Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiedyś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiedyś

  1. Segal, bomba z tym termometrem!!, u mnie w domu i tak jest jakoś gorąco, te upały wdzierają się drzwiami i oknami:) Segal, spokojnie, nie stresuj się, fajnie, że możemy porozmawiać o swoich odczuciach. Wiesz zastanawiałam się nad tym wszystkim i może to głupio zabrzmi, bo od początku starałam się dbać o Maleństwo, ale im dalej, tym większe obawy, jakoś tak nie wiem większa świadomość. Razem z Maleństwem rozwija się troska o nie, tak jakoś sobie to tłumaczę. Segal, myślę, że teraz już będzie coraz lepiej i może mniej stresowo (pomijając perspektywę porodu, o czym na razie staram się nie myśleć), bo ruchy naszych maluszków będą coraz wyraźniejsze i bardziej regularne. Pomimo, że nie możemy maluszków oglądać na usg co tydzień, to będziemy odczuwać ich obecność coraz wyraźniej i może to będzie działać nieco uspokajająco??:) Tego życzę szczerze mówiąc nam wszystkim:) Trzymam kciuki za wszystkie dziewczynki, które w najbliższym czasie mają wizyty i za dobre wieści z wizyt:) Segal, ja przytyłam kilogram, ale z tego co zdążyłam zauważyć, to przybierania na wadze w ciąży chyba nie da się przewidzieć, zatem zobaczymy. Ja nie mieszczę się w spódnice dopasowane w talii no i część bluzek \"skróciła się\", ale reszta na razie OK, zobaczymy jak długo. Pozdrawiam serdecznie;)
  2. Aniu, ja też najchetniej przeprowadziłabym się na klatkę schodową:), fajnie, że będziemy tak co tydzień balować:), szczerze mówiąc mam małe doświadczenie weselne i zastanawiamy się nad prezentem. To będzie młode małżeństwo bez stażu mieszkania ze sobą, w planie mają urządzanie się od podstaw, więc zastanawiamy się nad prezentem rzeczowym, a co Wy dziewczynki kombinujecie?? Bydziubelko, to o czym napisałaś jest naprawdę przerażające, mam nadzieję, że chłopak z tego wyjdzie. To jest straszne...z jednej strony całe szczęście, że żyje, a z drugiej oby dochodził do siebie... Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i przekazuję wieści pocieszające, w czwartek ma już wszędzie być poniżej 30 stopni. Buziaki
  3. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć:) ponownie:) Do mnie zdjęcie jak na razie \"leci\", bo niedawno włączyłam skrzynkę i okazało się, że mnóstwo jest tam wiadomości, które spływają do skrzynki. Netka, słuchaj nigdy nie wiadomo, co na kogo spadnie kiedy, więc może może już jakiś bocian coś dla Ciebie szykuje??:), no a dziś to życzę Ci spokojnego i szybko mijającego dnia:) Muszę Wam dziewczynki jeszcze powiedzieć, że się wkurzyłam. Tak jak Wam kiedyś pisałam, w jednej z moich prac wykładnią prawa muszę być ja, bo księgowość i góra działają tak, jakby prawa pracy w ogóle nie znali, a już o prawach kobiet w ciąży nigdy nie słyszeli.... Musiałam zadzwonić, żeby zapytać czy ktoś jest, że chcę doręczyć zwolnienie i słyszę, zwolnienie, a po co?? przecież są wakacje, to po co zwolnienie, więc mówię, że była taka potrzeba. Na co słyszę, że przecież to szkoda pieniędzy!!!!, więc już wkurzona na maxa pytam, jak to szkoda pieniędzy i wtedy słyszę, no tak, aha, nie nie bo pani ma płacone 100% faktycznie.... Normalnie zastanawiam się jak powinnam reagować, gdzie za jedno zwolnienie (3 dniowe) zapłacono mi 80%, dobrze, że zauważyłam, więc wyrównano, później chciano zrobić mi przerwę w zatrudnieniu, dopiero sama musiałam podsuwać przepisy stwierdzające, że jest to bezprawne, a teraz jeszcze takie hasła. Nic nie mówię i nie wyjaśniam, ale pewno jak będę chciała ten obecny urlop później odebrać to też pewno będę musiała wykładnię na ten temat przynieść i tłumaczyć się 50 razy. Ech... Nic to, trzeba robić po swojemu jakoś. Pozdrawiam Was dziewczynki
