Kruszyna2008

Dorcia mam problem żeby zasnąć, a jak już zasnę to albo mnie wc i sikanie woła, albo mi za ciepło albo byle muszka mnie obudzi i potem już nie śpię... Fajnie to brzmi jak piszesz "moja Hania" :D:D:D:D:D:D:D:D

Pamiętam jak mój braciszek miał może z 8 miesięcy, mama go przebiera, myje pupcie a tu siusiak mu stanął na baczność :D:D:D:D Normalnie śmiechu mieliśmy tyle że szok :D:D:D:D

Kasia ja bym takie stópki cały czas całowała :D:D:D:D A co do zabawek, to pewnie mały widzi kolorowe plamki i to go ciekawi :) Bo wzrok wyostrzy się za jakiś czas i zejdzie mgiełka :) Tylko się cieszyć że zdrowiutki i pewnie będzie się szybko rozwijał :)

Anna - odezwij się do koleżanek z kafe :) Jak się czujesz??? Dorcia Ty pamiętaj że kciuki cały czas trzymam :) Super że możesz tak malutką odwiedzać :) Dla całej reszty

Kasiu to super że mały tak ładnie spał - bo jak na noworodka to naprawdę grzeczny :) No i duży chłopak się urodził to nic dziwnego że parę rzeczy już jest małych :D Będzie duży mężczyzna :D

Aktualizacja :) NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................11.08.09..............Londyn... ....29.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Polusia86.........37...........07.08.2009.........23.... ......Aleksander aska.osa.........34..........06/09/09.............26.... ......Tomek Grażka23.........29..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............27.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....22.........04.12.2009..........23....... ..dziewczynka anna999...........8............????????...............26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR

Polusia no to w sumie tylko czekać na skurcze pozostaje :) Jeszcze troszkę i maluszek będzie w Twoich ramionach, suuper :D:D:D Ja znów całą noc nie spałam :( Nie wiem co mi się dzieje, to już kolejna taka noc :(

Kasia No tak, przy takim maluszku jest mnóstwo zajęć, a do tego dom na głowie i teraz ta praca - jak Ty kobieto dajesz radę? :D

Suri cudny wierszyk! A ja... Posprzątałam trochę, ogarnęłam łazienkę i wyprałam ciuchy. Chciałam się zdrzemnąć ale jakoś nie mogę. Coś mnie puczy po brzuchu, mała wariuje w każdym kierunku. Chyba też sobie kawę zrobię, bo jestem dziś jak ćma :P Dorcia super Ci się złożyło, będziesz miała zajęcie a to baaardzo pomaga w czekaniu, wiem coś o tym :) Mąż dzwonił że później wróci z pracy, mam nadzieję że dziś będzie miał lepszy humor niż wczoraj :P A poza tym po seksie lepiej się zasypia :D

Od razu mam lepszy humor jak z Wami piszę :D Sylwinka super :D

Idę się położyć na chwilkę, póki obiadku jeszcze nie gotuję. Mała coś dzisiaj wyżej kopie, pewnie znowu rośnie mi tam wszystko w środku bo kłuje brzuszek po bokach :) Dorcia Ty po prostu jesteś niesamowita i zarażasz optymizmem

BANANOWE PRZYGODY DORCI :D:D:D Dorcia Dorcia rozbrykana od samego rana wsiada na banana Jajo było już dojrzałe ale jej raz nie wystarczyło wcale I ponownie atak był póki banan jeszcze żył :P Hopsasa hopsasa majstrują już bobasa Zarazków się nałykała będzie wkrótce dzidzia mała! Banan jeszcze uśmiechnięty dla poprawy, dla zachęty chwycił Dorkę w swe ramiona by mieć pewność że podoła :P Hopsasa hopsasa majstrują już bobasa :P

Grażka ja jestem marketingowcem, na reklamie też trochę się znam, ale na wydawaniu książek i tomików poezjii nie bardzo :P SZUKAM WYDAWCY :D:D:D:D Jest ktoś chętny? :)

Dorcia po takich zarazkach od małej Hani i takich przytulankach to już musiało się udać! I super że chłopak też dzielnie atakuje :D

Polusia teraz to już masz pełne prawo czuć się źle i mieć zły dzień. Ale może szybko przejdzie, czekaj, zaraz Ci jakiś wierszyk wymyślę na poprawę humorku.... Muszę tylko chwilę pomyśleć.... Paulinka dzielna mała z dużym brzuchem wytrzymała niewygody i humory złe odejdą, oddalą się. Irokez już przygotowany na różowo pomalowany :) Do szpitala torba pełna będzie dzielna, będzie dzielna. Synek wypchnie się na świat z mamą zawrze taki pakt żeby w nocy ładnie spać i cycucha pięknie ssać :)

Dorciu - z pierwszymi tygodniami i tymi ochraniaczami - mogę się zgodzić. Wtedy nie są potrzebne nawet :) Ale nie słyszałam nic o tym co pisałaś, ciekawe... Ja właśnie wsuwam michałki :D:D:D:D

Dorcia dla mnie to bzdury :P A ochraniacze są różne, ja mam takie dość niskie, z milutkiego materiału. Lepiej je założyć niż maluch ma sobie główkę poobijać :P Poza tym dziecko staje się coraz bardziej ruchliwe już po 3 miesiącach, potem zaczyna się obracać w łóżeczku na wszystkie strony. Może te ostrzeżenia dotyczą tylko pierwszych tygodni w domu???

