Kruszyna2008

Dorcia techniki masażu z przodu to on ma w jednym palcu a raczej bananie :D:D:D:D Ja po wczorajszych wygibasach mam tyle energii że szok! :)

Idę umyć gary bo mi się wczoraj nie chciało :P A wieczorem mnie mąż dopadł i znów poszłam spać późno, ale za to jaka zrelaksowana hihi :D:D:D:D:D

Dzień dobry :D Ja już byłam w sklepie, zamarynowałam mięsko na wieczór, brat kończy pierwszą porcję gipsu na suficie, mój tata był oczywiście zobaczyć jak mu idzie :) I kupiłam sobie gazetkę M jak Mama, ciekawe artykuły :) Dorcia zarażaj się od patrzenia, to podobno najlepszy sposób :D Ja właśnie wysłałam sms-ka mężusiowi żebyśmy jechali na basen w przyszłym tygodniu, jak trochę mieszkanie ogarniemy. Co prawda słabo pływam ale popluskać się uwielbiam :D Polusia odezwij się bo będziemy myślały że rodzisz :P

Ja wróciłam zjadłam i idę się zdrzemnąć bo coś słaba jestem, zmęczona itp. Także odpuszczę dziś mężowi seksik i pójdę wcześniej spać :P A on też sobie odpocznie :P Polusia też coś mi się dziwna wydaje ta ochota na sprzątanie :D:D:D Magda - trzymam za Was kciuki z całych sił!!!! Żeby te leki pomogły i spełniło się Wasze marzenie!!! Zmykam, buziaki dla wszystkich :)

Dorcia - tylko na początku ciąży nie miałam ochoty, bo wiecznie czułam zmęczenie i mięśnie mnie bolały. Ale to trwało krótko :) Teraz to mój mąż biedny ze mną hihi :D Zmykam w końcu do mojej mamuśki i dzieciaczków, odezwę się później :)

Asia dzieci w brzuszkach są czasem niesamowite :) Tak jak piszesz o reakcjach na głos itp, coś cudownego! Nasza kruszynka jeszcze taka malutka, ale wieczorem jak głaskam się po brzuszku to wtedy daje znać że się jej podoba, bo czuję jak sobie pływa z jednej strony na drugą. A jak przestanę głaskać to dostaję kopniaki :P A w piątek zacznę 6 miesiąc! Normalnie leci ten czas jak szalony!

Asia chyba spróbuję z tym jogurtem naturalnym, no a poza tym lubię wszystkie jogurty :) Dorcia u nas też się wczoraj działo :D A u Ciebie to teraz chyba wszystkie szyby z okien wyleciały :P Ale to dobrze, trzymam kciuki za owoc tych szaleństw!!!! Polusia Ty już pewnie jesteś na dniach :D Super, niedługo będziesz trzymać Aleksa w ramionach :D

Polusia łap, talerz pomidorowej do Ciebie rzucam :D:D:D:D

Polusia my będziemy cały dach robić, ale to w sierpniu/wrześniu dopiero, bo kasy musimy mieć więcej. A teraz po prostu trzeba zabezpieczyć w jednym miejscu żeby remont pokoju dla małej nie poszedł na marne. Ale mam brata specjaliste i teściu też pomoże więc spoko :) Dorcia u mnie fajna pogoda, nie ma upału ale jest ciepło i słonko świeci, jak chcesz to Ci trochę wyślę słońca :) Ja właśnie robię pomidorową, bo jakoś innego pomysłu nie miałam, a że wszyscy lubią to nikt się nie obrazi że znów pomidorowa na obiad :P Czekam tylko aż się zupka ugotuje i zmykam do mamy na chwilę, bo wujek się trochę zasiedział no i jeszcze w domu jestem :P

Anna U mnie remont pełną parą, koło okien już wykończenia z płyt gipsowych zrobione, sufit podwieszany przykręcony. Dzisiaj brat gipsuje ten sufit i ściany, bo niestety są do poprawki po gipsowaniu kilka lat temu. Jeszcze musimy na dachy zabezpieczyć jedno miejsce bo ściana w dziecięcym pokoju zamokła! Dobrze że to teraz się stało i zrobimy to w trakcie remontu i będzie git :) Za chwilę ma przyjść wujek na kawkę, a potem chcę na moment iść do mojej mamy zobaczyć moje dzieciaczki :) A jak wrócę to się odezwę :) Buziaki dla wszystkich :)

Suri o szkole rodzenia już rozmawialiśmy, chyba się zdecydujemy :) No i czytałam opinie o szpitalach w naszym mieście - masakra jakaś :(

Widzę że weekendy były udane :) Mnie trochę wczoraj wymęczyła upierdliwość teściowej, no ale dałam radę :) Mąż też był nią zmęczony :P Poważnie rozmawiałam z mężem, bo ostatnio mieliśmy sporo nieporozumień, głównie w temacie ciąży i dziecka. Ale wszystko mi wyjaśnił, przeprosił. Faceci jednak inaczej do tych spraw podchodzą, niby się nie interesował, a jednak czytał troszkę np o tym jak mąż może masować plecy podczas porodu :):):) Wstawać śpioszki kochane!