  4. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A_guu, super, że sama przerabiasz ubrania, szczerze mówiąc nigdy sama nie próbowałam szyć, a co do mnie, to nigdy nie lubiłam takich bardzo obcisłych ubrań, a szczególnie spodni, więc może dlatego noszę jeszcze te moje \"stare\" ubrania, ale A_guu wszystko ma swoje plusy i minusy. Mam na plusie na razie tylko 1 kg, w związku z tym nie wiem, czy będzie tak łagodnie dalej, czy też mam spodziewać się nagłej \"lawiny\" kilogramów, poczekamy, zobaczymy. Agital, dla mnie te coraz to nowe badania i obserwowanie jak Maleństwo szybko się rozwija jest naprawdę niesamowite. Każdej dziewczynie, która jeszcze tego nie przeżyła powiem, że naprawdę jest to przeżycie niesamowite!! Co do \"kurczenia się ubrań\" to napewno tylko przejściowe, troszkę więcej spacerów i ubranka \"urosną\":) Validosku, podziwiam Twój hart ducha i dzielne radzenie sobie z tą straszną pogodą, pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:) Trzymajcie się dziewczynki i nie dajcie upałom.
  5. AnaPaula, za Ciebie też trzymam:):):):) Buziaki
  6. Cześć dziewczynki:) Kiniu, Antoś, Segal, Bydziubelka, bardzo dziękuję. Naprawdę fajnie się pisze, kiedy każdej z nas zależy na tym, żeby u drugiej było wszystko w porządku. Segal, ja też jestem małym nerwusem i oczyma wyobraźni widzę różne straszne rzeczy, dziś nawet miałam też taki mało miły sen. Nie wiem, pod wpływem nerwów chyba, jako, że ruchy, które wczesniej czułam były bardzo delikatniusieńkie, na kilka dni przed wizytą przestałam je czuć, nie wiem, chyba ze strachu. Przyznam, że wczoraj byłam zszokowana jak zobaczyłam jakiego mam \"fikusia\" tam w środku, bo to maleństwo tam poprostu szaleje, a nie rusza się:), u Ciebie napewno też tak jest. Wczoraj powiedziałam ginowi, że jak go za długo nie widzę, to zaczynam się denerwować, na co on z uśmiechem odpowiedział, eeeee tam, mąż też może panią przytulić i pogłaskać po głowie, po czym wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem, ale wiadomo o co chodzi. Jak się zobaczy maleństwo na usg to na jakiś czas człowiek czuje się pewniej, a później zaczyna wymyślać różne głupoty. W ogóle jakoś tak sympatycznie było, że gin zrobił nam niespodziankę i pod zdjęciem, które nam dał napisał niby to od Maluszka \"cześć mamo i tato!\":) Też zastanawiałam się jak to jest, bo pomiary główki i brzuszka wyszły na 16 tydzień i 6 dni, a nóżka na 16 tydzień i 2 dni, a ja w ogóle wczoraj miałam 16 tydzień i 4 dni..., ale okazuje się, że te określenia w dniach to są dane statystyczne i tego typu wyniki mieszczą się w normie, a im dziecko starsze, tym bardziej wszystko się \"rozjeżdża\":) Segal, jeśli Twoje Maleństwo zostanie zważone, to napisz koniecznie ile waży, bo znalazłam normy i właśnie teraz Maleństwa zaczynają \"ostro brać się do roboty\" norma wagowa pomiędzy 16, a 18 tc to ok. 150 g, a np. między 18, a 20 