Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

extinct

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez extinct

  1. Biedactwo! :( I nie zgłosił się żaden ochotnik na pomasowanie brzuszka? :( Nie smutaj! Zobacz, jaka piękna zimna, cudowny śnieg, wspaniała temperatura... I wyobraź sobie tę radość, jaką niedługo (powiedzmy :P) będzie dane nam przeżyć, kiedy będziemy zmieniać grube kurtki na cienkie, wiosenne! :D Naprawdę, kto by pomyślał, że ledwo zaczniesz studia, jak już je rzucisz :D Pamiętam, pamiętam i trzymaj kciuki, żeby mi się udało przyjechać. A zaraz Ci napiszę na gg, czemu ;) Tak, zastanawiałam się, ale do niczego nie doszłam :(. Nie mam co ze sobą zrobić . Więc Twoja propozycja jest bardzo kusząca, musimy ją obgadać :D
  2. ATP, już się nie musisz tym przejmowac! Olałaś studia, teraz tylko czas na zostanie ninja :D. Ale w takim razie już chyba nie zostaniesz rekordzistką :( Odpukać, ale ostatnio daje się z nim żyć :). Ale ostatnio nie prosiłam o żaden urlop, więc to może dlatego :D Właśnie, Hurt! Też mi się ostatnio przypomniało :( (w sobotę albo niedzielę -.-'). Ale szkoda :(. Czyhaj na następny, może jakiś się trafi! :) Katarzynki :D:D. I jak impreza? Odstresowałaś się? :)
  3. Sorry, że tak późno odpisuję, ale ostatnio w ogóle nie mam czasu :(. I w ogóle to zapomniałam Ci odpisać na smsa, bo przeczytałam go wieczorem (nie obudziłas mnie, ale byłam zbyt śpiąca, żeby odpisać :D), a rano zapomniałam :(. Szkoda, u Was na pewno byłoby jej dobrze :D. No i wciąż jestem zdania, że ona nawet nie zauwazy, jak zabierzesz ją od matki . No nic, jak będziesz ją widziała, to pozdrów ją ode mnie xD Biednaś z tymi kołami :(. I jak poszły? I co, jesteś już rekordzistką? :D Moi, przygotowują się psychicznie do koła z łaciny. Muszę zaczać się w końcu uczyć, bo jeszcze nic nie umiem, a nie mam ochoty pisać poprawki i męczyć się z nią jeszcze raz . Ale co poradzę, że na nic niemam czasu? :D A żeby było zabawniej, to nie wiem, dlaczego, skoro i tak nic nie robię xD. I, pochwalę się, dostałam 4 z gramatyki :D
  4. Ja ogólnie też jestem zadowolona . O, to super :D. Może Ci to mówiłam, ale kiedyś miałam jakiś żel do twarzy, po którym miałam jeszcze więcej pryszczy :(. Od tamtej pory boję się tych specyfików :D Tak, przede wszystkim jak siedzę w pracy, albo w domu, czyli mówię o zdecydowanej większości czasu, jaki spędzam. Mam 19 lat i coraz mniej entuzjazmu w sobie, porażka :(. I również nie mam pomysłu, jak to zmienić. Wooow, gratuluję!! :D Ha, to Twoja zoologia moją łaciną Kartkówka chyba może być, lae kolokwium beznadziejnie, nawet nie sprawdzam ocen :P. I jak koło z chemii? :) A co ze świnką? Przygarnęłaś ją? :D
  5. Nie no, w sumie wyszło, kaca przecież nie miałaś... A że się zatrułaś, to już zupełnie inna sprawa :D Rozkminię, jak będę miała głośniki E tam, Ty masz studia dzienne i to jest świetna wymówka, żeby nie iść do pracy :D. Ale tak dzisiaj stwierdziłam, że tęskię za liceum :(. A właściwie to za koleżankami, z którymi nie widziałam się ło ho ho :( Mam nadzieję, że nie przyjdzie! Zresztą, bunt, kozaków i tak nie będę nosić
  6. Dziwne? :D A mi tez dni ostatnio szybciutko zlatują, niewiadomo kiedy. Dopiero byłam w szkole, a tu kilka dni i znowu trzeba bedzie jechać (ale mi sie nie chce :P). Ale nie mogę się doczekać naszej karmelowej randki, tym bardziej, że jestem już praktycznie zdrowa i możemy się na nią wybrać . Mam nadzieję, że z Tobą też już wszystko ok :D Powiem Ci, że też nie wiem, co gorsze xD. Niby zoologia wydaje się spoko, ale te pierwotniaki i inne robactwo jest przerażające, a roślinek to ja z kolei na biologii nigdy nie trawiłam, bo i co mnie obchodzi, z czego składa się liść :O. Szczerze Ci współczuję tych przedmiotów! Bardzo chętnie bym wysłuchała, ale niestety moje głośniki poszły się dżebać . Ale jak tylko je naprawię (buhaha:D), tudzież zakupię nowe, to chętnie wysłucham :D. Bo to chyba ten sam zespół, co miałaś ich piosenkę na opisie, a ja mówiłam, że fajna, tak? :D A u mnie nudy, praca, szkoła, praca, szkoła, wiesz, jak jest... xD A tak serio to wziełam się za rozkminianie łaciny i zauważyłam, że jak się spędzi nad tym trochę czasu, to da się w tym połapać (aż sama się dziwię) :D. Poza szkołą, to nic ciekawego, u mnie nigdy się nic nie dzieje . A przynajmniej nic, co nadaje się do opisu na kafe :D. O, wiem. Kupiłam sobie kurtkę na zimę! ;)
