anna999

Dorka rozumiem twoje obawy, choc ja nie mam az takiej sytuacji , tez miałam głupie mysli.Poniewaz jakby nam sie udało wczesniej , to bym jeszce na wychowaczy poszła, a teraz po macierzynskim zostanie mi chyba 2 mc wych. bo do konca roku mam umowe a napewno do tego czasu nie wroce. wiec zostane bez pracy i jak bede chciała wrocic do pracy to poprostu bede musiała jej szukac i szukac nianki, poniewaz moi rodzice pracują a moi teściowie nie wykazują zainteresowania opieka nad dziekiem (pozatym nie chce aby potem mi wypominali ze dzieki nim wrocilam do pracy) Z drugiej strony i tak nie chciałam wracac do tej pracy akurat , ale zawsze jakbym wrociła na 2 mc to bym w miedzy czasie mogła spokojnie czegos szukac. DZieki za artykuł ale cos mi sie błąd pojawia i mi sie nie chce otworzyc ta strona :(

Polusia nie wiem co ci napisac bo sama nie wiedziałabym co robic , moze dziewczyny pomogą ,maja więcej doświadczenia. Mam nadzieje ze szybko przejdzie

Suri bedzie dobrze bedziesz pod opieka specjalistow :) Dorka spij spij, ja mialam tak tylko przez miesiac w 4 mc chyba , a teraz odwrotenie spie coraz krocej i wstaje wyspana , a niedlugo bede jescze mniej spac. Ja tez dzis byłam na dwoch spacerkach jeden na 30min rano , a potem na godzinke , super pogoda wszyscy sie powynużali z domu , wiosna w powietrzu :)

no Magda ciebie nie udusze :) biedna jestes z tym brzuszkiem, kurcze ale jak kaza lezec to leż. Napracowałas sie kobieto z tyloma jajeczkami to co ty myślisz ;) Widzisz obie czekamy , ty sie patrzysz na telefon , ja na brzuch :) oj nienawidze czekac pozdrawiam i mam nadzieje ze cie troche pusci i obejdzie sie bez pogotowia

Madzia dobrze ze tyle jajeczek naprodukowałaś :) wszystko bedzie dobrze, jesteś dzielna:) Co do bolu to wspołczuje, kochana odpoczywaj teraz przesyłam buziaki:) Ja wczoraj prasowałam byłam dwa razy na spacerze i w sumie to ze 2,5 h byłam , potem mialam lekkie skurcze i nic. Dzis rano meża zmolestowałam troche aby mi pomogł :) ale mała cosik uparta jest , jeszcze dzis zafunduje jej długi spacer , moze sie przebudzi ze snu zimowego :)

Dorka ciesz sie dniem bez mdłosci i jedz na co masz ochote :) i dziewczyny maja racje nie dzwigaj kochana! Magda trzymam kciuki pisz jak bedziesz cosik wiedziec Polusia narazie to moge sobie tylko wyobrazac wychodzenie ząbkow , ale dasz rade silna babka jestes :)

hej dziewczynki niestety chciałabym ale sie nie zanosi na to ,poprostu nie mialam czasu na pisanie a i onie ma o czym pisac. Wczoraj cały dzien z mezem spedzilismy to na spacerkach , to na odwiedzinach. Komorke i tel mam ochote wyłączyć razem z mezem bo jak nie do mnie to do niego ktos pisał czy juz urodziłam, strasznie denerwujące. Jeśli wkoncu urodze to napisze na kafe poniewaz mam neta w komorce i juz nieraz pisałam z niego na kafe :) ale cosik czuje ze bede przeterminowana ciezarowka. Wszytskie objawy ktore pisza ze sa przed porode ja mialam tysiac razy , 4 ost dni - to 3 dni były z bolami przepowiadajacymi , wczoraj był spokoj , a dzis narazie tez

