Kruszyna2008

I dalej nikogo nie ma.... Nie no sama do siebie nie będę pisać :) Dorka - daj znać co u Ciebie, jak się czujesz i kiedy testujesz? Trzymam kciuki :D

Dzień dobry :) Wstawać Słoneczka, wstawać :) Sylwinka, kamień mi z serca spadł jak napisałaś że jest ok :) I wielgachny buziol leci do Ciebie i fasolki :D A reszta dziewczynek gdzie? Tylko Lolcia ranny ptaszek nas przywitała :D

Czeeeeść..... No nie wiem od czego zacząć... Testy zrobiłam dzisiaj rano dwa, na obu wyszła druga kreseczka, a raczej jej cień :D:D:D Ale jest :D:D:D Oba testy o czułości 25 a nie 10. Jeszcze się nie cieszę, bo to dopiero 10 fazy lutealnej i wszystko może się zdarzyć, ale jestem dobrej myśli :D M zobaczył test i od razu ten \"cień\" zauważył, więc mi się nie wydaje - a tak na początku myślałam, że zwidy mam :) Przytulił mocno, powiedział że kocha mocno mnie i fasolkę i że wszystko będzie dobrze, że on nawet pozmywa po obiedzie :D:D Słodki jest :D Za kilka dni powtórzę test i też dam Wam znać :) Od wczoraj biegam do toalety, w nocy wstawałam 3 razy siku, dziś od rana też, więc coś tam się chyba u mnie dzieje :) Dziękuję Wam za wszystko, trzymajcie nadal kciuki proszę :) W tym tygodniu idę do lekarza po luteinę, nie chcę żeby powtórzyła się sytuacja, którą już 2 razy musiałam przechodzić i wolę od razu być pod opieką lekarza. Napiszę jeszcze jutro z rana, bo teraz muszę uciekać. Wielkie buziaki dla wszystkich :D:D:D

Acha, jeszcze jedno. Mój małżonek stwierdził że napewno nam się udało bo za często się do niego chcę przytulać :D:D:D

Cześć Słoneczka! Wpadam tylko na jeden post, bo zagoniona dzisiaj jestem. Wczoraj czułam się tak źle wieczorem, że nie wstałam z łóżka. Dzisiaj czuję się super! Brzuszek nie boli, @ nie ma, czasem tylko coś w brzuszku zakłuje :) Jutro robię teścik, trzymać kciuki proszę!!!! Buziaki dla wszystkich, dla przyszłych mamusiek, starających się, nowych i w ogóle dla wszystkich duże buzi :D:D:D P.S. No największy buziak chyba rozumiecie Sylwince się należy :D

Idę się położyć... Samopoczucie fatalne, ale pewnie mi przejdzie po teście jak już będę wiedziała czy "tak" czy "nie". Mężuś przytuli i będzie ok :) Do zobaczenia :)

Sylwuś - to już fasolka daje o sobie znać, skoro niedobrze Ci itp :) Napewno się u Ciebie zadomowi, będzie jej cieplutko i przytulnie całe 9 miesięcy :D Moja mama powiedziała mi, że jak pierwszy raz zaszła w ciążę (ze mną) to ponad 20 kg przytyła (a jest bardzo drobna) i śmiałam się, że ja gdybym była taka "duża" to męża będę z łóżka zrzucać :D:D:D

Hej! Jest tu ktoś jeszcze? Siedze w domku, narazie sama. Po no-spie trochę mi przeszło z tym bólem brzucha, mam nadzieję że będzie ok. Kupiłam sobie dzisiaj pre-test. Jakoś dla mnie będzie bardziej wiarygodny niż te z allegro :) Sylwinka jeszcze musi mi pozytywne fluidki przesłać i już będzie ok :)

Dorka - jasne że dam znać :) Właśnie byłam w toalecie - @ nie ma, ufffff :D Testuję w niedzielę z rana, mężuś przy mnie będzie na szczęście. Ale w niedzielę będzie (mam nadzieję) 10 dzień wyższej temp więc nie nastawiam się na wynik II kreseczek. Do "zobaczenia"!

