Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joolaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joolaa

  1. Gratuluję Księżniczki,u mnie kolejny synuś tatusia;) ale po przejsciach jakie miałam na usg genetycznym (pewnie doczytasz) sprawdza się powiedzenie wszystko jedno jaka płeć byle dziecko zdrowe:) mój syn na razie jeszcze niezbyt zadowolony ,ze to nie siostra:D
  2. Klunia-Klusia nareszcie Kobieto ile ja się Ciebie nawołałam na forum,już się bałam ,ze coś Ci się stało:( OOOO na bóle to my tu wszystkie narzekamy niestety,mnie boli krzyż tak bardzo,ze mam problem wstać albo przekręcić się na łóżku... a poza tym wszystko ok???jak dzidziuś ,znasz już płeć? Steskniłam się za Tobą,dobrze ,ze już jesteś. ANNO tak mi przykro ale trzymam za Was kciuki ,zebyś tam za długo nie musiała lezec
  3. Pimach klaps za negatywne myślenie:) Oj coś jest w tej Grecji ,my byliśmy na Korfu ale Kuba "powstal"jakoś dwa m-ce po:) ale teraz mi sie przypomniało ,ze jak byłam na szkolnej wycieczce objazdowej w Grecji ,to po powrocie wprawdzie po 4 m-cach ale stworzyliśmy Tomasza:D a mnie się marzy Jamaica ale finansowo kiepsko,więc zaliczę w tym roku Mielno jak dobrze pójdzie:)
  4. Fasolkowa mamo ,Ty szukałaś rampersów rozpinanych z przodu? te mi się podobają ale to raczej dziewczęce ,więc pomyślałam o Tobie http://www.allegro.pl/item578057315_dwa_dj_disney_rozowy_rampers_minnie_62.html a ten za to taki śliczny.... nawet nie musiałabym synka przedstawiać:D szkoda ,ze nie nowy http://www.allegro.pl/item600966742_rampers_kubus_puchatek_0_3_m.html
  5. Tunciu no Kubuś będzie \"ponoć \"na pewno...ale każdy kto na mnie patrzy w szczególnosci moja babcia twierdzi ,ze oni sobie mogą i jajka i siusiaczka widziec a ona i tak wie swoje:) cała moja rodzina marzyła o dziewczynce ale po przygodzie z chorym serduszkiem ,wszyscy marzymy tyko o tym zeby dziecko było zdrowe:) A Ty już wiesz jakiej płci dzidzius? U mnie jeśli lekarz się pomylił będzie baaaaardzo wesoło ,cała wyprawka chlopięca ale ze szczęścia pewnie rodzina kupiłaby mi drugą:p Ja od dwóch tyg przytyłam 0,5kg az sie boje co mi w piątek gin powie:( zabronił mi przecież tyć,teraz już 21 kg do przodu mam ide na obiadek ....mój ulubiony ,młode ziemniaczki z koperkiem ,mizeria i jajko sadzone
  6. Tunciu zwykły zielony ogórek ,pychotka ta salatka ,obiecuję:) Myszko wklej przepis ,póki jeszcze nie musze się odchudzać:) A z prostych sałatek lubię pomidory przekładane mozarellą ...prosto a jakie dobre:)Pomidory to całą ciąże za mną chodzą:) Dziewczyny a co gotujecie na świeta?U mnie świeta tak tradycyjnie gotujemy w Boze Narodznie a na Wielkanoc to taka sałatka szynka,kiełbasa w kostke ,chrzan i jajka do tego babka drozdzowa i buraczki z chrzanem Moj maz piecze chlebek z zawinieta w srodku kielbasa i boczkiem no i zurek ,a co u Was?
