![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/K_member_824602.png)
Kiedyś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kiedyś
-
Acha, co do ubranek. Przyznam się, że staram się włączać inwencję i kupować jak najmniej ubranek ciążowych. Kupiłam jedne spodenki i bluzeczkę, ale oba ciuszki kupiłam w \"normalnym\" sklepie, więc myślę, że przynajmniej bluzeczka będzie mi służyć również później. Myślę nad tym, żeby kupić sobie może jeszcze jakąs spódniczkę i spodnie i może tyle?? ewentualnie jeśli będę potrzebować jakąś elegancą bluzkę. Oczywiście jeśli jakoś bardzo się rozrosnę to zmiana garderoby będzie konieczna, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle:) Acha i jeszcze jedno, do wszystkich dziewczynek martwiących się o brak widocznego brzusia:) Te brzusie potrafią się niesamowicie rozrastać, w niesamowitym tempie.Przez ostatnie trzy tygodnie wszystko się zmieniło. Mam 3 kg na plusie, a w najszerszym miejscu brzusia 93cm!!!!! tak, że wszystkim martwiącym się powiem, że brzusie już nadchodzą i to w baaardzo szybkim tempie;) Pozdrawiam
-
Cześć dziewczynki! Po pierwsze popieram bydziubelkę, wiem, że to trudne, ale trzeba jakoś walczyć z tymi koszmarami i nie myśleć o nich później, to chyba kwestia wyjątkowości sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Karolcia, wielkie gratulacje dla Ciebie:):):) Bydziubelko, piszesz o usg 3d. U mnie było tak, że pierwsze usg z przeziernością zrobiłam 3d, bo myślałam, że jest dokładniejsze. Później dowiedziałam się co nieco i usg w 20 tc robiłam na bardzo dobrym nowym sprzęcie, ale bez 3d. Faktycznie, tak jak mówisz lekarz może zrobić bardzo dokładne badanie na zwykłym usg, tzn 2d. Badanie to robiłam u tego samego lekarza co w 13 tc. Za pierwszym i za drugim razem lekarz wszystko oglądał i dokonywał pomiarów na 2d, a 3d było tylko do oglądania dla mnie. To 2d to nowo zakupiony sprzęt, jedynie co zauważyłam innego niż zwykle to to, że lekarz oglądał serduszko jakby na różnokolorowych filtrach. Tak, że jeśli chcesz to możesz zrobić to badanie na usg 2d. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki serdecznie;)Miłego dnia
-
Martuś, Ty się tak nie forsuj!!!!, zabraniamy!! Kupiłam dziś dwie książki branżowe i zaraz zabieram się za lekturę:) Może ze mnie dzieciak, ale jedna z nich jest pieknie wydana - lubię nie tylko mądre, ale też estetycznie wyglądające książki:) Validosku-jestem z Tobą, będę czekać na wrażenia, a dziś powodzenia u notariusza i targuj się o każdą opłatę!!!!, skądinąd wkurzające jest to, że oni mają przeliczniki ustalane odgórnie państwowo i za każdą rzecz, łącznie ze zmianą typu cesja na członka rodziny, czy zalegalizowanie współwłasności też się płaci duże sumy. TMM, ja pamiętam Twoje zdjęcie. Jesli mogę prosić, to też proszę o aktualne na: mariahchristina@poczta.onet.pl A tak w ogóle to wszem i wobec głoszę, że TMM to bardzo piękna, filigranowa kobieta o pięknej cerze. A co do zdjęć sympatycznych - TMM nie odbieraj tego tak pejoratywnie, czasem ciepły, serdeczny uśmiech na zdjęciu powoduje to, że właśnie tak się je określa, wcale nie brak urody osoby, która jest tegoż zdjęcia bohaterem:) Buziaki
-
Acha, nie doczytałam, że Fasolka podała bardzo podobny przepis na miksturę leczniczą. Słyszałam też cuda o syropie z cebuli, ale przepisu nie znam. Msztuka, co do szkoły rodzenia to powiem tak, mój lekarz twierdzi, że nie potrzeba, bo można się wszystkiego nawet lepiej dowiedzieć na indywidualnym spotkaniu z położną, ale i tak zastanawiam się, czy się nie zapisać. Koleżanka, która rodzi w październiku zapisała się nawet do dwu, bo nie do końca zdecydowała, w którym szpitalu chce rodzić i bardzo sobie chwali. Myślę, że takie zajęcia sprzyjają oswojeniu się z tym wszystkim, można poznać inne pary (byc może bardzo sympatyczne) i jeszcze bardziej zaangażować męża:) Chyba jestem na tak, choć jeszcze nie zapisuję się. Pozdrawiam cieplutko:)
