Kiedyś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kiedyś
-
Dziewczynki poradzcie mi jeszcze coś. Ze wszystkich salonów fryzjerskich w jakich pytałam w jedynym, w którym można normalnie umówić się na czesanie w niedzielę to Jean Louis David, być może jeszcze w jednym malutkim szefowa umawia się prywatnie. Czy byłyście w Jean Louis i czy bylyście zadowolone?? POZDRAWIAM
-
Ethath, w ogóle mam wrażenie,że w tym roku jest niesmowicie duzo ślubów i wesel. Moją sąsiadka z dołu, z którą się przyjaźnię, łącznie z moim weselem ma 5 wesel w ciągu jednego miesiąca, a reszta nie jest pewna czy nie spozni się na moj ślub, bo ma wesele 12, a jest to wesele wyjazdowe...
-
Kasiaku kochany:) Bierzemy ślub w niedzielę, ponieważ zdecydowaliśmy się na ślub w lutym, w hotelu, gdzie zaplanowaliśmy przyjęcie soboty były zajęte juz na cały sezon letni, az do pazdziernika, stad niedziela. Najdziwniejsze jest to, ze moj bliski kumpel ma slub w tym samym dniu, tylko, ze 260 km stad i \"bijemy\" się o wspolnych gości. Jeden ze wspolnych znajomych będzie u nas na slubie i poczatku przyjecia, pozniej wsiada w samochod i jedzie do tamtego kolegi:)... szczerze mowiac podziwiam go:)
-
Nojgorsze jest to, ze jestem placzkiem. Pomyslalam sobie, ze pierwszy taniec to mogłby być Cohen \"Dance me to the and of love\" i sie wzruszyłam...
-
A może odnośnie piosenki coś takiego: dedykacja: aby nasi rodzice pozostali na zawsze młodzi i radośni, tak jak w dniu dzisiejszym i np puscic \"dwudziestolatki\"??
-
Chyba zrobię jakiś ladny pedicure:) i tyle. Dzięki dziewczynki:), będą gołę stopki:):):):):)
-
hmmm:) Kupiłam sandałki w zasadzie celowo, mam ladne stopy:), ale nawet nie w tym rzecz. Chciałam buty na wysokim obcasie ( moj narzeczony jest sporo wyzszy ode mnie), natomiast mam bardzo wąskie stopy, które pomimo różnych zabiegów \"lecą\" w butach na obcasach i męczą mi się nogi bardzo. Sandałki, które dobrałam są wąziutkie, przez co dobrze trzymają mi stopy. Niespecjalnie chciałabym zmieniać buty na inne.
-
Agatko, czyli sugerujesz nagie stopki?? Wydaje mi się, ze tak nawet jest wygodniej, jednak nie byłam pewna, gdyż np w Stanach bez względu na porę roku i obuwie, pojawienie się na przyjeciu bez cieniutkich rajstop, czy ponczoch jest nietaktem. Chciałam się poprostu zorientować co o tym wszystkim myslicie:)
-
Mx, to jest znakomity pomysł. Bardzo mi się podoba!!!!:) dzieki za jakąs podpowiedz
-
Wyjdę teraz na wariatkę, ale coz... moja siostra miała slub 3 lata temu, byla piosenka Sipińskiej i kwiaty, był wzruszliwy moment, rodzice plakali, oni plakali, wujek, ktory stracił kontakt z synem z pierwszego malzenstwa wyszedl poplakac... Wolałabym już chyba piosenkę nieco zawadiacką, \"wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni\":), coś co sugerowałoby wesołość, optymizm, a nie patos. Chciałabym zasugerować drugą młodość rodziców, a nie uderzać w dzwon lez... Może głupio myślę.. nie wiem
-
dzieki:), pończoszki napewno są fajne. Może kupie jakies zwykłe teraz i wyprobuje, bo nigdy nie nosiłam pończoch, a nie chce eksperymentować na slubie;) Dzieki za podpowiedzi:)
-
Hmmm, przeczytałam cos wyzej... U nas chyba też nie pasuje Sipińska z piosenka o cudownych rodzicach. Moj ojciec prawie przez cale moje zycie pracował za granica, z reszta niedlugo po moim slubie wyjezdza, ojciec mojego narzeczonego nie interesuje się nim i bratem od jakichs 15 lat, z reszta nie wiadomo czy bedzie na slubie. Czy musi być taki wyciskający łzy moment z podziekowaniem dla rodziców?? Przyznam szczerze, ze marzy mi się wesole, radosne wesele, a nie wzruszliwe, czy dla niektorych niezreczne. Jakie są sposoby na inny rodzaj podziekowań??