oj widze ze wszytskie mamy dzis jakies swoje smutki, ale musimy wierzyc ze bedzie dobrze. Dorka ja tez najpierw sie cieszyłam ze jestem w ciązy a potem jak mnie szalone migreny dopadły to zapominałam ile czekałam na to moje malenstwo :) nie daj sie mdłościom, musisz jesc aby dostarczac duzo witaminek kruszynce w brzuszku :) Magda trzymaj sie i nie rozsypuj dziewczyno , juz niedługo a zobaczysz swoje dwie kreseczki :) Kruszyna przesyłam duzo siły , moge sie tylko domyslac jak jest ci ciezko, po tym co przeszłas jeszcze teraz te kolki . Mnie zaczeły jakies skurcze łapac, ale małasie bardzo rusza ( az boli ) i nie sa narastające, wiec narazie czekam , boli mnie tez krocze i jak sobie podglądnełam lusterkiem ( bo inaczej nie da rady:) ) to widze ze zaczyna sie tam cos otwierac , ciekawe ile jeszcze :)

hej dziewczynki Dorka super jeszcze raz ze wszytsko oki Magda nie denerwuj sie wszytsko idzie w dobrym kierunku :) Mi wczoraj wszystko wieczorem przeszło i przespałam cała noc , teraz tez sie nic nie dzieje i juz zaczyna mnie to denerwowac :( pozatym teraz widze co to znaczy byc wkurzonym pytaniami" jeszcze nie urodziłaś" powybijam tych ludzi !!

hej narazie nic sie nie rozkreciło , ale po obiedzie znowu mialam biegunke wiec jescze wszystko mozliwe. Dorka termin mam na 28 tydz ale lekarz juz tydz temu mowił mi ze mala jest donoszona i moge rodzic w kazdym momencie. A z biegunka tak jest ,czasem ktos ma mdlosci a czasem biegunke , a nieraz i to i to, takie sa uroki ciąży :) nie przejmuj sie :)

hej dziewczynki przed 30 min byłam w wc z biegunka a nic takiego nie jadłam , a wiem ze ciało moze sie tak oczyszczac przed porodem Teraz byłam w wc i zobaczyłam pasmo 4cm " galaretki " jak jajko kurze wiec chyba mi czop odchodzi powoli . Wziełam lusterko , zagladam tam i widze ze jest tam tergo wiecej zaraz przy wejsciu. Przepraszam za takie opisy :) teraz to sie zaczynam denerwowac , maz ma dzis wolne cos robi w garazu ale jest pod tel i w gotowosci:) Tesciowa jest od poniedziałku w domu , chodzi o kulach tylko do łazienki , tesc gotuje i sie nia opiekuje, wiec jakos sobie radzi narazie ,jeszcze troche minie zanim bedzie w pełni sprawna ale na wszystko trzeba czasu

no nie wiem co z tą Dorcią ? juz sie powinna pojawic , nawet nie biore niczego innego pod uwage niz tylko ze zaczeli szalec po wizycie :) ja dzis sie obudziłam z bolem plecow i bolem podbrzucha jak wtedy jak mialam okres,przy pomniały mi sie miesiaczki moje :/ ale narazie cisza nadal mam rozne objawy zblizajacego sie porodu ale na objawach sie konczy :( mam nadzieje ze to juz naprawde niedługo, bo na mysl o wywoływaniu porodu ( jak moja bratowa miała wywoływany 3 dni ) to mnie ciarki przechodza pozdrawim wszytkie lece na miasto, bo na obiad cosik trzeba zrobic :)

Magda :) jestesmy po to abys mogła sie wyzalić , fochwalić ,posmiac , co tylko chcesz :) nie wolno sie zamykac :) wszystkie trzymamy kciuki Dorka pisz jak bedziesz miala jakies wiadomosci Ja dzis po południu mialam skurcze podbrzusza , brzuch mi zesztywniał, poszłam na spacer i znowu brzuch mi stwardniał, myślałam ze wszytsko przerodzi sie w skurcze ale nic sie nie stało. Nadal mnie wszystko boli jak wstaje i chodze , takze krocze takze zobaczymy jak to sie wszystko rozwinie pozdrawiam :)