może już osiągnąć np. 260 g, ciekawe, że dla porównania w granicach 9-11 tc maluszek waży zaledwie ok. 8 g!!! Segal, napisałaś też, że wybierasz się na wesele za 2 tygodnie, ja wybieram się za 3:) i przyznaję, że mam zamiar ubrać się w coś, co mam, nie mam zamiaru niczego kupować. Mam sukienkę wąską na ramiączkach z miękkiego weluru (taki nieco rozciągliwy) i pewno brzuszek będzie się troszkę odznaczał, ale chyba ją ubiorę:) Dziewczyny, ja też mam dość upałów, pomimo, żę są dopiero 3 dzień, teraz najlepiej czuję podczas umiarkowanych temperatur, a już poczas burz wręcz rewelacyjnie:) Bydziubelko, trzymam kciuki dziś o 16.00, zobaczysz, wszystko będzie dobrze i wrócisz szczęśliwa;):):) Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczynki:) Trzymajcie się.... chłodno:)
  7. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    A_guu, wysyłaj się i do mnie;) mariahchristina@poczta.onet.pl A_guu i tak trzymać. NIe szalej, ale bądź aktywna jeśli tylko czujesz, że możesz. Ja w sobotę zaliczyłam z mężem i z teściową prawie 3-godzinny spacer po Obi oglądając m. in. piękne tapety i wybierając kwiatki:) i nawet tego nie poczułam, ale to też zależy od dnia. Wczoraj wyczołgałam się z domu tylko do samochodu, do gina i do domu i była to dla mnie wyprawa. A_guu, jak napisałaś o fotce z brzuszkiem, to przypomniała mi się nasza rozmowa odnośnie garderoby. Mówiłaś, że do sierpnia, to będę musiała ją już całkowicie zmienić. Wiem, że do sierpnia wszystko się może jeszcze zmienić, ale jak na razie chodzę w moich normalnych ubraniach, są w brzuszku ciut ciaśniejsze, ale jest OK. W związku z tym mam też takie pytanie. Jako, że spodziewam się, że kiedyś \"piłeczka\" pojawi się chyba z dnia na dzień, dziewczyny bardziej doświadczone w \"bojach\" doradźcie jakie specyfiki zapobiegające stosujecie i stosowałyście na skórę, żeby wytrzymała rozciąganie?? Acha, co do spotkania raz jeszcze. Mikuś, napisz co myślisz i jak Tobie byłoby najwygodniej, bo nie dość, że Twoje Maleństwo jest najstarsze, a co za tym idzie największe, to jeszcze masz do pokonania najdłuższą trasę. Martuś napisałaś o doręczeniu zwolnienia, ja też powinnam, ale znów dopadło mnie lenistwo i chyba zaniosę jutro, dobrze, że jest na to 5 dni. Buziaki, pozdrawiam:)
  8. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki:) Nie wpadłam wczoraj, bo zdążyłam jedną rzecz napisać i wyłączyli mi net. Bardzo dziękuję za kciuki. W ogóle fajnie było, bo gin ze względu na upały poumawiał pacjentki co godzinę, więc wszystko było na spokojnie;) Pooglądałam naszego Mikrusia;) i mój mąż też pierwszy raz uczestniczył w usg. Maluszek został zważony i ważył wczoraj 156 g:), strasznie się kręcił, drapał po uszku i kciuka wkładał do buzi:) Oprócz tego miałam mierzony przepływ krwi w pępowinie i przepływ krwi w srodkowej tętnicy mózgowej maluszka, a później tętno maluszka. Lekarz twierdzi, że odpukać wygląda na to, że wszystko rozwija się dobrze. Jakiej maluszek jest płci nawet nie pytałam, bo było i tak dużo wrażeń:) Wzięłam też to zwolnienie. Gin mnie namawia, żeby już w ogóle nie wracać do pracy, przyznam, że kusząca wizja, ale chyba nie mogę sobie na to pozwolić. Powiedział mi też, że na pracę w grudniu się nie zgadza, że wtedy robię to na własną odpowiedzialność, więc teraz zobaczę, pójdę po wakacjach pewno na 2 lub 3 miesiące maksymalnie, ale to jeszcze mam troszkę czasu, pomyślę. Zaraz jeszcze przeczytam co dziś napisałyście dziewczynki:) Buziaki
