Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joolaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joolaa

  1. przyjechalam z basenu padnieeeeta:( do pyt wyzej,jesli mala jest zdrowa,najada sie regularnie ,wydaje mi sie ,ze przybiera prawidlowo,jesli masz watpliwosci zapytaj pediatre daje pol biszkopta zwykle http://www.mamut.pl/pol/?p=productsList&iCategory=37 ale zaczelam od kaszki,warzyw i owocow Nie chce nikogo namawiac ,jesli ma sie watpliwosci lepiej poczekac, to moje drugie dziecko i tym razem nie jestem juz taka sztywno trzymajaca sie schematu jak kiedys,dzialam intuicyjnie;p dobranoc mamusie
  2. Goniu moj kuba tez je malutko ,jak odciagne mleko to wypije gora 100 ml wiec pewnie dlatego tak czesto wstaje ale wagowo jest ok wiec sie nie martwie
  3. likiliki- porozmawiaj moze z pediatra ,nie wiemy ile mial Maluszek jak sie urodzil
  4. moj maly tez zaczal od warzyw ,daje po troszke,mamy za soba probe zupki marchewka z ryzem ,szpinak z ziemiaczkami,warzywna zupa moj maly przepada za tym szpinakiem nadal nie lubi herbatki ani soku jabluszko tez moze troszke byc,dostal tez biszkopt rozmoczony w herbacie z deserku byly tez jagody ale nie bardzo ,brzoskwinie moga byc Nocka taka sobie wstawal co 2,5 godz na papu ale pospalismy do 9.00:D Tunciu ja stale Cie podziwiam:D tez nie usciszam malego jak placze ,zreszta jak jetem sama ,to on nie ma wyjscia jak troszke poplakac ,przewaznie to jest takie ala nerwozal ,ze go nie biore na rece:D
  5. Duniu widze ,ze u Ciebie tez "wypoczynek"jak ta lala:-O mam nadzieje,ze przetrwamy a potem bedzie juz tylko lepiej oki zmykam poki chociaz drzemie..paaa
  6. i po spaniu dzieki Carmen za link, wynika z niego ,ze nad nami jest dokladnie piorun wiec byc moze o to chodzi zmykam spac bo nie wiem ile dane mi bedzie dobranoc
  7. Goniu ja tez z kaszka nie pomoge ale wydaje mi sie ,ze chodzi o to co by mleko tresciwsze bylo i jak maly znowu zacznie mi dzis pobudki co 1 godz robic to bede eksperymentowac chociaz szczerze zal mi odpuscic i poczatkowo nastawialam sie na 6 tyg karmienie potem na 3 m-czne a teraz chcialabym jeszcze ,tak wygodnie i prosto juz nie nakarmie niczym innym
  8. buzki dla mam ktore od czasu do czasu melduja co u nich Zakochana Mamo,Marteczko,Kluniu hop hop Mate mam i sobie chwale ,kiedy odepne palaki bedzie sluzyc jako koc na podloge i juz:D ale na razie mega zainteresowanie ,mozna nawet palak do buzi wkladac..a co kto malemu zabroni:p
  9. ja na szybko bo podmiany czesc dalsza juz nie wiem co robic :( moj towarzyski syn smiejacy sie do wszystkich znajomych obcych itd dzisiaj ma mega zly dzien bylismy na 20-leciu slubu i tak plakal ,ze non stop go nosilam,za caly dzien spal moze 1 godz w sumie,terazpolozylam go ale kolysalam do spania na rekach,nie wiem czy to skok zeby czy jeszcze cos innego w nocy wstaje co 1-1,5 godz ,piersi jak flaki,ciagnie i sie denerwuje nie wiem czy mleka malo czy przez to moje odchudzanie malo tresciwe nim pojde spac sprobuje dac mu formule moze dluzej pospi Fasolkowa mamo taaaki sukces z waga,zjedz cala tabliczke :D Zycze zeby te dni rozlaki nie dluzyly sie az tak bardzo Nemezis a Tobie SŁONCAAAAAAAAA
  10. u mnie z chrzcinami nie bylo problemu ale chrzestni sa wierzacy praktykujacy z mojej parafii i ksiadz doskonale ich zna, za chrzest "co laska"ale popytalam i daja po 100 zl wiec tyle dalam ja jestem mega nie wyspana,wczoraj mialysmy z kolezankami "babski comber"i odkad wrocilam maly budzil sie co 10-15 min ,dosatkowo latalam grzac mleko ,spotkanie bylo z alko.teraz doceniam karmienie piersia . w nocy nie wiedzialam kiesty placze z glodu kiedy z innego powodu ...szkoda gadac.mam nadzieje,ze to minie i szybko wroci moj grzeczny synuś:)
  11. http://www.youtube.com/watch?v=C7ZN5J1N9Vk&feature=related tak na dzien dobry wszystkim niewyspanym mamom takim jak ja:) nie wiem co mu sie przestawilo ale caly tydzien mam taki,nagle wybucha placzem,jakby sie czegos przestraszyl i musze go dlugo tulic zeby sie uspokoil. Takie tajm:D az takie nudne jestesmy,ze usypiasz nad naszymi postami?:p Tunciu wspaniale wiadomosci,teraz bedzie tylko lepiej:) Odezwe sie pozniej bo maly z drzemki sie znowu wybudzil.
