Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

schirocco

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Fiolka Moja cera to też był dramat szczególnie nos i czoło, teraz powoli wraca do normy. Ja poprostu myłam standardowo, czyli żel, tonik, bardzo mocno nawilżałam (ale ja mam suchą skórę), a te zmiany bardziej tradzikowe wysuszałam takim żelem \"wypalaczem\" ktory nakłada się punktowo. Kupiłam też piling drobnoziarnisty i starałam sie pomagać choć trochę zejsć tej łuszczącej się skórze. pozdrawiam serdecznie
  2. Fiolka bo nie wszytkie mięśnie twarzy ci działają, nie działają te pod nosem, bo zostały podcięte jak u każdej z nas :) u mnie pełna ruchomość mięsni wróciła chyba jakos po 3 tygodniach od zdjęcia gipsu, ale to jest barzo indywidualne, ja jako jedyna w moim \"turnusie\" miałam resekcje skrzydełek i górna warga ruszała mi sie najmniej, nie wiem czy jest jakas zależność, ale piszę.
  3. Fiolka Ja maiałam calkowita korektę nosa łącznie z resekcją skrzydelek. Od operacji mineło ponad 6 tygodni i nos własnie od przodu zmienił sie diametralnie i z każdym tygodniem jest ładniejszy. Na początku jak patrzylam z przodu był taki bardziej kartofelkowaty, dość szeroki i ta końcówka taka okrągła i duża od opuchlizny. Teraz w porównaniu ze zdjęciami zdrobionymi tydzien po zdjęciu gisu, moge powiedzieć, że to nie ten nos. Więc teraz pozostaje ci tylko cierpliwie czekać:) pozdrawiam
  4. Layla Okularów nie wolno nosić przez 3 tyg. od ściagniecia gipsu pozdrawiam
  5. ola_b Jeśli chodzi o to czy nos jest prosty, to ja mam prosty, czasami może się wydawać że coś jest nie tak, bo nos jest zazwyczaj z jednej strony bardziej spuchnięty. Potem to się wyrównuje.
  6. frost odnośnie ceny to może słyszałaś o opcji z resekcją skrzydełek, wtedy operacja kosztowała 7500, bez resekcji 7000 chyba, że coś sie zmieniło w ciągu ostatnich 2 tyg. Do wszytskich oczekujących na operację: Ja już 1,5 tyg. po siągnięciu gipsu miałam totalną korektę nosa z resekcją skrzydełek, nosek wygląda już calkiem ładnie. Po cięciach od resekcji skrzydełek ani śladu i prawie normalnie oddycham. Nosek odblokowuje się powoli, opuchlizna schodzi. Też się bardzo stresowałam przed operacją, ale powiem tylko tyle: warto. Dzień po operacji wyglądałam mało pokazowo, ale byłam bardzo szczęśliwa, że wreszczcie dopięłam swego ;) pozdrawiam serdecznie
  7. Kasieńka Ja osobiście nie jestem zwolenniczką łykania zbyt dużej liczby tabletek i jeśli nie masz problemów ze zdrowiem, opryszczką itd. to może poprost zdrowo się odżywiaj, szczególnie, że teraz wiosna i jest ku temu sposobność. Rutinoscorbin możesz np. uzupełniać sokiem z czarnej porzeczki, który zawiera najwięcej witaminy C ze znanych mi owoców. Nie jestem jednak ekspertem i pewnie wiele osób tutaj uzna, że jeśli można coś jeszcze łykać to czemu nie. Wszytko zależy chyba od preferencji. pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich, którzy jeszcze przed i tych wracających już do zdrowia
  8. Laskmi Z tego co pamiętam nie powinnyśmy się opalać przez dwa miesiące od operacji więc może jeszcze troszkę poczekaj pozdrawiam
  9. Agu :) Narzeczony po pierwszym szoku, kiedy otworzył szeroko usta i poprostu patrzył, powiedział, że odmłodniałam i to o czym wspominałaś, że oczy jakieś takie większe i bardziej widoczne. Jeśli chodzi o chomiczki to już ok, siniaków już prawie wcale nie ma, ale mam od gipsu takie małe zaczerwenienia po obu stronach nosa, takie jak gdy masz za ciasne noski od okularów. Dziś oczywiście standardowo czyli opuchlizna "wędrująca" po nosku. Dziewczynki dobrze, każda z nas miała jakieś swoje obawy i paranoje, ale zrobiło sie bardzo wesoło i chyba dobrze, że wyjeżdżamy już powoli do domów, bo nasz wesoły trunusik przechodził już kolejne progi absurdu :) :) :) A co tam u ciebie, wróciłas już do \"normalnego życia\" ? O samopoczucie nie pytam, bo zapewne dobrze jak od samego początku. pozdrawiam serdecznie
  10. Witam! No i już po zdjęciu gipsu. Jestem w szoku (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), nos jest ładny, ale jak to 2 godziny po zdjęciu gipsu bardzo opuchnięty. Aga ty widziałas jaki był przed operacją bardzo długi i szpiczasty. Teraz jest zupełenie inny, mniejszy, nie sądziłam, że może się tak zmienić. Napisałaś, że u ciebie teściowa nie zauważyła, to u mnie chyba każdy będzie widział zmianę. Moja twarz jest teraz inna, ale nos do niej pasuje. Jeśli chodzi o pobyt w Polanicy to w pełni podpisuję się pod tym co napisała Aga. pozdrawiam wszytskie forumowiczki
  11. Witam wszytkie forumowiczki, Aga dziś rankiem pojechała do domu razem ze swoim pięknym nowym noskiem, pozdrawia wszytkich szczególnie Layle i Pati i obiecuje, że jak tylko będzie w domu napisze jak się czuje ona i jej nosek. pozdrawiam
  12. Witam wszytkich, Aga juz spaceruje po Polanicy, bo pogoda dopisuje. Zostaje też ze mną do wtorku to razem wrócimy do Krakowa. Ja jeszcze nie wychodzę najwyżej na taras, po zmianie gipsu może zacznę spacery. Obie czujemy się dobrze, przekażemy oczywiście pozdrowienia :) pozdrawiamy Schirocco i Agniecha
  13. dzięki, wracajcie do zdrowia i Wesołych Świąt :)
  14. Layla i Pati teraz mam jeszcze do was pytanko, jak jest z tym internetem, bo niestety w Polanicy wcale nie będe na urlopie i muszę mieć cały dzień dostęp do netu gdyby ktos jednak pilnie czegoś potrzebował i tak zastanawiam się, czy muszę sobie jakiegoś bezprzewodowego wtyczka załatwić czy nie.
  15. Dziękuję ;) Ale macie cudnie, że już po wszystkim. pozdrawiam
×