Kruszyna2008

Otrzymałam pomoc na portalu 28dni :):):):):):) W pon składam wszystkie dokumenty i pisma w pracy, składam wniosek o obniżenie czasu pracy do 6 godzin i mogą mnie cmoknąć przez 12 miesięcy :P Atmosfera w pracy nie będzie już miła i fajna ale będę miała czas na znalezienie czegoś lepszego. Nie dam się, a jak będzie trzeba to pójdę do sądu, bo przepisy już poznałam. Wybaczcie, lecę coś zjeść póki Hania zasnęła (o dziwo!!!).

DORCIA należy mi się 2 miesięczna odprawa. Ale co mi po niej skoro muszę mieć stałą pracę..... Niby są przepisy chroniące ale w necie znajduję sprzeczne informacje i jakoś nie umiem się w tych przepisach odnaleźć :( Leniuchuj póki możesz :P

KASIA współczuję, naprawdę. U nas noce w miarę dobre, wstaję do małej ze 2 razy, góra 3 i tyle. Za to w dzień nie śpi wcale albo tylko pół godziny do południa więc jestem cały czas na pełnych obrotach. Ale jak noce są ok to te dni można jeszcze przeżyć. Życzę żeby Wiktor zaczął lepiej spać. A w dzień śpi choć trochę, czy też nie???

GRAŻKA noooooo to duży chłopak :) Pewnie ręce nieźle bolą od noszenia :P DORCIA nowa szafa, fajnie :) Ja lubię ciuchy porządkować bo zawsze znajdę coś w czym dawno nie chodziłam a nadal się podoba :) Całuję brzusio w pępuszek ;) Zamówiłam właśnie trochę ciuszków, komplety śpiochy + kaftanik na rozm.68 (mam mało a już używam śpioszków) i na 74 :) Do tego kocyk polarowy bo nasz już mocno zużyty. Została mata edukacyjna do kupienia, ale to wieczorkiem usiądziemy z M i zamówimy. Hania właśnie zaczęła gorsze chwile, jak co dzień, czasem zaczyna od 14 czasem od 17-tej i tak do 20-tej to trwa. Ale porównując z tym co było na początku to i tak jest o niebo lepiej więc już nie narzekam.

KASIA bardzo się cieszę że już lepiej!!!!!!!! Oby tak zostało, może kolejne ząbki będą już lepiej wychodziły, podobno pierwsze kilka jest najbardziej bolesnych. No ale o tym to się sama niedługo przekonam. POLUSIA czyżby kolejne ząbki szły? :) My wczoraj byliśmy na szczepieniu. U lekarza ogólnie ok, dr była pod wrażeniem siły Hani, mała od kilku dni już do siadania się dźwiga!!!!!! Waży 5070g, więc prawidłowo przybrała, podobno ma 58cm ale moim zdaniem 60, pielęgniarka mierzyła niezbyt dokładnie :P No i mała nawet się nie skrzywiła jak pielęgniarka wbijała jej igłę, zero płaczu :) Dzielna moja dziewczynka :) Do dr się śmiała, w ogóle była bardzo spokojna i ciumkała paluszki na głos :) I jeszcze dr przepisała mi wit D3 DEVIKAP zamiast Vigantolu, pocyganiłam dr że gadałam z dr w szpitalu o tym ;-) Nie przyznałam się że zmieniłam mleko i że daję kaszkę. Zapytałam tylko czy mogę już dodawać kaszkę do mleka, to dr powiedziała że góra 1/3 łyżeczki hihi a Hania pije prawie 2 całe łyżeczki i nic jej nie jest :) Co do wagi to Hania widać goni, jest koło 3 centyla, bo muszę patrzeć na siatki centylowe dla dziewczynki urodzonej po 37tc niestety, patrząc na siatki wcześniaczków to mała jest już przy 50 centylu :) Mała ma białe dziąsełko na dole, widać zarys 2 ząbków.... Zastanawiam się kiedy wyjdą hihi, 20.03 Hania kończy 4 miesiące :)

MERY ja nie daję wit K!!!!! Coś się Wam pomieszało dziewczynki, bo nigdy nie pisałam że ją daję :) Mam nadzieję że wszystko już będzie dobrze z Twoimi dzieciaczkami, że choróbska pójdą sobie w końcu na długo od Was!