  9. Swanetko będę bardzo mocno trzymać kciuki za nerkę Twojego Maleństwa!!! U mnie było tak, że obwód brzuszka i główki zgadza się, choć niby Maluszek znów jest starszy o dwa dni (ale to też może być kwestia błędu), natomiast Maleństwo strasznie się kręciło i niby nóżka, kość udowa jest \"młodsza\" czyli oceniona nieznacznie na mniej dni, ale gin twierdził, że wszystko jest OK, że być może jest błąd w wychwyceniu odpowiedniego kąta do zmierzenia. Mam nadzieję. Pozdrawiam serdecznie
  10. Cześć dziewczynki:) Przyłączam się do zjadaczek zupek mlecznych, ja do nich prócz płatków dodaję też otręby i zarodki pszenne. Jestem właśnie po wizycie u gina i po usg. Mój mąż pierwszy raz miał okazję \"popodglądać\" Maluszka na usg. MIałam badanie przepływu krwi w pępowinie, maluszek pomierzony i zważony. Waży 156 gram:) Trzymam kciuki za wszystkie śliczne maleństwa:) i za Was dziewczynki w te straszne upały. Buziaki:)
  11. Fantazjo, po pierwsze bardzo serdeczne gratulacje!!!! Pani magister!!! A po drugie. Piszesz o brzuszku, o tym, że Ci nie dowierzają. U mnie w luźniejszych obraniach też nie widać i początkowo myślałam sobie, oj może coś niedobrze. A teraz myślę, że brzuszek jeszcze wyskoczy, poza tym pocieszyła mnie teściowa. Powiedziała mi, że Ci którzy teraz nie dowierzają i ze zdumieniem stwierdzają \"nic nie widać\" będą kiedyś zazdrościć:) Wiadomo, że to wszystko się okaże, a z zazdrością żart, ale nie ma co się martwić. Pozdrawiam i jeszcze raz gratulację dla świeżo upieczonej pani mgr:)
  12. AnaPaula, Kiniu:), bardzo dziękuję za kciuki:) Jestem już po wizycie u gina, było bardzo fajnie i mój mąż pierwszy raz był też na usg. Mój Maluszek ma zmierzoną główkę i brzuszek, miał też mierzoną kość udową i wydawała się być \"młodsza\" od brzuszka i głowy, ale gin twierdzi, że jest to prawdopodobnie spowodowane kłopotami z uchwyceniem kości pod odpowiednim kątem, bo Maleństwo strasznie się kręciło. Maluszek został też zważony... i waży uwaga uwaga 156 g:)!! Acha, mówiłam też ostatnio, że gin mówił o jakimś badaniu i że nie pamiętałam jakie to. Było to badanie przepływu krwi mierzone w pępowinie i w środkowej tętnicy mózgowej. Cieszę się, bo odpukać na razie jest wszystko w porządku, mam nadzieję, że tak pozostanie i wszystkim dziewczynom życzę też udanych wizyt i fajnych doznań podczas \"podglądania\" Maluszków:) Elisabetto, baw się dobrze na wakacjach:):):):) Dziewczynki trzymam kciuki za wszystkie z Was, szczególnie za parcujące, które muszą codziennie piec się w pracy i w drodze do i z pracy. Dbajcie o siebie bardzo. Pozdrawiam serdecznie;)
  13. Cześć dziewczynki! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie w ten niesamowity upał, jutro ma być w Kraku pełne słońce i 35 stopni!!!masakra Za półtorej godziny mam wizytę u gina. Mam nadzieję, że z Maleństwem wszystko dobrze, choć troszkę się stresuję. Proszę o kciuki zatem. Buziaki, napiszę co i jak po wizycie. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
  14. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Trzymam też kciuki za wszystkie pracujące dziewczynki, ściskam kciuki, żeby dało się te upały przetrzymać w pracy.