Cześć dziewczynki :) Ja właśnie robię sałatkę jarzynową, coś mnie tak wzięło :D Potem jedziemy na zakupy stanikowe, bo mi cycki z wszystkich biustonoszy wyłażą :P A po południu przyjdą teściowie.... No tak średnio mi to pasuje, ale co zrobić :P Udanej niedzieli Wam życzę, buziaki dla wszystkich :)

CUDNY JEST!!!!!!! Kasiu super że napisałaś :D:D:D:D:D:D:D Dla takiego maleństwa warto wszystko :) Polusia dzięki za foteczkę, buziak dla Ciebie :)

Zmykam dziewczynki, jadę do mojej mamy się wygadać, bo jakaś chandra mnie dopadła wczoraj wieczorem i nie chce sobie pójść małpa jedna :P Potem zajrzę do teściowej bo mam po drodze, a po południu przyjedzie do mnie kuzynka której daaawno nie widziałam :) Buziaki dla Was, Polusia to mamy umowę :P

Polusia to nie masz wyjścia i musisz czekać aż Kasia wyjdzie ze szpitala i będzie mogła dać nam znać :P:P:P:P:P

KASIA GRATULACJE!!!!!!! Jestem w szoku, szybciutko urodziłaś, tak się cieszę :D:D:D:D I chłopak naprawdę duuuuży! Szacunek, że naturalnie :P Dużo zdrówka dla Was :D MERY dzięki że napisałaś :) Maluszek teraz szybciutko nadrobi, tylko ten przyrost masy troszkę trwa, ale jak już sam oddycha i trawi to super!!!! Wiesz, mam 2 małe wcześniaczki, mój 3 letni brat i siostra (1,5 roku) i są cudne! Tylko malutka na początku spędziła 2 m-ce w szpitalu bo ważyła 1200g ale naprawdę szybko nadrobiła. Teraz już sama chodzi, a raczej biega :) Życzę Ci żeby Twój synuś szybko nabrał ciałka i wrócił z Tobą do domku :) Dużo zdrówka dla niego :) Polusia, to teraz na Ciebie czekamy :P Cała reszta babeczek

Mąż właśnie pojechał po pizzę :D:D:D:D:D Przywiezie mi cieplutką i pyszną, mmmmm :) Pojawię się jutro z rana, miłego wieczorku życzę wszystkim :)

Ciekawe co u Mery i jej synka. Anna też dawno się nie odzywała, mam nadzieję że u niej wszystko dobrze. Zmykam bo zaraz mąż wróci z pracy, nakarmię go i wygonię do pracy przy suficie podwieszanym :D

NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........38...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........36...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........33..........06/09/09.............26.... .......Tomek Grażka23.........28..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............26.........22.10.2009..........30 ........Dawid Kruszyna2008....21.........04.12.2009..........23.......dziewczynka anna999...........8............????????...............26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię MERY27.......15.07.2009..............MAKSYMILIAN

No znalazłam tabelkę, daleko była :) NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 Zmiany ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........38...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........36...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........33..........06/09/09.............26.... .......Tomek Grażka23.........28..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............26.........22.10.2009..........30 ........Dawid Kruszyna2008....21.........04.12.2009..........23......dziewczynka anna999...........8............????????...............26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię MERY27.......15.07.2009..............MAKSYMILIAN

Mmmm zjadłabym pizzę... Może wieczorem namówię M żeby pojechał niedaleko do pizzerii i mi przywiózł :)

Ja rano miałam problemy z netem, chyba coś z kablem się dzieje, ale jakoś poruszałam i działa :) Byłam na spotkaniu z koleżanką, ona zaczęła 5 miesiąc właśnie i jest grubsza i ma większy brzuch niż ja :) No i dopiero teraz wróciłam i od razu zjadłam obiadek :) Widzę że Kasia nadal nie rozpakowana, Polusia też nie. No ciekawe dziewczyny kiedy Was weźmie tak na całego :) Tej nocy prawie wcale nie spałam :( Było mi słabo, niedobrze, coś mnie w brzuchu strasznie wierciło, jakieś problemy z trawieniem chyba :( No i rano nawet kawa nie pomogła, bańki mam pod oczami :P Dla wszystkich buziaki przesyłam :)

Polusia wysłałam :) Zmykam bo mąż przyjechał z pracy :)

No chyba jesteśmy normalne :P Oczywiście wycinając opowieści o bananach i irokezach :P:P:P