ja czepiam sie wszystkiego aby tylko małą wyszła na świat :) wczoraj odkurzałam , zrobiłam obiad ,byłam na spacerze, ćwiczyłam i nic . dzisiaj przysiadłam mojego męża :) moze to pomoze juz sie wszyscy nie moga doczekac az mała sie urodzi a ja jestem taka ciekawa jak bedzie wygladac i nie moge jeszce uwierzyc ze to bedzie moje malenstwo :)

hej dziewczynki sorki ze sie wczoraj nie odzywałam ale jeszcze w dwupaku :) u nas zaczeły sie ferie i dzieciaki zaniast na sanki to siedza przed kompem takze siec strasznie obciazona była od poludnia do wieczora, strona 10 min sie otwierałą i dałam spokoj, a rano nie mialam czasu. Mała szwagierki miala zapalenie pluc, zarazenie od matki poniewaz miala jakies bakterie w pochwie i dlatego szybciej "wypchałą" sie na śwat, ale juz ja wyjeli z inkubatora i ja karmi Magda wiem jak to jest w pracy ja zawsze wszystko przezywałam i chcialam byc fer wobec wszytskich ,choc inni nie zawsze byli a ja sie stresowałam. Kochana tez mam male problemy z serduszkiem i jak sie duzo denerwuje to serducho mnie kłuje i musze wtedy lezec, a nie zawsze sie da. Wiec trzymam kciuki i wierze ze sie uda DOrka moze ten śluz to dlatego ze @ sie nie pojawiła i jakies małe elementy sie oczyszczaja, ja tez miałam na poczatku jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciazy tak i juz wtedy myslałam ze sie nie udało ,.ale to mineło ,bedzie dobrze :)

u mnie tez pracowity dzien , poodkurzałam , wyrzuciałam smieci( przedarłam sie przez zaspy do smietnika) , byłam juz 3 razy na miescie bo mi czegos zabrakło,w biblotece a i rano poćwiczyłam :) teraz chyba klapne i poczytam jakąś książke:) boli mnie podbrzusze i krocze ale zamiast sie krzywic to ja sie uśmiecham do tego bólu bo to moze juz blisko :)mam nadzieje kruszyna wspolczuje tej gimnastyki z Hanią no ale to dla jej dobra, wiec trzeba bedzie jeszcze bardziej zacisnac szczeki ,ale bedzie dobrze :) Dorka smieszni sa faceci nie , moj maz jak mała wystawia noge albo dupe to odsłania mi bluzke i całuje w to miejsce i mowi " Daria to tatuś cie całuje "

Agi wiem ze łątwo powiedziec ale troche za duzo tego stresu w pracy masz , musisz troche olać system. Ja tez tak miałam ciagle zestresowana, kierownikiem bylam na papierze na 1 salon ,a naprawde ciazgnełam sprawy 2 salonow. non stop na telefonie,paranoja i jeszcze dodatkowo wizyty u lekarza. Musisz znalesc sobie jakąś odskocznie od tego kochana bo sie wykonczysz.

Suri bedzie dobrze tak jak pisza dziewczynki ,jak powiesz ze karmisz to zrobią tak abys mogła dalej to robic :) Magda jesli cie nie interesowały to pewnie ze nie ma sensu, a od pazdziernika jak pojdziesz na te co beda odpowiadac , to od razu inne podejscie do tego bedzie. Co do punkcji to trzymam oczywiscie kciuki,aby wam sie udało :) Dziewczynki oczywiescie ze bede sie meldowac :) dla mnie ta koncowka ciazy nie jest zła ze względu na to ze mi ciężko , bo powiem szczerze,ze jak mi sie szyjka skracała w 5-6mc to gorzej sie czułam. Tylko to czekanie jest najgorsze i niepewnosc kiedy ? Pozatym ta pogoda za oknem,wrr normalnie tragedia,boje sie zasypania.

