Emilla22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
opsa:) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
up:) -
Czy ktoś tu jeszcze zagląda?
-
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co dziewczynki,temat się wyczerpał?Nie wierzę!Piszcie:) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
up :) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podnoszę. -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podnodzę:) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Miałam znieczulecie przy szyciu ale itak wszystko czułam a nie bolało tylko na początku,potem myślałam że umrę i prawdą jest że ciągnie się to niemiłosiernie:( -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu wesoło,piszcie bo fajnie jest się tak pośmiać:):):):) -
Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce .
Emilla22 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój poród był dość stresujący ale i z uśmiechem go wspominam więc w środku nocy zachciało mi się siusiu gdy dobiegłam do wc okazało się że jestem cała we krwi:(przeraziłam się i pierwsze co pomyślałam to że poroniłam (to była 2tyg przed terminem)Ukąpałam się i obudziłam męża,który w pół śnie wpierał mi że miał racje co do tego że nie jestem w ciąży i że to tylko okres,myślałam że mu przywale,ja tu cierpie a on sobie jaja robi ze mnie.Po dotarciu do szpitala wszystko przebiegało sprawnie (badanie,lewatywa,usg)Już w 5 miesiącu wiedziałam że będzie dziewczynka więc gdy już urodziłam lekarz do mnie że to chłopiec na co ja - No Chyba Pierd..isz!!!Lekarz na mnie gały wraz z wszystkimi położnymi.Nie wiem co mi się stało,chyba poprostu się rozczarowałam bo liczyłam na dziewczynkę,ale tego protestu nie planowałam.Na całe szczęście wszyscy zaczęli się śmiać a lekarz oznajmił że to był żart i że oczywiście mam córeczkę.Spoko poczucie humoru nie?Gdy mnie szył popłakałam się jak dziecko i znów był powód do śmiechu ponieważ cały poród trzymałam się i nawet nie zawyłam a tu się baba rozryczała jak małe dziecko przy kilku szwach. Wasze historie dziewuszki są odlotowe przeczytałam cały topik i aż się popłakałam:):):)