Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alexia1971

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alexia1971

  1. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam :) Przede wszystkim to witam nowe koleżanki :) mam nadzieję ze u nas się zadomowicie i podniesiecie frekwencję bo ostatnio trochę nam brakuje czasu, przynajmniej mi. Ostatnie dni to albo praca albo goście w domu i chyba tak będzie do końca wakacji bo już się zapowiadają kolejni....ale w sumie to ja lubię jak jest taki rozgardiasz w domu :) Tylko jak non stop jest zastawiony stół w domu i lodówka pełna to trochę ciężko trzymać dietę ale wkrótce wakacje się skończą to i gości nie będzie. Marlenko miłego urlopu , odpoczywaj ale i czasami zajrzyj do nas. Baklu podziwiam Cię ....tyle przetworów :) Galiu ???? może skrobniesz parę słów ? Baju ??? pozdrawiam wszystkie niewymienione kobietki a jeśli ktoś w pobliżu to zapraszam na kawusię :)
  2. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam kobietki :) Baklu gratulacje dla córki , teraz aby tylko dobrze jej się pracowało :) a można wiedzieć gdzie będzie zarabiać pieniążki ? Marlenko ja też tak często planuję a różnie to wychodzi z realizacją , czasami trzeba wrzucić na luz i poczytać :) no a jak tam Twoja waga ?pewnie Ty już bliżej 6 niż ja :) A jeśli chodzi o wyjazd to naprawdę był fajny, miasteczko cudowne, szkolenie znośne, atrakcje różne też były tylko jedzenia stanowczo za dużo :( Fajny czas z koleżankami , mała odskocznia od codzienności no i za darmo. A jeśli chodzi o wyprowadzenie pieniążków to ja nie jestem sama, kilka osób zgłosiło się na policję , zeznawałam no i ruszyła procedura reklamacyjna, zobaczymy jak bank podejdzie do tej sprawy, niby nie dużo ale szkoda i tego. Wczoraj byłam cały dzień w pracy , tegoroczne upały dają nieźle popalić wszystkim a pracować w takich warunkach to masakra :( a dziś idę na noc to może przy otwartych oknach da się przeżyć. Dziś z rana zaliczyłam już plażing z koleżanką , fajnie sobie porozmawiałyśmy no i skorzystałyśmy ze słoneczka, dwa w jednym. Teraz kawusia i brać się za pracę w domu przed pracą :)
  3. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam :) no to i my mamy tropiki ...... Wczoraj byłam w pracy no i istna masakra, okna tylko pouchylane z wiadomych względów, przeciągu brak, wiatraczek zimą gdzieś zaginął , także było fajnie. Dziś mamy to samo, w domu to idzie wytrzymać , wiatraczek kręci się non stop ale wieczorkiem idę do pracy także znów będzie fajnie. W taką pogodę nie chce się wyłazić z domu ale dziś miałam umówione paznokietki no i trzeba było i to w samo południe :( wróciłam ledwo żywa... Ale niech nas wygrzeje bo już wkrótce będzie tylko byle jaka jesienno -zimowa pogoda. Teraz chwilka oddechu i do pracy, pozdrawiam :)
  4. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam :) a u mnie dalej jak we młynku :) co prawda trochę na własne życzenie ale czasami trzeba. Jest u mnie ,,odchudzony " brat no i znów totalny brak czasu. Była jazda na rowerze prawie 30 km, intensywne zwiedzanie Kowna no i pielgrzymowanie czyli odwiedzinki rodzinki a wiecie w Polsce stół zastawiony wszędzie .... Ograniczaliśmy się jak można no ale niestety choć po troszku trzeba co nie co zjeść co by nie obrazić gospodarzy. :) Męczące były te ostatnie dni ale też i bardzo przyjemne. Baju ****** odstawienie słodyczy to już sposób na mały sukces :) to dietetyczka była czy psycholog ? Baklu u nas też pogoda nieciekawa, praktycznie codziennie pada, przechodzą burze..... dziś w planach była wycieczka rowerowa ale niestety znów rozpadało się także pewnie nic z tego nie wyjdzie. Do tego samopoczucie adekwatne do pogody, głowa zaraz pęknie także czas zaparzyć kawę , może pomoże, zapraszam :)
  5. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Anianiania dużo zdrówka :) W nocy pracowałam a rankiem dałam po spanku :) W końcu czuję się wypoczęta i nawet za godzinkę wybywam na kijki. A dziś wieczorkiem kolejny gość w domku, mój brat przyjeżdża na tydzień ale to już tylko jedna osoba :) No i niestety ręka po urlopie dała mi trochę spokoju, miałam nadzieję że już będzie w porządku a teraz znów się zaczyna odzywać i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Chyba trzeba będzie wybrać się do tych poważniejszych specjalistów .....pewnie jesienią :) Kawusię zaparzyłam , może ktoś się skusi :)