hej dziewczynki my spedzilismy dzien wczorajszy w domu bo jak pisałam troche nas sasypało. Nocke to i ja mialam nna chodzeniu do wc, juz jakos nie spie tak słodko jak przedtem ,wstaje i obserwuje czy sie cos nie dzieje. Juz chcialabym tak bardzo miec Darie w ramionach, mam nadz ze nie przechodze terminu i do 28 urodze Dorka ja sie zgłosiłam do lekarza w 5 tyg ale karte mi załozył od 7 tc, ale na 1 wizycie juz widzialam kruszynke moją na usg. Dorka dziewczynki maja racje z tymi kompielami, lepiej przestaw sie na prysznic,a z bycie razem kozystajcie w łóżku :) poki mozecie jeszcze :)

hej dziewczynki ,mała jest nadal w inkubatorze ale nie wyrazała checi jedzenia i szwagierka ma sciagac pokarm. moj maz sie przestraszył troche i pytac ciagla jak sie czuje, dzis u nas jest mnustwo sniegu, ludzie od rana z łopatami lataja bo wyjechac samochodami sie nie da, tragedia. Mowia mi zebym dzis nie rodziła,b o narazie nie ma jak przejechac. Obnizył mi sie brzuch jeszcze bardziej i teraz oddycham pełną piersią , normanie brzucha nie czuje, no chyba ze sie nachyle :) Chciałam dac meżowi walentynke z rana bo w sumie 3 tc w pon zaczynam to juz i tak nic złego nie zrobimy :) ale sie chlopina przejął :) i nie dokończyliśmy ;) ach jaki on jest czasem kochany:) Męzowi powiedziałam zeby mnie nie brali pod uwage w opiece nad małym , bo ja moge w kazdej chwili urodzic , a pozatym nie bede sie z nim denerwowac jak sobie dziecka nie umieli wychowac to ja sie teraz nie bede z nim meczyc. Dorka jak ja zobaczyłam fasoleke na usg to normalenie mi lezka poleciała,a mężowi od razu po wizycie pobieglam pokazac zdjecie :)

hej dziewczynki moja szwagierka urodziła wczoraj dziewczynke o 22 , wody jej odeszły w 35 tc i juz nie było co ratowac prochami na podtrzymanie. Mała jest sina, wazy 2850 i jest w inkubatorze. Szwagier został sam na posterunku ,wczoraj bylismy z mężem na 2 godz zaopiekowac sie ich pierwszym dzieckiem 4lata, a taki dran ze nakrzyczałam wczoraj na niego jak mnie wkurzył !! mężowi płuł w twarz, a mi piszczec do ucha zaczął wrr!!! tak sie zdenerwowałam wczoraj ta cała sytuacja ze cała noc nie przespana mialam, skurcze mialam i mala sie tłukła, nogi i rece mi spuchły i bylo mi tak goraco ze najchetniej to na balkon bym wyszła. dzis mam przypływ energii,albo jeszcze mnie stres nie poscił i od rana na nogach jestem. Maz rano pytał czy rodzic bede ? a skad ja mam wiedziec:) ale juz bym chciala miec to za soba Dorka widze ze tez robisz tyle testow co ja :) a jedzeniem sie nie przejmuj , jedz na co masz ochote (oczywiscie oprocz tych rzeczy co nie mozna) bo i tak bedziesz wielorybkiem i tak :)

Polusia nadieje mi dajesz :) ale to roznie bywa , bo niektore maja przypływ energii, a ja ten przypływ mialam wczoraj. Oj czy to nie moze byc poprostu ustalone konkretny dzien i tyle :)

a ja dzis w poruwnaniu do wczorajszego dnia gdzie mogłabym wszystkim szyby umyc w oknach , mam dzis lenia , ciezko mi i mam bole przepowiadajace. Na dodatek przed chwila dzwonił mąż ze musi jeszcze 2,5 h jeździc za brata bo szwagierce w 35 tc "wydaje sie ze wody odeszły" i pojechali do szpitala. Tyle wiem i czekamy na rozwoj wydarzen. Dziś juz bym chciała urodzic, bo dzis poczułam ciezar taki :)

ja tez spadam bo mam gościa :) potem sie odezwe narazie nie rodze, a maz mowie ze dzis mam nie rodzic bo mu nie bardzo pasuje :)

kochana takie pozytywne emocje dobrze wpłyną na dzidzie :) abys sie nie denerwowała , no i kochana szmate wyzuc z dłoni juz dziś:) koniec sprzatania ,oszczedzaj sie teraz:)