-
hej dziewczynki:) Moniko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:):):)Wspaniały prezent od synka!! gratuluję:) Magrad, trzymam kciuki i daj znać od razu co i jak:):):) Bydziubelko, wiem, że pokarm może pojawiać się już od połowy ciązy, ale przyznam, że zaskoczyłaś mnie. Mam nadzieję, że tym razem nie będziesz mieć żadnych dolegliwości. dla Ciebie. Msztuka, ja zaliczyłam naprawdę potężne przeziębienie w 9 tc, a wtedy wiadomo, że ze wszystkim trzeba bardzo uważać. Leczyłam się przede wszystkim leżeniem w łóżku i miksturą z wody, miodu i cytryny. Wielki kubek dwie łyżeczki miodu i najlepiej sok z całej cytryny. Mnie pomogło i obyło się bez antybiotyku. Jak już tak piszemy, to przyznam się do zakupu, który zrobiliśmy z mężem wczoraj. Kupiliśmy fotelik samochodowy. Gdyby nie fajna promocja to pewno jeszcze \"odroczylibyśmy\" sprawę. Kupiliśmy na allegro maxi cosi cabrio fix i jako gratis sprzedawca dodaje śpiworki do fotelików, też tej firmy, tylko z kolekcji 2005, więc śpiworek może być np. w ciut innym odcieniu. Zakupy jednak wciągają, szczególnie jak brzuszek rośnie, a mały \"kopajek\" daje o siebie znać cały czas:) Dziewczyny, przyznam, że jestem zaskoczona, ale u mnie do 19-20 tc jeszcze nie bardzo było widać, a teraz ten brzuszek naprawdę rośnie z każdym dniem. Pewno się uśmiejecie, ale \"już\" dwie osoby, które nie wiedziały o ciąży - zauważyły:):):) Ania 20, nie wiem jak to jest z tempką, bo przyznam, że odkryciu, że jestem w ciąży przestałam ją mierzyć. Słyszałam kiedyś teorię, że tempka wyższa musi być do ok. 100 dnia ciąży, choć wyższa, to też mało precyzyjne określenie. U mnie pamiętam, że mierzyłam w tym cyklu, w którym Maleńki się pojawił i tym bardziej byłam zaskoczona testem, bo miałam wrażenie, że ta tempka jest dość niedookreślona - niby wyższa, ale różnice dość znaczne, okazało się, że Maleńki jest:) Pozdrawiam serdecznie i lecę poczytać:)
-
Cześć dziewczyneczki:) heh, tak piszecie o tych domkach, że być może zainspirowana Wami też się pokuszę???:)hihi, chociaż to niestety nie jest takie proste jakby się wydawało... cóż...ale kto wie??:) Jak na razie żyję mieszkankiem, choć ostatnio to przyznam, że mieszkanko jest na drugim planie. Na planie pierwszym niepodzielnie rządzi dzidziuś:) Za radą Marty i Miki, postanowiłam nie przyprawiać się o szok (choć i tak to nieuniknione, bo najwieksze wydatki-m. in. wykańczanie mieszkania przypadnie na ten sam czas co przyjście na świat Maluszka:) i zamówiliśmy wczoraj przez allegro śliczny fotelik ze śpiworkiem:):):) i przyznam, że się strasznie tym cieszę:):):) Validosku, teraz będę drżeć z niepokoju, żeby pan doktor Ci się \"spodobał\", bo nie chciałabym, abyś odniosła wrażenie, że wysłałam Cię do jakiegoś strasznego niemiłego gbura:) Żartuję, choć wiadomo, że różnie ludzi można odbierać, ale wydaje mi się, że gin raczej jest \"przypadalny do gustu\" i dobry w swoim fachu. Nie znam jego kompetencji zawodowych pod każdym względem, ale jak na razie i z opieki przed ciążą i teraz jestem zadowolona. Będę trzymać kciuki:):):), no i sama muszę zadzwonić i zarejestrować się. Dziewczyny, co do dzidziusiów, to przyznam szczerze, że już myślałam, że u nas będzie seria comiesięczna, ale jak widać będzie inaczej. Może system sezonowy??:) Za