Redka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Redka85
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Nela u nas położna powiedziała, ze do przemywania tylko mydło Biały Jeleń, a specjalnie pytałam o tantum rosa. Więc jak widać co szpital i co położna to inna opinia. Myślałam też o Lactacydzie, ale powiedziała, ze po wielu latach pracy może stwierdzić, ze rana się goi najlepiej po Białym Jeleniu.
-
Ja się nie wypowiem bo jak na razie nie doświadczyłam skurczy czy innych bóli. Jedyne co mi doskwiera to lenistwo :) ale mam nadzieję, że jest to stan przejściowy :)
-
Przed wczoraj byliśmy na spacerze, przy wodzie mały bar, piwko i jedzonko z grilla, O ile grill na mnie tak nie podziałał to widok kufla piwa, schłodzonego z pianka i sokiem bardzo, no tak bardzo, ze musiałam odejść bo bym kobiecie zabrała ten kufel :)
-
Nela mi to nic nie jest. Mogę prać, sprzątać, prasować, tylko, ze nie tyle czasu jak to było przed ciążą, ale nie męczę się przy tym. Wczoraj byliśmy na gofrach (mój wiedząc, ze po porodzie nie będę mogła jeść wielu potraw ze względu na karmienie, wymyślił, żebym wybierała lokale do których chce pójść przed porodem i żebym nacieszyła się jedzeniem) spotkaliśmy dziewczynę, która rodzi na koniec maja i bardzo jej współczułam, ja przy niej to jakbym w ciąży nie była, ona biedna opuchnięta, resztką sił człapała, problemy z oddychaniem ma.
-
Dzięki za informację :) Dziewczyny zauważyłyście, że Mona nie odzywa się od jakiegoś czasu. Może mamusią już została? . Dziś to nic nie zrobię, wzięłam książkę, leżę i czytam. Mój dzwonił kontrolę przeprowadzić, stwierdził, że późno bo późno ale nareszcie po rozum do głowy poszłam. Chodziło mu o to, ze nareszcie odpoczywam a nie ze zmiotką po mieszkaniu latam i pralkę zamęczam :)
-
A jakie to jest uczucie jak jest skurcz? Twardnieje brzuch? Ja jeszcze nigdy skurczu nie miałam, brzuch mi nie twardniał.
-
Złożyłam zamówienie w aptece, w poniedziałek odbiorę. Dokupię koszule i szlafrok do szpitala i mam wszystko. . Nie będę brała do szpitala smoczka, tak naprawdę to chciałabym uniknąć korzystania z niego. Butelkę wezmę, a laktatora nie kupowałam, najwyżej dokupię później.
-
Dziewczyny jak czytam o Waszych dolegliwościach to zaczynam się zastanawiać kiedy mnie to spotka. Ja chciałam butelki i smoczki wygotować w weekend majowy. Myślę, że będzie ok.
-
A to, że są wredne to nie da się ukryć :) z zaciąganiem materiału i sierścią zgadzam się. Mam tylko nadzieję, że jak Alicja już będzie w domu to kot tak będzie miał dość, ze będzie wracał tylko na noc :) Na ten moment to jest tak, ze jak leżę na łóżku (w salonie) to kot nie chce położyć się w innym miejscu tylko przytula się do brzucha i zaczyna gruczeć, na to mała natychmiast reaguje kopaniem :)
-
Dziewczyny, czy któraś z Was ma kota w domu? Ta moja cholera czeka tylko aż spuszczę go z oczu i gramoli się do wózka małej. Dziś to przez moją głupotę bo drzwi do pokoju gdzie stoi wózek zostawiłam otwarte. Czy któraś z Was zna sposób na takiego kota gamonia ? :)
-
Hej dziewczyny. W piątek byliśmy na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia. Teoretycznie jesteśmy przygotowani :) Mi początek ciąży dał się we znaki a teraz gdyby nie wariacje małej w brzuchu to nawet nie czułabym, ze w ciąży jestem. Brzuszek nie jest za duży, nie przeszkadza mi,nie puchnę. . Magda nie martw się urodzisz i 4 kg, moja bratowa rodziła chłopca 4300g i powiedziała, ze było ok :) nawet żałowała, ze znieczulenie wzięła :) . W przyszły wtorek jadę do lekarza i zaczynam co tygodniowe ktg. A dziś wybieram się do apteki złożyć zamówienie na podkłady i kilka rzeczy dla małej.
