Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kruszyna2008

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kruszyna2008

  1. Grażka - Dzięki :) Wiesz, Sylwinka to tak nas tutaj rozśmiesza, podtrzymuje na duchu, ale za to my za nią z całych sił kciuki trzymamy nie? :) I ani się obejrzymy a będziemy już o objawach ciążowych rozmawiać :)
  2. Dorka, musimy być gotowe :P Szybkie co-nie-co też może być produktywne :P
  3. A mnie dzisiaj strasznie jajnik kłuje, wczoraj ten śluz płodny, dzisiaj sprawdzę wieczorem bo wczoraj przytulaki były - czyżby zwiastuny opóźnionej owu...? :) A do lekarza wezmę mój wykres, może mi coś mądrego powie pan doktor :) Dorka - w takim razie weekend będziesz miała baardzo udany :)
  4. Grażka, ja też tego nie rozumiem, ale widocznie po nas to widać hehe :) Teściowa składając życzenia noworoczne życzyła mi potomka :) Moja mama i babcia też :) Nawet brat :)
  5. No dobra, a teraz poluję na nową stronkę, coś mi nie wychodzi ostatnio, trzeba się zabrać za pisanie :) Za oknem sypie śnieg, znowu, już za dużo go wszędzie, no ile można :(
  6. Polusia - ale fajnie :) :) :) Wszyscy się cieszą, a my tutaj razem z Tobą :)
  7. Sylwinka - o rumaku to Ty mi nie wspominaj :P Bo znowu będę miała kudłate myśli :P
  8. Wczoraj miałam tak jakby płodny śluz, biały "wymieszany" z takim białkiem kurzym, więc może coś tam się u mnie w brzuszku dzieje :) Po 3 dniach przerwy w wygibasach wczoraj taka ochota była, chłopaki pewnie też mocniejsze :) Temperaturka szaleje, jest nadal niska, ale nadzieję mam zawsze. Tak sobie pomyślałam ,że może to plamienie w 16 dc mój organizm potraktował jak @ ? No nie wiem, wierzę mocno że tempka się wkrótce podniesie i tak zostanie :) Śniło mi się dzisiaj że robię test, widzę 2 kreseczki, drugą słabszą. Czekam 2 tygodnie, idę do lekarza, a tu już serduszko bije :) Taki miły sen, wzruszający. Grażka, spadek temp do 36,8 nie musi o niczym świadczyć :) Trzymam kciuki!
  9. Mary - dobrze wiem o czym piszesz. Miałam okazję spotkać się z podobnymi sytuacjami, że transfuzja jest zabroniona itp. Ja jestem honorowym dawcą krwi, do tego samego przekonałam kilka osób. Tylko teraz nie oddaję, bo staram się o dziecko. Takie sytuacje świadczą moim zdaniem o braku własnej woli "owieczek" którym wmawia się wiele bzdur. Każdy ma wolną wolę... Ale nie chce tutaj rozwodzić się nad tym co myslę o pewnych rzeczach. Niczego nie da się porównać do bólu po stracie dziecka i szczerze Ci współczuję.
  10. Bardzo się cieszę że u naszych mamuś wszystko dobrze, własnie nadrobiłam wczorajsze zaległości w topiku:) Grażka! Pokaż się! I daj znać zaraz jak zatestujesz, bo muszę wiedzieć czy mam sobie dyplom wróżki wydrukować :)
  11. Jestem, jestem i melduję się na kawkę i sniadanie :) Wstać z łóżka dzisiaj nie mogłam, takie wygibasy były wczoraj że do dzisiaj mnie trzyma :P
  12. Sylwinka - pewnie że kochane :P I do tego każda każdej otuchy dodaje w trudne dni :) Ale Ty i tak jesteś w tym mistrzynią :) Ja nie myślę o tym ile już mój Aniołek by miał latek dzisiaj, nie chcę się dołować bo mu życia nie wrócę. I tak wierzę że takie małe duszyczki widzą nas z nieba :) Kończę pracę za chwilkę. Odezwę się z samego rana :)
  13. Oj, obiadek.... Dopiero koło 17 w domu zjem :( A głodna jestem niesamowicie. Jeszcze jakąś kanapkę mam w szufladzie to zaraz wszamam :) I wracam do pracy, dzisiaj dużo do zrobienia .
  14. Grażka - to widok z mojego balkonu :) Tylko coraz więcej nowych domów się w okolicy buduje, więc pewnie niedługo już ten widok na góry mi dachy przykryją :(
  15. Ja mam bardzo blisko na Chrobaczą Łąkę, Przegibek a stamtąd na kilka fajnieszych górek :) Klimczok tez w miarę blisko i Skrzyczne :) A w te wakacje chcę przejść cały Beskid, bo to takie przyjemne, niskie górki.
  16. Grażka - a gdzie bywasz w tych moich okolicach? Może to "przypadkowe" spotkanie zgramy w czasie? :)
  17. Ja chce z Wami! Cypr też może być :) Tak w ostateczności :)
  18. Ciężarny obóz, mega burze hormonów, jedna drugą humorem zarazi, leżenie na plaży, w cieniu palm.... Coś mi słabo idzie odganianie zimy :P
  19. Anna - ale na Cyprze by Ci się fasolka wygrzała :P Jasne że masz rację, dla mnie też taki prezent byłby najważniejszy :) A poza tym w tym roku nie wyjeżdżamy nigdzie na wakacje, chcemy tylko po górach pochodzić trochę, mamy blisko :) W zeszłym roku była podróż poślubna do Tunezji, a w tym będziemy na remont mieszkania zbierać :) Ale też będzie sympatycznie :)
  20. A ja bym chciała do Egiptu, ponurkować, piekne rafy zobaczyć :)
  21. Grażka, mój też o tym nie chce rozmawiać. Powiedział mi, że to by go stresowało i mogłoby nic nie wychodzić w tych starankach, więc trochę go rozumiem :) My przecież między sobą pogadamy i też będzie ok. A chłopów trza w spokoju zostawić, co by prężni byli :P
×