wszystkie starające się panie obiecuję trzymać kciuki, co do kwasu foliowego, to można go spokojnie łykać na kilka miesięcy przeed, niekoniecznie miesiąc i zobaczycie, będzie super:):):) Za naszą zdeklarowaną mężatkę bezdzietną też będę trzymać kciuki:), rzecz jasna w celu przeciwnym:) TMM buziaki dla Ciebie. Żoliborz - piękne miejsce. Miałam kiedyś okazję przez kilka dni bywać w okolicy Placu Krasińskich i bardzo mile to wspominam:) Mikuś - już zaczynam trzymać kciuki za Ciebie, tak, żeby zrobić \"zapasy\" na za tydzień:):):):):) Wielkie buziaki przesyłam dla Agital, Alice, Netki, A_guu, Martusi, Emsy i wszystkich niewymienionych
-
Cześć:) Kika, to łóżeczko, które Ci się podobało to może to, które ja pokazywałam?? To jest łóżeczko Radek VII firmy KLUPŚ. Dojrzewam do kupienia go, oglądałam na żywo w dwu sklepach, chociaż wczoraj widziałam też łóżeczka Gluck, takie na kółeczkach też śliczne, ale o połowę droższe. Kika pisałaś o koszmarach i bydziubelka też. Ok. 18 tc miałam dwa straszne sny, w ogóle jeden z nich niedorzeczny i paranoiczny, drugi straszny. Później miałam spokój i tej nocy też śnił mi się straszny sen. Poprostu we śnie idę do toalety i zauważam plamienie, popadam w jakiś popłoch, w ogóle panika jakaś, nie mogę dostać się do lekarza. NIe wiem co to był za fatalny sen, ale chyba takie mary senne pojawiają się na tle troski o życie i zdrowie maluszka. Aniu20, podobają mi się rzeczy, które wybrałaś, z tym, że chyba najlepiej najpierw wszystko obejrzeć na żywo w sklepie, a później np. zamówić przez net. Kika, oczywiście stosuj się do zaleceń swojego lekarza. Mój na twardnienie brzuszka stosuje magnez i przyznam, że skutkuje, ale to rzecz jasna napewno też jest zależne od stopnia twardnienia itd. Pozdrawiam serdecznie;)
-
Acha, jeszcze buziaki dla TMM:) i gratulację zmiany kierunku dla Madusi, jeśli mogę zapytać, bo być może przeoczyłam, jaki będziesz teraz kierunek studiować??:)
-
Hej hej:) Ja też cieszę się z rocznicy topikowej;) i wszystkim dziewczynkom, a szczególnie założycielce-Martusi wszystkiego najlepszego:):):):) Martuś, jeśli się nie obrazisz, to będę \"wykorzystywać\" Cię odnośnie doświadczeń szpitalno - szkolno - porodowych. Trochę przeraża mnie ten natłok, tym bardziej, że nie wiem jakie tak naprawdę procedury rządzą tym wszystkim. Czy np. wykupiwszy sobie poród rodzinny wcześniej, może okazać się, że nie ma miejsca i gdzieś w ogóle odsyłają Cię nie wiem dokąd, czy też muszą coś zrobić i zapewnić Ci to, co zarezerwowałaś, nie wiem. Jak na razie jeszcze staram się odsunąć tę myśl:):) A_guuu, słuchaj, nie mam zamiaru niczego Ci sugerować, ale może warto na spokojnie coś próbować załatwić z mamą. Pamiętaj o tym, że jesteś w sytuacji szczególnej i zalecany jest Ci spokój. Wiem, że to często trudne, ale może zaskocz mamę. Powiedz jej, że liczysz na nią, na to, że pomoże Ci w spokoju donosić Malutkiego, że liczysz na to, że nie będzie wszczynać konfliktów itd., może to podziała?? A co do perspektywy usamodzielniania się, może faktycznie warto pomyśleć o mieszkaniu, a dopiero ewentualnie później o domku, skoro mogłoby to uzdrowić sytuację. Co do autka i długów, spokojnie, to Wasza sprawa, niemniej warto może nie pogłębiać uzależnienia finansowego, bo to generalnie nie wpływa dobrze. Odpukać, jak dziewczynki piszecie o mamach i teściowych, to jak na razie widzę, że u nas nie jest tak najgorzej, mam nadzieję, że nie zmieni się to po urodzeniu Maleńkiego. Validosku, trzymam kciuki za załatwienia, wiem, że to trudne, ale napewno dasz radę:) Madusia, Miki, Agital, Alice, Netka dla was i pozdrowienia;)
-
