Kruszyna2008

Sylwinka M wrócił wczoraj z pracy z wielką reklamówką. I wyciąga z niej ( z taką poważną miną ) desery, jogurty, sok, czekoladki, uśmiałam się strasznie :):):) Cały wieczór siedzieliśmy sobie przytuleni, a M powtarzał co chwilę że mi dziękuje :) Umówiliśmy się że do gina pójdę najwcześniej za tydzień lub dwa. Ale nie dałam mu tych bucików które mam schowane głęboko w szafie. Wymyśliłam, że dam mu je razem z pierwszym zdjęciem usg, może w górach :) Wybieramy się nad Dunajec, już dawno o tym mówiliśmy :) I co chwilę M pyta jak się czuję, czy mi herbatki zrobić, no kochany jest :):):) Agi przepraszam że wczoraj Ci nie wysłałam maila do Ciebie, mam nadzieję że rozumiesz :) Dzisiaj będę miała troszkę czasu to napiszę :)

WWWWSSSSTTTTAAAWWWAAAAĆĆĆĆ ŚPIOCHY jedne !!!!!!!! Musztrę robi dziś Kruszyna :P:P:P

Mam wyniki bety!!!! 44,22 mIU/ml czyli 1-2 tydz od zapłodnienia, a wg OM 4-5 tydzień :):):) Ale owulka była 23 dnia cyklu dopiero, także poczekam z wizytą u gina :) A w razie czego mam luteinę dopochwową :) Zmykam bo zaraz M przyjedzie do domku :)

Agi - ja będę się starała naturalnie rodzić, choć gin mi dawno temu mówił że mam za wąskie biodra i kwalifikacja do CC pewnie będzie, ale do tego jeszcze hohoooo czasu :P

Zmykam dziewczynki. Muszę jeszcze biuro zamknąć i do domku :) Dziś na obiad mam zupę jarzynową z makaronem, ugotowałam wczoraj żeby na szybko po pracy zjeść :P A na drugie danie jeszcze nie wiem co zrobię, a może mi nawet M coś przyrządzi :) Trzymajcie kciuki za moją betkę! Acha! Czytałam własnie, że w 5 tygodniu lekarz już potwierdzi ciążę :) Przypomnijcie mi drogie zaciążone, kiedy Wam gin potwierdził ciążę? Będę wdzięczna :)

Agi u mnie brzuch wystaje zawsze w drugiej połowie cyklu heheh a chudzina jestem to pewnie w ciąży będzie szybciutko widać :) Przynajmniej w pracy plotkary będą miały o czym gadać :P:P:P

Magda, jak byłam ostatnio u mojego gina, to ze mną w poczekalni siedziało 7 ciężarnych!!! Czułam się okropnie!Ale to dobrze o lekarzu świadczy nie? :P:P:P

Agi to bardzo dobre podejście, wypróbowałam w tym cyklu :P Polujcie dziewczynki na boćki, będą wam klekotać 9 miesięcy :P:P:P

Magda mój gin nie mówił że muszę rok czekać, mówił że warto od razu sprawdzić pewne rzeczy, u mnie akurat stwierdził PCO, teraz miałam badać męża, brać clo i luteinę, receptę wykupiłam a tu BACH II krechy :D:D:D A gin kilka dni temu na wizycie powiedział że chyba znów owulacji nie miałam, bo cykl długi, no i się kurcze pomylił :D:D:D

Podczas monitoringu gin może od razu zareagować np zastrzykiem na pęknięcie pęcherzyka itp. I powie: starać się dzisiaj wieczorem :P A my uszy będziemy na kafe zatykać :) Nie martw się kochana :)

Magda może gin ma rację? A może od razu zbadasz hormony? Nie musiałabyś czekać do kolejnego cyklu, tylko w następnym badania + monitoring = piękne jajo i bobas :D:D:D:D

Magda Na problem z pęcherzykiem są sposoby :) Co gin powiedział? Przepisał Ci coś?

Mnie energia rozpiera narazie :) W moim przypadku to niewątpliwy cud się stał :D:D:D:D I mocno dopinguję wszystkie staraczki na naszym topiku na kafe i na 28 dni. Wsparcie nieocenione dajecie dziewczynki, w każdej trudnej chwili

Sylwinka ja już nie mam ochoty na czekoladę tak jak przed @ :) Mam ochotę spać i tyle :)

Agi ja wszystkie składniki dostałam od ręki w pierwszej lepszej zielarni :) I nawet mi smakowały te ziółka bo było czuć rumianek, więc to łagodziło smak :) Mój M pił razem ze mną.

Aguś jasne że pamiętam, dużo razy taki dołek łapałam że szok, ale potem zawsze wychodziło słonko :)

Agi nie ma problemu z przesyłką :) Jeśli coś może pomóc, to zawsze warto :) Ja te zioła mam już zmieszane tak jak trzeba, tylko będziesz zalewać małą łyżeczkę i pić co wieczór :) Napiszę Ci wieczorem maila, bo w pracy nie mam dostępu do prywatnej poczty, to podasz mi adres :)

Termin wychodzi na 12.12. :) Myślę że te ziółka pomogły, choć piłam tylko co 2-gi dzień i tylko do skoku temperatury.

Agi mogę Ci te ziółka pocztą wysłać, bo mu dużo zostało :D:D:D

Agi zdjęcie wstawiłam na 28dni, na stronie 15 pod wykresem, tu masz link: http://28dni.pl/Kruszyna2008/wykresy/2009-02-27 Niewyraźne wyszło, ale kreskę widać :):):) A na żywo to taka różowiutka jest :)

Agi ja nastawiałam się na styczeń/luty 2010 :) W sumie początkiem roku bobas urodzony najstarszy w klasie itp :) A u mnie będzie chyba najmłodsza, grudniowa kruszyna w pseckolu hehe :)

Sylwinka, najpierw to ja poczekam na wynik dzisiejszej bety, potem po 48 godzinach powtórzę. A do gina umówię się na 08.04 (tylko w środy przyjmuje), myślę że będzie mógł choć potwierdzić ciążę :)

Agi, no przecież, teraz Twój czas trwa!!!!! Dorcia i Anna chyba mniej więcej w tym samym czasie :) Wiecie co??? Ja bym chciała żebyście wszystkie naraz w kwietniu zobaczyły II kreseczki :D:D:D:D To by się dopiero działo na kafe!!!

A teraz polowanie na jajo będzie miała Dorcia :):):)

Polusia będzie dobrze :):):) Sylwinka, po tylu serduchach ile mieliśmy w tym miesiącu jajo nie miało szans się wywinąć :P:P:P