Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anna999

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anna999

  1. juz troche mi lepiej mąż mnie co chwila rozwesela :) a nawet pojdzie mi jutro wyniki odebrać :) kochany:) jeszcze mam pare dni niepewności i oczywiście skłamałabym jakbym powiedziała ze nie licze ze tym razem sie udało. :) dobrze ze w tym tyg mam tylko 1 dzien wolny a reszte pracuje bo bym chyba zgłupiała, atak zajme sie czyms innym :) Normalnie powiem wam ze dzien w ktorym wpisałam sie na forum był jednym z lepszych :) wszytskie emocje przelewam na strony forum i jest mi o wiele lżej jak sie ich pozbywam, a pozatym nie czuje sie samotna w tym pragnieniu macierzynstwa
  2. wiem ,wiem ,moj muzdzek to rozumie ,ale nie moze informacja dojsc do serduszka mojego . ciezki tydzien duzo energi mi potrzeba i miłości :( no i zrozumienia
  3. dzieki wiem ze moge na was liczyc. bo mojego meza to by ucho zabolalo jakbym mu zaczela gadac to co czuje i na dodatek on tez to przezywa wic pisze wam
  4. moj maz mowi zebymnie chodzila taka smutna caly czas ale ja nie moge o tym zapomniec to byl dla mnie szok. jakbym patelnia w twarz dostala mowie wam. nie wiem ale ja nie potrafie zobie wyobrazic ze jestem w ciazy jakos dotyka to wszystkich naokolo ale nie nas. wam tez jest tak ciezko sobie to wyobrazic ze moze byc tak w realu?
  5. hej oj co za wieczor spodkalismy sie z przyjaciolmi i okazalo sie ze kolejna para w ciazy ktora zawsze sie od tego wzbraniala i nikt nawet ich nigdy nie bral pod uwage ze sie zdecyjduja, jak nam powiedzieli to juz tylko my z paczki nie jestesmy zaciazeni.to byl koszmar mowie wam oczy wszyscy na nas nikt nic nie mowil nie pytal ale i tak sie dalo wyczuc ze czekaja na nas. myslalam ze sie porycze tam na miejscu,ciesze sie ze im sie udalo ale poprostu zal ,pustka i nie wiem jak to okreslic tylko my zostalismy jak jacys odmiency.dzis sie poryczalam mezowi :( jak sie tym razem nie udalo to chyba bedzie moje najgorsza @ :( najciezej bedzie mi sie znowu zmobilizowac .poprostu dol, mowie wam . sorki ze tak smece ,ale mi strasznie z tym ciezko, nie wiem jak te 6 dni wytrzymam,albo to rozczarowania
  6. wiecie co tez tak sobie tłumacze ze to nie był odpowiedni czas, ze jajeczko mogłobyc nie fajne i kijaneczki nie chciały wejsc do tego niefajnego. :) pozatym ostatni miesiac grudzien był dla mnie troche stresujacy przez prace wiec moze dlatego sie wtedy nie udało. W tym cyklu było inaczej troche wiecej ciepła mniedzy namii mnej stersu zobaczymy czy pomogło :) Wiem jedno, ze napewno nie odpuścimy !!!!:)
  7. nie dokończyłam zdania:) u mnie sie dokładnie za tydzien okaze czy jest fasolka . o to mi chodziło :)
  8. hej Dorka przykro mi, ale wszystkim na sie uda napewno:) choć wiem ze ci ciężko, ja przez prae godz jak zobacze @ nie moge sie pozbierać, a na owu musze długo czekac bo mam cykle 37 dniowe :/ u mnie sie dokładnie za tydz. w pon odbieram wyniki z hormonow tzn musi mi mąż odebrac bo ja w pracy bede. Tylko teraz tak sobie myśle czy jeśli przypuszczalnie jestem w ciazy to wynik może byc chyba większy nie? i boje sie zebym wynikow opacznie nie zrozumiała. Wszystko sie rozwiąże w tym tyg :) dzieki Grażka za trzymane kciuki, Dorka przesyłam ci mnustwo pozytywnej energi ktorą jeszcze w tym tyg mam :)
  9. oki ubieramsie i ide na te badania , może jeszcze bede miała czas, jak tak to sie odezwe pa