  6. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    a stan upojenia alkoholowego to miałam i ja , oj działo się wtedy :)
  7. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Marlenko wpadłam na kawę :) fajnie że piszecie :) no i nasze forum odżyło.... Ja za to dziś pomarudzę :( niby słoneczko za oknem a ja po dwóch całych dniach w pracy jestem bez sił. Miałam trochę spraw do ogarnięcia to załatwiłam a teraz najchętniej poszłabym spać. Do tego rozpoczęłam kolejne pms jakieś takie paskudne i chwilami nie mogę zapanować nad apetytem i wrzucam do żołądka wszystko co popadnie....przynajmniej tak myślę i niech jak najszybciej ten zły stan się skończy. Szkoda że taki fajny czas urlopu się skończył :( Teraz tylko praca i goście w domu , bo w najbliższym czasie troszkę ich będzie .... obym przeżyła do 11 lipca, to będą szalone i bardzo wyczerpujące dni . ale i tak się cieszę że teraz Wam idzie dobrze .....
  8. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam :) właśnie jestem w drodze do ..... Zakopanego :) Dostałam urlop i tak na wariata z koleżanką wyruszyłyśmy. Mam nadzieję że trochę odsapnę..... potrzebuję tego bardzo. Zachaczyłyśmy o Warszawę , co nie co wrzucę na FB :) dietę zawieszam ale ruchu będzie bardzo dużo. pozdrawiam :)
  9. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    oj szalony był ten poniedziałek o i chyba cały tydzień taki się zapowiada. Non stop w biegu ale i zdążyłam paznokcie zrobić i kijki zaliczyć. No i w końcu sobie odsapnę bo wkrótce urlop i może nawet gdzieś wyskoczę tylko teraz muszę sporo spraw ogarnąć.... plany są :) padam spać o przecież w nocy pracowałam. Dobranoc
  10. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam :) oj cieplutko mamy w tym roku:) Trochę dziś podreptałam, trochę chałupkę ogarnęłam i znów jest późny wieczór. Padam spać bo jutro raniutko jadę na wykłady, a w nocy pracuję także przydałoby się dziś trochę odsapnąć . pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa na FB :)
  11. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam :) No tak każdy ma swoją drogę czytaj ,,dietę " :) a co najważniejsze cel podobny, jakaś wymarzona cyferka no i sylwetka o jakiej się marzy :) Wczoraj już nie zaglądałam bo tak chodziłam i chodziłam i praktycznie cały dzień dreptałam no a dziś trzeba było co nie co w domku popracować no i mam weekend z wnusiem :) także czasu dla siebie nie za wiele. No chyba w końcu nadchodzi @ ....jednak nie przekwitam :( A i dziś był piątek także kolejny przyjemny zastrzyk w moją łapę :( straszne to było ale byłam dzielna bo nie krzyczałam a większość pacjentów krzyczy , taką pochwałę usłyszałam :) Pranie, sprzątanie , dreptanie z małym no taką pracowitą będę miała sobotę ..... Dobranoc :)
  12. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    kobietki jakie tu mądrości !!! jestem pod wrażeniem ...Wasza wiedzy jest niesamowita. aż nie wiem co napisać.... do popołudnia byłam w pracy a później przedreptałam 9 km ....pms trwa nadal :( ale w pracy usłyszałam że schudłam :) ruch jednak robi swoje bo waga nadal stoi w miejscu. Dobranoc :)
  13. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam wieczorkiem dopiero teraz mam czas na forum ...cały dzień coś no ale udało mi się wieczorkiem wyjść na kijki 7 km. a wcześniej z wnusiem na rowerze pojeździłam dobrą godzinę. dziś była pierwsza jazda w foteliku na rowerze i chyba nawet mu się to podobało . pms nadal trwa waga stoi w miejscu ale zawsze jest ta nadzieja:) Dobranoc
  14. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Marlenko super Ci idzie no a wynik Kikuchi to coś niesamowitego , gratuluję kobietki !!! A z barkiem to mam problem ze ścięgnami także galaretka to mi nie pomoże ale dziękuję za rady . U mnie dziś dzień w formie skróconej bo po koszmarnej nocy w pracy musiałam pospać no ale był spacer z wózkiem prawie 2 godzinki i spora rundka rowerkiem. Dobre i to. Galiu i u mnie pms nadal , może to już początek ? zobaczymy miejmy nadzieję że hormony uspokoją się. Baklu a gdzie czas dla nas ??? może kiedyś, zawsze jest nadzieja.
