Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joolaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez joolaa

  1. Pisałyście o znakach zodiaku..ja jestem tym bliźniakiem przerażona:D sama jestem bliźniak strasznie uparty i zmienny eh ciekawe jak to będzie z drugim takim pod dachem:) Moj m.,jest strzelec wszystko ok tylko strasznie obraźliwy ,nie wiem jednak czy to wina znaku czy charakter bo mój syn jest identyczny pomimo tego ,ze panna:) jeśli miałabym wybierac to druga panna jak najbardziej psowalaby mi:) zmykam bo syn wrocil ze szkoly wiec obiad zadanie itp ..i tak do wieczora:)
  2. Mamo E będę trzymać mocno kciukasy za Ciebie ,ja już ledwo mieszczę się miedzy siedzeniem i kierownicą:D POWODZENIA
  3. widzisz Ewcisko,ja już jestem mama starej daty,bo za moich czasów próbek nie dawali:) a co do kremu do buźki to ja kupię bo wiadomo ,ze urodzimy latem wydaje mi się ,że trzeba czymś ją ochronić..a może wystarczy oilatum,nie wiem ..ja w kazdym bądz razie z przyzwyczajenia kupię to co mi się przydało przy małym i oczywiście albo nie będe uzywać albo dokupywać:)
  4. Ewcisko, ja piję dwie słabe rozpuszczalne kawy dziennie,lekarz zezwolił:D Fasolkowa mamo być może Twojej coreczki hugiesy nie uczulą,moje dziecko miało baaardzo wrażliwą pupę:) Z polskich kosmetyków najbardziej przemawia do mnie Ziaja i Bambino,szczególnie teraz kiedy Tomasz jest starszy,krem do twarzy i do opalania tylko Ziajka a oliwka i szampon Bambino. Sama do jedziesz do tego jakie kosmetyki przypasują Wam:) Dla mnie Oilatum było bezkonkurencyjne ale jak już pisałam mały był mega wrażliwy a tego lałam parę kropelek do wanienki i nigdy nic się nie działo.Szampon przypasował nam Nivea ,to później kupiłam z pompką ,wygodnie i wydajnie :) Oczywiscie chusteczki nawilżane ,krem do pupy ,mnie pasował Sudocrem,Oliwka,krem do buzi na każdą pogodę,waciki ,gaziki ,spirytus ,mydełko U mnie jak już pisałam nie sprawdził sie puder,balsam do ciała bo używałam oliwki na początku najlepiej kupować małe opakowania kosmetyków ,dopiero jak się sprawdzą szampon czy płyn do kapieli można większy
  5. hej:) matkooo co za pogoda,wczoraj grad ,słońce śnieg a na wieczór mróz..a dzisiaj,sama nie wiem co spojrze w okno to inaczej:) ze stronki ktorą podałyście nadal wychodzi dziewczynka haha...kazdy kto mnie spotyka też nie chce wierzyć ,ze to chłopczyk a ja przecież widziałam siusiaka więc opcji pomylki nie ma:) Fasolkowa mamo ale masz sny:) możesz pisać ksiązki :) Tuncia,jaka z Ciebie zalotno seksowna mamusia...nono:) Ewcisko wiesz,że czasem poprzez negatywne myślenie sami sciągamy na siebie problemy,myśl pozytywnie:) Firma nie zawali się bez Twojej nieobecności,ciesz się ,że sobie radzą ,gorzej gdybyś była niezastąpiona i nękaliby Cię o każdej porze dnia i nocy o powrót:D Ja staram sie myśleć ,że to wszystko dla dziecka no i dla mnie żeby psychicznie naładaować akumulatory na to co mnie czeka tym bardziej,ze nie mam szans na jakąkolwiek pomoc Co do pieluch to na początek kupię pampersy a pozniej happy ,u mnie sprawdziły się rewelacyjnie a hugies uczulały Z kosmetyków już też jestem mądrzejsza i kupię mniejsze opakowania bo mało co pasowało małemu a już najmniej Johnson..najlepiej sprawdzała się Nivea szampon ,Oilatum do kąpieli ,oliwka i krem do buzi z Nivei,nie korzystałąm wogóle z pudru ,za to mąka ziemniaczana i sudocrem ,nie mogłam się bez niego obejsc
  6. hej:) w zwiazku z tym,ze moj suwaczek nie dzialal zrobiłam nowy i sprawdzam tylko czy dziala:D
  7. hej hej:) ja tylko się przywitać ,wczoraj na ognisku byłam i było super,dostałam koc i siedzialam blisko ognia więc nie zmarzłam:) piekliśmy kiełbaski ,ziemniaki i śpiewaliśmy,bardzo miły wieczór:) nawet dostalam piwo bezalk:D śmigam połozyc Tomasza miłego wieczorku.. Tuncia a w suwaczku masz 28 tyg,zauwazylaś?
