anna999

oj kochane rozpisałyscie sie , a ja tylko na zakupach byłam ,mojemu mężusiowi bede sałatke robić :) u mnie pada pogoda do pudy:( a ja oczywiście wtedy mam wolne spoko:(

dzieki Dorka za wsparcie, czytam o tym troche i mam nadzieje ze to pomoże , boje sie tego ze pecherzyki nie urosną , albo pomimo tych leków sie nie uda, kurcze..... :( nie wiedziałam ze chęc dziecka bedzie tak skomplikwana u mnie wiem ze nie jestem pierwsza ktora to ma ale narazie musze sie do tej myśli przyzwyczaic zobaczymy co lekarz powie , bo on mnie zawsze uspokaja..

czy ktoras z was była tak leczona? musze troche chyba o tym poczytać , musze byc dobraj myśli wiem i mam wielkie nadzieje , ale i chwile zwątpienia tez sa wielkie

wiem ze po takij kuracji niektorym sie udaje więc i ja mam nadzieje ze mi się uda. Chociaż powiem wam ze sie panicznie boje. A to usg w szpitalu jakoś mnie przeraża. mam mętlik w głowie. Ale nie przejełam się @ :) boje sie teraz na ten cykl czyli juz w nast tyg zacznął mi sie dni płodne , boże dla mnie to szok , ze tak szybko pozdrawiam

hej dziewczynki nie miaam czasu pisac bo niestety wekend w pracy byłam zapisana na dzis do gina ale sie wszystko pozmieniało wczoraj rano dostałam okresu , pierwszy raz od pary mc cieszyłam sie ze @ sama przyszła, cha ta choroba mi troche poprzesuwała. dzwoniłam do lekarza i się umowiłam na usg w 12 dniu cyklu, spoko lekarz w tym dni ma dyżur w szpitalu i tam kazał mi przyjechac, bo po południu przyjmuje ale 100 km od mojego miasta i powiedział ze tam nie bedzie mnie ciągnął, wiec bede miała w szpitalu usg i wtedy dowiem sie czy po tym CL..... pęchcerzyki mi urosną i czy dostane zastrzyk na pękniecie. Bo teraz tak naprawde to nie wiem czy moje pęcherzyki pekaja , wiem ze rosna, bo wtedy miałam usg , ale nie wiem czy pekaja , skoro sie tyle nie udało

tak we wtorek, kurcze stomyśli na raz, nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy , normalnie przybita jestem. myślałam ze ze mna wszytko oki a widac ze nie i tak moja droga do ciązy bedzie troche dłuższa :(

hej kobitki niestety nie mam dobrych wieści @ nadal nie ma ale test 1 kreska, wie chyba spotka mnie to co ost kruszyne czyli wywoływanie@ :( poryczałam sie dzis rano,mąż został przy mnie chociaz miał jechac gdzies. Myślałam ze jak sie w tym cyklu nie uda to trudno , po @ tabletki i zastrzyk , a tu jeszcze problem ze nie przyszła@ kurcze podłamka. nigdy nie miałam takiego problemu , nigdy!!!zaswsze @ przychodziła

Jeszcze nie ma @!jade do pracy.umowilam sie na wt do gina.do tego czasv bede testowac jutro i we wt.zobaczymy.podbrzusze mnie pobolewa i jajniki.a brzuch mam taki wrazliwy,napiepy.wszystko sie niedlugo wyjasni:)a teraz do pracy.wczoraj padlam tak sie zle czulam

dziewczynki przespałam sie troche oj , nieprzytomna jestem dzieki za te kciuki i słowa otuchy, ja tez jeszcze nie przekreśliłam ze nie sie udało mam ciągle nadz, ide dzis po testy, ost miałam bobo test ale dwa rzzy taki sam, teraz kupie inny zbieram sie do pracy bo sie w koncu nie wyrobie bede testowac w niedziele, narazie czekam [pzdrawiam

myśle :) tak sobie teraz przypominam ze w tamtym tyg sob-niedz strasznie bolał mnie jajnik i kręgosłup więc jesli teoretycznie wtedy było zagnierzdzenie to testy moga mi jeszcze nic nie wykazac. Ale to tylko moje gdybanie. Zadnych oznak tez nie powiem , bo jest mi niedobrz i w głowie mi sie kreci ale mam duże osłabienie przez chorobe wiec to nie jest wiarygodne