  15. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Cześć dziewczynki:) Witam nowe bywalczynie naszego topiku:) Minimko, macie rocznicę dokładnie jeden dzień przed nami, więc może razem z Validoskiem będziemy myśleć we trzy?? Martuś, to dobrze, że przeżyłaś ten test. Ja na razie miałam dwukrotnie badany poziom glukozy, ale tylko ten z krwi, bez picia roztworu, więc było \"bezboleśnie\". Martuś, rzuciłaś hasło, kiedy widzimy spotkanie:) Ja widzę albo nocą, albo jak się ochłodzi. Kiedy to będzie???? Ta pogoda jest przedziwna. Wieczorem w piątek w Lublinie było 13 stopni, a wczoraj przed naszym wyjazdem (przed dziewiątnastą) było 32!!! Teraz siedzę w domku już, ukrop straszny, żaluzje zaciągnięte, wiatrak włączony i jakoś żyję, ale idę na 17.00 dziś do gina i aż się boję tego pieca, który jest na zewnątrz. Jest albo \"skandynawsko\", albo \"afrykańsko\", kiedy nadejdzie normalne wchodnioeuropejskie lato???!!! Nic, przestaję już ględzić;) i pozdrawiam Was kobietki serdecznie;), co do spotkania ja się dostosuję:) Acha, proszę o kciuki dziś o 17.00 Buziaki
  16. Cześć dziewczynki:) Jestem właśnie u teściowej w Lublinie, ale postanowiłam na chwilę zaglądnąć:) Bardzo miło \"zobaczayć\", a tak naprawdę poczytać dawno \"nie widziane twarze\":) Dziękuję Wam bardzo dziewczynki za zainteresowanie moją sprawą. Idę jutro do gina i postanowiłam, że wezm ę to L4. Teraz nikt na tym nie straci, bo i tak jestem na wakacjach, czyli na urlopie, a będę mie ć na wszelki wypadek ten czas do wykorzystania na później. No to co, wiem coś na temat przemęczenia. Od samego początku ciąży pracowałam ze wszystkich sił, żeby nikt nie posądził mnie o nic, a chaiałam mieć dobre notowania, bo pracuję dopiero rok. W tym czasie robiłam też staż i zdawałam egzamin w ramach awansu nauczycielskiego i do samego zakończenia roku szkolnego trzymałam się jak na \"dopalaczach\", ale później wszystko siadło. Po egzaminie (całe szczęście nie przed) zemdlałam w szkole, później jeszcze raz, miałam kilka dni totalnego osłabienia, a teraz jest zupełnie inaczej. Znów czuję się świetnie, no ale miałam czas te dwa tygodnie, zeby wypocząć, to robi swoje. Dziękuję Wam bardzo dziewczynki i bardzo bardzo serdecznie pozdrawiam:) NIe chcę się wyhylać, ale w sprawie kredytów, jeśli ktoś ma jakieś konkretne wątpliwości to mogę postarać się pomóc. Moja teściowa co prawda zajmuj się kredytami dla firm, ale specjalizuje się właśnie w sprawie kredytów, mogę więc o coś zapytać:) Dziewczynki, życzę Wam bardzo miłego weekendu:), a_guuu będę trzymać kciuki, żebyś tym razem dowiedziała się jakiej płci jest maleństwo:):):) Buziaki
  17. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    CEŚĆ:) Netka, dzięki, zarumieniłam się:):):):) Agital, chyba OK, tzn nic nie wskazuje na nie OK. Odebrałam dziś wyniki. Pani kardio zresztą tak jak podejrzewałam chyba nie ma na mnie pomysłu. Twierdziła, że wg niej magnez i potas będą zatrważająco niskie i że napewno to brak potasu, a wszystko jest w normie. Zobaczę.... Do gina idę w poniedziałek, pogadam z nim jeszcze. W ogóle z badań jestem odpukać zadowolona, jedynie mam podwyższone WBC, ale z tego co wyczytałam to norma w ciąży (jeśli mogę to proszę o potwierdzenie:):):):) TMM bardzo serdecznie gratuluję urlopu!!! Mój mąż też zawsze musi walczyć o urlop, więc wiem co to za sukces!!!! baw się dobrze (ja niestety też francuskiego nie znam:( ) Validosku, zaraz wyślę Ci tel. do mojego gina. NIe idzie w najbliższym czasie na urlop ( w ogóle zastanawiam się, czy on bywa kiedykolwiek na urlopie), tak, że spoko:) Wydaje się taki żartujący, ale nie zrażaj się jakby co, bo pzrynajmniej jak do tej pory przekonałam się, że zdrowie traktuje poważnie (i oby tak dalej:) Buziaki