Cześć dziewczynki:) Na wstępnie pogratuluję Martusi, że maluszek ma już 2,5 kg:) Validosku, mnie też podoba się projekt:) Uwielbiam oglądać domki i kiedyś oglądałam naprawdę sporo. Fajne są też \"dobredomy\", czy apa-domy, podoba mi się tam szczególnie Saga, tylko metraż ma duży, gdyby tak wszystko proporcjonalnie zmniejszyć:) Lubię też oglądać domki \"świrki\", ale tam generalnie metraż i \"rozrzutność\" jest powalająca, w świrkach specjalizuje się pracownia Linearte. Projekt mi się podoba, fajnie, że z garażu jest bezpośrednie wejście do domu, podoba mi się też to, że na dole jest łazienka z prysznicem, a nie sama toaleta i jeszcze jeden pokój poza salonem, w ogóle przyjemny projekt i chyba fajnie wykorzystujący stosunkowo (bez skojarzeń:) nieduży metraż:) Mikuś, relaksuj się!!!:) i ciesz się chwilą, już niedługo będziesz tulić Malutką:) dla Ciebie:) Muszę się tu ciut poużalać:(. Jestem jedyną przyszłą mamą na naszym topiku, która wraca do pracy.... i przyznam, że strasznie mi się nie chce, nie uśmiecha mi się latanie pomiędzy dwoma miejscami tak jak do tej pory, choć wiem, że na pomoc rodzinki będę mogła liczyć. Zobaczymy na jak długo wrócę, w końcu już leci 6 miesiąc. Jak na razie mobilizuję się do tworzenia prezentacji, już zaczęłam, ale jeszcze masa pracy przede mną, tak, że trzymajcie kciuki:). Pochwalę się też, ostatnio sąsiadka palnęła mi komplement. Spotkałam ją przed blokiem, zaczęłyśmy rozmawiać i ona mówi, że rano w ten sam dzień widziała mnie i zauważyła, że jestem w ciąży i że wg niej będzie chłopczyk (opowiadała, że zawsze jej coś podpowiada płeć i że \"przepowiadała\" zawsze koleżankom płeć maluszków), ale kontynuuje i mówi: ale to dopiero rozwiązanie wiosną, prawda?? Ja odpowiadam, że nie, że grudzień:). Powiedziała mi wówczas, że bardzo szczupło wyglądam jak na ten etap:), przyznam, że zrobiło mi się miło:), bo już zaczęłam uważać, że powoli zmierzam ku \"słonikowi\":) Validosku, Netka, Alice, przyznam, że tabletki to rzecz, na temat której w zasadzie nic nie mogę powiedzieć, bo brałam je w sumie tylko przez 3 miesiące w życiu, więc ani nie zdążyłam się do tego przyzwyczaić, ani w pewnym sensie uzależnić. Podobno kwestia \"rzucenia\" tabletek nie jest taka prosta szczególnie ze względów psychicznych, ale jak wiadomo, u nas zawsze można liczyć na wsparcie:):):):) Dla wszystkich dziewczynek i życzenia miłego dnia:):):)
-
Fantazjo, tzrymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Pozdrawiam i napisz koniecznie co i jak.
-
Cześć dziewczynki:):) Ale dziś upał. Mojego meża opanowała fala poszukiwań zreczy dla Maluszka. Muszę przyznać, że niesamowicie mnie to cieszy:), wczoraj przeszukiwał Allegro i faktycznie znalazł śliczne łóżeczko i pościel i przyznam, że mnie się też to wszystko strasznie podoba:), nie wiem, czy już kupić, ale mąż chce bardzo. Nie mam zamiaru go hamować:) Zobaczymy. Oto to łóżeczko i pościel. Fajnie, bo np. jest też z tej serii śliczny rożek:) http://www.allegro.pl/item226934860_lozeczko_radek_vii_teak_klups_super_materac_.html To z tą pościelą, tylko chyba z szufladą pod łóżeczkiem:) Co do wózeczka, to przyznam, że wydaje się być bardzo nowoczesny i jeśli Ci się tylko podoba i odpowiada w nim wszystko to kupuj. Później może nie być okazji. Magrad. My zastanawialiśmy się nad różnymi wózeczkami, mamy już wózek i jest to jak na razie jedyny nasz zakup dla Maleństwa. Też kupiliśmy Buzza i przyznam, że nie wiem z czego wynika przynajmniej część nekatywnych opinii. Bardzo mnie dziwia opinie, że gondola jest mała, bo co prawda jeszcze jej nie użytkowałam, ale ta gondola ma 77 cm długości, podczas gdy często w opiniach \"wystarczająca\" gondola Windoo Bebe Confort ma 68 cm. Zobaczymy, ja się skusiłam. Buziaki, pozdrawiam:)