  7. truskawki mnie sie chce wszystkiego o czym mi sie mówi:) Tuncia wolno nam ser feta taki np z mlekowity czy arla bo to z mleka pasteryzowanego... co do salatek to uwielbiam grecką i włoską sałatka gyros ,pewnie znacie piers pokroic w kosteczke wymieszac z przyprawa gyros i odstawic na godz zeby zamarynowało sie..potem podsmarzyc na oliwie pieczarki drobno pokroic i podsmazyc z cebulką,ogórki korniszony w kosteczkę i sos dwie lyzki keczupu ,dwie smietanki kwasnej i dwie majonezu salate lodowa porwac na kawalki i troszke dac do miski ,na to po troszke reszty produktow troszke polac sosem ,znowu salata ,produkty sos ,taka warstwowa salata lodowa ,porwac na male kawalki.. ryżową ...dwie paczki ryżu ugotować do tego papryka czerwona świeza w kosteczkę,puszka kukurydzy,ogórek wężowy w kostkę ,rzodkiewki w kosteczkę ,koperek,sol pieprz i majonez troszke zeby skleic wszystko albo seler taki ze słoiczka konserwowy,ananas z puszki ,puszka kukurydzy,majonez do smaku lub makaron rurki ugotowac al dente do tego puszka kukurydzy i puszka tunczyka w oleju wymieszac ,sol pieprz eh duzo tego powiedz lepiej Myszko jakimi produktami dysponujesz?:)
  8. hej Kobietki... troszkę przesadziłam ze sprzątaniem ani siły pisać nie miałam:( Jeszcze bratu przez weekend 18-stkę musiałam wyprawić więc padałam na ..buźkę:D Wiki ładniutka mamusia z Ciebie witaj naocznie:) Fasolkowa mamo..śliczny brzuszek,promienna jesteś i taka uśmiechnięta..podobają mi się wszystkie mamy na blogu a z każdym m-cem wyglądacie radośniej aż miło patrzeć. Mamo E... normalnie nie poznałabym Cię !!!Bez okularów z tym uśmiechem i nie wiem gdzie ten marchwkowy kolor wyglądasz REWELACYJNIE:D Taka nastolatka:D Marteczko...jaka ta Twoja Matyldka śliczna Kochany Szkrabek a jaki modny:) Troszkę coś mi tak piknęło w serduchu bo tak mi sie marzyło strojenie córki Ja koszulek nie kupuję wcale ,mam tylko 3 kaftaniki (do lekarza) bodów multum krótki długi rękaw,spiochy posiadam ..i oczywiście nie zastapione pajace,rampersy uwielbiam i też mam kilka.. W sobote prztywiezli nam kołyskę i stoi już w sypialni teraz zaczynam odczuwać ...,że to już niedługo:D Fasolkowa mamo ,przewijak mam razem z wanienką i jest twardawy ale na takim łatwiej przewinąć ,dziecko się nie zapada poprostu poza tym nie leży na nim nie wiadomo jak długo:) Kasza ,ja nie puszczam małemu specjalnej muzyki,słucha tego co ja,czyli wszystkiego:) Męczy mnie bezsenność..tzn idę spać 1,usypiam ok 2 ...o 4 budze sie i przewracam do 5 ..o 6 musze wstac zrobic bratu i malemu sniadanie do szkoly pozniej klade sie i znowu przewracam o 8-9 wstaje niewyspana,zla i zmeczona:( jak juz usypiam ,chce mi się siku i znowu po spaniu,w dzien nie mogę zasnąc a jestem mega zmęczona i spuchnięta.. krzyż boli mnie tak ,że nie mogę się przekręcić z boku na bok..straszne w piątek byłam na zakupach całodniowych i miałam problem z poruszaniem się po mieście..było mi gorąco ,pociłam się i miałam zadyszkę ,już nie wiem czy wolę zimno ,czy cieplo:-O