  15. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Marlenko jesteś dzielna :) Kikuchi powolutku zaczniesz normalnie funkcjonować ale gdzieś tam w środku boli.... Baklu jak tam còrka ? jak ma się wolne to zawsze ktoś musi chorować ....skąd ja to znam . Galiu przy tym upale nic się nie chce , jak tam Twoje pms , u mnie bez zmian coś się chyba hormonalnie rozjechało a wzdęta jestem strasznie. Dziś rano miałam kolejny zastrzyk w ten mój bark , każdy kolejny boli coraz bardziej , dziś o mało nie posikałam się z bólu , nie wiem ile jeszcze wytrzymam.:( No ale w końcu udało mi się wiczorkiem wyjść na kijki , 7 km. przedreptałyśmy :) a jutro pracujemy.
  16. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    a ja na tak chwilkę Faktycznie z tą naszą nogą jest coraz lepiej ale trzeba jeszcze sporo czasu żeby wróciło wszystko do normy zobaczymy jak to będzie..... Galiu moje pms też jakieś nietypowe.... wcześniej miałam powera a dziś nie byłam w stanie normalnie funkcjonować i nawet się zdrzemnęłam na chwilkę przed pracą co mi się nie zdarza. byłam po prostu padnięta bez siły :( no i w tamiej sytuacji nie ma co się ważyć i stresować. no to ja dalej do pracy a Wy śpijcie ...
  17. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam Szszsz no piękną wycieczkę po sanktuariach miałaś , normalnie zazdroszczę. Kiedyś tam byłam w Gidlach, zajechaliśmy wracając z Jasnej Góry . Przed Wami bardzo ciekawy no i przede wszystkim pracowity czas . Marlenko gratuluję samozaparcia no i spadków na wadze :) A ja w tej chwili to normalnie puchnę , pms wyjątkowo ciężkie no ale nie daję się no i dziś na kolację były tylko truskawki. może za bardzo nie przytyję . A córka już bez ortezy bez kul ma w miarę normalnie chodzić ale jak na razie to noga mocno puchnie no i nadal utyka. Niby taki stan może potrwać nawet do pół roku , zobaczymy co czas przyniesie no i jak na razie to o pracy nie ma mowy. Dobranoc kobietki :)
  18. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Wszystkiego najlepszego mamuśki :) dziś grzeszki były dozwolone.... U mnie pół dnia spędzone na tyłku na wykładach a po południu zaliczyłam długi spacer a że w domku nie ogarnięte ... święto mam dziś :) jutro znów prawie pół dnia za kółkiem no i tym razem przy okazji odwiedzę rodzinkę . i mam nadzieję że na następny zjazd córka pojedzie już autobusem, w poniedziałek ma wizytę. Baklu fajnie że jesteś :) na resztę pań czekamy dalej . dobranoc :)
  19. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam :) właśnie siedzę w kolejce do ortopedy i czekam ma kolejny zastrzyk :( jak na razie colagen nie pomaga , od 5 rano bark dał mi nieźle popalić , zobaczymy jak to będzie dalej. No faktycznie u każdej z nas coś się dzieje no ale to życie. My też byśmy mieli spokojniej żeby nie ten remont no ale w końcu trzeba zrobić porządek zanim człowiek opuści ten świat :) może się uda . No a dziś znów dzień w biegu, odwożę córkę na zajęcia a to mi zajmie co najmniej 5 godz. i dzień przeleci. Aniania fajnie że waga spada nawet jeśli powoli to sukces. Szszsz szybciutko Wam to poszło , teraz się zacznie :) Marlenko nadal na dobrej drodze ? Stara gwardio .....wracajcie :)