  18. Tadziczko, pzrepraszam nie zauważyłam Twojego domku, też jest bardzo fajny zresztą pomimo, że jest inny to ma te cechy, które bardzo mi się podobają podobnie jak u Mortonka:) Super gratulacje;)
  19. Mortonku, obejrzałam Twój domek. Do niedawna też zastanawialiśmy się nad budową, w końcu zdecydowaliśmy się na mieszkanie, ale wcześniej uwielbiałam wprost oglądać prokekty domów. Bardzo mi się podoba Twój domek i wg mnie ma kilka niepodważalnych zalet: -fajny wiatrołap z wejściem z garażu i z miejscem na szafy, czy szafki (dziwnie czasem jest jak dom jest obszerny, a nie ma gdzie butów zostawić, czy kurtki zawiesić -dwie łazienki pełne (czyli na dole z prysznicem i super duża na górze) - super pomysł, rozładowuje \"korki\", w ogóle podoba mi się - pokój na dole prócz salonu. Bardzo fajnie, bo czy to jako gabinet do pracy, czy sypialnia gościnna, czy nawet miejsce gdzie np. maluszek będzie spokojnie spał, a Ty przyjmowała gości, bez nasłuchiwania, czy np.na górze dzieciątko nie płacze -lukarna na górze i w ogóle łazienka doświetlona dwoma oknami, słonecznie i sucho!!, a do lukarn mam słabość, bardzo mi się podobają i sprawiają, że dach ma ciekawszą konstrukcję:) Bardzo gratuluję, bardzo mi się podoba:)
  20. Cześć dziewczynki, to ja też aktualizuję tabelkę:) ariaska............27....12.02.....18tc ....................19.11/23.11......……….. Kielce ssss........21....23.02.....20tc.SYN!! .....................30.11/05.12.2007usg….k/Wawy Marteczka......25....26.02.....20tc..................... ..03.12.2007.….............Tarnów Vall.......…28... 03.03 .......19(om)/20(USG).SYN! ...07/02.12.2007..............Kraków Bona111.........34..............18tc..(S?).......08.12.07 (usg 12.12.07).. .…….k/Wrocławia aniuladoniula..25....04.03....18tc.(C?)...............09 .12.2007 ...................Sztokholm Kasia 1313.....33................ 14tc........................10.12.2007....................Cz ęstochowa Nuttelka.........27.... 04.03...13tc........................10.1 2.2007……………Lublin kasia_28_......28.................14tc.................. ......10.12./8 . 12usg..............Gdynia Wania............23.................14tc................ . ........11.12.2 007…………….Pomorze mari123........25………......16tc.... ………......11.12.2007… …………ok.Poznania celixx..........31.....04.03....16tc...........11.12. 2 007..+ 2 kg......podbeskidzie.. tiki* ...........28.................................11.12.2007.... …………….Wrocław.... Malwinka......21.................10tc..........12 .12.2007. ……………….Chełm Dororka........27………….........11 t c…….....12.12. 2007.. ………………Warszawa Tadziczka.....26..................18tc..........13.12.2 007(usg 19.12) …….Płock. arla............28..................11tc..........14. 1 2.2007… …………….Katowice Swaneta……….28…..07.03.......17 tc………… 14.12.2007……+ 3,5 kg ….Malmo kala_..........21.....07.03.......19tc..........14.12. 