Kruszyna2008

Jadę do sklepu bo mi się wegeta skończyła a muszę zupę doprawić :) Smaka mi wczoraj narobiłyście tą jarzynową i dziś też zrobiłam :P

Dopiero od kilku dni taki jest :) Cieszę się bo w końcu widać że jestem w ciąży :) Ciebie też to niedługo czeka, zobaczysz :D:D:D:D Po takich starankach i naszym dopingu napewno :D:D:D:D

Dorcia żeby Twoją ciekawość zaspokoić wysyłam Ci na maila fotkę brzuszka, przed chwilą zrobiłam bo wrzucałam na 28 dni :)

Dorcia z mężem wczoraj trochę lepiej było, wygoniłam go do malowania żeby bratu trochę pomógł :P Grażka mnie już stopy i palce u rąk puchną, ciężko się czasem wbić w klapki jak jest upał. Dobrze że rodzę jesień/zima :P A Tobie nie zazdroszczę, ale co zrobić, trzeba to przeżyć :)

Dobrze Dorcia, niech bolą :D:D:D

Grażka No sprzątanie i mycie okien trochę mi zajmie, ale powolutku sobie wszystko zrobię :) Teraz to już sama radość :) Stwierdziliśmy że meble do salonu i sypialni kupimy w listopadzie, są wtedy wyprzedaże i mega przeceny na koniec roku, więc myślę że trafimy na meble na które będzie nas stać i zdążymy troszkę kasy odłożyć. Najgorsze jest to że we wrześniu trzeba opał na zimę kupić :( Gdyby nie to to już bym sypialnię kupowała :P Dorcia - brzuszek dalej kłuje...? :D:D:D:D A cycuszki bolą...? :D:D:D

Ja wstałam o 9-tej, faaajnie się spało, dopiero śniadanie zjadłam :) W nocy budziłam się co chwilę ale nadrobiłam tym spaniem z rana :)

Przychodzę tylko na moment się pochwalić :) Pokój dla Dzidziulki pięknie pomalowany :D:D:D:D Wyszło to suuuuper :) Sypialnia też gotowa :D:D:D Łazienka pomalowana :D:D:D:D Zasłon nie kupiłam :P Nie miałam już siły :P Jutro od rana sprzątanie, ale po troszku i korytarz został do malowania :) Teściowie byli na chwilkę zobaczyć, są pod wrażeniem :) Jutro teściu przyjedzie pomóż ciąć drewno na zimę :) Dobrej nocy :)

Zmykam dziewczynki, pojawię się jutro :) Miłego wieczorku dla wszystkich życzę :)

Pinkole tego mojego banana :P Idę okna zmierzyć bo dziś jadę po zasłony i karnisze i kropka :P Żadnego sprzeciwu M nie przyjmę, będę wredna ciążowa baba dzisiaj :P Za dobrze miał ze mną chyba, żadnych humorków, zachcianek itp to dzisiaj mu pokażę że niektórzy mają gorzej :P:P:P Ja się nie dam :D

Dorcia wieczorkiem kąpiel ze świecami i będzie po bólu :) A ja chyba opierniczę z góry na dół dzisiaj tego mojego banana... Jeszcze dobrze mi brzuch nie wyskoczył, przytyłam tylko 3 kg a on potrafi zapytać czy zaraz po porodzie będę ćwiczyła żeby zrzucić kg...... No żesz k.... mać! Co za dzień :( Ja tu się martwię że za mało na wadze przybieram, a on mi z takim tekstem.... Idę coś zjeść, jabłuszko albo bananka, bo mi się dzidzia upomina o kalorie...

A ja cały czas siedziałam na necie i szukałam mebli w "normalnych" cenach........ Zjadłam pomidorową, a wieczorem zrobię naleśniki z białym serem :) Od wczoraj mam dziwne samopoczucie... Posprzeczałam się z mężem wieczorem, a teraz to mam takie dziwne myśli... Jak to będzie finansowo kiedy będzie dzidzia, czy dam sobie radę ze wszystkim... Wczoraj mąż pytał o powrót do pracy po macierzyńskim, jakbym kurde miała wiedzieć co będzie za pół roku i czy teściowa będzie w stanie zająć się wnuczką.... Ehhh rozstroił mnie ten mój małżonek całkiem...