  9. Pimach,wierz ,że \"olewajstwo\" to najgorsze co możesz zrobić?Po raz kolejny sklaniam się do zdania ,ze facet to \"tylko\"facet i można się po nim spodziewać wszystkiego ,dlatego z pełnym szacunkiem dla Waszych mężów ja swojemu w 100% nie ufam,niestety.Może to dziwne bo małżeństwo to przecież zaufanie w podstawie ale no cóż..taka jestem i dobrze mi z tym. Wiesz czego się nauczyłam ,że moimi fochami,trzymaniem problemu w sobie,czekaniem na lepsze nic nie wskóram,problemy trzeba rozwiązywać na gorąco,niestety. Na początku obrażałam się ,uważałam ,że świętym obowiązkiem męza jest być mi wiernym i lojalnym ,że życie jest piękne i to,że czyjeś małżeństwa się rozpadają to ich problem ,przecież ja to jestem JA..ideał i gdzieżby mój MÓJ mąż obejrzał się za inną skoro ma mnie IDEAł:D W swoim 9-letnim małżeństwie nie jeden kryzys już zażegnałam ,teraz chce mi się śmiać jak sobie przypomne co potrafiłam zrobić typu wsiąść z małym dzieckiem do samochodu i jechać 12 godz zeby zrobić mężowi nalot bo wyczułam ,że coś się święci.To nic w porównaniu do wysyłania do siebie smsów i kupowania sobie kwiatów... Pimach ,zastanów się na spokojnie co skłania Twojego męża do takiego zachowania,nie wiem co Ci poradzić bo skoro my \"nosimy\"ich dzieci należy nam się szacunek i powinni nam zapewnić spokój i nie dawać powodów do zmartwień swoim zachowaniem. Może idz do fryzjera albo do kosmetyczki,kup sobie coś fajnego,popraw samopoczucie a potem porozmawiaj z nim,opowiedz co czujesz,zapytaj dlaczego ?Nie załamuj się ,nie płacz ,powiedz mu żeby zastanowił się nad tym co robi bądz zamierza zrobić. Poproś o szczerość ,przecież musisz wiedzieć na czym stoisz i pamiętaj masz najcenniejsze co można mieć Antka:)
  10. na poprawe humoru:) Przed ślubem: Ona: Cześć!!! On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: Może chcesz, żebym poszła? On: Nie! Co ci przyszło do głowy? Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie... Siedem lat po ślubie - czytaj od dołu w górę
  11. Kluni chyba maila wyślę ,może odpowie:) Ewcisko to ja Ci napiszę ,że mój Tomasz odwrócił się w 36 tyg,lekarz był bardzo zaskoczony a mnie udało się uniknąc cesarki:) więc nie martw się na zapas:) Nie wiem czy lepiej uniknąc czy się jej poddać ale teraz wolałabym rodzić normalnie..mam nacięte i poszyte krocze ,szrame na pół brzucha pionową z rozlanego wyrostka a teraz jeszcze kolejne blizna:-O chociaż po tym co napisała Fasolkowa..to straszne,aż się ucieszyłam,ze do szkoły rodzenia nie chodzę i jeden poród przezyłam i mniej więcej wiem co mnie czeka(mniej więcej):D Fasolkowa mamo wózek śliczny Carmen ,materac widzę po raz pierwszy i nie jestem przekonana co do tych \"górek\" Nemezis pomysl ,ze juz niewiele zostalo do przytulenia maluszka ,nie załamuj się ,będzie dobrze.. wszystkim idącym do lekarza ..POWODZENIA:)
  12. Marteczko,wklejaj na nowo... a wiadomość jest na forum na str 373 ok godz 17... możesz przeczytać.. to bardzo smutne ,taka strata tym bardziej ,że tyle miesięcy ciąży,ruchy,poród ...współczuję
  13. hej:) w koncu zmierzyłam swój brzuszek 115 cm:-p Tunciu ,ja na początek nie dodaję płynu do płukania a już do 2w1 zupełnie nie... MantraEle no i suuuuuper ,że wyniki masz dobre:) Zajrzałam na \"majówkowego\"chłopczyka,słodziaczek... aż się wierzyć nie chce ,że wcześniak,uświadomiłam sobie jak blisko mety już jesteśmy a ja ciagle uważam ,że jeszcze mam czas na to i tamto (wyprawka) Mamo E jak gardełko?Ja też się martwie Klunią bo baaardzo długo milczy:( Carmen zaszalałaś z zakupami :) Marteczko ...nie mogę Cię znaleźć na blogu!!! ależ mi się zawsze marzyły takie body z koronkami ,skarpeteczki i sukieneczki...no cóż zostanę przy bojówkach i tego typu rzeczach:D
  14. Duniu ,ten lekarz to Jacek Moll ,tytułów mu nie przytoczę bo wszystkich nie pamiętam:) Z tymi butelkami zaskoczylyście mnie ,myślałam,że Awent najlepsze szczególnie te antykolkowe:-O
