

Ajron-san
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ajron-san
-
o to prawie tak miłe jak kozacki krawat :)
-
kurde chooj wam w doopska, wredne pasibrzuchy :D
-
weźcie przestańcie gadać o żarciu
-
sery mam za taniochę, bo się podczepiłem pod kolesia, który robi zaopatrzenie do sklepu, więc "kupuję" po cenach hurtowych
-
kurde, ten żre wypasione grzanki a ja tu z głodu zaraz kojfnę :O
-
z Grecji to by się Sarafinopulos nazywał
-
zarówno w Rzymie jak i w Helladzie pedauów ciukano tępym gladiusem w ciemnych zaułkach, jak zauważył to Witek w pełni dozwolona była pedofilia, ale pukanie w dupala dorosłego faceta groziło natychmiastowym i brutalnym zgonem
-
no weź, maila każdy umie wysłać :D
-
ale nie rozumiem, musi nauczyć się wysłać meila? ps - chciałem zauważyć, że mi nikt nic nie wysyłał, więc jakby co złego to nie ja
-
coś Ci się chyba śniło niedopieszczona z tymi jotpegami
-
jakby co, to możesz mi wysłać na maila
-
ty się tak nie hehaj, tylko swoje teżwrzucaj
-
tu nie ma co nadążać - zdejmuj bluzkie, rób fotę i wrzucaj na imidższaka
-
albo z kabaczkiem ps- wciąż mi mało koorva :O
-
czołem przegrańcy i bajkopisarze! znowu weekend spędzony przed kompem z drinkiem w łapie? jak mi przykro :) a ja se zdrowo poroochałem :)
-
no właśnie poka wreście te cyce no!
-
nie w chooj tylko w jajtza
-
eee tam, ja każdego wina nie konsumuję jak leci, dobre musi być! a nie jakowyś sikacz na drożdżach dopędzany :)
-
fajne szczególnie podoba mi się ta część o winie :D ;)
-
no i gejem nie był, co też wazne
-
Chimero, zważywszy na fakt, że ja posiadam szpetne i owłosione, to jedynym sensownym wyjściem wydaje sie być w tej sytuacji rozmowa o Twoich :) ;)
-
to Leśmian o tym Chruśniaku pisał??? A to mały erotomanik :D
-
a skąd mam wiedzieć, czy pisał? w życiu nic jego nie czytałem :D Chimero, tak poważniej pisząc, w ogóle nie znam się na poezji, a chyba jedyny wiersz jaki mi się naprawdę podobał to był Apollo i Marsjasz :)
-
bo ja to tak w skrytości ducha jestem wielbicielem Leśmiana, a przy fraszkach Kochanowskiego suty mi sterczą jak wentyle od Kamaza :(
-
łono też falujące zapewne pod wpływem uniesień, drżące pod delikatnymi muśnięciami ust wrażliwego kochanka, który jak zefir skórę jej chłodzi ....