Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kruszyna2008

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kruszyna2008

  1. Sylwinka, 3 dni bez Ciebie na kafe to jak wieczność :) Będzie wszystko dobrze, mocno w to wierzę :)
  2. Dorcia - 24 luty termin niechcianej @ :) Faza lutealna to faza wyższych temperatur, czyli tak mniej więcej od owulki. Trwa najdłużej przeważnie 14 dni, potem @. Więc proszę trzymać kciukasy!!!!! Ja za Ciebie nadal trzymam! A tu wykresik: http://28dni.pl/Kruszyna2008/charts/2009-01-28
  3. Dorka - z jednej strony masz rację, a ja życzę Ci miłego rozczarowania :P:P:P:P Moim zdaniem faktycznie wcześnie na test. A jakiej był czułości, 10 czy 25 ml?
  4. Zmieniam się w tabelce, bo termin @ się przyspieszył :) STARACZKI: NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. SYLA30..............29.01.09................W-WA.. .......29........1 anna999............10.03.....................Lublin ........26.........0 MERY27...............31.01...................Wrz e snia....27........1 Grażka23...........05.02.....................woj.śl ąskie...23........0 milka czekolada....07.02.09................Sieradz....... 2 6...... S.U.R.I..............9.02.......................śląskie. ... ...30......0 magda//.............14.02.09...............Krakó w........23........0 Dorka..............18.02.......................Londyn... .....28.......0 agi26................03.03.09................Lo nd yn. .....26 ........0 Kruszyna2008.....24.02.................Bielsko...... . ..23........0 ZACIĄŻONE: NICK....................TC......... TERMIN PORODU .....WIEK........PłEC żabka24................17...........10.07.2009....... .....24...........??? Kasia.T21..............16............27.07.2009....... .....26...........??? lolcia26................15...........02.08.2009....... .....26...........??? Polusia86..............15............08.08.2009......... ...22...........??? GaGa_..................11...........06/08.08.2009.... ....29...........??? aska.osa................11.............06/09/09........ ... .26...........??? Sylwinka 25.............9..............18.09.09..............25... .......???
  5. A ja jestem w 5 dniu lutealnej, będę testować za tydzień :):):)
  6. Dorcia - a może za wcześnie ten test???? Czasem jest tak że wychodzi negatyw, a 3 dni później pozytyw, tak więc nie koniecznie nastawiaj się na nowy cykl :P
  7. Walentynki były takie sobie.... Wczoraj też.... Ale nadejdą lepsze dni...
  8. Cześć dziewczynki :):):):) Dorcia - daj znać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!
  9. Ja zmykam, M za chwilkę będzie, zupkę mu podgrzeję, dobra żona przecież jestem :D:D:D No a potem nie będę miała czasu żeby pisać, bo zajmę się bananem :P:P:P Umówiłam się z nim dziś na randkę :P:P:P
  10. Suri - ja jestem bardzo szczęśliwa :):):) Dla mnie M to wymarzony mężczyzna, znamy się jak łyse konie :P Niczego nam nie brakuje, jasne że na to i tamto można narzekać, ale tego nie robimy :)
  11. Anna - ja staram się tego nie pokazywać po sobie. Dopiero jak wracam do domu, to sobie czasem łezkę uronię... Ale nawet jak na filmie widzę brzuszek, to od razu myśl "a kiedy ja?" Dlatego staram się mieć cały czas coś do roboty (co oczywiście nie zawsze wychodzi), a tutaj z Wami mogę szczerze pogadać. Tak się w moim życiu złożyło, że osoby które były blisko zaczęły chyba zazdrościć... Zazdrość i zawiść ludzka jest czasem zabójcza dla dobrych kontaktów. Ale to już był ich wybór, a ja mam Was :)
  12. Suri, Dorka pewnie testowała już, II krechy wyszły i się dziewczyna nacieszyć nie może :P:P:P:P Ale jestem ciekawa jak u niej, mam nadzieję że oki :)