-
Termin na GRUDZIEń 2007
Kiedyś odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej:) Tiki, my chyba nie bardzo mamy szansę dostać coś w \"spadku\", więc planujemy zakupy wszystkiego, liczymy się tylko z tym, że ewentualnie od naszych rodziców coś możemy dostać dla maluszka, ale myślę, że to będzie uzgodnione z nami. Fajnie, że macie możliwości \"spadku\" i życzę Ci, aby łóżeczko, które dostaniecie było właśnie takie jak Ci się podoba. Cieszę się też, że to łóżeczko wzbudza takie pozytywne reakcje, z tego co zauważyłam na Allegro to chyba jeden z typów łóżeczka najlepiej sprzedającego się więc i my się skusimy pewno, tym bardziej, że znalazłam sprzedawcę - sklep, ktory ma prawie 5 tys komentarzy i żadnego negatywnego, czy neutralnego, więc chyba można mu zaufać:) Co do mnie i do bloga, z wysyłką zdjątek to nie dam rady bardzo sprawnie, bo mam świeżo postawiony system i dopiero skrzyneczka będzie \"w montażu\":), ale daj znać co i jak i jak się na coś przydam to też fajnie:) Aniuladoniula, uff ulżyło mi nieco, że nie tylko ja mam problemy z pomieszczeniem żołądka w brzuchu:), a co do spania, ja też jestem śpiąca od ściany:)hihi, ale nie mamy ani zagłówka ani dołu, więc wychodzę z łóżka, lub czasem wchodzę;) gorą lub dołem:):):), później... zobaczymy:) Pozdrawiam:) -
Termin na GRUDZIEń 2007
Kiedyś odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patrycjo, rozumiem Cię w sprawie ciuszków, też jeszcze nie mam żadnego i jakieś tam obawy zawsze są, szczególnie, że jestem panikarzem...:) Co do łóżeczka, to cieszę się, że Ci się podoba:):), ja je zobaczylam wczoraj i \"zachorowałam\" na nie:) Dziewczynki piszecie o \"pojemności\" pęcherza. Ja w ogóle się zastanawiam jak to jest. Pęcherz mam jak na razie pojemny, ale też jak \"zaszaleję\" to też nie najlepiej się czuję, natomiast coś podobnego dzieje się też z żołądkiem... jem małymi porcjami, bo ledwo zacznę jeść, to już mam full, nie wiem jak to się dzieje. Przecież maluszek w 23 tc jest malutki, co będzie w 40?? Pozdrawiam:):)) -
Termin na GRUDZIEń 2007
Kiedyś odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Acha Karolineczko, dzięki, że napisałaś o tych szczebelkach, wyślę pytanie do sprzedawcy co i jak i z której strony:) Pozdrawiam:):):) -
Termin na GRUDZIEń 2007
Kiedyś odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Karolineczko, masz super teściową i musi Cię szczerze lubić:), gratulacje;)super:) Co do łóżeczka, to być może KLUPŚ zrobił jakąś promocję, ponieważ pojawiło się kilka aukcji ostatnio prowadzonych przez rózne sklepy w naprawdę dobrych cenach. ja chyba jednak kupię sosnę, żeby do czegoś pasowała i jest w fajnych cenach, bo łóżeczko z szufladą i materacykiem kokosowo - gryczanym jest w cenach 374 i 375 zl, teak jest ciut droższy. Też chyba się przejdę gdzieś i pooglądam jeszcze na zywo te łóżeczka:) Celi xx:)pytałaś o kombinezoniki. Nic jeszcze prócz wózka nie kupiłam, ale za to intensywnie myslę:)Chyba nie będę kupować kombinezonika tylko śpiworek, taki z nóżkami razem, bo są takie, które w foteliku i tak można przypiąć, a część mam twierdzi, że dla najmniejszych te są wygodniejsze, ale sama też nie wiem. Przyznam, że myślałam od razu nad rozmiarem 62, bo taka rzecz chyba może być luźniejsza, a na styk raczej nie bardzo. Jako, że urodziłam się mierząc 60 cm doszliśmy do wniosku z mężem, że kupimy najmniejsze ciuszki 62, a jeśli Maleńki urodzi się naprawdę maleńki to dokupimy wtedy mniejsze. Buziaki:) -