MERY dziękuję za radę!!!! Poczytałam trochę o Vigantolu i przez 3 dni odstawiam no i zobaczymy, mam nadzieję że te wszystkie kłopoty z brzuszkiem to jego wina. Jutro jedziemy na szczepienie to zapytam dr żeby mi dała zwykłą wit D3. Jak to nie przez ten Vigantol to ja już nie wiem. Wybaczcie ale nie mam czasu pisać, mała wrzeszczy jak zwykle :(

ANNA Ty ekspresowa rodzicielko ;) Buziaki dla Ciebie i malutkiej :):):):):) Tak czytałam tylko pobieżnie co pisałyście, bo czasu brak..... KASIA masz rację, równowaga w przyrodzie musi być ;) Mój ciężki poród, potem szpital, wielki znak zapytania czy mała będzie zdrowa itp. Myślałam że tyle wystarczy, ale nie jak widać. Hania też jest w tyle z rozwojem ruchowym, nie gaworzy nawet, ale daję jej czas na nadrobienie zaległości. No i to pieluchowanie też przeszkadza w rozwoju bo widzę że ona chce na boczek się obrócić a nie może bo pupa zostaje w miejscu.... Mam nadzieję że na kontroli będzie już ok z bioderkami.... A o drugim dziecku nie chcę słyszeć!!!!! Czasem 3 razy w ciągu dnia sprawdzam czy tabletkę wzięłam :P U mnie standard..... Wczoraj się rozbeczałam na maksa, M wrócił późno z pracy i od razu pretensje czemu się nawet nie uśmiechnę do niego.... No żesz !!!!!! To mu powiedziałam że nie mam powodu żeby się śmiać, potem mała w ryk, ja do niej, on przed telewizor i drinka w łapie trzyma..... Więc podeszłam, dałam mu małą na ręce i powiedziałam że za 15 minut będzie jadła i spała to niech chociaż na nią popatrzy....... Dziś ma wrócić wcześniej, ja jadę do babci bo ma imieniny a M ma się zająć dzieckiem i koniec. Ja też potrzebuję odetchnąć choć godzinę po całym tygodniu męki...... A ogólnie to mam dość siedzenia w domu, z teściową gadałam, wracam do pracy tylko nie na cały etat. Więc w maju odżyję między ludźmi.... Super no nie? Co ze mnie za matka że od dziecka chce uciekać, ale czasem to po prostu sił nie ma i tylko płacz zostaje. Są czasem lepsze chwile ale tylko rano, od 14 mniej więcej jest cyrk :( To tyle, rozgadałam się, wybaczcie że znów o sobie. No i muszę lecieć mleko szykować....

SURI mała od urodzenia dostaje Vigantol (wit D3), ale wit K nie podaję bo mała pije przecież mleko modyfikowane. Tylko jak karmi się piersią to wit K obowiązkowo. Ja nie wiem, chyba mam takie dziecko trudne po prostu :(

Cieszę się że u Was dobrze. KASIA ściskam mocno.... Ja po dzisiejszym dniu mam serdecznie dość.... Mam dość ciągłego płaczu i krzyków, tak źle, tak nie dobrze, no cholera jasna ile można!!!!! M jeszcze w pracy, nie wiem o której wróci. Właśnie małą kąpałam, krzyk był cały czas, teraz się na chwilę uspokoiła ale wiem że to tylko chwilę potrwa. Łeb mam jak stodoła :(

AGI masz rację :) Ja przez chyba 3 cykle wmawiałam sobie różne objawy ciąży, niepotrzebnie zupełnie bo potem był tylko większy dołek jak @ przychodziła. Więc cycki do góry :) Dziś byłam w pracy, załatwiłam parę formalności i będę pisała wniosek o skrócenie czasu pracy do 6 godzin - pracodawca musi się zgodzić wg przepisów no i zobaczymy jak to będzie. Buziaki dla wszystkich zostawiam, mam już arię znowu więc wracam do mojej diwy operowej ;)

MAGDA czyli jest jeszcze szansa na drugą próbę, nie poddawaj się!!! I odzywaj się proszę, chociaż co jakiś czas.... Tyle już za Wami, może w klinice doradzą czy zrobić jakąś przerwę czy lepiej od razu kolejna próba - nie wiem jak to jest. Ale trudno mi wyobrazić sobie Wasze uczucia teraz i chyba też miałabym dylemat czy chcę od razu próbować dalej........