-
Zabulinko:) Dziekuje za rade:) Nie chce urodzic piecioraczkow, choc na blizniaki nie obrazilabym sie, ale nie teraz:). W przypadku tabletek nie chodzi mi o zabezpieczenie, bo w inny sposob się zabezpieczam, tabletki sluża mi jedynie do przesuniecia okresu na inny termin:), ale i tak nie bede ryzykowac:) Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam:) Aha , nie martw sie, ja tez jestem sową, pozno chodzę spac.... i pozno wstaję:) BUZIAKI:)
-
Ja tez zmykam, czas cos robic:)heh;) Milego o owocnego dnia Kochane Dziewczynki:) Wasz Kiedysiek:)
-
Dzięki Agatko:), w takim razie, może jednak nie będę probować i wezmę też tabletki z drugiego opakowania. Nie sądziłam, że będę musiała tak kombinować, ale coż wolalam nie dokładać sobie dodatkowego stresu zwiazanego z okresem na slub, z reszta dobrze się czuję jak na razie po tych trzech tabletkach, nie jest zle;) Kochane jestescie
-
Tiki, bardzo Ci dziękuję:) za odpowidz, błyskawiczną, no i oczywiście gratuluję serdecznie juz prawie miesięcznego stażu małżeńskiego:) Dziękuję też bardzo za wyjasnienie sprawy odniśnie tabletek, z tego co napisałaś wnioskuję, ze mogę wziąc w sumie jedno opakowanie, skończę je 31 lipca, okolo 3,4 sierpnia krwawienie, w takim razie powinno się spokojnie skończyć przed 13 i problemu nie byłoby.. Dziekuję jeszcze raz... a co do makijazu, to też nabieram coraz wiekszej ochoty na \"dzieło wlasne\" Pozdrawiam
-
Witajcie dziewczynki:) Strasznie dawno mnie tutaj nie bylo. Ciekawa jestem jak tam u Was z przygotowaniami, w ogole jak się macie i czujecie;) Pozdrawiam Was serdecznie:) Kiedyś:)
-
Diabełku:) Nic sie nie denerwuj, jesli ja przezyje piatek, to mysle ze Ty bez problemu przezyjesz sobote, cieszac sie nia. Zycze Ci wszystkiego najlepszego:), no, a w sobote mam przymiarke sukni, tak, ze będę się łączyć z Tobą myślami:) Buziaki:)
-
Witam:) Witam wszystkie panie:) i serdecznie pozdrawiam i gratuluje juz mezatkom i wkrotce mezatkom:) Cos podzialo mi sie ze skrzynką, mam nadzieje, ze moje wczorajsze maile doszly do Marcy i do Zabulinki. Dzis moja skrzynka chyba juz stanie na nogi i bedzie ok:) Dziewczynki polecam sie Wam ( bardzo prosze o pozytywne mysli i kciuki) w piatek, mam nadzieje, ze przejdzie szczesliwie. A poza tym chcialam WAS bardzo serdecznie pozdrowic i powiedziec, ze jeszcze tu jestem i niedlugo wroce na dobre:) Zycze WAM kochane duzo usmiechu i optymizmu:) Wasza Kiedyś
-
Kobietki kochane, ja juz chyba bede uciekac, ale mam jedna prosbe. Tiki, po Twoim slubie mam nadzieje, ze nie uciekniesz od nas i podzielisz sie swoimi refleksjami poceremonialnymi:) Tzn. oczywiscie, jak wrocisz z podrozy ( jesli jedziesz w takowa):) BUZIAKI:)
-
Hmmm, R nie jest recepta na szczescie;) Ale mnie osobiscie nie pzreszkadzaja niezbyt ingerujace przesady;) Zabulinko:) Ja mam zamiar isc do slubu w koku, ale chyba dlatego, ze wlasnie tak sie czesze jak chce ladnie wygladac;), natomiast faktycznie chyba bizuterii nie bedzie. Zastanawialam sie jakis czas temu nad nietypowa, oferowana przez niektore kwiaciarnie, czyli bizuteria z kwiatow, ale chyba tez nie;) BUZIAKI
-
Hmmm, R nie jest recepta na szczescie;) Ale mnie osobiscie nie pzreszkadzaja niezbyt ingerujace przesady;) Zabulinko:) Ja mam zamiar isc do slubu w koku, ale chyba dlatego, ze wlasnie tak sie czesze jak chce ladnie wygladac;), natomiast faktycznie chyba bizuterii nie bedzie. Zastanawialam sie jakis czas temu nad nietypowa, oferowana przez niektore kwiaciarnie, czyli bizuteria z kwiatow, ale chyba tez nie;) BUZIAKI
-
Ja tez mysialam o 300 zl, identycznie;) Wydaje mi sie, ze skoro tak naprawde slub powinien byc darmowy, a z drugiej strony nie mam jakichs strasznych wymagan, nie probuje zrobic rewolucji w Kosciele, to nie rozumiem tez oplat po 700, 800 zl. Koncze studia, jeszcze nie pracuje, poprostu mysle, ze trzeba dawac rozsadnie, jesli dla kogos 800 to nie duzo to moze dac. A akurat pomyslalam o 300:) Co do kwiatow, to tez podobaja mi sie kalie, ale sama dosc mocno jestem utwierdzona w zalobnej symbolice tych kwiatow, stad chyba sie nie zdecyduje. Ale zastanawiam sie nad jasnozielonkawymi kwiatami:). WIdzialam takie na jednej ze stron:) A moze nad rozami, albo orchidee;)
-
Nobi, bledami sie nie przejmuj, spokojnie;) Wiesz... co do tej bizuterii to o tyle pytam, poniewaz tez chcialabym sie czuc naturalnie, stad chocby wybor sukni ( w delikatne A, a nie wielka, bo to poprostu nie pasowaloby do mnie), natomiast gdziekolwiek czlowiek pojdzie, to usiluja \"wrzucic\" na Ciebie co sie da, stad chcialam sie zorientwac w trendach:)
-
Acha i sluchajie kobietki:) Ide spisywac jutro protokol, natomiast ksiadz powiedzial, ze nigdy nie mowi \"kwoty\", ze jest to prawdziwie dobrowolna ofiara i ze jesli ktos chce ja zlozyc, to sklada w ostatnim tygodniu przed slubem. Jak u Was jest lub bylo i ile wypada dac. Chcialabym skonfrontowac moje pomysly z Waszymi:)