Ja nie znoszę tych reklam ciast Delecty chyba. Jak słyszę "Mamuuuuuuuuuuuuuuuuusiu, zrób mi krówkę. - Już zrobiłam" i widzę, jak wszyscy trzęsą ryjami i muczą, to mną rzuca o ścianę
Ten bóbr też jest obrzydliwy, myslałam, że się porzygam, jak pierwszy raz widziałam tę reklamę :/. O kupce u Tomka nie wspominając.
A kto pamięta:
- Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegałem.
- Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie!
xD