Aniu wszystko się da :) My przez 1,5 roku mieszkaliśmy w jednym malusieńkim pokoju, w mieszkaniu teściów. Teraz mamy 2 pokoje średniej wielkości i ten 1 malutki. Stać nas tylko żeby 2 pokoje zrobić na gotowo, ale resztą się nie przejmuję. Luksusów nie ma, ale jest czysto :P

Anna Mój M też na początku się bał serduchować :) Ale to normalne, że większość z nas źle się czuje na początku. Teraz jest inaczej, lepiej, chyba musieliśmy się z tym maleństwem "oswoić", że tam jest :D Co do kolorów ścian. Sypialnię mam tak pomalowaną, że ściana na której będzie łóżko jest śliwkowa (no miał być bordo ale nie wyszedł :( ), a pozostałe ściany są kremowe i fajnie to kontrastuje ze sobą. Resztę zrobią dodatki po które chcę dziś jechać, czyli zasłony w kolorze śliwki z czarnymi wzorami, do tego zrobię z szablonu czarną farbą na tej ciemnej ścianie taki krzew wychodzący z rogu, powinno fajnie wyglądać. Pokój dziecka ma morelowe 2 ściany na przeciw siebie, a 2 na kremowo, przez to zrobił się większy. Do tego mam zrobioną półkę z płyt gipsowych i jest na tej kremowej ścianie, ale ma kolor morelowy, więc też fajny kontrast. A duży pokój chcę mieć na piaskowy kolor, ściana na której będzie wisiał TV będzie na ciemny brąz i dodatki też wtedy można dobrać. Nie wiem czy jasno to opisałam :P Kuchnię chcę na pastelowy zielony, ale to w przyszłym roku dopiero. A łazienki narazie nie ruszamy, tylko przemalujemy żeby odświeżyć.

Dzień dobry :) Lolcia porodu nie zazdroszczę, widziałam ile dochodzi się do siebie po porodzie "na sucho"... Ale maluszek pewnie wynagrodził cały ten trud i już duży chłopak jest :) Dorcia trzymam za Ciebie kciuki z całych sił, tak bym chciała żebyś już miała w sobie fasolinkę :) Ja tej nocy nawet dobrze spałam, wstawałam tylko 2 razy siku. Może dlatego że było chłodniej i dobrze się spało. Sypialnię mam pomalowaną na gotowo, tylko 1 ściana miała być bordowa a wyszła jakaś śliwka :( No ale już to tak zostawimy, zasłony kupię w jakimś fiolecie... Ehhh mój wymarzony bordowy poszedł się paść :P Dziś brat kończy malować pokój dla małej, ale już niespodzianki z kolorami nie będzie na szczęście. Przy okazji pomaluje mi korytarz i łazienkę, chociaż się odświeży troszkę mieszkanie, bo niestety całości nie remontujemy. I liczyliśmy wczoraj wydatki, braknie nam na meble do sypialni i salonu :( No nie wiem, coś musimy wykombinować.... Wstawać śpioszki, wstawać, rozdaję banany, brzoskwinie, kawkę z mlekiem i tym podobne pyszności :D

Wiecie co, kupiłam farbę tego samego koloru, tej samej firmy i jest zupełnie inna w malowaniu, tzn lepsza... Chyba świeża dostawa była po prostu :P Acha! Wczoraj dostałam kwiaty od męża, tak bez okazji - byłam w szoku :D:D:D Mówił że to na przeprosiny że czasem jest taki upierdliwy dla swoich dziewczyn :D:D:D No i wieczór mieliśmy bardzo udany :P Oglądaliśmy film "Gran Torino" - polecam, naprawdę super film i ambitny jak na reżyserię Eastwooda :) Idę się położyć na chwilę, głowa znów daje o sobie znać, ale na szczęście nie boli bardzo. Pogoda za oknem jak pod psem, właśnie zaczęło lać i zrobiło się okropnie ciemno :(

Zmykam po tą farbę... Przyjdę do Was później :) Sylwinka dawno Cię nie było

O kurde! Co za dzień! POLUSIA KOCHANA GRATULACJE Cieszę się że szybko poszło i Aleks też duży chłopak :D:D:D:D Ja dziś mam dzień wkurwiania się :( Kupiliśmy drogą, lateksową farbę, miała starczyć 1 duża puszka... Wczoraj dokupiliśmy jeszcze jedną bo brakło, a dziś okazało się że i tak za mało :( I w ten sposób finansowo będzie ciężko, bardzo ciężko :( Za chwilę jadę z bratem po tą pieprzoną farbę, szkoda że z innej firmy już nie można dokupić... A wczoraj mieliśmy kupić karnisze, ale mój mąż gorzej niż baba, taki niezdecydowany, a mnie słuchać nie chciał. Więc dupa. Dobrze że dzięki Polusi chociaż jedna dobra wiadomość dzisiaj :)