Termin na GRUDZIEń 2007
Kiedyś odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki:):):) Tiki, na wstępie powiem, że podziwiam Twoje zaangażowanie i bardzo podoba mi się pomysł i aranżacja blogu:):):), a co do różowego koloru, to w końcu wszystkie jesteśmy kobietami:):):) Zaczynają mnie wciągać zakupy... a mojego męża chyba jeszcze bardziej:) Zachorowaliśmy wczoraj na łóżeczko, nie wiem, czy nie za wczesnie to wszystko kupować, ale to łóżeczko wydaje mi się piękne i w fajnej cenie, tylko nie wiem, czy zdecydować się na takie, czy z szufladą. Najgorsze to tylko to, że mamy jasne meble, a najbardziej podoba nam się to łóżeczko w kolorze teak, no ale zamieszczam: http://www.allegro.pl/item226934860_lozeczko_radek_vii_teak_klups_super_materac_.html Również ta pościel, która jest akurat w tym łóżeczku bardzo mi się podoba, mają też taki rożek... ach niebezpiecznie wciągające są te zakupy:) Acha, przetrzegam pzred cebulą... Uwielbiam przysmażaną cebullkę, ale jakoś Maleńkiemu się nie spodobała i wczoraszy wieczór był pod znakiem miętowej herbatki.... cóż... Noc obfitowała w niezwykłe wyładowania atmosferyczne, chyba żyjemy w tropiku... Dziewczynki, jakby co to napiszcie co sądzicie o tym łóżeczku, wiem, że nie ma kółek, a to chyba fajne, ale mój mąż jest skłonny dorobić kółeczka... Pozdrawiam, buziaki::):):):) -
Cześć:):):):) Melduje się jeszcze jeden Krakus:) Szok co to się działo w nocy. Śpimy tak, że \"widzimy\" okno. Położyliśmy się przy otwartym oknie (wiadomo skwar) i nagle obudziło mnie coś takiego, jakby ktoś błyskał mi latarką w oczy!!! Te wyładowania były niesamowite, ale jak słyszę, że w Hucie jakieś balkony nawet pourywało, no szok poprostu. Validosku, już nie wchodziłam wczoraj tutaj, bo zjadłam dość sporo przysmażanej cebulki, którą bardzo lubię, ale najwyraźniej Maleńki za nią nie przepada i jakoś czułam się niezbyt.... Co do mojego lekarza, to tak jest na wakacjach, nawet zapowiadał to:), ja mam się do niego wybrać 31 sierpnia, lub 3 września, tak, że też jakoś przedzwonię i pójdę:) To fajny facet, trochę ma urwanie głowy, ale może akurat wymyśli coś takiego co od razu zaskoczy:):):) Dzięki Validosku też za komplement, nawet wczoraj coś wymyśliłam w sprawie referatu, ale muszę nad tym posiedzieć:):):) A_guuu, to dobrze, że wiesz, że z Malutkim wszystko dobrze. Mój czasem bryka niesamowicie, czasem ciut mniej, ale to chyba jak na razie nietypowy facet (pracowity:):)hihi) Acha, A_guuu, gratuluję autka, naprawdę niczego sobie:), myślę, że bardzo fajne i pojemne;)Czasem szybkie decyzje są najlepsze!!! A co do wagi, nie przejmuj się, bo zdarza się też tak, że kobiety więcej tyją w 1 i 2 trymestrze i wówczas znacznie mniej w trzecim. Nawet tutaj gdzieś dziewczyna opisywała, że chyba do 26 tc miała już na plusie 19 kg, pisała to będąc w chyba w 33 tc, że nic więcej jej nie przybyło, a maleństwo dobrze się rozwija. Uszy do góry Ja jak na razie przytyłam malutko i nie wiem, czy to tempo zostanie, czy też nagle obudzę się ileś kilogramów cięższa, ale jedno jest pewne, napewno wszystko szybko zrzucimy po porodzie;) Martuś, wracając jeszcze do szpitali.Mój lekarz też pracuje na Kopernika, rzecz jasna zachwala opiekę neonatologiczną na Kopernika ( i nie dziwię się), natomiast jest też świadom pewnych \"niedogodności\" porodówki w Koperniku. Twierdził też, że w SPESIE jest OK, a w Ujastku, to zależy który lekarz. Ja u jednego z lekarzy z Ujastka robiłam dwa USG genetyczne i wydawał się sypmatyczny i spokojny, ewentualnie mogę podać nazwisko lub tel, gdybyś była zainteresowana. Acha, a co do zaświadczenia o ciąży. Było mi potrzebne w pewnym momencie zaświadczenie o ciaży i przekroczeniu 1 trymestru i bez problemu takie dostałam. Myślę, że lekarz po potwierdzeniu ciąży napewno wypisze na życzenie pacjentki takie zaświadczenie. Pozdrawiam wszystkie panie:):):) i Zyczę Milutkiego dnia:):):)
