Kruszyna2008

Poprzednio też tak miałaś, czy tak zapobiegawczo można? Bo się nie znam :)

A dlaczego luteina?

Sylwuś, radość wielka, to i łezki ze szczęścia muszą być :D:D:D Niesamowicie się cieszę razem z Tobą :D:D:D

Sylwinka, no pisz wszystko!!!! Bo umrę normalnie z ciekawości!!! A kciuków nie czuję, tak mocno trzymałam :D:D:D

SYLWINKA TAK SIĘ CIESZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jej, ale radość :D:D:D Aż brak mi słów. Niby takie pewne to było, ale dopiero teraz do mnie to dotarło :D:D:D:D To kiedy wybierasz się do lekarza? P.S. U mnie @ nadal brak. Czekam do niedzieli i robię test. Kciuki proszę trzymać bo następna w kolejce jestem :)

Uciekam, pojawię się jutro z samego rana :) Buziaki :D:D

Dziewczynki, ja miałam spóźnioną owulkę, po krwawieniu śródcyklicznym, była około 28dc, więc wszystko jest możliwe. Dziś 35dc, zgłaszam że @ nie przyszła nadal :) Oby tak dalej :)

Witaj Magda :) Wiesz, dołowanie się to chyba najgorsze podczas starania się. Robiłaś jakieś badania siebie lub męża? Jeżeli badania są ok to tylko działanie i pozytywne nastawienie zostaje :) Polecam obserwacje cyklu metodą Rotzera, dużo można się o sobie dowiedzieć :)

My też trafiliśmy napewno :) Ale tu pusto i cicho bez Sylwinki ...

Polusia - witaj :D:D:D

Sympatyczna, Lolcia, dmuchać na nas te fluidki ciążowe proszę :D:D:D

Lolcia - czyli maluszek szybko rośnie jak na swój wiek :D

Moim zdaniem, jak lekarz doliczył 2 tygodnie, to zapłodnienie mogło być w poprzednim cyklu :) Najpewniejsza zawsze jest Beta HCG, pokazuje dokładny wiek :) Ale co tam, najważniejsze że wszystko dobrze jest :) Wczoraj sobie brzusio masowałam wieczorem, trochę ulżyło. I tak sobie myslałam jak to będzie kiedyś z takim naprawdę dużym brzusiem :)

Sympatyczna - super!!!! To musi być niesamowite uczucie, bicie serduszka i w ogóle... Trzymaj kciuki żeby okazało się że ja też mam już fasolkę :)

Sylwuś jestem z Tobą. I mocno trzymam kciuki za Ciebie. Ja też jeszcze nie mam @, modlę się żeby nie przyszła... Boże daj mi dzieciątko...

Gdzie reszta dziewczynek? Senny dzień, prawda? Mnie się nie chce nawet pracować dzisiaj...

Dzięki Grażka :) Dopadła mnie jakaś deprecha chwilowa chyba :( Pójdę później do apteki po no-spę, może mi ulży, a w ciąży nie zaszkodzi, więc to mogę wziąć. Dziś mam już 35 dc i biały śluz mnie zalewa, chodzę co chwilę do toalety sprawdzić czy to nie @ czasem. Trzymanie kciuków i dobre fluidki bardzo się przydadzą :) A w niedzielę teścik, o ile skutecznie odgonimy @... Jak ja teraz będę miała takie długie cykle to chyba zwariuję z tym czekaniem!

Sylwuś myślimy o Tobie :):):) Spokojnego dnia Ci życzę :) A ja źle się czuję, brzusio kłuje mnie, szczególnie rano i wieczorem... Trochę podobnie jak na @. Tempka dalej wysoka, @ dalej nie ma - proszę trzymajcie kciuki żeby @ już nie przyszła... Wczoraj się poryczałam wieczorem... Bez powodu... I poszłam spać coś koło 21. Tylko mnie M przytulił przed snem do serducha i powiedział że będzie dobrze. Ale zwariuję w te dni oczekiwania!!!!

Grażka - będzie dobrze, skąd ta smutna minka? Musisz jeszcze się nagimnastykować z chłopem po prostu, a potem będą piękne i grube II krechy na teście :D:D:D

Dorka - testować będę w najbliższą niedzielę, bo to będzie 38 dc. Ale owu była spóźniona, dlatego test może nic nie wykazać :)

Dorka, ja też marzę... Ale marzenia warto mieć i nic nie kosztują :) U mnie raczej włoski bardzo ciemne "wyjdą", może kręcone (po mnie), a oczka brązowe albo niebieskie (mój M ma niebieskie). Ale fajnie jest sobie wyobrażać :D:D:D

No ale to kłucie zawsze może zakończyć się @, także do końca nie wiadomo :) Ja przynajmniej tak już miałam, to teraz podejrzewam...

Mała Dorotka mi się marzy.... Normalnie nie mogę przestać o tym myśleć!!!!!!!!!!

Grażka - fajnie :D:D:D Ja też się nie mogę doczekać, a te dni jak się nie wie czy @ przyjdzie czy nie to strasznie powoli mijają.... Ciągną się w nieskończoność.... P.S. Jajnik mnie dalej kłuje, niedługo po owu zaczął i tak mam do dziś, ale ciiiiiiii... :D

No....miałam coś napisać, ale mi wyleciało.... Skleroza chyba :P