  15. dziękuję Wam za kciuki dopiero wróciłam z badania ,przyjął mnie przemiły lekarz dr hab n med i iles tam tytułów z Łodzi,wszystko wyjasnił pięknie i miałam wrażenie ,że mówi mówi i mówi,dawno się nie spotkałam z taką cierpliwością dla mnie .wogóle ciągle się uśmiechał ..ale do rzeczy.. niestety szczelinka jest nadal ale nie jest już tak groźna..tzn nie rozumiem do konca jak to jest ale na tym usg (trwającym godz) pokazywał mi ,że krew przez nią przepływa ale nie wypływa a raczej nie ma niekontrolowanego \"ujscia\" nie rozumiem do konca o co chodzi ale ponoć nie zagraża to życiu Kubusia i najprawdopodobniej nie jest coś takiego kwalifikowane do operacji. Można z tym żyć ale oczywiście ,trzeba mieć to pod kontrolą.Kłopoty mogą sie pojawić kiedy mały będzie chciał iść np do sportowej szkoły ... Póki co najważniejsze ,że wada się nie pogłębia i nie zagraża życiu... JAKA JA JESTEM SZCZĘŚLIWA:D Później porozmawiałam sobie z lekarzem o konieczności tych badań i kosztach itd..naprawdę był bardzo miły i nie okazywał zniecierpliwienia.. Najlepsze ,że na chwilkę włączył 3d żeby go dodatkowo poogladać ale naśmialiśmy się bo moje dziecko jest bardzo wstydliwe i pomimo ruszania mną i nim..przybierania pozycji na każdym boku...mój uparty synek zakrył buźkę dłońmi i zobaczyłam figę z makiem a raczej dwa wielkie jajka(tak świątecznie) Wstydliwy synuś po tatusiu hahah....a z tym prezentowaniem \"męskości\"to nie wiem po kim ..chwalipięta:) Co do mierzenia brzuszka to nawet nie mierzę po wczorajszej reakcji lekarza:( Wiem ,że dużo przytyłam ale żeby tak się unosić...strzelił mi wykład o różnicy pomiędzy kg pierza a ołowiu...nim się zdążyłam odezwać to przerwał mi ,że nawet nie mam próbować wmawiać mu,że nic nie jem...bo on zna takie pacjentki co tyją z powietrza...itd.. a ja mu chciałam powiedzieć tylko,że owszem pozwoliłam sobie i wiem o tym ale tak reaguję na stres ...zwątpiłam jednak i nie odzywałam sie nic.. Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja a przecież z Tomaszem przytyłam 37 kg ale dzisiaj bardzo jestem szczęśliwa i nic mnie nie rusza:) Jeszcze raz dziekuję za to ,że trzymałyście za nas kciuki ,kochane jesteście
  16. Ewcisko jak widzisz jesteś potrzebna żeby wprowadzić ich w swoje obowiązki:) Myśl pozytywnie ,jak będziesz ciagle mówić ,że czekać będzie wypowiedzenie to pewnie tak będzie...staraj się o tym nie myśleć albo myśleć ,że wrócisz do pracy i wszystko będzie dobrze. Martwić będziesz się jak już je dostaniesz,głowa do góry:) No udany ten mój syn wiem,dzieci mają niesamowite pomysły czekajcie aż wasze pójda do szkoły:)
  17. presja była ze strony męża,syna i całej rodziny.. ja też bardzo chciałam ale zdecydować się nie mogłam i tak od 5 lat.. a jak już się decydowałam , nic nie "wychodziło":D później był okres ,że niby chciałam ale później czekałam na miesiączkę a z drugiej strony jak ją dostawałam byłam zawiedziona:) dobrze ,że mąż był bardziej przekonany ode mnie i całkiem świadomie pewnego dnia zdecydował za nas oboje :)