Oj rzadko mi się taki dołek zdarza... Uciekam do domku już. Pojawię się dopiero w sobotę albo w niedzielę wieczorem bo nie będę miała dostępu do kompa :( Ciężko mi będzie bez Was wytrzymać :(

Dorka - tylko że mnie brzusio boli, kłuje... Zwariuję normalnie. Niesamowicie mi zależy żeby mieć dzidzię w sobie... Właśnie M dzwonił i pytał czy robiłam test rano... I tak jeszcze by nic nie wyszło przecież.... Boże jak ja nie chcę tej @ dostać!!!!!!!

Ja czuję że chyba @ idzie.... Buuuuuuuuuuuuu, brzuszek boli, wzięłam no-spe....

Oj nie mam czasu na kafe.... Pracy nawał, ale może za pół godzinki popiszemy :) Padam z nóg!

Dorka - mnie cały czas jajnik kłuje, dosłownie. Trochę to przeszkadza, ale jak już mam fasolkę to wszystko wytrzymam :)

Dorka - coś ostatnio pisałaś że masz śluz dziwny - przepraszam że pytam, ale jaki? Bo ja dziś 3 dzień mam mokro normalnie...

Sylwuś śłońce Ty moje odpoczywaj, żeby fasolka się dobrze miała :) Pozytywne fluidki przesyłam, łap!

Dorka - oby te wiadomości w TV i w radiu potwierdziły się dla mnie tak jak dla Sylwinki :)

Sylwinka - jeśli się potwierdzą moje przeczucia to chyba zwariuję z radości! Może już w niedzielę teścik wyjdzie, to będzie 10 dzień wysokiej temp... Hmmm co zrobić żeby te dni szybciej mijały? Grażka - my prawie codziennie bara bara a i tak ze mnie na drugi dzień wylatywały chłopaki :P:P:P Jakiś \"obfity\" ten mój M :P:P:P A teraz nie chce mi się już 6 dzień przytulać... Dziwne jak na mój charakter :P

Sylwinka - jeśli się potwierdzą moje przeczucia to chyba zwariuję z radości! Grażka - my prawie codziennie bara bara a i tak ze mnie na drugi dzień wylatywały chłopaki :P:P:P Jakiś \"obfity\" ten mój M :P:P:P A teraz nie chce mi się już 6 dzień przytulać... Dziwne jak na mój charakter :P

Hehe spoko, mam 10 sztuk testów to w niedzielę zacznę :D:D:D Ja mam dopiero 8 dzień wysokiej temp, więc nie łudzę się że w niedziele coś już wyjdzie.

Dorka - a mój M nic nie mówi. Jakieś nerwowe dni ma w pracy, mało teraz przebywamy razem. Na ten temat ani słowem nie piśnie, tylko zapytał czy test będę robić. Moje samopoczucie jest do bani, cały czas kłucie w brzuchu, prawy jajnik, szczegolnie wieczorem. Brzuch w dole mam jak napompowany :(

Aska - czy ja czy nie ja - oto jest pytanie... Co chwilę latam do łazienki sprawdzić czy @ przypadkiem nie ma, tak mam od 2-ch dni \"mokro\".... Stresuję się przez to bardzo, ale jestem dobrej myśli :) Kciukasy musicie poprostu za mnie mocno trzymać i fluidki ciążowe przesyłać :)

Dorka - a jak tam u Ciebie? :D:D:D Ja wczoraj czułam się jak balon, podobnie jak przed @ mam zatrzymanie wody w organizmie, wieczorem brzuch bolał i myślałam że już napewno @ idzie. Ale szyjka szczelnie zamknięta jest i temp nie spada, tylko to mi daje nadzieję :)

http://28dni.pl/Kruszyna2008/charts/2008-12-12 To mój pierwszy w życiu wykres z obserwacjami i to jaki ładny :D:D:D Ale komentarz jednej dziewczyny mnie rozwalił.... :D:D:D

Acha :D:D:D A ja cieszę się jak głupia z Twoich kreseczek :D:D:D:D:D P.S. Jak owulka była około 28 dc, to jak zrobię test w 38 dc to powinien wyjść wiarygodny ? Tak się zastanawiam.... bo nie chcę się rozczarować... A dziś jest dla mnie dzień "zero" - powinna przyjść @ najpóźniej dzisiaj. Dłuższych cykli nigdy nie miałam...