Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dorocia11985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Alidżi--->> ja też preferuje czarny, i brązowym ale z czernią dla dziecka się powstrzymam. Mój brat miał popielaty wózeczek dla synka i bardzo mi sie taki podobał- stonowany, nie brudził się tak, więc chyba też za takim będę patrzeć. A ciuszki jakie mam dla dzidzi to są białe, kawa z mlekiem, beżowe i czerwone - czyli wszystko w moich klimatach;)
  2. dzieki Wam! Czyli dobrze robie:) Wiecie co najchetniej to bym cały czas zakupy robiła dla maleństwa, choć nie znam jeszcze płci, ale kupuję uniwersalne. Zresztą ja i tak mam taki gust, że najbardziej mi kremy, beże i brązy pasują :)
  3. wielkie dzieki za odpowiedź. A powiedźcie mi jeszcze co sądzicie o rozmiarze 56? bo ja mam jedno body, reszta od 62. Tak polecała mi koleżanka, której synek w 56 nie mieścił się nawet zaraz po urodzeniu a i 62 nosił góra miesiąc;p Wydaje mi się takie rozwiązanie bardziej rozsądne i praktyczne- chyba że wypowiedzą się doświadzczone mamy:)
  4. zmiana stopki- zaczynam 21 tydzień dzisiaj:)
  5. dziewczyny mam pytanko Jakie rozmiary ubranek kupujecie dla dzidzi? Ja mam takie z przedziału 0-3 m i 3-6 m-cy. Zaszalałam i kupiłam też kurteczke na roczne dziecko w lumpeksie- tak mi sie spodobała:) Ale chciałam się was doradzić bo widzę, że już bardzo dużo tego macie.
  6. witam! Dziewczyny nie idzie za wami nadążyć! Ja jeszcze w piżamce;p Żelka-->>> nie odzywałam się ale śledzę was często, tylko właśnie za szybkie jesteście, nie jestem w stanie monitorować;) I faktycznie jestem prawie od początku, tylko mniej aktywnie Miałam dziś pójść na badania, ale nie dałam rady- jutro mnie mężuś przed pracą zawiezie. A teraz sprzątanie.
  7. Ślub był 2 tygodnie temu wiec to był 17 tydzień skończony. Wtedy to ja jeszcze miałam mały brzuch. Teraz to jest dopiero! hehe Muszę go sfotografować i też wysłać. Mały to on nie jest;p
  8. Biuścik zrobił się większy, ale w stare staniczki jeszcze się mieści. Pełniejszy jest poprostu. A boleć nie boli i oby tak zostało.
  9. mój brzusio coraz większy. Chwilami jestem przerażona- aż strach pomyśleć co będzie w sierpniu. Ale niech dzidzia rośnie! Tylko kurczę stresuje się tymi badaniami i sama nie wiem czemu. Ale muszę je zrobić żeby być pewnym że wszystko ok.
  10. koteczek--->>> niestety nie znam. Mały indywidualista rośnie i nie chce pokazać:) A tak bardzo chciała bym już wiedzieć. Czuję jednak jakoś, że będzie chłopak- zobaczymy. Zaraz prześlę wam fotki, oceńcie moją ślubną sukienkę- sama projektowałam heheh
  11. spajk--->> dzięki wielkie za info. Faktycznie trzeba będzie się zastanowić ale jeszcze ładną sumę musimy uzbierać, więc trochę to potrwa jeszcze. Ale młodzi jesteśmy, nie wszyscy budują się w wieku 24 lat ( bo tyle mam:)) Ładne fotki wstawiacie na pocztę. Też coś muszę podesłać może z naszego ślubu:)
  12. aa właśnie! o co chodzi z tą dopłatą? powiesz coś więcej bo coś słyszałam ale nie za wiele...
  13. Ale macie fajnie z tymi domkami! My obecnie mieszkamy w wynajętej kawalerce i odkładamy pieniądze. Działkę mamy, ale zbieramy pieniądze na jakiś mały domeczek. Góra 80 m2, bo w sumie tyle nam wystarczy- byle mieć swoje. Ale nie wiem kiedy uda nam się uskładać choćby połowę kwoty, żeby móc później na resztę ubiegać się o kredyt. Ciężko kurcze z tą kasą ;/
  14. Ale macie fajnie z tymi domkami! My obecnie mieszkamy w wynajętej kawalerce i odkładamy pieniądze. Działkę mamy, ale zbieramy pieniądze na jakiś mały domeczek. Góra 80 m2, bo w sumie tyle nam wystarczy- byle mieć swoje. Ale nie wiem kiedy uda nam się uskładać choćby połowę kwoty, żeby móc później na resztę ubiegać się o kredyt. Ciężko kurcze z tą kasą ;/
  15. koteczek! a planujesz robić? ja jutro idę na badania bo mi zlecił morfologię i mocz, ale zrobie sobie też tamte badania, dla własnego spokoju. Choć już teraz mam trochę pietra, bo nigdy mi takich badań nie robiono- a to niedobrze, bo moim zdaniem powinno się co jakiś czas badać. Mam znajomego z WZW, który dowiedział się o tym przypadkiem w wojsku. Nigdy nie wiadomo gdzie człowiek jakieś świństwo złapie.
×