Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ankak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cześć tak łatwo jest oceniać i obrażać (prawda SURFITKO?!!!) teraz na pewno wycinam WAS z moich zakładek niestety takie zachowanie jest dla mnie nie do przyjęcia i poniżej pewnego poziomu zwłaszcza że nie odosobnione (prawda SARAH 28 ?!!!) zauważcie, że wpis o obrażaniu był w CUDZYSŁOWIE a w następnym wpisie przeprosiłam JESZCZE RAZ SZCZERZE ŻYCZĘ SZCZĘŚCIA W S Z Y S T K I M !!!!!!!!!!!!!!!
  2. hej dziewczyny przepraszam jeśli kogoś przestraszyłam mój wpis miał być informacja i radą jakiej ja nie znalazłam uważam że nie ma się co przegadywać bo prawdopodobnie każda pacjentka jest traktowana indywidualnie w zależności do potrzeb dziś znów poczułam sie u WAS jak nie proszony gość więc spadam ja nie mam ani 18 ani 20 czy 25 lat tylko 33 i wiele za sobą i wiem na pewno że laparo jest nowocześniejsze niż hsg i pęcherzyki nie są wypalane tylko przekłuwane i może jeszcze parę sprostowań by się przydało ale szkoda mi czasu WSZYSTKIM ŻYCZĘ SPEŁNIENIA MARZEŃ ANIA
  3. hej dziewczyny jakiś czas temu napisałam do Was, niestety nikt na mnie nie zwrócił uwagi więc \"obrażona\" nie zaglądałam na forum i nie wypowiadałam się. Dziś odpoczywam w domu po laparoskopii więc chcę się podzielić z Wami swoją nadzieją, bo wiem z doświadczenia, że właśnie tego tu szukamy. Choć trochę boli brzuszek bardzo jestem wdzięczna zespołowi gin. w moim szpitalu powiatowym za to że zajęli sie znienawidzonymi pęcherzykami na moich jajnikach. Obsługa profesjonalna,pielęgniarki miłe, jasna i rzeczowa diagnoza, a ja jeżdziłam po pomoc do innego województwa gdzie traktowano mnie jak klienta II kategorii za niemałe pieniądze. Teraz pozostało mi cieszyć się intensywnym życiem erotycznym. Będziemy próbować z mężem 2-3 cykle a póżniej (jeśli nie wyjdzie) inseminacja. Wracając do laparoskopii muszę przyznać , że strach niewspółmierny do bólu czyli NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem że wiele kobiet czeka na ten zabieg z \"dusza na ramieniu\" bo sama szukałam wypowiedzi na ten temat. Ja miałam znieczulenie ogólne, a wcześniej badanie moczu, krwi, rtg płuc.Jak radziły dziewczyny na forach zabieg \"fryzjerski\" zrobiłam sama w domu. Operacja trwała godzinę.Obudziłam się z lekkim bólem brzucha tak jak gorszy okres(tak na marginesie to migreny miewam gorsze). Następne 6 godz. przespałam a póżniej sama poszłam do wc (nie miałam cewnika). W 24 godz. po zabiegu podstawionym przez męża samochodem sama wróciłam do domu. UWAGA jeśli możecie wybierać między laparoskopią a hsg proponuje pierwsze. Na szczęście nie miałam hsg ale ponoć jest to przeżycie traumatyczne . Pełna nadziei pozdrawiam i życzę tego samego.
  4. cześć dziewczyny od 2 tygodni jestem na diecie optymalnej co o tym myślicie, może macie jakieś doświadczenia pozdrawiam i życzę powodzenia
  5. bardzo śpieszę się do pracy ale nie mogłam "przejść" obojętnie obok Twojego problemy Sarach 28 otóż my z mężem usłyszeliśmy podobną diagnozę i też nam było ciężko do momentu kolejnego badania bo okazało się ze wszystko jest w normie ponoć na wynik tego badania ma wpływ stres, komputer, jazda samochodem, ciężka praca fizyczna-zmęczenie, pikantna dieta, sauna proszę nie załamuj się ! podtucz męża witaminami dla zawodowych kierowców ( w każdej aptece ) i zróbcie jeszcze raz to badanie może w innym miejscu !!!!! POWODZENIA I UŚMIECHU ......lecę do pracy
  6. cześć Dziewczyny od kilku tygodni czytam Wasze wypowiedzi i dziękuje ze jesteście ja też mam PCOS o dziecko staram się od 2 lat, choć od ślubu minęło już pięknych 6 lat jestem urodzoną optymistką więc nie dramatyzuję tylko ten tykający zegar mnie wkurza bo już 30-stka na karku 13 listopada jestem umówiona na 1 wizytę u prof. Putowskiego w Lublinie prosze o wypowiedz jeśli któraś z was miała przyjemność konsultacji z tym panem bo mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam \"porzucając\" swojego poprzedniego gina dotychczas jechałam tylko na lekach przeciwzapalnych, brumergonie i clo, mam owulacje i kochanego męża który łyka wszystkie lekarstwa bez mrugnięcia okiem (mycosyst,witaminy,brumergon i clo) będę z Wami bo nie mam nikogo kto by zrozumiał co się ze mną dzieje zaraz po wizycie napisze pa powodzenia i uśmiechu Ania
×