Kiedyś

Hmmmm:) po pierwsze to mam zamiar byc mniejsza do slubu:) chce troche zeszczuplec:), a poza tym mam zamowiona suknie w rozmiarze 40 z poprawkami dopasowujacymi do figury:). W sukni sie zakochalam:) BUZIAKI:)

Przylaczam sie do Marcy:) Mysle o tym, aby samej umalowac sie na slub, ale na sesje juz sie nie podejme, bo nie za bardzo umiem:) Przylaczam sie do pytanka Marcy:) A tak przy okazji, w jakim kosciele bierzesz slub Marcy?? My w Bazylice Bozego Ciala na Kazimierzu:) Niebanalny klimat grozy:)

Dzieki za wypowiedzi:) Chyba czegos nie dopisalam. Moje biustonosze pasuja:)):), jedynie np suknie niby w rozmiarze 38 nie dopinaja sie w biuscie:) co mnie zdumialo, ale to nic:). A co do sukni:) sa tam wszyte takie szlufki, w ktore wsuwa sie biostonosz, stad sie waham. Inaczej balabym sie, ze biustonosz \"wyjdzie\" poza suknie. Dzieki za takie zyczliwe wypowiedzi:) Moze ja sie tez odwdziecze:). Moja siostra wychodzila za maz 3 lata temu, jest calkowicie inaczej zbudowana niz ja, praktycznie zadnych podobienstw:). W biuscie obdarowana obficie D, duze D:). Miala dobrze dopasowany gorset, sciagany sznurowaniem i wszyte miseczki, pomimo wielkosci, bardzo dobrze biust \"ukladal\" sie w tym gorsecie. Powiem jeszcze tak, ze byla to suknia z duzym dekoltem, ale na mocnych szelkach. buziaki;)

Dobrze kobietki:) Skoro wszystkie panie udzielaja sie tutaj w kwestii porad zawodowych, wiec ja tez cos doradze:). Jesli ktoras pani pragnie jakiejs muzyki w trakcie ceremonii slubnej, czy to wokal, czy np jakies instrumenty smyczkowe, to moge kogos doradzic ( jestem na Akad. Muz.) A teraz cos innego:) Przeczytalam tutaj o biustach:) Moj jest chyba niewielki 75B, ale chyba jakis dziwny, bo nie miescil sie w przymierzanych modelach ( fakt czesc rozmiarow byla bardzo malutka;) Ale do rzeczy. Kiedys mialam suknie elegancka z gorsetem, w ktora wszyto miseczki, w tym samym salonie inna babka powiedziala mi teraz, ze powinnam sobie kupic biustonosz bardotke z podklejeniami silikonowymi, kto ma racje?? Doradzcie kobietki jak robicie?? Dodam, ze mam suknie bez ramion:) POZDRAWIAM

:) NIe chce wyjsc na jakas uprzedzona osobke, ale idz do Madonny w Pasazu Bielaka, tam sa fajniejsze panie:). A tak w ogole to milo spotkac krajanke:)Pozdrowki:)

Chyba jestem melepeta, byc moze dlatego, ze jestem chora w lozeczku, ale nie wiem gdzie znalezc sukienke holly:) Sluchaj, ale mam taki pomysl:) W Madonnie jest takie \"cos\". Jesli suknie masz \"bez ramion\" to maja takie fajne ubranko, ktore zaczyna sie przy szyji, nie ma rekawow, opada na ramiona, z przodu jest krotkie i koliscie opada w dol, z tylu tworzac pelerynke. Wiem, ze byc moze glupio tlumacze, ale efekt swietny. Rzecz jasna to zalezy od sukni. Pomysl jest Pronoviasu, to byla calosc z jedna z sukien, ale babki w Madonnie zamowily osobno kilka tych pelerynek, bo ciesza sie duzym zainteresowaniem. Moze cos takiego pasowaloby do Twojej sukni?? Z tego co pamietam to cena wypozyczenia jest znacznie bardziej rozsadna. POZDRAWIAM

Ami:) nie \"swiruj\":). Mysle, ze popadlas ciut w goraczke slubna, niepotrzebnie:). My zaczelismy zalatwienia na koniec lutego. Byc moze ciut za pozno. Zalezalo nam wowczas na jednej z sal ( najkorzystniejsze warunki) i faktycznie wszystkie soboty w sezonie byly juz zajete, ale zamowilismy te sale na niedziele w dlugim weekendzie sierpnia, czyli przed 15 sierpnia. Slub mamy 13 sierpnia. Jak na razie wszystko udaje nam sie spokojnie zalatwic. Przyznam szczerze, ze nie mam zbyt wiele czasu na zalatwienia, bo mam zamiar bronic sie na studiach przed wakacjami. Ami, jesli masz ponad rok, to spokojnie zamow sale, a z reszta bardzo spokojnie;) POZDRAWIAM:)

Dzieki za checi:) Z tuszami radze sobie calkiem niezle;) A co do bolerka to jak najdalej od takich naciagaczy!!! Suknia w salonie, w ktorym zamowilam suknie, wypozyczana jest za 1500 zl. Do sukni, ktora zamowilam nowa dostaje wypozyczenie halki ( w modelu nie ma oryginalnie halek), welon i polyskujace \"wkretki\" do wlosow gratis. Z welonu nie wiem czy skorzystam, ale nie w tym rzecz. Wypozyczanie bolerga za taka cene jest poprostu chore. POZDROWKI

Hej:) Zabulinko:) Dzieki, ze napisalas, juz wyslalam sie na Twojego maila i czekam na wiesci:) Dziewczynki drogie, potrzebuje porady;) Mam dosyc lojotokowa cere. Zastanawiam sie nad samodzielnym makijazem do slubu ( podobno maluje sie bardzo dobrze). Moje pytanie dotyczy bazy lub jakichs utrwalaczy. Jakiej bazy lub utrwalaczy uzyc, aby makijaz byl trwaly?? Uzywam fluidu i pudru Astor ( lubie te kosmetyki, ale po jakims czasie zaczyna widac sebum). Moge za to polecic tanie ( znane glownie na rynku kanadyjskim) cienie. Palety 48 kolorow rozne kombinacje ( jest z czego wybrac) Rubby Rose. Cienie rewelacyjnie sie trzymaja i nie luszcza sie na oczach:) Acha i nie jest to reaklama. Dostalam od siostry i jestem zachwycona. POZDRAWIAM:)

Witajcie dziewczyny! Widze, ze ten topic preznie sie rozwija. Biore slub 13 sierpnia tego roku, pzrygotowania rozpoczelismy w sumie nie tak dawno, bo gdzies pod koniec lutego rozgladalismy sie za sala:). Jak na razie idzie nam calkiem niezle;), ale nie o to chodzi:), bardzo poszukuje jakichs wiesci o dobrych fotografach z Krakowa. NIestety, ale jakos nie bardzo wiemy na kogo sie zdecydowac. Po targach mielismy swoj typ, ale jak zobaczylismy zdjecia zamieszczone na stronie internetowej, to zrezygnowalismy. Jesli ktos zna dobrego fotografa z Krakowa, to prosze podajcie namiary. Jesli moglabym w czyms pomoc, to rowniez chetnie to zrobie:) POZDRAWIAM i z gory dziekuje;)