SYLWINKA no nie jest sprawiedliwe ani trochę. Ja właśnie siekierą muł musiałam ukopać, zmrożony nieźle i tylko wiaderko mi się udało przynieść do piwnicy a zmachałam się jak głupia :( A prosiłam wczoraj M żeby to zrobił..... Czymś zapalić w piecu trzeba, mróz niezły przecież jest a dziecko zmarznąć nie może :( Cycki do góry, damy radę :P

KASIA mam nadzieję że temp już nie wróci i że to koniec. Powiedz pytałas pediatry o Wiktora, co może być przyczyną jego zachowania i problemem ze snem????? Jestem ciekawa co usłyszałaś :P Bo mi genialna pani dr powiedziała że tak widocznie ma być ehhhh te mądre głowy, w tyłek niech sobie taką pomoc wcisną.... :P

Jak to jest, że ludzie którzy nie zasługują na dzieci, krzywdzą je, nie mają problemów z poczęciem, mają wpadki po alkoholu itp. A ludzie którzy naprawdę pragną dziecka, starają się, robią wszystko i mają tak pod górkę..... :( U nas w miarę z Hanią, wczoraj jak zwykle była aria operowa od godz. 14 do godz. 20 z małymi przerwami :( Noc znośna więc chociaż tyle. SURI chyba kiedyś o to pytałaś: ja daję do mleka łyżeczkę kaszki ryżowej, tylko smoczek z większą dziurką musi być bo nawet tak mała ilość kaszki zagęszcza mleko. Póki co tylko na noc, ale chyba jak zmienimy całkiem mleko za kilka dni to w dzień też będę serwować mleko z kaszką, bo mała się zrobiła głodomorem! Aaaaa co 2 godziny chciałaby jeść a przecież nie może :P

MAGDA nie wierzę...... Nie wierzę po prostu i tyle............... I nie wiem co mogę napisać, chyba nic nie pomoże i nie pocieszy w tym momencie....... Ryczeć mi się chce.......

To nie jest ciekawość bynajmniej...... Tylko całym sercem MAGDA jestem z Wami!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję że niedługo napiszesz nam :)

A ja się zaraz rozbeczę, MAGDA słońce mam nadzieję że wiadomość sprawiła że cieszysz się teraz z mężem.....

Idę karmić małą, potem zajrzę i mam nadzieję że zobaczę MAGDA Twój wpis że jest dobrze!!!!!! Boże jak mocno ściskam kciuki!!!!!

MAGDUŚ oj jeszcze troszkę, niecała godzinka.....

SYLWINKA dzielna mamo :) Dziś Hania dostała 2 posiłki na nowym mleku, jutro będą 3 itd i zmienimy całkiem :D:D:D:D:D:D:D:D A pani dr niech sobie w tyłek wsadzi dobre rady, przez nią mała niepotrzebnie piła pepti tyle czasu :P

MAGDA ja też miałam ból na @, kłucia okropne w jajnikach itp. Mam nadzieję że u Ciebie to tylko DOBRY znak!!!!!!! Oj denerwuję się razem z Tobą, a nawet nie wyobrażam sobie Twojego zdenerwowania! Dobrze że razem z mężem się dowiecie w jednym momencie :) A ja tu chyba palce obgryzę i będę czekać na wiadomość :) Dorcia - no cześć mamuśka :) Życzę żeby wymioty i mdłości Cię opuściły jednak, strasznie to wymęczy. Z tym usg to ja teraz wychodzę z założenia żeby nie robić więcej niż trzeba, choć chęć zobaczenia dzidzi jest ogromna :)

MAGDA trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odezwij się z nowiną po południu :D:D:D:D:D:D AGI zazdroszczę pogody! U nas było w nocy -12 stopni brrrrrr znów zima wróciła :( KASIA mam nadzieję że jutro już nie będzie gorączki! Biedny Wiktorek no i Ty :( NAJLEPSZEGO KOBITKI Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA :)

MAGDA cały czas o Tobie myślę. Odezwij się proszę, jak się czujesz. Trzymam kciuki!!!! W pon będziesz miała robioną betę i będzie od razu wynik???? Buziaki, będzie dobrze :) KASIA współczuję Ci serdecznie.... U nas dalej są pobudki w nocy pomimo kaszki w mleku na noc.... Za to w dzień jak dostaje 1 posiłek na innym mleku to jest lepiej, także stopniowo przejdziemy z Bebilon Pepti na NAN1 :)

ANNA GRATULACJE Dużo zdrówka dla Ciebie i małej :) Super że poród szybki :D