kruszynka z beta nie da rady mam prywatne jedno ale jak dzis zrobie badania to w pon dopiero bedzie wynik, wiec i tak mnie nie ratuje poczekam do niedz jeśli nie bedzie zrobie test, jeśli bedzie neg to juz bede wiedziec ze nie jestem we wt -sr i tak ide do gina

mery nie mam jak pojsc na bete bo pracuje przez te dni teraz. dzis umowie sie do lekarza na wtorek -srode , zobacze czy beda miejsca, wczesniej nie dam rady iść :( podłamałyście mnie , chyba sie nie udało i kolejny problem w @ bede miec k.........:(

kruszynka ale ja nigdy nie miałam problemow z @ zawsze przychodziła, nigdy zaden lekarz mi nie wywoływał @ poczekam do niedzieli i zrobie test jak nie wyjdą mi dwie krechy to pojde do lekarza i tak mam prace po pon włącznie to i tak nigdzie nie pojde bo nie mam jak

dziewczyny zrobiłam test i nie wiem zgłupiałam 1 krecha :( a @ brak, co to znaczy? jeśli przyjąć ze termin jednak miałam 39 dc ( tak jak ost ) tzn wczoraj , to dzis jest 1 dzień obsówki tylko więc jeszcze @ może przyjsc, tymbardzoej ,ze chora jestem i organizm osłabiony bardzo mam a do tych ciężarnych moge być w ciąży i test jeszcze mogł być za wczesnie weźcie powiedzcie bo ja juz głupia jestem :(

ale błędów narobiłam , kurde przez tą cholere jedną !!! zapakowałam gripeksy może pomogą, nawcinam się zaraz cebuli jeszcze , cóż najwyżej mąż buzi nie da:) nie ma nikogo :(

mąz dzis do mnie dzwoniła i pytał jak sie czuje -szok normalnie!! i potem pyta czy przyszła @ -ja że nie , a on no i dobrz( stanowczym głosem) i niech nie przychodzi -hujek jeden !!! :):) ale się śmiałam padam na twarz tak mnie choroba rozkłada, a jutro od południa do 21 :( nie wiem jak wytrzymam

hej przepraszqam byłam w pracy i nie moglam pisac jeszce nie przyszła !!!!1 :) :) ale testu dzis nie robiłam jutro jak nie przyjdzie to zrobie a moze to przez chorobe sie przesuwa?

oj Dorka ja tak tylko o sobie , a ty kiedy masz spodziewaną @ i jak sie czujesz? mas jakies objawy ?

a pomyłka w ost była 24 bo robiłam testy owu ( te dobre) i temp mierzyłam, ale @ przyszła 39 dc

kochana nie wiem jakies 2 dni przed przytulaniem zaczeły mnie bolc jajniki, temp nie mierzyłam , atesty owu były do d... więc nie mam podstaw, przez pierwszy mc była 23dc, w ost @ przyszła 39 wiec owu była ok 27dc , a teraz nie wiem

jeśli jutro nie dostane @ to pojutrze zrobie kolejny test ale to musze poczekać do jutra

no może teoretycznie byc za wczesnie , w tamtym cyklu dostałam 39 a to wypada jutro , więc się jeszcze na ten temat nie wypowiadam

oj Dorka kochana jestes :) nie wiem jakas nadzieja zawsze się tli , zobaczymy, chociaż wątpie raczej nastawiam się na @ mniejsze rozczarowanie bede mieć jakoś , przynajmniej dzis to spoko się czuje psychicznie, nie tak jak ost ale to chyba dardziej choroba mnie przytłoczyła... a wątpie zeby choroba miała jakis wpływ na test?

oj wyspalam się :) wziełam dwa grypeksy noc i zaczeło mnie łamać i poszłam spac hehe cały czas teraz herbatki i proszeczki i chustka przy nosi , jeszcze troch ejestem nieprzytomna :) dzieki dziewczynki za trzymane kciuki, narazie jej nie ma weszłam z stan obojętności chyba przy tej chorobie... nie wyobrażam sobie jutrzejszego dnia w pracy :(

miało być zapłace:) oki to czekam na ta @ narzie musze sie zebrac i ide do apteki po jakies lekarstwa i wagon husteczek :) odezwe sie potem papa