-
magda21ttt U nas na szkole rodzenia położna mówiła to samo na temat karmienia piersią, nie krócej niż 15 min jedna pierś, tylko z tym laktatorem mówiła, żeby dzielić. . Dziewczyny u mnie dziś ładna pogodna, słoneczko świeci. Mi jeszcze zostało uprasowanie pieluch tetrowych i flanelowych. Po za tym na łóżeczko czekamy i dla córci już mam wszystko gotowe. Jeszcze po świętach odwiedzę aptekę, dokupię dla siebie podkłady i majtochy Hartmanna, koszulę i w weekend majowy pakuję nas do szpitala, wystawię wózek na ogródek, materac, niech się wietrzą. I spokojnie mogę czekać na akcję :) 38 wiosen, Ty chyba jako pierwsza z nas przywitasz dzidziusia na świecie ?
-
Moja teściowa (napiszę tak bo szybciej - niż partnera mojego matka albo babcia ojczysta :)) mówiła mi, że przy czwórce dzieci miała poranione brodawki. Widać taki jej urok. . Ja nie mam baldachimu. Nie chciałam. Mam karuzelę na łóżeczko i ostatnio dokupiliśmy gwiazdki na sufit, więc ten baldachim by tylko przeszkadzał. Wg mnie jest to zbędny gadżet. Zobaczysz sama czy Ci będzie służył czy tylko wyglądał, moja siostra zdjęła po tygodniu.
-
Nela położna powiedziała, że zanim zaczniemy smarować piersi specyfikami z apteki to spróbować starych sprawdzonych sposobów typu np. mleko. Tak samo jak jest nawał pokarmu między 2 a 4 dobą to #często przykładać dziecko do piersi, # delikatnie odciągnąć pokarm, ale nie opróżniać piersi, # zrobić zimny okład (pieluchę tetrową zmoczyć, włożyć na chwilę do zamrażarki, przyłożyć na pierś-ona się ładnie uformuje) trzymać ok. 20 min, a potem ciepły okład, zeby mleko wypłynęło, # napar z jednej saszetki szałwi, # okład zimny z liścia białej kapusty (liść zdjąć, włożyć do lodówki, wyjąć i rozgnieść do wytworzenia soku i przyłożyć na pierś) . To chyba tyle. Mam nadzieję,że Wam sie to troszkę przyda :)
-
Tak z karmieniem z piersi to naprzemiennie. A co do czapeczki, to nie odniosła się do karmienia po kąpieli (prawda taka, ze też nikt o to nie spytał) ale do karmienia w ciągu dnia, że dziecku jest za ciepło w czapeczce, ale po czym one to stwierdzają to ja nie wiem. . 38 wiosen wiesz, ze statystycznie 80% kobiet ma baby blusa. Ja to się nastawiam na wielkie szczęście i ogromne zmęczenie, ale nie wiadomo, czy mi się w głowie nie popierniczy :) . Spojrzałam na ogródek i u mnie trawa też jak szalona rośnie. Kot zadowolony bo ma co podjadać :)
-
Napisze Wam jeszcze w skrócie co mówiła położna i psycholog: - do karmienia zdejmować dziecku czapeczkę, w trakcie karmienia nie dotykać twarzy dziecka, nie głaskać, jedynie szturchać delikatnie podbródek jeśli przysypia przy cycku :) - nie pozwalać na przysypianie - poranione brodawki - po karmieniu wycisnąć krople mleka i posmarować brodawkę - dziecko do piersi przystawiać na min. 15 min, naprzemiennie - do karmienia poluźniać otulacz, rożek, kocyk, - rękawiczki zakładać tylko na czas snu, pozwolić maluszkowi wkładać kciuk do buźki - nie prostować rączek i nóżek dziecka (odr****moro) - baby blus pojawia się między 2 a 5 dobą - powinien trwać od 24h do 7 dni, To tylko kilka z cennych informacji :) 38 wiosen co o tym myślisz jako doświadczona mamuśka ?