  10. łapie , łapie :) teraz to już na 100% bede w ciąży :) a @ to pogryze jak sie tylko bedzie wyłaniać :)
  11. patrzcie jaki poradnik znalazłam dla naszych panow: :) poradnik dla mężczyzn ceniących wolność Istnieje duże prawdopodobieństwo, że poniższy poradnik może uratować niektórym osobom życie... Wink 1. CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane "plamki" jakie można zauważyć na powierzchni bochenka chleba. Włochate, białe lub zielone placki dobitnie świadczą o tym, że twój chleb zamienił się w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego. 2. JEDZENIE W PUSZKACH. Każda puszka z jedzeniem, która przybrała kształt piłki musi być natychmiast usunięta. Ostrożnie i delikatnie. 3. MARCHEWKA. Jeżeli możesz ja zawiązać na supełek, to znaczy, że nie jest świeża. 4. PŁATKI ZBOŻOWE. Generalna zasada mówi, że płatki należy wyrzucić jeśli termin ważności upłynął co najmniej 2 lata temu. 5. SOS DO FRYTEK. Jeżeli możesz go wyjąć z pojemnika i odbijać po podłodze, to znaczy, że się nie nadaje do jedzenia. 6. NABIAŁ. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wyglądać jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak twarożek. Twarożek jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak żółty ser. Chociaż żółty ser to nic innego, jak zepsute mleko i już nie może być bardziej zepsuty. Ser Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wyglądać jak Brie, przy czym masz świadomość, że takiego gatunku nie kupowałeś 7. JAJKA. Jeśli coś puka od środka, starając się wydostać ze skorupki, to jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej świeżości. 8. PUSTE OPAKOWANIA. Wkładanie pustych opakowań ponownie do lodówki to stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko jeśli mieszkasz z kimś, lub masz kogoś do prowadzenia domu. 9. TERMINY WAŻNOŚCI. To NIE jest chwyt marketingowy, mający na celu skłonienie Cię do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, żebyś więcej wydał na kolejne zakupy. Może powinieneś powiesić w kuchni kalendarz. 10. MĄKA. Mąka jest zepsuta, kiedy się rusza. 11. MROŻONKI. Mrożonki, które stały się integralną częścią oblodzonego zamrażalnika prawdopodobnie i tak staną się niejadalne zanim wydłubiesz je z a pomocą kuchennego noża. 12. SAŁATA. Nie nadaje się do jedzenia, jeśli nie możesz jej usunąć z lodówki bez użycia papieru ściernego. Ani jeśli jest w stanie płynnym. 13. MAJONEZ. Jeżeli po spożyciu nastąpi gwałtowna reakcja żołądka i reszty przewodu pokarmowego, to znaczy, że majonez był zepsuty. 14. MIĘSO. Jeżeli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie się bezpańskich psów i much przed Twoim domem, to oznacza, że mięso się zepsuło. 15. ZIEMNIAKI. Świeże ziemniaki nie mają korzeni, łodyg ani bujnego listowia. 16. RODZYNKI. Nie powinny być twardsze, niż Twoje zęby. 17. SÓL. Na szczęście nie psuje się. 18. PRODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym opakowaniu staje się automatycznie podejrzane. 19. MDŁOŚCI. Wszystko, co wywołuje mdłości jest niejadalne, chyba że są to resztki wczorajszej, własnoręcznie przez Ciebie przygotowanej kolacji. 20. CHOMIK. Generalnie jedzenie nie powinno być przechowywane dłużej, niż trwa przeciętny okres życia chomika. Postaraj się o to pożyteczne zwierzątko i trzymaj je obok lodówki w celach pomiarowych.
