Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kruszyna2008

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kruszyna2008

  1. My sobie z Hanią pospałyśmy rano, ta pogoda dobija mnie normalnie buuuuuuuuuuuuu! Mała bez tych pieluch takie mostki robi że szok! Tylko trochę czasu pewnie zajmie zanim nadrobi zaległości, ale będę jej pomagać :) Pół swojego życia była w pieluchach (12 tygodni!!!) więc efekt jest taki że ma 2 miesiące do nadrobienia jeśli chodzi o rozwój ruchowy. Spoko, damy radę ;) Grażka super że mały już siada!!!!!! Cieszę się bardzo, ja się nie mogę tego doczekać :) Magda napisz coś.... Tak bardzo mi przykro, myślę o Tobie i pytam się dlaczego.......????!!!!
  2. MAGDA nie wiem co napisać, naprawdę nie wiem........ Ja dziś odebrałam wypowiedzenie..... :( Byłam na zdjęciu szwów po tej ósemce, bolało jak cholera ale już jest ok. Usg bioder Hani - wynik Ib czyli dobrze, wyrzucam te flanelki w pizdu! Poza tym smutno mi okropnie..... Magduś ściskam Cię mocno.....
  3. MAGDA z całych sił trzymam kciuki!!!!! Pewnie ten test Cie jeszcze bardziej zdołował, ale to o niczym nie świadczy jeszcze. Trzymaj się!!!! Ja byłam tylko godzinę na spacerze z małą i uciekłyśmy przed burzą do domku :(
  4. MAGDA 10 dzień po transferze to zdecydowanie za wcześnie na sikacza! Jutro się okaże na 100%, wynik z krwi da Ci pewność. Moje testy były tak bardzo blade że dopiero 2 razy poszłam na betę i uwierzyłam. Dziękuję za życzonka dziewczynki, ale urodziny miałam 8 maja ;) Za to jutro mi też możecie życzenia pisać hihi bo to takie miłe i fajne :) U mnie źle. Wczoraj w firmie dowiedziałam się że jutro, w pierwszy dzień w pracy dostanę wypowiedzenie...... I mają do tego prawo!!!!!!!!!!!! Przepisy są nieprecyzyjne, tak mi w PIP powiedzieli. Więc kobieta taka jak ja, która urodziła dziecko, zostaje zwolniona zgodnie z prawem, bez mrugnięcia okiem.... Wybaczcie ale mam dołka od wczoraj strasznego :( Idę coś ugotować, za chwilę mała będzie jeść, dobrze że mam się czym zająć.
  5. Oooooo ale tu cichutko........ Zbieram się do gina po recepty i do firmy, bo w środę wracam do pracy więc muszę iść pogadać z moją dyr jak to sobie dalej wyobraża po tym jak chciała mnie zwolnić :P Zobaczymy co mi powie ;) U nas znów pada, już mam dość tej pogody!!!!!!!! Grażka jakbyś chciała wiedzieć, to dalej są silne dolegliwości ze strony szwów i tej rany, ust nie mogę normalnie otworzyć :( Także dwa razy się zastanów jak pójdziesz te cholerne ósemki usuwać..... Dla wszystkich
  6. MAtko, o 2 w nocy obudził mnie silny ból, pół szczęki mi napierniczało i spędziłam 2 godziny okładając twarz lodem i łykając prochy przeciwbólowe :( Teraz jest w miarę, da się znieść, tylko zaczęło boleć gardło :( Mam nadzieję że to się lada moment skończy bo sfiksuję, do dziecka trza wstać w nocy, zasnąć nie mogę bo na boku się nie mogę położyć, nieżywa jestem :( No, to sobie ponarzekałam :P Życzę wszystkim udanego weekendu pełnego słoneczka i uśmiechów i seksu i dobrego jedzonka ;) P.S. A co po niektórym baaaaardzo dziękuję za pamięć :):):):)
  7. MAGDA jak ostatnio sprzątałam w szafie M to była masakra! 2 pralki prania :/ STO LAT dla męża Pewnie, ugotuj coś ekstra ;)
  8. POLUSIA gratulacje Ja zdawałam razem teorię i praktykę, ale to drugie zdałam za 3 razem :P Z najgorszym egzaminatorem w ośrodku! Jechał po mnie jak po dzikiej świni dupek, ale zdałam, choć ze łzami w oczach :P Teraz się z tego śmieję i piracę po drogach :P A ja wyglądam okropnie!!!!!!!! Spuchłam jeszcze bardziej, pół twarzy mnie boli :( Okłady z lodem nie pomogły.... M się śmiał ze mnie że wyglądam jakbym solidnego loda robiła :D:D:D:D:D:D:D Jakbym wiedziała jak wygląda takie usuwanie zęba z szyciem to bym to odwlekała ile się da, a tak to już lipa.....