Kasiu współczuję zmęczenia, ale czego się nie robi dla malucha, nawet cały dzień z cyckami na wierzchu można być :D:D:D:D Dorcia przewijaj, przytulaj, aż się zarazisz :D No i będziesz miała wprawę jak własny maluszek się pojawi :D:D:D:D Grażka Ja już nie mogę się takich zakupów doczekać!!! Ale tak do 8 m-ca nie chcę zapeszać i nic nie będę kupować :) Moja mama odłożyła mi ubranka po Julci, części z nich nawet mała nie założyła bo za dużo było tych malutkich ciuszków i szybko wyrosła :) Dostałam nawet pościel do łóżeczka i ochraniacze na szczebelki, śliczne po prostu, ale wolę żeby to było narazie u mojej mamy. A ja nieżywa jestem.... Wczoraj znów mąż z bananem strajkowali :( No i zasnąć nie mogłam, tak mnie mała kopała że czułam ją wszędzie. Jak zasnęłam to trzeba było wstać siku ehhh Kupię sobie nocnik :P

No powiem Wam że ciekawe to wszystko jest... Najpierw starania, szperanie w necie, potem ciąża, objawy, rozwój dziecka w łonie, kopniaczki, a potem poród, jego przebieg, pierwsze karmienia, ubieranie, kąpanie, obcinanie pazurków, higiena.... Jest się czego uczyć :) Ciekawa jestem jak to będzie u mnie, ale jestem pełna spokoju póki co i wiary że dam radę z tym wszystkim :) A malutka jak się urodzi to pewnie będzie księżniczka tatusia, coś mi się tak wydaje. O dziadkach nie wspomnę, to ich pierwszy wnuk i pierwszy prawnuk mojej kochanej babci :D Oj będę miała odwiedzin sporo i tyle radości całej rodziny, bo daaawno noworodka nie było w najbliższej rodzinie :) Idę na tą drzemkę bo na wieczór muszę mieć siły na molestowanie mężusia :D:D:D

Kasiu a mały od razu chwytał cyca tak jak powinien, czy może położna Ci pomagała na początku? Ja się tego zawsze obawiałam, że maluch mi brodawki porani i będzie problem z karmieniem :P

KASIA super zdjęcia i tata widać dumny :D Śliczny jest Twój synek, a to zdjęcie po urodzeniu które nam Polusia pokazała - no wcale nie wyglądał jak noworodek, taki duży i pulchniutki! :) Dorcia ja obstawiam że teraz się udało :) Pęcherzyk był, działania też, to innej opcji nie ma i będę ciocią :D Asia to co piszesz o położnych w Anglii, no nie wyobrażam sobie że zostawia nas samych! Mój mąż to by prędzej zawału dostał niż pomógł :P A ja się najadłam, najpierw 4 duże kromki z szynką a teraz pycha jarzynowa :D I chyba pójdę w kimono na godzinkę bo taka się ociężała zrobiłam po tym jedzonku :)

Ciociu Dorciu - gratulacje :) Szkoda że była cc ale najważniejsze że malutka szczęśliwie się urodziła :) Ja odezwę się później, także piszcie dziewczynki, piszcie żeby było co czytać :D

Sylwinka Mój M bał się jakiś czas że dziecku krzywdę zrobi :P Mówił że nie będzie dziecka po głowie bił :P Ale jak go zaczęłam dopadać to mu się spodobało i musiałam wytłumaczyć że krzywdy nie zrobi no i teraz jest git :D Idę jakąś zupę postawić, może jarzynową zrobię, bo potem jadę do cioci na kawkę :) No brat musi mieć coś do jedzenia :P

Kasia - wczoraj wieczorem dałam mężowi przeczytać to co napisałaś... Oboje byliśmy pod wrażeniem... Słów brakuje po prostu, pięknie jest wspólnie przeżywać narodziny dziecka :) I można tylko pozazdrościć takiej położnej :) Dorcia - cieszę się bardzo że pęcherzyk pękł!!! Teraz do dzieła i będzie dzidzia :D:D:D:D:D:D Ja wczoraj miałam wieczór przytulaka :P Zasnęliśmy po prostu przytulając się do siebie, jakoś nic więcej nie było nam potrzebne :) Grażka a Ty jak się czujesz? Maluszek mocno Cię kopie? Zawsze byłam ciekawa, czy później kopie jeszcze mocniej i częściej, czy tylko ja mam małą bokserkę w brzuchu :P

Sylwinka no wiesz, jak trening jest codziennie to i zakwasów nie ma :D