2007/10.12 wg usg..śląskie Monia74.....33......15tc.............ok.14.12.2007.....o k. Oświęcimia Vaeronica .....32....12.03.....17tc...........16.12.07r.......podlaski e patrycja22....22....08.03.......17tc.-..+2kg.......15-16 .12. 2007 .....Białystok nieistniejaca29.....30....10.03....16tc................. .17.12.2007..Wawa blankaNY…….32…….11.03….... ….17tc……………18.12.2007 …………………..Nowy Jork mortonek_82..25...16.03......17tc(?).........20.12.2007 …….. ………..Nowy Jork Gąska .........29....16.03.......11tc.........21.12.2007 (bliźniaki)...... Nowa Sól anulka_28.....28.....15.03 ..........14tc............22.12./31.12.2007usg..k/Wawy aga_25.........26.................10tc...........24.12.2 007... ............k/W-wy karola26.......26.................13t...........24.12.2 0 07…….... ……..ok. Katowic. Kiedyś.........25......23.03.....17tc.........29.12. 2007,wg USG 27.12.2007.....Kraków Tagotta........31.................7tc............25.12. 2007 …… ………….dolnoslaskie Refetka........25....13.03.......15tc...........30.12 .2007…………………..k/Kr akowa Karolineczko, zgodnie z obietnicą piszę w sprawie badań. Nie amm takiego parametru w morfologii jak GRAN, natomiast WBC jak najbardziej. Podobnie jak Ty mam podwyższone te krwinki białe, normę mam napisaną od 3.80 do 10.0, a ja mam 10.45. Pogrzebałam w necie i podobno podwyższone WBC to objaw fizjologiczny przy wysokiej temp. otoczenia, po opalaniu, przy stresie i właśnie przy ciąży. Podwyższone WBC w wyniku patologicznym jest objawem na tyle ciężkich chorób, że raczej niemożliwe, żebyśmy mogły mieć inne wyniki dobre i dobrze się czuć. Ewentualnie podobno przy chorobie WBC jest wyższe bo jest jednym z czynników wskazujących na zakażenie. To tyle co udało mi się dowiedzieć. Myślę, że jest OK, a dokładnie popytam gina na wizycie, bo idę w poniedziałek:) Pozdrawiam bardzo bardzo cieplutko:)
  21. Acha izam, co do obrazków, stopek i napisów, zaczernij się:) Poprostu zarezerwój nick, wprowadź hasło i będziesz mogła ustawić stopkę, a co do minek to uśmiech to jest : i ) tylko bez i i bez spacji:) Pozdrawiam:)
  22. Izam:) Gratuluję, tak od 13 tygodnia jest już drugi trymestr:) Ja też dziś zaczynam nowy tydzien 17. Odebrałam właśnie badania morfologię, mocz i glukozę oraz magnez i potas i jakoś prognozy pani kardiolog o tym, że te dwa pierwiastki są poniżej normy nie sprawdziły się. Oba mieszczą się w normie. Ona niestety chyba nie ma na mnie pomysłu, ale że wyniki dobre to się cieszę;).Odpukać jestem zadowolona z reszty wyników też. Co do tego moczu, kiedyś miałam spore klopoty z ukł. moczowym więc interesowałam się interpretacją wyników. Przy poważnym zakażeniu najczęściej przejrzystość jest niezupełna, jest dużo leukocytów, mogą wystąpić erytrocyty (te też mogą wyst np. w okolicach miesiączki), jest dużo bakterii, bywa, że ph jest zmienione w stronę bardziej zasadową. Jeśli to tylko nieliczne bakterie, a reszta parametrów dobra, to wszystko jest OK. Ja przy ostatnich badaniach moczu przestraszyłam się, bo w polu widzenia były pojedyncze komórki drożdży, spanikowałam, ale gin mnie uspokoił, że nie jest to groźne, może wynikać ze złego poprania zalecił tylko ziołowy urosept, a że nie było dolegliwości jak częstomocz, pieczenie itd, to było ok i faktycznie, tym razem odpukać, ale wyniki moczu są b. dobre, oby tak dalej. Właśnie jeszcze jedno dziewczynki, mam w niewielkim stopniu przekroczoną normę krwinek białych czyli WBC (w morfologii) norma jest 3,8 - 10.0, a ja mam 10,45. Wyczytałam na necie, że podobno jest to traktowane jako objaw fizjologiczny w ciąży i że jest jakaś inna norma w ciąży, czy może któraś z Was spotkała się z tym i zna tę normę ciążową? Idę w poniedziałek do gina to go popytam jeszcze. Pozdrawiam:)
