wczesej ciazy nie zawsze jesli jest toxoplazmoza aktywna to musi dotyczyc tez plodu (lozysko jest bardzo wydolne i chroni dziecko - im blizej porodu tym ryzyko dostania sie tego pasozyta do plodu jest wieksze)- dobrze, ze trafilac wreszcie na specjalistow, niestety lekarz, lekarzowi nierowny - mysle, ze nie chodzi tu o przychodnie czy prywatnego niestety :( Nie wiem czy moje wyjasnienia sa w pelni zrozumiale, jesli macie jakies pytania lub watpliwosci to piszcie.
  24. zamias wiem, mialobyc wiec - bo dziwnie to zabrzmialo :) Co do grupy krwi to ja polecam oznaczenie z wpisem do Karty - to zastepuje dawny wpis do dowodu osobistego - bo w nowych dowodach nie ma miejsca na wpisanie grupy krwi - tam gdzie ja oznaczalam to zwykle oznaczenie kosztowalo 20zl., a takie z wpisem 40zl. - ale cena jest zrozumiala, bo zeby zrobic taki wpis to musza pobrac dwie niezalezne probki krwi i w dwoch innych dniach zrobic oznaczenie grupy - zeby wyeliminowac pomylki. Taka karta daje to, ze w razie naglej potrzeby przetoczenia krwi nie musza w szpitalu tracic czasu na oznaczenie tylko wolno im podac krew na podstawie KrewKarty - szybciej moga krew zamowic i zaczac podawac - czasem to naprawde ratuje zycie.
  25. Insomnia - przykro mi, ze Cie to spotkalo i tyle sie musisz wycierpiec, ale wszystkie jestesmy z Toba. Trzymam kciuki w takim razie do piatku - USG pewnie bedzie rozstrzygajace. Niestety niektore ciaze nie sa w porzadku i natura tutaj decyduje za nas, szkoda tylko, ze tyle czasu jestes w niepewnosci, niesptawiedliwe to jest... Agusia - piesek na szczescie nie ma nic do toxoplazmozy - mozesz spac spokojnie :) ToYaB - pierwsze ciazowe badanie w zasadzie nie rozni sie wiele od normalnej wizyty - dluzsza rozmowa - objawy, ostatnia miesiaczka itp, badanie ginekologiczne (sprawdza, czy macica jest powiekszona, czy odpowiednio miekka, czy jajniki powiekszone itp.), potem jesli ma to robi USG dowcipne oczywiscie (bo na przezbrzuszne jeszcze za wczesnie) i potem zaklada karte ciazowa - taka malutka ksiazeczka, w ktorej jest data ostatniej miesiaczki, planowany termin porodu, miejsce na badanie piersi, wpisanie USG i miejsce na kolejne wizyty i badania - (ta ksiazeczke powinno sie przy sobie nosic, zeby w razie np wypadku-odpukac ktos mogl odpowiednio zareagowac). Lekarz powinien Cie tez zwazyc i zmierzyc wzrost, zmierzyc cisnienie i wypytac o ewentualne choroby ogolne - np. serduszko, nerki, stawy, tarczyca itp. Potem zaleci badania - morfologia, mocz ogolny, antygen HBs-czyli badanie na wirusowe zapalenie watroby typu B, badanie w kierunku kily, glukoza na czczo, badanie na poziom przeciwcial przeciwko toxoplazmozie( to nie koniecznie - zalezy od lekarza), oznaczenie grupy krwi i antygenu Rh (powinno sie te badanie miedzy 5 - 8 tyg. wykonac). To chyba tyle, jesli do lekarza trafi sie wczesniej - to znaczy gdy na USG jeszcze nic nie widac to zazwyczaj nie zaklada karty ciazy tylko karze sie zglosic za dwa tygodnie i wtedy scenariusz sie powtarza. A na szczescie z mdlosciami jest tak, ze czasem sa, czasem nie wiem jutro moze juz nie bedziesz sie meczyc :)
×