  18. Marteczko,rodzeństwo właśnie jest na bardzo dużą prośbę wręcz presję Tomasza:)(męża też) Już nie mogłam słuchać na każde święta urodziny itd jedno życzenie ..SIOSTRA:) raz mu obiecałam ,że na urodziny dostanie ,no i po pół roku zapomniałam o tym a on się budzi i płacz bo siostry niet,zrobiło nam się przykro i tak zdecydowaliśmy się .. Teraz jest troszke zawiedziony ,że to brat ale poczuwa się już do roli tego starszego,byliśmy razem na zakupach i musiałam kupić maleństwu body z napisem "kocham mojego brata" jest dumny ,chwali się wszystkim,rozmawia z brzuchem,czeka w pogotowiu na kopniaczki ,studiuje ze mną książki co sie dzieje w danym tygodniu itp.. zobaczymy jak dlugo:) wczoraj miał za zadanie na lekcji napisać o swojej rodzinie wszystko było ok ale najlepszy był opis mamy: Moja mama Jola jest chyba blondynką bo ma jasne włosy,jest też gruba ale dlatego,że jest w ciaży,tylko nie mówię tak bo będzie zła.Za to za dwa miesiace urodzi mi brata i bardzo sie ciesze.Na razie nie pracuje bo jest w ciazy a potem nie wiem chyba też nie bo musi zajac sie domem i bratem.Przewaznie czyta ksiazki i lezy a wtedy brzuch tak smiesznie podskakuje ale to moj brat sie rusza:D Pieknie mnie dziecko opisało,nie?Jako grubego nieroba leżącego na kanapie:)Naśmialiśmy się z m.,jak Tom nie widział żeby mu przykro nie było
  19. hej .. ja nie mam wprawy ani w chustach ani w nosidełkach:) co do jazdy w samochodzie tez się zastanawiam dlaczego nie wolno na miejscu pasażera przy wyłączonej poduszce pow.? Marteczko właśnie tez pomyślalam o Mamie E i jej egzaminie:) no i jak nasze Ewcisko w pracy? Mam nadzieję,że wszystko ok ,jakoś sobie radzą ale baaaaardzo za nią tesknią:)
  20. straaaaasznie podoba mi się taka kołyska , codziennie sobie na nią patrzę i powtarzam sobie ,ze nie warto na 2-3 m-ce kupować ..mąż stwierdził,że skoro tak mi się podoba to mam kupić a nie oglądać tylko..a ja właśnie lubię popatrzeć ot taki bajer ładnie wyglądający:) http://www.allegro.pl/item580549503_nowosc_kolyska_coneco_simplisity_3_posciel.html
  21. ja nie miałam ani chusty ani nosidełka ale teraz pewnie nosidełko kupię.. pieluszki miałam i jedne i drugie ale bawełianych może z 5 nie więcej
  22. Skopiujcie ten link w calosci i wklejcie w wyszukiwarkę ale przed nacisnięciem szukaj trzeba usunąć spację po jedynce bodajże tu jest inny link ale też nie wiem czy da się wejść normalnie http://40tygodni.pl/Category/006/2,5371,Chlopiec_czy_dziewczynka_Odgadnij_plec_dziecka__Wyrazcie_swoja_opinie.html Tuncia.seksownie i zalotnie i ten uśmiech:) mają kobiety w ciąży to coś:) 10 kg a ja prawie raz tyle:p
  23. MantraaElle..jeśli Cię to pocieszy...NIE JESTEŚ SAMA:D marzę wręcz o tym żeby było już po badaniach ,po porodzie,skończył się połóg i minęło zamieszanie z komuniami ,weselami ,chrzcinami...:D nie mam dużych wymagań,nie? Duniu ,faktycznie ciałka chyba za małe żeby je smarować filtrami ale zastanawiam się co gorsze,jeśli dam Tomkowi wozić malucha i mi go wystawi do słońca ,czy te filtry...ale na to mam jeszcze czas,jak już się urodzi poradzę się położnej bądz lekarza
  24. Marteczko ,moje dziecko chyba faktycznie najstarsze jest we wrześniu kończy 10 lat ,chodzi do 3 kl i w tym roku przystępuje do I Komuni Swiętej:) Fasolkowa mamo ,ja tak samo jak Marteczka na brodawki bepanthen a do podmywania Tantum Rosa Paola ,dziewczyny na poprzedniej stronie wkleiły stronkę o płci http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,5834928,Chlopiec_czy_dziewczynka__Odgadnij_plec_d ziecka.html...można sobie \"sprawdzić\";) Duniu aż wstyd nie miałam pojęcia ,że nie smaruje się buźki dziecka kremem na słonce ,może dlatego,ze Tomasz ur się we wrzesniu i nie było potrzeby A mnie zastanawia co tam u Kluni,daaawno jej nie było
×