  23. Dziurko witaj:):):) Kiniu:), to fajnie, że nie tylko u mnie \"ruchomy\" brzuszek:) Piszesz też o płaczliwości, u mnie jest podobnie. Jak jest dobrze to dobrze, no ale nie jest normalne ( a może w naszym stanie jest:), że jak mój mąż nie kupił sobie drobiazgu pamiątkowego z Pragi, a ja tak, to nagle w samochodzie zaczęłam płakać, że jest mi przykro, że on nie ma, a ja mam itd...., cóż, wtedy naprawdę było mi przykro i chciało mi się płakać, choć powód dość dziwny...:) Aniu, faktycznie wspaniale opisujesz te swoje przeżycia, gratuluję:):):)
  24. Cześć dziewczynki:) Antosiu, jasne, że wszyscy Cię pamiętają:) Z tego co opisywałaś, jak lekarz budził Twoje maleństwo, to moje było tak kiedyś pobudzane do zmiany pozycji:) Co do bakterii w moczu. NIeliczne w polu widzenia to czasem może być też kwestia pobrania moczu do badania, więc uważa się to za normę. Jeśli mocz nie jest pobierany po podmyciu i ze środkowego strumienia, to w cewce znajdują się bakterie i jest to stan fizjologiczny i z moczem są one wypłukiwane. Bakterie liczne, lub bardzo liczne to jest problem i ewentualnie sporo leukocytów, bo to świadczy o zapaleniu. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok Madaleno:) Ja dziś uciekam na weekend w nieco inny rejon Polski:), może akurat będzie pogoda:) Iza B.M., co do owoców teraz to uwielbiam brzoskwinie, do niedawna \"na tapecie\" były winogrona i kiwi:), a teraz za tymi brzoskwiniami wręcz przepadam, ale też staram się nie przesadzać:) Piszecie dziewczynki o witaminach. Ja witaminy zaczęłam brać w 15 tygodniu i zastanawiam się, czy nie np. o tydzień za późno, choć trudno powiedzieć. Piszę tak, bo akurat tuż przed tym jak zaczęłam brać te witaminy poczułam się strasznie osłabiona i miałam te problemy z omdleniami, jakoś dziwnym trafem odkąd przerzuciłam się na witaminy jest znacznie lepiej. Wcześniej brałam tylko kwas foliowy i jod i do 14 tygdnia było wszystko OK. NIe wiem, może źle to wszystko kojarzę, może to było jakieś poprostu przesilenie, kto wie?? Teraz biorę Feminatal. Pozdrawiam cieplutko:)
  25. Kiedyś

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hej hej:) Zaręczona:) Witamy serdecznie i zapraszamy do pogawędek:) Validosku, baluje się baluje:) hihi. Bardzo dobrze, słyszałam kiedyś powiedzonko, że nie ma lepszej sprawy jak dobrze nie przespana noc!! Dziękuję Ci bardzo za dobre życzenia, to naprawdę dobrze działa na psychikę:) Dziś popoludniu robimy wypad do teściowej, która co bardzo miłe już się cieszy i coś piecze;), wracamy w niedzielę i będę zwarta i gotowa do spotkania:) Validosku, wszystkiego dobrego, ja za Ciebie ciągle trzymam kciuki, ale zawsze jest jeszcze jakaś rezerwa, jak będzie szczególna okazja to zintegrujemy z dziewczynami siły:) Dziewczynki kochane wszystkie bardzo serdecznie pozdrawiam i miłego poranka życzę:)
×