  12. dzieki dziewczyny nie czytam juz mam nadz ze tym razem sie udało i nosze małego cwaniaka pod serduszkiem :)
  13. Grażka dzieki aż mi sie lezka w oku zakręciła, kto by wytrzymał tyle naszego gadania w koło jak nie wy buziaki wielkie :)
  14. tym bardziej ze czytam iz duzy poziom prolaktyny powoduje trudnosci w zajsciu w ciaze i w 2 fazie powoduje nabrzmiałe piersi i wydzieline z piersi . Ja nie mam wydzieliny ale nabrzmiałe piersi przez 3 mc ostatnie mam:(
  15. kurde boje sie isc na te badania krwi :( czytm i czytam o tych hormonach na necie , wiem ze nie powinnam ale nie moge sie powstrzymać. Trzymajcie kciuki do poniedziałku zeby były dobre
  16. ja chodze do ginekologa ktory pomógł mojej bratowej zajsc w ciąże pomimo guzów na macicy i jajnikach, wiec zdaje sie na niego .Jeśli jej sie udało więc i mi :)
  17. ja w tym mc wszytko używałam ,: temp, obeserwacje zew, lekarz, testy owulacyjne no i męża:) bo bez niego ani rusz /....:)
  18. no dokładnie mnie tez zawsze łapie jak juz jest po owu i chcesz ,czy nie to i tak sie myśli czy tym razem się udało czy nie. No ale głowa do góry musi się udać:)
  19. mój mąż tez ost o nic nie pyta ale chyba widzi ze po 2 rozczarowaniach strasznie przezywałam i nie chce rozdłubywac tematu, jak sie go zapytałam czy juz go to nie interesuje >? czy wogule wie na jkim etapie jesteśmy ? to mi wyrecytował : ze teraz badania hormonow czy sa dobra , czy pecherzyki pekaja, a potem nie czekamy na @ a potem kearz ,czyli sie interesuje :) ale nie chciał zeby mi było przykro. Kurde oni tez to przezywaja ale jak to faceci boja sie pytać , bo zawsze mogą coś palnąć:)
  20. chyba wszystkie śpią taka pogoda za oknem :/ ja tez bym spała gdyby nie daganie ktore trzeba zrocic min 3 godz po przebudzenieu aby nie były wyniki zakłucone :)
  21. byłam ost u tesciow i oczywiscie aluzje se posypały:) moi rodzice tak samo :) a my nic nie mowimy nikt nie wie nawet ze sie staramy tylko jedna moja koleżanka najlepsza ale ona nie naciska , moge jej wszystko powidziec. Nawet badania nie robie w NFZ bo moja mama tam pracuje i wszyscy mnie znaja, wiec od razu by były pytania, wiec robie prywatnie , przynajmniej narazie.Jakby jeszcze rodzice wiedzieli ze sie staramy to stresowało by mnie to jeszcze bardziej , tzn tez stresuje ale po przyjsciu @ nikomu nic nie musze tłumaczyc
  22. hej własnie zobaczyłam tabelke i widze, ze mery czekamy do tego samego dnia na nie przyjście @ :) Kruszynka wszystko bedzie dobrze:) moja bratowa miała guzy na macicy i lekarz nie dawał im szansy bez leczenia na dziecko, a tu po 6 mc zaszła w ciąże !!! teraz jest mały bobasek, podczas porodu usunął jej lekarz guzy i kazał na drugie dziecko nie czekac a brac sie po roku do roboty , widzisz ?bedzie dobrze Mery jeszcze 9 dni niepewności :/ jeśli sie nie uda od razu ide przed owulacja do lekarza
  23. w sumie to dopiero 3 cykl to tez nie ma co panikowac i od razu stwierdzac ze jest cos nie tak , ale wiecie w razie w... a ty sylwinka lez i odpoczywaj wszystkie jestesmy z toba
  24. no byłam na poczatku cyklu ale widział tylko pecherzyki wtedy sie ucieszyłam ze sa , ale teraz bede robic te badania , owulke miałam ale nie wiem czy pekły pecherzyki, lekarz nie mowił ze nie pekaja ale wział sie szybko za wykluczanie pewnych rzeczy. Jeśli w tym mc sie nie udało to bede dalej jeżdzic i sprawdzac.Narazie wiem ze fizycznie jest ok. krew oki ,teraz hormony .A może juz sie udało:) i nie bede musiała nic brać :) moze , zobaczymy jeszcze 10 dni
  25. ja ide w piatek na badania hormonow jesli sie okaze cos ne tak , bo np moze byc tak jak pisała ktoras ze pecherzyki nie pekaja itd to mi lekarz bedzie przepisywał cos aby pomuc , ale mam nadzieje ze beda dobre i znowu niepewność do poniedziałku:( oj co za miesiac
×