  12. Ganetko ja uwielbiam nastroj przedswiateczny jaki panuje na rynkach w Austrii i Niemczech Mam w domu niemala kolekcje kubkow po Gluhweinie ze wszystkich Weihnachtsmarktów na których bylam
  13. Shila po jutrzejszym szczepieniu i wazeniu moze sie okazac ,ze moje Kubulatko goni Filipka i Jasia:)
  14. Gonia ,wazne,ze juz po chrzcinach i wszystko sie udalo:D Mokja tesciowa ze zlosci,ze nie wzielam za chrzestnego jej syna ,czyli brata meza przyszla bez prezentu ,szwagier tez:) MOze jestem niesprawiedliwa bo dolozyla do wozka ale od tego czasu nic,moj tata od czasu do czasu cos tam kupi ale ona nic
  15. Jak ja sie ciesze,ze taki ruch na forum jak za dobrych ciazowych czasow:) Uwielbiam Was bez wyatku i smutno jak czlowiek wchodzi a tu ciagle jego wpis ostatni.Oby wiecej takich dni gdy nas duuzo:) Lilianko ja mam zestaw 3 w 1 wiec ze spacerowka ale czy sie sprawdzi to sie okaze ,jeszcze nie bylo proby Fasolkowa Mamo,wszystkie moje kolezanki (czyt mlode mamy bo ostatnio ich duuuzo) podziwiaja moje samozaparcie ale wierz mi nie ma co podziwiac,gdyby zostalo mi pare kg i wygladalabym inaczej to nie przejmowalabym sie tak .Po prostu nie moge na siebie patrzec a to motywuje..kazde 0,5kg mniej daje mi sile do walki:D Moja kumpela to silna babka naprawde,biedulka pierwsza corke urodzila 4 lata temu ,mala miala guza ,ktory uciskal nerke ,watrobe,zoladek ,karmila ja dwa lata przez rurke wlozona w nos(nie pisalam o tym jak bylysmy w ciazy zeby nie stresowac) mala na szczescie urodzila sie w Niemczech(kol.pojechala na wesele i tam dostala boli) ciagle jezdzili po klinikach itd ale guza usunieto ,mala jest zdrowa ,Pozniej kolezanka zachorowala ,wycieto jej jajnika grozilo jej usuniecie macicy,drugi jajnik sprawny w 10 % ,po pol roku okazalo sie ,ze jest cudem w ciazy.Po 3 mcach,ze dzieci dwoje ale w macicy zrobil sie krwiak powiekszajacy sie i wylewajacy do srodka wiec wypychajacy plody.Pozniej powiedziano jej,ze przezyje tylkojedno dziecko bo jest dominujace cokolwiek to znaczy.Ale zeby nie bylo za dobrze,ma wade serca i genetyczna chorobe W koncu jakims cudem donosila do 8 mca i urodzila je obie zdrowe:)Male sa cudowne,grzeczne,(myslalam ,ze moj Kuba jest grzeczny ) leza spokojnie spia po 4 godz ,cierpliwie bez placzu czekaja na swoja kolej do karmienia(karmi je piersia) radzi sobie swietnie ,jest zorganizowana i oprocz meza nikt jej nie pomaga
  16. No wlasnie Kubus wyrosnąl mi z gondolki wiec lezy scisniety:) no nic przerzucimy sie na spacerowke,mialam nadzieje na zime w gondoli ale nic z tego Kaszka z tego cvo sie orientuje jest slodsza ,ma dodatek smakowy,witaminy itd a kleik nieslodzony,tak mi sie wydaje ale glowy nie dam a teraz na basen...nie chce mi sie ale nie mam wyjscia milego wieczoru