  7. Już się dobrze czuję! :D Pani w aptece jednak zna się na rzeczy . Ale z lodami i tak wolę na razie nie ryzykować. Jest tyle innych dobrych i ciepłych rzeczy! :D (jakkolwiek głupio to brzmi :D) Haha, no nie, uciekł Ci plus! A to tak dużo tych stworzeń było? Rany, to ja nie wiem, po czym chodzę, skoro wciąż deptam liście, a tam jakieś stworzonka sobie żyją :D W sumie nie dziwię się, że Cię to nie interesuje xD Osz Ty wagarowiczko :D. Ja też mam ochotę poopuszczać niektóre zajęcia, ale trzyma mnie na nich to, że wydałam na nie moje ciężko zarobione pieniądze :D Cieszę się :D. Ja jej słucham non stop, niedługo będę ją znała na pamięć ;)
  8. No zanosi się na to, że lody mogę sobie wybić z głowy :(. To przeziębienie, zamiast mi przechodzić, to się nasila . Ale obkupiłam się dzisiaj w aptece lekami, pani, widząc mnie, dała mi nawet wapno gratis, więc mam nadzieję, że jak już to wszystko zjem, to będę zdrowa :D I jak, i jak? Miałaś już te zajęcia? :D Mnie też się tak nie chce :(. Od niedzieli codziennie nad czymś siedze, lae nie dość, że mi się nie chce, to jeszcze przez tę chorobę nic mi do głowy nie wchodzi :(. Najchęniej bym się powygrzewała w łóżeczku, ale jak, skoro praca i szkoła... Ale dobra, nie jęczę, biorę się za siebie i idę pomęczyć trochę mojego espanola . Ty też się poucz! Masz, przesyłam Ci wenę --> ................................................................................................. doszła? :D Masz piosenkę :D http://wasil17.wrzuta.pl/audio/1XLJJVGF1p4/new_found_glory_-_tangled_up
  9. To przynajmniej będziesz udawała, że się starasz wyglądać mądrze :D. Liczą się chęci Haha, o tak, albo ściółką z pierwoniakami :D. A ja podręcznikiem do łaciny :D
  10. Ale Ci się fajnie trafiło :D. Farciara :D. Ja niestety musiałam pod drzwiami dziekanatu przestać całą 15-minutową przerwę :O. O widzisz, a my pewne książki "koniecznie musimy mieć" :O. Jakby 500 zł miesięcznie to było mało. Dobrze, że przynajmniej za kserówki nam nie każą oddawać po 20 groszy :D O rany :O. Mogli zacząć od jakichś słoni i dopiero potem się zagłębiać w mniejsze zwierząta i pierwotniaki, a nie tak z grubej rury! Ale nie przejmuj się, w Stanach robią żabom sekcje zwłok i rozcinają płaźnice :D
  11. Ja już się nastałam, cieszę się, że to już za mną i serdecznie Ci współczuję :D. A jakiej biblioteki? Na uczelni? Bo mnie właśnie zastanowiło, czy ja się musze zapisywać, czy jestem zapisana automatycznie xD. Ja zakupiłam pierwsze książki, które "koniecznie musicie, państwo, posiadać" i jestem 200 zł w plecy :O
  12. Haha, no tak :D "To co, ja biorę spodnie, a Ty bierzesz buty?" - I ten jego wzrok xD Ale o prawdopodobieństwie coś kiedyś pisałaś na forum, jeszcze dawno dawno temu :) O tak, dokładnie :D. Ja już od poniedziałku miałam się zacząć uczyć, ale jak na razie to tylko przepisałam na czysto pół wykładu z językoznawstwa :D Yeah, gratuluję :D. I jak tam brązik? :D Ja już chyba z 3 miesiące trzymam w szafce szamponetkę kasztanową i coś się nie mogę zebrać, żeby w końcu ją użyć :D
  13. Biedactwo :(. Ale wiesz, to tylko jedno spotkanie, jeszcze się z nimi naspotykasz cały rok, to tak na pocieszenie :D. Ja z moimi może mniej, więc z zakumplowaniem się będzie kłopot, ale dla chcącego nic trudnego ;) Ok, jak będę się nudzić ( co jest bardzo możliwe), to dam znać! :D
