Karolina M.

Hmmmm... nasz maly to za dziecmi jakos z kolei nie przepada specjalnie, pytany czy chce brata albo siostre, mowi ze nie chce :-O ale przeciez nie bede sie sugerowac opiniami 2-latka w tej kwestii i skazywac go na jedynactwo... Smacznego poza tym!!!!! :-)

No ja Emamciu sie troche wkrecilam, mysle ze ten topik mi w tym troche pomogl :-P duzo o tym mysle, bardzo pragne drugiego dziecka - dla synka, dla siebie.... jak patrze na Krzysztofa, taki chlopak z niego juz, teskni mi sie do dzidziusia :-)

Tak Emamciu :-) na razie testu nie robilam, bo za wczesnie ewentualnie, poza tym nie wierze, ze sie udalo....chociaz....brzuch pobolewa ;-)

Emamcia, nastawienie jest najwazniejsze! Ja tez zrobilam testy grubo przed @ i wyszly 2 krechy!!!!

SKorpionka... swietny pomysl z ta choinka :-)

Nefretete dzieki Emamciu my tez mamy duze lozko, spokojnie we trojke mozna spac, pod warunkiem, ze szyscsy spia a nie rzucaja sie na 4 strony swiata

dziewczyny, normalnie szal z wami :-D jak tak dalej pojdzie to sama w gornej tabeli zostane

Emamciu, jak Ci zazdroszcze takiego spiocha.... Nasz niestety budzi sie w nocy i przychodzi do naszego loza, niby spi dalej ale sie wierci, kladzie sie w poprzek, gada...no masakra czasami... owszem, sa noce rewelacyjne, ale kladac go nigdy nie wiem, co mnie czeka co do mowy to tu moge sie pochwalic, bo mowi pieknie zdaniami, mial rok i 5 miesiecy jak zaczal, gadula z niego potworny :-D lubi sie przekomarzac i generalnie bawic jezykiem, rymuje, zdrabnia... No i aktive baby bardzo! rozrabiaka na calego!!!

tez uwazam, ze samolot nie zaszkodzi..... zreszta moja gina powiedziala, ze na poczatku ciazy to wszytsko mozna robic, byleby sie nie przegrzewac np podczas cwiczen. ja jezdzilam na rowerze i plywalam kajakiem - w 4 miesiacu. oczywiscie wszystko z rozwaga i pod kontrola....bardzo duzo chodzilam i plywalam. Ja bardzo dlugo nie mialam brzuszka, czulam sie lekko i zwinnie :-D

czesc czesc czesc!!!!! ja dzisiaj mam luzacki wieczor, Krzychu u dziadkow, maz juz lepiej sie ma, wiec nie musze mu matkowac :-P dlatego bycze sie na calego :-D

Fajnie by bylo dziewczynki, tylko mnie ten sluz niepokoi. nie jest taki, jak przed ciaza. wtedy doskonale wiedzialam, kiedy mam owulke a teraz klapa :-( co do jajnikow to nie odczuwam tego, niestety... czy chcialabym dziewczynke? trudno mi odpowiedziec na to pytanie, jak widze roczna core szwagra to wtedy mnie ogarnia pragnienie cory, ale jak patrze na fotki naszego maluszka, to wiem, ze chcialabym to powtorzyc i miec jeszcze takiego malutkiego chlopczyka. No i nasz Krzysio mialby pewnie z brata wiekszy pozytek :-) Maz na pewno bardzo chce coreczke. A ja bardzo chce byc w ciazy i urodzic zdrowiutkie malenstwo, juz nie bede wymagac konkretnej plci. byleby synek mial rodzenstwo a my malutka kruszynke w domciu :-D

ha ha Angioletto!!!!! w sumie masz racje, naczytaj sie poki mozesz... dogadzaj sobie na maksa, rozpieszczaj sie, len, spij, baw, no rob to, co kochasz.... wiesz, ja w jakims 8-10 tygodniu to mialam takie spiki, ze niie do pokonania normalnie. musialam walnac sie pod koldre, bo zasypialam na stojaco...

Angi, ja jestem.... rozlozylam sie wygodnie z lapkiem na wyrku, pranie chodzi, chlopaki spia, jest cool :-D

Markotka, do jutra!!!

Emamciu, fantastyko by bylo :-D Ale jestem sceptyczna jesli o mnie chodzi :-( chyba bez wiesiolka sie nie odbedzie.... to Ty jestes w trakcie staran teraz :-D ??

emamo... za jakies 10-12 dni dopiero ale troche podlamana jestem tym swoim organizmem, bo te cykle jakies dziwne sa, tzn. za malo jak na moj gust sluzu jest..... niby w poprzednim cyklu w 2. fazie tempka byla wyzsza i spadla tuz przed @, wiec chyba owulka byla :-O no nie wiem, cos mi sie nie podoba....

no i sama zostalam na placu boju :-O

ja tez mialam sny, ze rodze :-O to bylo na jakies pol roku przed zajsciem w ciaze i pewnie pod wplywem tego, ze szwagierka juz byla na wylocie

A ja tak w ogole to mam dzis 2 dzieci w domu :-O Mezus zatrul sie czyms i w wyrku lezy, biedactwo. Za oknem piekne slonce, ale bardzo mrozno i wiatr. Jednak wyjdziemy z malym troche na spacerek, bo mi dziecko zeswiruje w domu. Wlasnie wzial szufelke i zmiotke i zaczal....pozbawiac choinke igiel... na pol pokoju zrobil iglany dywan, ktory mamusia musiala sprzatnac :-O oki, zmykam na dwor, odezwe sie pozniej... pa pa

nie chce sie wymadrzac moja droga Angi, ale wszystko jeszcze przed Toba :-) Mnie dopadla niechec do herbatki w 5 tygodniu, potem byl wstret do niektorych zapachow (np. kielbasy wiejskiej), potraw - ryby, a fuj, czulam w nich jakis mul smierdzacy, nie jadlam przez cala ciaze....

Ach, to wszystko ksiazki ciazwe :-) to jeszcze lepiej :-D

Kami, a prosze Cie bardzo, wal z pytaniami jak w dym, zebym tylko umiala odpowiedziec :-O Bron Cie Panie, nie jestem zadna ekspertka, jedno dziecko urodzilam i mialam madra lekarz :-D

Kasia jak fajnie, gratuluje i zazdroszcze!!!!! a termin masz juz wyznaczony ;-)

czesc dziolchy! naskrobalam dluuugiego posta i sie skasowal...... :-O no zesz.... Kami stresik przed wizyta to normalka, zwlaszcza jak w gre wchodzi ciaza :-) gardlem sie nie przejmuj, ja ospe przeszlam i wsio jest i bylo okey, ciaza jak marzenie.... :-) Moja ginka powiedziala: \"zarodek jest lepiej chroniony przez organizm, niz nam sie wydaje\". A wiec uszy do gory!!!

ja nie zgodze sie co do tej wanny.... niewskazane sa gorace ka[piele i w ogole przegrzewanie organizmu, ale normalne kapiele jak najbardziej tak.