-
NICK.......WIEK......MIEJSCOWOŚĆ....ost.@....TERMIN PORODU PŁEĆ Kika83.........23.....kujawsko-pomor..22.03.....19.01... .chłopczyk ***Monika*** ...31....Warszawa.........22.04.....29.01.....chłopczyk Zielono-nieb...25.....ok/Konina............. ............26.12 Kiedyś..........25.....Kraków............23.03......29.12....chłopczyk Segal...................malopolska.........25.03...... . ..01.01 spinka69 ......22.....ok.Warszawy.......26.03..........02.01 Juleńka........23......Oborniki Wlkp.....25.03..........02.01 ewcia75........32.....ok/Poznania.......28.03........ .03.01 Atomówka21...22.....małopolska.............. ..........04.01 Pipi31...........31.....dolnośląskie.......30.03.... .....04.01 Madzia28......29.....Giżycko.............30.03...... ...06.01 Ametyst........30.....Katowice...........30.03...... ...06.01.... synuś Krolcia27.......27......ok/Trójmiasta....30.03......... ..06.01 asiulek27.......29......Rypin/Preston.....01.04....... ..06.01 Madzia79......28.......Kraków.............03.04 .........10.01 Msztuka1......29.......Gniezno............04.04....... ...10.01 synuś nyksa...........27......Kozienice...........26.03.... .....02.01 Laurenka23....23......Katowice...........28.03..wg mnie 11.01 elisabetta......35......ok/Bielska.........05.04 ..........12.01 synuś bydziubelka....29......Gliwice.............05.04 ..........12.01 MoniaAnia......28......dolnośląskie.......08.04. .........13.01 sylwia z-g..... 29.......Zielona Góra......06.04...........13.01 Muka77........30........Warszawa.........08.04.. ........13.01 Fantazja79....28........Katowice..........06.04....... ....13.01 asiaooo........29.......Kraków............. 09.04..........14.01 AnaPaula......30.......Warszawa..........09.04 ..........14.01 Paula778.......29.....świętokrzyskie......12.04..... ....19.01....synek MINIA123.......24.....Zielona Góra........15.04..........20.01 Emiśka..........24......Olsztyn..............14.04.... .....21.01 Agnieszka73....34.....dolnośląskie........14.04. ........21.01 GOSKKA.........27.....CHORZÓW...........13.04......... 21.01 Ania20..........22......Warszawa...........15.04...... ...22.01 Dobra duszka..24......Śląsk.................18.04..........25.01 Tomela.........29.....ok. Wrocławia.......23.04..........27.01 rudi26..........26.....Częstochowa........21.04....... ....28.01 madalena.......28.....dolnośląskie.........21.04...... ....28.01 magrad26......25......Bolesławiec.........22.04. .........29.01 Antoś...........26......dolnośląskie.........23.04.... ......30.01 Martyn--ia......26.....dolnośląskie.........23.04..... .....30.01 Jennny..........24.....Stratford/Elbląg....26.03...... ....31.01 kiniu............26.......lubuskie..............18.04... ........25.01 Iza B.M.........29......Warszawa..........27.04............01.02 Dagmarynka...29......Gdynia..............30.03.......... ..04.01. Dagmarka24....24....Wieden...........23.04........ ..25.01..Chlopczyk maya25..........25....koszalin...............02.04...... ......08.01 Karolina1508 .....28...warszawa...........11.04.............20.01 Sylda 77 ........ 28 ....Białystok ........... 03.04 ...........08.01 monic232.......25.....Szczecin.............06.04........ ....13.01. bydgoszcz-anka..28...Bydgoszcz.........02.04............ .09.01.