  8. wszystkie smutne ,z szalejącymi hormonami,zdołowane,wściekłe,zniechęcone kobietki mam nadzieję ,że wraz z końcem zimy wasze złe nastroje też odchodzą Tuncia...no nieciekawie:( ale nasze kochane studentki Dunia i Marteczka mogą mieć rację bo same wiedzą jak to jest..więc porozmawiaj z nim bo Ty też nie masz lekko ,tym bardziej ,ze ostatnio kiepsko się czujesz(moj gin powiedzial,ze magnez to na mnie za mało i dał mi potas ,może u Ciebie też tak jest?)dużo mu jeszcze zostało tej nauki?Zgodziłabym się na poza domowe uczenie itp..ale nigdy na nocowanie z tego powodu poza domem... Nie znam Twojego męża i on może być najwspanialszy ale dla mnie (sorki za to co napiszę to tylko moje zdanie)facet to \"tylko\"facet i pomimo całego zaufania jakim darzę męża ,mam go zawsze na oku...ale to ja a nie Ty:)W każdym badz razie porozmawiaj z nim i pewnie wszystko się wyjaśni i nie stresuj się Carmen ....ja tu na jednym piwku bezalk..i szanuję je sobie tzn celebruję raz w tyg a Ty o malibu piszesz:D Dziewczyny szkoda,że nie mieszkamy bliżej wszystkie ,mogłybyśmy zrobić sobie imprezkę ,może być jak ze snu MantraElle,tylko już bez brzuszków i niespodziewanych porodów:) Co do niepotrzebnych zakupów..no oprócz kasku..miałam za pierwszym razem za dużo małych ciuszków,z racji oszczędności za duże objętościowo kosmetyki których niezużyłam,tzn..owszem oliwka,czy płyn do kąpieli tak ale kremy używane sporadycznie już nie...podgrzewacz do butelek...wogóle nie używałam,wklady do pielszek też nie..nazbieraloby się jeszcze parę pierdółek..co do karuzel ,zabawek grająco swiecących to karuzela u mojego Tomasza była nie do zdarcia ..tzn do zdarcia bo jak już wstawał i ją ściągał to miał radochę jak ją zatrzymywał a ona próbowała się kręcić..i śmiał się przy tym jak szalony,więc grająca karuzela byłą jedną z ulubionych zabawek:) Pisałyście o lodach...kiedyś lubiałam ,dopóki rodzice nie otworzyli cukierni i całe lato miałam przerąbane :-O kojarzą mi się z odciskami na palcach od galkownicy pomimo tego ,ze w ofercie mamy 76 smaków ,jakoś nie tęsknie :D Dzisiaj znajomi zaprosili nas na ognisko ...cieszyłam sie ale już zdążylam się wkurzyć,dzwoniłam do koleżanki zapytać co przynieść a ona mi...no ale Adam był umowić sie z Piotrem co piją...aha....czyli nawet nie trzeba mnie informować ,ze bede kierowcą..albo solidarnie nie pić bo ja nie mogę...albo cokolwiek...buuuuuu idę na zakupy bo zaraz zacznę też mieć zły humor.. tzrymajcie się ciepło ,wiosennie weekendowo
  9. witam wieczornie:) Marteczko ale sobie humor poprawiłam:) dobre:) Gratuluję zdanych egzaminów Mantraa co za sen...hahaha..dobra jesteś:) Dziękuję dziewczyny za miłe słowa ,pewnie nie wygladam \"aż tak źle\" mój mąż mowi,ze i tak jestem najpiękniejsza itd i ważne ,zeby wszystko skończyło się z Kubusiem dobrze a do formy wrócę. Nie narzekam ale niektóre pewnie mnie zrozumieją:) Ja wiem jak wyglądałam przed i poprostu jak patrze na siebie to jestem przerażona,ciezko się ruszać,buzi takiej pyzatej nie miałam nigdy w zyciu wogóle czuję się jak ociężała słonica ale z drugiej strony mam wytłumaczenie ,jestem w ciąży:) Mamo E taaa teraz już nie wymiotuję to i blada nie jestem:D Co do ubranek ja nie kupiłam nic roz 56,najwyzej dokupię .Tomasz miał 59 cm i 56 albo nie uzył albo użył raz w dodatku odpinało się w kroku. teraz kupiłam 62 najwyżej podwinę rękawki albo założę skarpetki Do szpitala mam już kupione trzy koszule nocne dwie z krótkim rękawem jedna z długim,dwie na guziki i jedna ze sznureczkiem zakładana pod piersiami. W szpitalu gdzie rodziłam Tomka nie można było mieć spodni od piżamy ani nawet majtek założonych a podklad miał sie tzrymać nie wiem na czym:( Aniu jakie śliczne zdjęcia,a brzuszek śliczny w porównaniu z moim taki zgrabny:) ale nie możemy wszystkie być jednakowe:) Fasolkowa mamo dla swojego i męża spokoju spakowałabym torbę już,najlepiej jak zapytasz w szpitalu gdzie będziesz rodzić o to co oni Ci zapewnią a co masz zabrać sama :)
  10. Tunciu ,wkleilam nim zdążylam się rozmyśleć:) jak na siebie patrze to nawet nie chcialo mi sie nic pod zdjęciem napisać:( iiiiidę na zakupy,milego dnia:)
  11. Carmen,gdzie te Twoje dodatkowe kg???? Fasolkowa mamo,ja przytylam tyle co Carmen ale startowalam z 70 kg wiec teraz jest ....strasznie.nigdy w zyciu tyle nie wazylam i dopiero teraz rozumiem jak ciezko jest \"ciezejszym\"osobom.. Juz nie moge patrzec na siebie i jem duuuzo warzyw owocow itp ale ciagle jestem glodna.. Jesli do jutra nie rozmysle sie to wstawie nowe zdjecie na bloga:)
  12. buuuu Tuncia to u mnie też za chwile zacznie pewnie padać:( na razie mam słonce ale wieje:( Carmen,to możemy sobie ręce podać:p tylko,ze Ty masz wcześniej termin lekarz jak mnie zobaczy pewnie sie wscieknie Witaj Chrabaszcz:)
  13. Ewcisko,nie przejmuj sięwszyscy wokoło mają rację ,że masz się tylko dzieckiem i sobą przejmować:)Korzystaj Kochana z tego ,że masz czas się \"nudzić\"jeszcze jakieś trzy m-ce i nie będziesz na to miała czasu:) Czekoladko,bardzo ładna przyszła mamusia z Ciebie:) Mamo E u mnie dla odmiany tez śliczne słoneczko ale wiatr nieprzyjemny niestety wieje..ale i tak lepsze to niż snieg:D Ja już calkiem dobrze się czuję minęły mi dolegliwości katarowe.. ale straaaasznie ciezko poruszac mi się:(Zważyłam się..ujmę to w jednym słowie..MASAKRA
  14. kobietki:) Fasolkowa mamo,nie rob takiej różnicy jak ja mam przypadkiem:) żałuję ,że tak długo odwlekaliśmy decyzję o drugim dziecku ,tym bardziej,że mam brata 11 lat młodszego i wiem jak to jest. wg mnie najlepsza róznica 2 lata ale to tak jak obserwuję znajomych. Na pewno cieżko na początku ale później spokój. Różnica jak u Marteczki też mi się podoba Co do porodów i znieczulenia..przezylam raz naturalny ,mam nadzieję ,ze przeżyję i drugi,wolałabym nie mieć cesarki tam poszyta tu poszyta.Znieczulenia zewnątrzoponowego boję się bardziej niż samego porodu i chyba nie zdecydowalabym się.. Pomimo ciężkiego\"pierwszego razu\"i zarzekania się ,ze nigdy wiecej ...po ok roku do dwoch zapomniałam o całym bolu i przykrościach:) Piggi ,dziękuję za nazwę leku,juz lepiej się czuję ale na przyszłość zapamiętam Była mnie odwiedzić przyjaciólka w czwartym m-cu ...z wiadomością ,ze dopiero w piątek znaleźli jej drugiego dzidziusia na usg:)faktem ,ze polowe mniejszy ale miala chyba z 10 razy usg bo lezala w szpitalu i dziwne ,ze lekarze nie zauwazyli drugiego serduszka:-O