  20. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam wieczorową porą :) Uff trudne były te ostatnie dni no ale w końcu ekipa zrobiła co miała zrobić i sobie poszła :) Będą jeszcze kolejne wyzwania w tym roku no ale mam nadzieję że pójdzie łatwiej.... czas pokaże. remonty to straszna sprawa a do tego mój mąż jest poza domem także ja w tej chwil przejmuje pałeczkę no i oczywiście wisimy na telefonach :) Szszsz my też planujemy sprzedać dom w którym mieszkamy , też przeraża mnie cała otoczka tych wydarzeń, ale da się radę , wiadomo przyjemne to nie będzie i pracy dużo . Ja na razie o sprzedaży mówię wśród znajomych, nie śpieszy się nam ale tak za rok to już trzeba będzie pocisnąć ten temat. Fili u nas dni bez dietki to taki problem z którym wszystkie walczymy , także spokojnie :) Marlenko ogromne gratulacje, zmieniłaś cyferką z przodu :) tak trzymaj i goń mnie a ja będę przed Tobą uciekać i zyskamy na tym obie :) Może dziś już pośpię spokojniej .....Dobranoc :)
  21. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam :) No faktycznie znów nie mamy weny do pisania :( jest jeszcze nadzieja że to się zmieni..... Galiu odpoczynek czy inna praca ? wracaj do nas szybciutko . u nas spraw remontowych ciąg dalszy ,dziś poszło lepiej no i nawet miał być dzisiaj koniec jednej roboty ale niestety, niby będzie jutro, zobaczymy. A to dopiero początek :) Nie pisałam ale mam już wynik rezonansu , nie jest tragicznie ale mam uszkodzone dwa ścięgna i na razie leczę u nas zastrzykami z colagenu a czy to pomoże to zobaczymy. Jak nic to nie da będę szukać ratunku gdzieś dalej. No na wadze bez większych zmian ale w ubraniach luz jest . Wchodzę teraz w PMS także cudów nie oczekuję ale mogę powiedzieć że w tej chwil apetyt opanowany. Padam spać bo jestem po nocy w pracy a dzień był dziś ciężki . Dobranoc :)
  22. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam w piękną słoneczną niedzielę : ) Nie mam ostatnio głowy do pisania .Ostatnie dni były nieciekawe , zero wolnego czasu dla mnie . Zaczęliśmy prace remontowe i od początku jakoś tak pod górkę no ale mam nadzieję że jutro co nie co ogarniemy i będzie spokojniej. No a dziś przy tak pięknej pogodzie mam nadzieję na dłuższu spacer z wózeczkiem , przyda mi się choćby taki relaks . Witam koleżankę i gratuluję biegania.
  23. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam dziś miałam taki zabiegany dzień że nawet po nocy nie pospałam a mój organizm tego nie lubi. Na intensywny *****czasu brak ale nad jedzeniem panuję. oj piszcie troszkę więcej....plisssss
  24. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam :) a u mnie wczoraj był dzień z tych szalonych ...wszystko w biegu no a dziś dzień w pracy i oby tak do wieczora. Mo a jak czasu na ******ie ma to i waga stoi :(
  25. alexia1971

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    witam Marlenko długa droga już za mną no ale ta końcówka najtrudniejsza . Bywało że byłam już bliska tej 6 a nawet raz pojawiła się na chwilkę . Dla mnie utrzymanie tych spadków jest bardzo trudne chwila zapomnienia i waga szybuje w górę ale staram szybko się otrząsnąć i wracam do zdrowego jedzonka no i ruchu. Baklu jak tam dziś kijeczki ? Ja pół dnia spędziłam na zajęciach no ale po południu zaliczyłam z koleżanką długi prawie 9 kilometrowy spacer. Oczywiście tempo było słabe prawie 3 godzinki dreptania za nami :) ale pogaduchy były ciekawe no i obciążenie w postaci wózeczka było. A jutro czasu na ******ie będzie jadę po córkę a przy okazji odwiedzę koleżankę z szkolnych lat :) Zapowiada się fajna niedziela.
×