  13. Anna - widzę że skrupułów nie mamy :P I dobrze. Ja już mam dość żerowania na mojej wiedzy - dosłownie. Jak ktoś czegoś nie potrafi - to Kruszyna naiwna zawsze pomoże... Ja prowadzę fajny zespół, lubimy się nawzajem i w ogóle. Szkoda by mi ich było pod innym managerem, ale jasne że dzidzia ważniejsza :) I znając moją ekipę, często by mnie odwiedzali :)
  14. I wiesz co, zauważyłam u siebie dwie skrajności: jak widzę dziewczynę w ciąży, szczególnie kogoś znajomego, to najpierw bardzo się cieszę, a potem taki smutek ogarnia.... Mój M od razu to zauważa i szepta "niedługo my też...".... No niby wiem że "jeszcze trochę i napewno się uda", ale takie smutne chwile chyba są nieuniknione. Ważne że szybko mijają, że jest obok ktoś najważniejszy na świecie :)
  15. Anna - jednodniowy spadek temp może być zawsze, więc spoko :) Ja też nie żałuję że tutaj jestem. Nie mam za bardzo z kim na te tematy porozmawiać.... Moja mama ma swoje zmartwienia, a najbliższa koleżanka w Anglii, więc tylko maile czasem piszemy :( Wiem że tutaj mogę się wygadać, dziewczynki dodają siły i otuchy. Anna - pamiętaj że nie jesteś sama :D:D:D A jak tam, wybierasz się na to spotkanie dzisiaj??? Może nie będzie tak źle :)
  16. Suri - nie ważne co upichcisz, ważne żeby smaczne było :) Ja tak się zastanawiam czy chociaż kwiatuszka dostanę od M... Daaaaaaaaaawnnnoooo temu ostatni raz mi kupił :(:(:( Ale cóż, po ślubie tak bywa :P
  17. K.Liszt - popieram taką decyzję. U mnie w pracy też jedna dziewczyna miała duży problem ze swoim dyrektorem, była w ciąży zagrożonej, chodziła do pracy, a on się po niej darł!!! W końcu namówiłyśmy ją na L4, odwiedziła mnie ostatnio - wygląda kwitnąco i dobrze się już czuje :) Lekarz powiedział że przez duży stres i nerwy można nawet poronić, więc odeszła w ostatnim momencie, bo już źle było. Ja zrobiłabym tak samo jak Ty :) Pewnie będzie mnie to czekało, bo moja szefowa powiedziała mi, że z dzieckiem \"lepiej żebym się nie spieszyła\"... Jak można?! Nie mówiłam nic oczywiście że się staramy, ale z pełną satysfakcją pójdę na L4, tym bardziej, że nie ma zastępcy za mnie i bardzo wiele rzeczy robię samodzielnie, łącznie z decyzjami :P A ja na obiad mam zupkę, a potem spaghetii - dawno nie jedliśmy :) Wieczorem sałatka i jabłecznik :)
  18. A jak Twoje samopoczucie? Chyba wszystko dobrze :) Cieszę się bardzo że ten nasz topik tak się rozwinął. Te 3 miesiące z Wami strasznie szybko przeleciały :)
  19. Ja też jestem sama :( Teściowa krząta się po domu, ja już wszędzie chyba posprzątałam, w każdym kącie. M powinien wrócić koło 13 to będzie milej :) Idę sobie kawkę zrobić i wracam, może się jeszcze któraś nasza duszyczka odezwie do nas :D
  20. Polusia - ja układam raz na 3 tygodnie gdzieś, bo zawsze narobie taki bałagan że szok :D:D:D:D Choć ostatnio udaje mi się w miarę porządek utrzymywać, za to mój M....szkoda gadać :P:P:P Ostatnio szukał skarpetek chyba 20 minut i nieźle się uśmiałam :D:D:D:D
  21. Jestem na chwilkę. Anna masz po części rację. Tylko ja nie wiem czy owu już była czy nie. W zeszłym cyklu niestety nie i położna doradziła mi mierzyć temp, no i sama już nie wiem :( Też jestem z tych \"zimniejszych\", normalna temp to dla mnie tak 36,2-36,5, a potem aż pod 37. Zobaczę jeszcze przez 2 dni czy będzie wzrost nadal. Jak nie, to będę wiedziała że i tym razem się nie udało, więc nerwów też nie będzie, tylko czekanie na szybką @ i znowu do dzieła, ale następnym razem już na lekach :) Poza tym widzę że Polusia chyba na całego sprząta :P Ja już skończyłam, ale idę ciasto upiec :)
  22. M powiedział że kupimy pieska na 1 rocznicę ślubu :) A może zrobi mi niespodziankę i kupi go na moje urodzinki w maju? :D Ehhhh ja to bym już chciała takiego małego przytulaka :D Dobra, sama nie będę pisać bo jeszcze Was zanudzę :P Idę coś robić w końcu, choć lenia mam ogromnego :P:P:P
×