Polusia! Polusia! Polusia! Mam nadzieję że szybko urodzi, że już nie będzie się męczyła :) Ale suuuper :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ja odezwę się później, bo muszę uciekać :P Za to dla wszystkich, a szczególnie dla Kasi - Łączniczki

Dorcia - no ja też się zastanawiam gdzie Sylwinka. Pewnie śmiga po kafe na innym topiku - trzeba jej zaproponować bananka czy coś :P:P:P Polusia kochana trzymaj się dzielnie, ściskam kciuki żeby szybciutko Ci się otworzyło co trzeba i poród szybko przyszedł i poszedł :) Chyba to czekanie na pełne rozwarcie jest najgorsze, ale moim zdaniem połowa sukcesu to dobra położna! Jak będę w poniedziałek u gina to zapytam położnej czy można się z nią umówić na poród, tak byłoby dla mnie najlepiej - znam ją z wizyt u gina, jest sympatyczna i konkretna, może się uda :) Mój mąż stwierdził że lepiej opłacić położną i on już się tym zajmie, no kochany jest czasem :)

Kasia no przecież bym tego Twojego synka zacałowała :D:D:D Śliczny jest i ma taką kochaną buźkę :D A ja wpadłam na pomysł, żeby taki stary stojak na kwiatek (no ponad 20 lat ma) odnowić. I zasuwałam z papierem ściernym :P:P:P Pomalowałam go farbą w sprayu na kolor starego złota, wyschnął i wstawiłam go do pokoju, super wygląda :D:D:D:D I starą doniczkę też odnowiłam, tak mnie coś wzięło dzisiaj :D:D:D Brat maluje jeden pokój - w końcu! Jutro chcę wyciągnąć męża po karnisze, kontakty itp. A wczoraj byliśmy na pokazach pojazdów wojskowych, były inscenizacje bitew itp - fajnie było :) Tylko przez ten upał nie wytrzymałam długo i po dwóch godzinkach pojechaliśmy do domku. Ale i tak fajnie, wzięliśmy teścia ze sobą, parę fajnych zdjęć zrobiliśmy :) A malutka jak poczuła zapach piwka (teściu siedział obok z kufelkiem) to zaczęła brykać, piwosz z niej chyba kiedyś będzie :P

No jestem już. Byłam w sklepie po spożywkę i przy okazji wstąpiłam do sklepu z farbami, kupiłam spray i odnowię sobie stojak pod kwiatek, a co :P Polusia moim zdaniem ten śluz z krwią to czop śluzowy, więc niedługo będziesz miała małego w ramionach :D Szkoda tylko że tak Cię męczy... Ja wczoraj wzięłam 2 apapy, też mi gin pozwolił. Trochę pomogło, ale wieczorem na nowo się rozkręciło. Dziś jest troszkę lepiej, mam nadzieję że całkiem przejdzie. Dla wszystkich Wrócę później, idę coś na obiad postawić :)

śpioszki :D Anna leci ten czas, ani się obejrzysz a tu brzuszek wyskoczy :D Ja znów nie spałam w nocy, to już chyba 4 noc pod rząd. Od wczoraj ból głowy mi dokucza :( Chyba właśnie z tego niewyspania. Pytałam gina jak byłam ostatnio u niego, o te bóle głowy i powiedział że teraz mnóstwo kobiet się na to skarży. Być może po części przez pogodę, a poza tym ciężarne są bardziej wrażliwe na czynniki takie jak skoki ciśnienia, pogoda, niewyspanie itp. Ale pogadam z nim jeszcze, bo to że tyle czasu spać nie mogę chyba nie jest całkiem normalne. Wstawać dziewczynki kochane, wstawać :)

Przychodzę tylko powiedzieć, że u mnie wszystko gra :) Mąż z bratem właśnie pojechali do castoramy po parę rzeczy, a ja wynoszę się dziś do cioci i mamy, bo chłopaki będą malować sypialnię i nie chcę wdychać zapachu farby :) Jak mi się uda, to zajrzę wieczorkiem :) Buziaki dla wszystkich :D

Mąż właśnie dzwonił że wcześniej kończy pracę i zaraz będzie w domku. Pojedziemy na jakieś większe zakupy, trochę środków czystości muszę kupić bo w przyszłym tygodniu już będzie sprzątanko po remoncie. I może kupię suszarkę na pranie, taką stojącą, bo póki co to mam sznurki na balkonie :P I potrzebuję ziemię do kwiatków i ze 2 ładne doniczki, bo muszę przesadzić kwiatuszki a jeden rozsadziłam i ładnie wypuścił korzenie i muszę go do ziemi wsadzić - fikus benjamina - uwielbiam je i rosną duuuże i piękne :)