  15. może lepiej dowiedzieć się odpowiednio wcześniej ,że to nie ta połówka,niż życie obok siebie np ze względu na dziecko,przynajmniej masz szanse na ułożenie sobie życia:) na pewno jest Ci ciężko samej ale jeszcze trzy m-ce i będziesz miała Łucję:)
  16. Shila ,moje słonko też słabo się rusza ,stwierdziłam ,ze to przez grypę chyba,ciągłe kichanie musiało go wkurzyć :D Mama ma rację ,nie przejmuj się aż tak bardzo bo to jeszcze gorzej:) wiem,ze łatwo mówić ale to nie tak znowu długo a może dużo się ruszalaś i Filipka w ten spokój uspokoiłaś...wg mnie maluszki mniej sie ruszają kiedy mama jest ruchliwa.zauważyłam to na sobie,na zakupach czy w pracy mały zawsze jest mniej aktywny niz kiedy odpovzywam.. aaa i na niektóre dzieci z topiku działa zjedzenie czegoś dobrego spróbuj:D
  17. hej hej:) jak czytam o bólu zęba to zaczynam czuć ból :D czuję się lepiej,gorączka minęła jestem już \"tylko\"pociągająca i smarkata aaaa i nos mam jak renifer czerwononosy:) dostałam gripowite i rutinoscorbin ....i tyle,więc się wspomagałam miodkiem,cytryną i malinami aaa i rosołkiem z czosnkiem ,teraz wiem dlaczego syn nie chce mnie całować:) pogoda u mnie dzisiaj ładna wiec lepiej sie czuję ale zaczęlam się już przyzwyczajać do lezenia z ksiażką mam nadziieje,ze teraz już będzie lepiej i ten katar też minie:)
  18. witam mamusie:) ja jestem jeszcze bardziej chora niz wczoraj ,czuje sie fatalnie a w nocy mialam dusznosci ,od wczoraj zeszly mi dwa opakowania duze chusteczek:( lekarz kazal kurowac sie domowymi specyfikami plus rutinoscorbin ,dzisiaj idę raz jeszcze bo czuję się gorzej. wczoraj wracając od lekarza wybralismy z mężem wózek,musialam wykorzystać,że byl ze mną .wozek o ile nic sie nie zmieni będzie ten http://www.2o2.pl/p,pl,1971,wozek-gleboko-spacerowy-v4-firmy-coneco.html do tego jest fotelik nosidelko plus torba i jakies tam dodatki w sumie 1400 zł , panie w sklepie go zachwalały więc wydaje mi się calkiem ok ojciec namawia mnie na maxi cosi bo to on płaci ale doszlam do wniosku,że ten w zupelnosci wystarczy.. Duniu ślicznie wyglądasz,opalona taka zgrabniutka nie to co ja kulka,wolę już nie dodawać zdjecia na bloga:-O śliczną masz córeczkę i bardzo podobna do Ciebie...córeczki to ja mogę sobie już tylko pooglądać i się pozachwycać:-D idę się położyć bo kręci mi się w głowie i jestem słaba ,pewnie po nieprzespanej nocce zdrowka wszystkim
  19. dobry wieczór... nawet nie mam siły przeczytać co napisalyście ,obiecuję nadrobić rano.. przeziębiłam sie i cały dzień przeleżałam,jutro chyba czeka mnie lekarz..gardło mnie nie boli ale mam paskudny katar i gorączkę.. czytałam tylko rano,że wybierasz się Tuncia do gina wszystko ok?
  20. Fasolkowa mamo ,nie mogę Ci poradzić bo ja do szkoły rodzenia nie uczęszczałam ale podczas porodu kiedy położna mówila jak oddychać i tak mało kiedy mi sie udawało,miałam ciężki poród i tak cholernie bolesny ,ze mało do mnie docierało i myślałam tylko o bólu... Carmen będzie już ciepło,myślę,że założę właśnie jakieś sandałki na koturnie albo malutkim obcasie ,zresztą zobaczymy jak to będzie:)
  21. obojętnie co...ważne żebym wogóle dotarła chociaż do kościoła:) śmieję się na razie z tego choć śmieszne to to nie jest:)
  22. mnie się jeszcze ta podoba http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_pr=b567
×