  9. GRAŻKA no ta ósemka wyszła troszkę i dalej już nie miała miejsca wyjść, dlatego musiałam ją usunąć. Bolało oczywiście jak wyrastała, teraz już po sprawie, tylko musi się zagoić. Szukaj ząbków u synka, szukaj, a jak znajdziesz to mąż Ci musi prezent kupić jako znaleźne :D:D:D:D:D MAGDA dobrze że nie musisz plackiem leżeć, chociaż ta pogoda mnie też dobija! Leje i leje :( KASIA to już duży krok do przodu! Taka nauka zajmie pewnie kilka nocy, ale efekty mogą być naprawdę dobre, także trzymam kciuki!!!! Jak uczyłam Hanię żeby sama wieczorem zasypiała to też trzeba było się trochę namęczyć, za to potem jaka ulga! Właśnie była mnie odwiedzić wychowawczyni ze szkoły! Całe lata się nie widziałyśmy! Super było, kupiła Hani 2 książeczki edukacyjne hihi jak to nauczyciel, ale na pewno się nam przydadzą :):):):):) Ze zwierzątkami, kolorami itp. Ja gotuję teraz ziemniaki, zrobię sobie papkę i na zimno zjem, bo padnę z głodu :( Hania właśnie wsunęła cały obiadek i zasnęła także ja zdążę spokojnie coś zjeść :)
  10. Tak, spuchło od zęba.... Głodna jestem a tylko jakiś jogurt dałam radę zjeść.... No i szwy mi ściągną dopiero w czwartek za tydzień :( Ale przynajmniej będzie spokój z tą ósemką, bo dała mi nieźle popalić przez 2 lata jak wychodziła, aż gardło i ucho bolało, więc trzeba było ją usunąć i tak. Magda a Ty co porabiasz?
  11. MAGDA jestem na chwilkę :) Wyglądam jak chomik!!!!!!!! Spuchnięta cała jedna strona twarzy, do tego gardło że ślinę ciężko przełykać. Super widok w lustrze :P Nie wiem co się działo Hani w nocy, wstawałam co pół godziny lub co godzinę!!!!!!!!! Wykończona jestem :(
  12. SYLWINKA ja Cię podziwiam że sama dajesz radę z dwójką dzieciaków! Szacuneczek ;) POLUSIA Aleks już ma tyle zębów że kolejne to już chyba trzonowe pójdą :P KASIA wczoraj u nas też był ciężki dzień, może coś w powietrzy było czy coś....? DORCIA Ty siły zawsze znajdziesz :) MAGDA 12 maja to ważny dzień dla Was! Już niewiele zostało! Ja 12 mam pierwszy dzień w pracy po prawie roku przerwy.... I zaraz po pracy jedziemy z Hanią na kolejne usg bioder, więc mam ogromną nadzieję że już jest dobrze..... Ja dziś byłam u chirurga usunąć ósemkę, dałam radę choć miałam ochotę uciekać spod gabinetu :P Teraz mam 4 szwy, jem jogurty tylko a głód dokucza :( Boli trochę, ale na przeciwbólowych daję radę. No i małą się trzeba zajmować, bo teściowa dziś tylko przyszła jak ja jechałam do tego lekarza a potem musiała iść do domu. No nic, zmykam do mojego szkraba :)
  13. MAGDA a zaczęłaś plamić?????? Znów wśród moich znajomych kilka dziewczyn miało śluz jak kawa z mlekiem, kilka plamiło na brązowo, brały luteinę lub duphaston. Ważne by nie było świeżej, żywo czerwonej krwi. Napisz szybko bo się martwię!!!! GRAŻKA WOW! Już wstaje! Niezły jest :D Może przestanę jej tą wodę gotować, bo już więcej je i jest problem jak gdzieś idziemy na dłużej, a tak to bym mogła wziąć po prostu butelkę wody i tyle. Właśnie zjadła zupkę z królikiem i zasnęła :) Pogoda dziś do bani, cały czas pada, niech odeśpi trochę to i ja odpocznę uffffff....
  14. DORCIA nie zmuszaj się tylko powiedz żeby się Tobą troskliwie zajął :D Długaśne pieszczoty itp :D:D:D:D:D:D:D A może on się jeszcze boi co? I dlatego nic nie mówi? Wracam do mojej marudy bo już się jej na macie znudziło ehhhh zdążyłam tylko pranie rozwiesić i puścić następne. Zrobiłam porządek w szafie M, masakra!!!!!!!!!