-
U mnie pogoda paskudna. Pochmurno. W piątek na szkole rodzenia mieliśmy rozmowę z psychologiem. Opowiadała o baby blues, wyjaśniła panom jak ważna jest ich rola. Najfajniejsze jest to, że na każdych zajęciach najwięcej pytań zadają przyszli tatusiowie :) Mówiła tez o otulaczach, ze różnie dzieci na nie reagują, podstawa to przy otulaniu nie prostować dziecku rak i nóg.
-
Dziewczyny mi nic nie dolega, nawet się z pracy śmieli ze jak bokiem stanę to dopiero ciążę widać a tak to nic się nie zmieniłam od początku ciąży. Miło to słyszeć :) Moja mała od wczoraj ma fazę na wstawanie po 4 rano i zabawę. Mój jest zachwycony, ze córka tak się rusza a mnie już brzuch boli od jej wierzgania :) - Czy lekarz powiedział Wam od kiedy macie chodzić na KTG?
-
38 wiosen szkoła Twojej córki to jak szkoła przetrwania. Współczuję przeżyć. - Na stronie szpitala w którym rodzę jest informacja, że bielizna noworodka powinna być wykonana z naturalnych włókien i wszystkie rzeczy powinny być świeżo uprane. Co szpital to inna teoria :) - U nas w szpitalu nic się nie zostawia. Dziecko od początku ubierane jest w ubranka przywiezione z domu. - Gość 21 nie martw się porodem, każdy ma inny stopień odporności na ból, myśl pozytywnie i nie słuchaj co kto ma temat porodu do powiedzenia. Ja odkąd chodzę na szkołę rodzenia to się porodu nie boję a jedynie ciekawa jestem jak to będzie.
-
MałaMi85 mi nic nie puchnie, nic mnie nie boli, chyba że mała mi przyłoży :) -- Na Karowej nie można rodzić w wodzie, może jak przebudują szpital bo są w trakcie rozbudowy to to się zmieni. A czy to nobilitacja? Dla mnie nie, gdyby nie lekarz to bym rodziła w Wołominie. Jedna z tych par raczyła nas informacjami jak to jest źle w Wołominie, ale ja to powiedziałam, ile ludzi tyle opinii, szpital to nie hotel 5 gwiazdkowy, idziesz tam w pewnym celu a opowiadać głupoty każdy może. Moja siostra rodzona psy wieszała na Karowej, bo ona z tych co to ciągłej uwagi potrzebują i ma ogromne oczekiwania, a bratowa była zadowolona.
-
To my nie daleko siebie mieszkamy :) fajnie :)
-
:) zgadłaś :) ale w Wołominie rodzić nie będę
-
38 wiosen dostałam Nystatynę globulki i antybiotyk doustny Zinnat do tego osłonowo Lacidofill, jakiejś wielkiej tragedii z tym, ze uczulona jestem nie robili, ale nie kryli też, ze zawęża im to znacznie pole działania :) 38 wiosen czy ja dobrze pamiętam, ze Ty jesteś z okolic Warszawy lub Warszawy, bo może my będziemy rodziły w tym samym szpitalu?
-
38 wiosen masz rację w ciąży się nie leczy, u mnie podali antybiotyk i czopki bo pojawiły się te upławy,lekarz po zbadaniu stwierdził stan zapalny. Jeszcze dodatkowo główkowali bo ja uczulona na penicylinę jestem. Dziękuję za życzenia :)
-
Zgagę mam może raz na tydzień albo i to nie. U mnie zgaga pojawiała się jak po jedzeniu za szybko położyłam się do łóżka, ale wtedy łyk Gavisconu i po zgadze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7