  17. Wiem Duniu ale przy wszystkich programach i filmach rodem z Ameryki ,serialach typu Hanah Montana etc trudno wytlumaczyc dzieciom ,ze nie moga sie bawic w ten sposob U Was jakby nie bylo swieta przezywa sie na weselszy sposób Wiadomo człowiek jest przyzwyczajony,ze Swieto Zmarlych dzien zadumy ,wspominania ale juz nie rozumiem np Adwentu zamiast cieszyc sie ,ze narodzi sie Jezus,swietowac to znowu czas zadumy ,owszem przed Wielkanoca kiedy Pan Jezus umiera to co innego ale przed Bozym Narodzeniem... Ech poruszam temat rzeke niepotrzebnie:D Powiem Wam tylko ,ze nasz ksiadz jest nawiedzony Nawet jak byl Mikolaj nie mozna bylo robic dekoracji swiatecznych dlatego,ze świeta to duchowy stan a nie jarmark ze swiatelkami Tez denerwuje mnie to ,ze 2 list zaczyna sie czas koled ale bez przesady w grudniu to juz chyba dzieci moga sie cieszyc ...niee u nas cieszyc sie mozna na dzien przed swietami
  18. o jak slicznie wygladacie Aniu i Wiki:) dzieci przepieknie nadal obstaje przty tym ,ze Dominik to cala mama Martula -Pyzula sliczna jaka zadowolona:D Wy juz wozicie w spacerowkach dzieci czy nie korzystalyscie wogole z gondoli,bo moj maly nie chce juz lezec na plasko i zastanawiam sie czy nie przejsc na spacerowke
  19. Duniu podoba mi sie to "dyniowe swieto" ,zaluje ,ze u nas nie obchodzi sie Hallowen. K iedys pracowalam na swietlicy z dziecmi z rodzin patologicznych i przygotowywalismy sie do obchodow tego swieta ,dzieci powiedzialy w szkole ,ze organizujemy cos takiego ..nie chcesz wiedziec ile sie nasluchalam,ksiadz wyzwal mnie z ambony:-O Mamo E zycze dzisiaj przespanej nocki i wybacz ale usmioalam sie jak wyobrazilam sobie tę sytuację jaka Was dzisiaj spotkala,chociaz do przyjemnych to ona nie nalezala Aniu P ,Wiki jak fajnie ,ze do spotkania doszlo:D Co do blizniaczek kolezanki to wyobrazcie sobie,ze przytyla w ciazy tylko 10 kg jedna wazyla 2.800 a druga 3.300 i to w 8 m-cu ,kolezanka oprocz tego ,ze troszke skóra na brzuchu naciagnieta to nie ma sladu po ciazy juz ,ja przy niej wygladam jak monstrum:( ale zaraz zmykam na basen
  20. Myszko wierz mi widok zapewne smieszny:D tym bardziej ,ze myszka mala a ja schodzilam po jednym schodku rozgladajac sie 10 krotnie nawet po suficie ,no i nie wiem po co ta miotla bo pewnie jakbym ja zobaczyla to w tyl zwrot:D jak zapominam zamknac drzwi z garazu to ojciec mnie straszy,ze myszy nawpuszczam ,mozesz mi wierzyc w okresie jesiennym rzadko kiedy zapomne:D ale to jeszcze nic ,kiedys sasiadka pod naszym plotem zrobila sobie skladowisko z odpadkami i zalegly tam sie szczury ,jeden masakrycznie wielki i ok 10 mniejszych .pech chcial ,ze wlasnie tam maly wtedy Tomek mial piaskownice a ja suszylam tam pranie i w tej piaskownicy obok syna zobaczylam szczura...wtedy to nie wiedzialam co robic ,na szczescie obok kosil trawe ojciec i to on zabral Tomka a ja stalam jak idiotka ale ze strachu balam sie poruszyc
  21. Myszko....z Twoim nickiem boisz sie myszy?:p a poważnie dostalabym zawału jakby mi sie jakaś pokazała ,kiedys mialam w piwnicy tzn,stoje pale sobie z kumpelą papierosa a ona do mnie mówi,zebym sie nie odwracala przypadkiem ,wiedziala,ze sie strasznie boje..tylko,ze jak ona mi powiedziala,nie odwracaj sie ,to ja oczywiscie sie odwrócilam..takiego pisku nie slyszalyscie na pewno:D nie schodzilam do piwnicy przez dobry miesiac a potem przez jakis czas zawsze z miotlą
  22. Tunciu czytalam bloga,ciesze sie,ze jestescie w domu,skoro jest przepustka to pewnie jest dobrze. bardzo dobrze,ze masz takie pozytywne mysli i nastawienie Silna Kobieto,podziwiam Cię i nadal moooocno trzymam kciuki za Mateuszka,wierze,ze wszystko bedzie dobrze
×