  15. Ja tylko na początku ciąży nie miałam ochoty, M się bał po prostu i powiedział mi wtedy że dla dobra mojego i dziecka to wytrzymałby całe miesięcy :) Za to po kilku tygodniach to już szaleliśmy że szok! Do końca ciąży miałam już cały czas libido 300%, M czasem odmawiał bo był tak zmęczony przeze mnie hihi ;) Każdy trymestr ma swoje prawa Dorciu :) MAGDA taka wstrzemięźliwość czasem dobrze robi :) Choć trudno wytrzymać jak ochota jest...... My mamy masywne łóżko w sypialni a już skrzypi! Ma dopiero kilka miesięcy :P
  16. SYLWINKA a gotujesz dodatkowo tą wodę? Czy prosto z butelki lejesz? No widzisz, bardziej się stęsknisz za bananem :P Mój wczoraj nie chciał, ja miałam PMS i dobrze wiedział że będzie przerwa do soboty póki @ się nie skończy :P Na złość mi zrobił :P
  17. DORCIA współczuję serdecznie :( Mnie też męczyły bóle głowy ale spotkań z wc nie miałam przez to.... MAGDA z jednej strony tak jak piszesz - wiesz co Cię czeka, a z drugiej nie da się nie przejmować i nie myśleć...... Wierzę jednak że niedługo napiszesz radosną wiadomość!!!!!! U nas marudzenia c.d. nocne pobudki itp. Do tego dostałam dziś @ i nie za fajnie się czuję. Po porodzie ból brzucha jest dużo mniejszy, więc chociaż tyle na plus ;) Napiszcie proszę dziewczyny, jaką wodę dawać dzieciom do przyrządzania mleka????????? (Ja kupuję Żywiec źródlaną i gotuję ją.) Nadal ma gotować tą wodę czy już nie?????
  18. MAGDA widzę że tym razem może być łatwiej, skoro takie rozwiązanie lekarz zaproponował. I już będzie dobrze, wierzę w to mocno i zaciskam kciuki jak tylko mogę!!!! GRAŻKA no nieźle jak małemu idzie tyle zębów naraz! Mam nadzieję że nie będziecie długo cierpieć!!!! My mamy 2 ząbki, dolne jedynki już sobie rosną :) Nie widzę więcej żadnych zmian na dziąsłach, ale marudzenie jest okropne! 3 noc z rzędu jestem wykończona, mała się budzi często, w dzień jak śpi 2 razy po pół godziny to jest wszystko :( A było już tak fajnie..... Ciekawe skąd ta zmiana znów na gorsze? W niedzielę byliśmy na komunii, pół dnia mała się śmiała do wszystkich, zachwycała itp a potem nagle płacz, krzyk i zwinęliśmy się do domu. Wrzeszczała godzinę i nie mogłam jej uspokoić! Chyba po prostu ze zmęczenia ten krzyk był. Dziś byliśmy na chwilę u teściów i już jesteśmy w domku. Od wczoraj mała wsuwa obiadek z królikiem, smakuje jej bardzo! Myślałam na początku że ten płacz to przez nowe danie, ale brzuszek nie był twardy, kupka była, więc to raczej zmęczenie. ANNA super że malutka tak pięknie rośnie, rozwija się, teraz to co chwilę będzie Cię czymś nowym zaskakiwać ;) Jutro siedzę w domu, a w środę jadę do firmy zobaczyć co i jak bo 12 maja wracam. Potem na 11 jadę do chirurga usuwać ósemkę i boję się jak dziecko ;(
  19. Na szybko napiszę jak po wizycie i szczepieniu. Hania waży 6115g i ma 64cm!!!!! Urosła od urodzenia o 20cm :):):):):):):) Obwód głowy jest taki sam jak klatki, czyli 43cm, więc super :):):):) To najważniejsze teraz. I najpierw mam wprowadzić mięso z królika, potem indyk i jagnięcina a na końcu cielęcina. Dr była pod wrażeniem małej, Hania zapłakała tylko troszkę przy wkłuciu a tak to super, dzielna była :) Wiecie co? Normalnie nie mogę uwierzyć że ważyła niecałe półtora kilo! I miała 44cm! Nie przejmuję się że czegoś nie robi a powinna, bo długo nadrabiała wagę. KASIU my chodzimy do neurologa dr Kasprzyka, jeden z lepszych w naszym województwie i on właśnie uważa że każde dziecko rozwija się własnym tempem, że nie należy przyspieszać niczego. Wybaczcie że nie napiszę do każdej, ale zmykam do małej bo będzie jedzonko i już mnie woła :)