-
Cześć dziewczyny:) Ale tempo pisania:):):):) Ametyściku, gratuluję serdecznie udanej wizyty, super czytać takie wiadomości:) Pipi, współczuję przeżyć, ale najważniejsze, że u Ciebie to wszystko jest tak błyskawicznie zdiagnozowane, myślę, że masz naprawdę zainteresowanego pacjentką lekarza. Z cukrzycą ciążową podobno nie ma kłopotów podczas ciąży o ile jest monitorowana. Będzie dobrze:):):) Mazureczko witaj, gratuluję pierwszej dziewczynki na topiku:):):):) Postanowiłam też wpisać płeć mojego maleństwa do tabelki. Co do siary, Kika też bym nie panikowała. Spokojnie:) Mój maluszek wariuje, mam chwilami wrażenie, że macha czym się da i ile się da:), ale cieszę się, że go czuję:) Brzuszek się powiększa, a jeszcze niedawno nie było go prawie wcale. Zauważyłam, że coraz bardziej spłyca się pępek - ewidentnie maluszek się rozpycha:) Wszystkim życzę miłego dnia:) i witam wszystkie bywalczynie dawne, które teraz się pojawiły ponownie:):):):) Pozdrawiam hihi, jutro zmiana stopki:)
-
Cześć dziewczyny! Ametyściku, ściskam kciuki, napewno będzie wszystko dobrze!! Paleniu mówię zdecydowane NIE. Moi rodzice palą, ale my z siostrą jesteśmy wrogami, nasi mężowie też nie palą, więc chyba nie mogę się wypowiadać na temat kwestii rzucenia, bo nigdy nie paliłam, więc nie wiem, jakim trudem jest rzucenie, jednak myślę, że zdecydowanie warto. Co do ćwiczeń, to ja obiecuję sobie jakieś ćwiczenia, ale prócz długich spacerów nic mi nie wychodzi. Na plusie mam jak na razie 2,5 kg. Przyznam, że liczę na ostateczny przyrost 8-10 kg, ciekawe, czy się uda. Wiecie dziewczyny, jeszcze coś powiem, nie wiem co za ludzie jeżdżą po ulicy. Jakaś baba wjechała dziś samochód mojej mamy. Mama skręcała w prawo, ale jechał tramwaj, więc go puszczała, a jakaś paranoiczka nawet nie zahamowała, tylko jechała na pzrepadłe do przodu. Dzięki Bogu był przytomny motorniczy, bo ta baba przesunęła mamę na tory. Nie wiem, baba jechała z trójką dzieci. Porażka w ogóle. My po tej \"spłyniętej\" tablicy też jesteśmy uziemieni, bo duplikat po conajmniej tygodniu wydają... Nic to, trzeba sobie jakoś radzić. Wszystkiego dobrego dziewczyny. Uważajcie na siebie
-
Ufff, jakoś mi trochę lepiej. Tmm, masz świętą rację, najważniejsze, że mamie nic się nie stało. Wróciła już. Jest niesamowicie rozżalona, ale chyba też już troszkę lepiej. Najgorsze, że zaczęła się już rozglądać za mechanikiem, potrzebny jest blacharz i jak na razie znalazła najwczesniejszy termin - za 3 tygodnie:( Nie wiem już sama się zastanawiam dlaczego tak się dzieje, bo chwilowo mamy uziemione 2 samochody. Może to nie chodzi o to co się stało, ale może o to co mogłoby się stać?? Może Opatrzność nas \"uziemiła\", bo znaleźlibyśmy się gdzieś w niewłaściwym miejscu i czasie?? Mój mąż jest dziś w Częstochowie. Myślę tylko, żeby szczęśliwie wrócił... Co do wagi, to fakt. Podobnie jak Marta jestem jak na razie zadowolona, nie jest źle. Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę spokojnego dnia.
-
Validosku, to dobrze, że wszystko się posuwa w dobrą stronę.... Teraz muszę uciekać już, bo siedzę na telefonie. Buziaki, co do spotkania, jestem otwarta.
-
Witaj TMM:) Jak czytam, że Twoja normalna waga to 48 przy wzroście 168 to popadam w kompleksy. Mam tyle wzrostu co Ty, ale ważę zupełnie inaczej.... TMM ze mną jest tak: gin ustalił termin na 29 grudnia, usg wg terminu OM wyliczyło na 28 grudnia, usg genetyczne z 13 tygodnia wyliczyło na 27 grudnia i przyznam, że trzymam się tego terminu, bo podobno terminy z wczesnych usg są wiarygodne. Na ostatnim usg termin został określony na 26 grudnia, więc podsumowując, z tego co się zorientowałam to terminy dość ściśle trzymają się siebie, bo często zdarzają się znacznie większe rozbieżności. Poczekamy zobaczymy, w każdymbądźrazie - koniec grudnia planowo:) Wiecie co t jest już straszne. Właśnie zadzwoniła do mnie mama. Ja już nie wiem co u nas z tymi samochodami...Jechała, puszczała tramwaj i jakaś głupia baba \"nie wyhamowała\" i walnęła w mamy tył. Co za ludzie... Albo kradną, albo nie widzą, nie wiem już, porażka. Ach, wkurzyłam się!!! Nic to. Pozdrawiam Was cieplutko
-
Netka, zabrzmi to śmiesznie, ale jedyna rada zajść w ciążę. NIe jest to co prawda sposób na zrzucenie wagi, ale mnie się chyba zmniejszyła pojemność żołądka - jem mniej, a częściej, bo więcej się nie da:)hihi A tak w ogóle to pozdrawiam cieplutko i życzę smacznej końcówki kawusi:)