  14. Mam nadzieję, że dam radę, bo jak na razie, to nikogo nie znam, nie wiem, jak tam dojechać, gdzie iść i w ogóle :( Och, chore biedactwo :(. A ja już chciałam powiedzieć, że najprawdopodobniej będę w piątek we Wro i bardzo możliwe, że godzinami popołudniowymi będę się nudzić :(:P No, 'ciekawa' teoria, ale przyznam, że coś w niej jest :P. Ja co prawda może nie "chamieję", ale się tam cofam, z nudów uczę się numerów poszczególnych części i ich nazw (które są we wszystkich językach, tylko nie po polsku) :D
  15. Jestem! Żyję! Wróciłam! :D A już w ten weekend mam zjazd. Boję się :( A ja się nie wysypiam mimo tego, że jeszcze niby wakacje
  16. Czemu jej nie lubiłam? Napiszę Ci na gg, bo tu mi wstyd :D. W ogóle, jak sobie pomyślę o tym, to żal mi siebie z tamtych dni :D. Haha, no ak ,nie musisz się z nią widywać na co dzień i znosić jej irytującej obecności, to jest ok :D. Ja ostatnio spotkałam mojego historyka, ale wciąż nie lubię go tak bardzo, jak wczesniej :O Szczerze mówiąc, to ja najczęściej nie wiem, co składam xD. Jakieś przyciski, pokrętła, ale często nie mam pojęcia, co to za rzeczy są:D. Popieram Twojego brata! Wie chłopak, co mówi . Ja tak sobie czasem myślę, że nie mam sił i ochoty tam pracować, lae jak nie będę pracować, to nici ze studiów. I to jedyne, co mnie tam trzyma, lae chyba i tak nie na długo :P
  17. Hm... A jak? :D O rany, a piosenka jest strasznie... dziwna :D. Mnie się raczej nie podoba :) ... i choć tyle się zdarzyło, to do przodu coś tam coś tam :D. Szkoda. Ale nie martwmy się, jak będziemy miały dzieci, to się jeszcze pobawimy lalkami, albo samochodami Zaczęłam czytać Mistrza i Małgorzatę (przeczytałam pierwszy rozdział ). Zaskoczyło mnie to, że prowadzą rozmowy o Jezusie (na pewno wspominano o tym na lekcji, ale nie słuchałam :D). Ale zaczyna się ciekawie :D
  18. Cieszę się :D. Dzisiaj z kolei, jak szłam na miasto, to się zastanawiałam, czy to wtorek czy środa :O. Źle ze mną xD Och, masz rację, kupowanie artykułów spożywczych jest niezwykle fascynującym przeżyciem :D. Ja też tego dzisiaj dokonałam, byłam w marienkafer Mnie aż wstyd się przyznać, co teraz czytam (a raczej, który raz) :D. W każdym razie jak skończę, to biorę się za Mistrza i Małgorzatę :D Czyli ta Twoja książka suaba jest? Nie dziwię się, tytuł kojarzy mi się z Dżumą, a tej książki nie dałam rady przebrnąć :D
  19. Och, a już się martwiłam, że coś ze mną nie tak, że tylko ja jestem tak oderwana od rzeczywistości (poczułam się lepiej, widząc, iż nie tylko ja tak mam, wiesz, nie lubię się czuć odosobniona w swoich uczuciach :D:D) I jak, kupiłaś coś ciekawego? :D Ja oglądałam dzisiaj jakiś głupkowaty film, a teraz standardowo czytam książkę :)
  20. Pewnie tak :D. Albo jeszcze we wrześniu, jak będą się denerwować i szukać pocieszenia i podobnych uczuć u innych :D.
  21. Spokojnie, jeszcze jej nie oceniam :D. Pierwsze zdanie nie wywołało u mnie szału, ale nie zniechęcam się :D. W ogóle to zastanawiam się, gdzie reszta maturzystów. Już po maturze, to olali topik
  22. Jasne, że mi się podoba! :D Zakochałam się w Mauritiusie . Skądś Ty takie cudo wytrzasnęła? :D Wypożyczyłam sobie dzisiaj Twojego Mistrza i Małgorzatę, jak przeczytam, to zdam Ci relację, czy podzielam Twój entuzjazm wobec tej książki :D
  23. Mam nadzieję, ze mną nie ma żartów No problem, wezmę tylko z konta te kilkanaście tysięcy, co mi się tam walają bez celu i możemy jechać :D
  24. Mam nadzieję, bo jak się wyprą, to zrobię im nalot To jedź na Hawaje, czy gdzieś, tam zawsze jest pogoda! I przy okazji zabierz nie ze sobą :D
  25. To wybierz się tak, żeby na pogodę trafić :D. Bo te chmury działają na mnie depresjogennie (nie ma takiego słowa chyba :D ) Mam nadzieję, że będą mnie trzymać, bo raczej byłabym średnio zadowolona, gdyby się mnie wyparli :D
×