  20. Chciałam jakoś pomóc, ale widzę że spory problem masz :( A bicepsy to pewnie już jak Pudzian od noszenia Wiktora :P
  21. KASIA no to masz niezłego leniucha w takim razie ;) A jakbyś go zostawiła na podłodze wśród zabawek i zniknęła mu z oczu? Na plecach niech leży a jak się obróci to trudno, byle miał koc pod sobą żeby głową nie uderzył o podłogę. Może popłacze jakiś czas i zorientuje się że nie przyjdziesz od razu i może się czymś zajmie? Ja od tego zaczęłam, był ryk niesamowity, ale zacisnęłam zęby i nie poszłam do małej, w końcu zaczęła się bawić sama i sięgać po zabawki. Byłaś z nim może u neurologa? Jeśli masz możliwość, to polecam jakiegoś mądrego specjalistę, wiele można się dowiedzieć, no przynajmniej ja mam takie odczucia. I 10 maja znów idziemy, niech małą poogląda :) Ostatnio od paru dni mała ma taki okres, że tylko ja albo mąż możemy ją mieć na rękach. Jak trafi do kogoś innego to płacze i patrzy na mnie takim błagalnym wzrokiem że szok! Skok rozwojowy jakiś czy co? Za to bawić się z nią może każdy....
  22. KASIA a mnie się wydaje że wcale nie jest w tyle. Od neurologa usłyszałam że dzieci które nie lubią być na brzuchu MUSZĄ być tak kładzione po kilkanaście razy dziennie, choćby na te 3 minuty. Jak potrafi się odwracać to już dobrze, z pleców na brzuch jest przecież trudniej. Raczkowaniem się wcale nie przejmuj, bo wiele dzieci od razu na nogi staje i pomija ten etap. Jeszcze jedna ważna rzecz - unikać sadzania dziecka np na kolana, nie sadzać póki samo z pozycji leżącej nie będzie siadało. Do tego potrzebna jest i siła i spryt malucha. Można turlać dziecko po podłodze, podpierać mu nóżki jak leży na brzuchu żeby "załapało" że można się odepchnąć nogami itp., można turlać po swoich nogach, robić samolociki itp. I polecam rady Zawitkowskiego. Z resztą on sam mówi że dziecka nie można pospieszać ani porównywać z innymi. KASIU najważniejsze że Wikuś jest zdrowy, a na szybszy rozwój jeszcze ma czas :) Głowa do góry!!!!! Rówieśnicy Hani już obracają się z pleców na brzuch itp a ona nie, gaworzą a ona tylko krzyczy, nie mówi sylab itp. I wcale się tym nie przejmuje! Przyjdzie na wszystko pora :)
  23. KASIA ale napisz dokładnie o co chodzi. Bo neurolog podpowiedział mi kilka ćwiczeń które można w domu z maluchem robić i podobno pomagają w rozwoju ruchowym. Póki co to my musimy czekać aż skończy się pieluchowanie, wtedy zaczniemy codzienne ćwiczenia, bo teraz nie ma nawet jak :( A poza tym niektóre dzieci są po prostu leniwe, moja Hania też :P POLUSIA a nie proponował Ci lekarz usunięcia tych kamieni???? Wczoraj M zamiast zupek i deserków po 5 m-cu kupił po 4 wrrrrrrr a chciałam coś nowego małej już dawać..... Chociaż tyle że kupił zupkę z królikiem po 5 m-cu całe 3 sztuki :P Normalnie jak sama nie pojadę na zakupy to on albo połowy rzeczy nie kupi albo nie te które mu napisałam, ehhhhh.....
  24. A my dziś pobudka o 4 rano, tak jak wczoraj :P Potem jeszcze zasnęła na szczęście. KASIA no to musi być fajny widok małego w szlafroku i z garnuszkiem ;) Powiedz co Cię niepokoi w jego rozwoju?????? Ja wrzuciłam na luz pod tym kątem, np na siadanie samodzielne dziecko ma spokojnie czas od 6 do 10 miesiąca, dopiero jak po roku nie siada to trzeba iść do specjalisty. To taki przykład tylko ;)
  25. Dzięki Grażka, muszę jakiś plan posiłków ułożyć pod Hanię i wszelkie wskazówki mile widziane :) Dziś mam ochotę na pisanie, tylko znów mała mnie woła więc idę jej zrobić mleczko i pobawimy się troszkę. Potem jak znajdę chwilkę to zajrzę.
×