Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolkowa mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolkowa mama

  1. Jeszcze wam powiem, że mój brzuch z dnia na dzień robi się coraz ogromniejszy. I to mój Mąż stwierdza, co więc powiedzą ci, którzy ostatnio rzadziej mnie widują? A jeszcze 1,5mc temu tak bardzo chciałam, żeby było widać ,że jestem ciężarówką. :) :)
  2. Zagubiona- dopisz się do tabelki, to będziemy wiedzieć coś więcej o tobie i maleństwu. :) Ewcisko- chyba czytasz mi w myślach. :) Wczoraj właśnie wertowałam internet w poszukiwaniu koszuli nocnej. Po piątkowej akcji i groźbie wizyty w szpitalu postanowiłam jednak torbę przygotować. Właśnie koszulki nocnej mi brakuje, bo sypiam w koszulkach i bokserkach mojego męża. Mąż oczywiście stwierdził, że to doskonały strój do szpitala, ale nie wiem, czy wszyscy, którzy by nie zobaczyli, mieliby to samo zdanie... ;) U mnie wiosna. Mieszkam tuż przy lesie i wczoraj poszłam na spacer z psem. Odważyłam się na krótki spacer, ale bardzo, bardzo uważałam na siebie. :) W lesie czuć prawdziwą wiosnę. Cudownie :) Wczoraj jeszcze tak pięknie słońce świeciło. Moja Psina zwariowała z radości. Z resztą ona i tak jest mega wariatką. :) Ale by już chciała, żeby był marzec i zaczynała się prawdziwa wiosna... Uwielbiam wiosnę. :)
  3. Pączki nawet jak wejdą w bioderka, potem zrzucisz (ja tak się pocieszam). :) :) :)
  4. Nemezis- nie pozwala na ćwiczenia, bo woli dmuchać na zimne. :) Zwłaszcza po tym, co stało się z pierwszą ciążą. Lepiej stosuj się do zaleceń, a zobaczysz, jak za kilka miesięcy będziesz zdrową dzidzię przytulać. :)
  5. Nemezis, to bardzo dobra wiadomość, że drugi lekarz potwierdził, że wszystko jest ok. Gratulacje :) Pamiętaj, że jakby coś wal śmiało do lekarza, jak tylko coś cię będzie niepokoić. Takie nasze prawo, możemy być nadwrażliwe- w mniemaniu lekarzy, ale przecież chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieciaczków. To jest najważniejsze. Ruchy w dole brzucha są normalne. Ja tez tak czasem czuję. :) Marteeeczka- jak wszystko dobrze pójdzie to od piątku zaczynamy szkołę rodzenia. Ta jest przy szpitalu, więc może ten szpital potem wybiorę do rodzenia....? Zobaczymy. Zagubiona, jeszcze coś o ćwiczeniach. Ja na początku ciąży w 3 mc chodziłam na pilates. Potem musiałam przerwać, bo musiałam leżeć, ale takie ćwiczenia na oddychanie i rozciąganie były super. Polecam. Teraz też myślałam, że poćwiczę, niestety nie ma na osiedlu ćwiczeń dla ciężarnych, więc kupiłam płytkę w Empiku " Pilates dla ciężarnych". Jeszcze jej nie rozpakowałam, bo znowu muszę leżeć, ale jak tylko się na to zdobędę, to dam znać. Ja nie mogę się doczekać, aż znowu będę mogła się poruszać. Naprawdę polecam. Potem ma się super samopoczucie. Jak masz gdzieś koło siebie takie zajęcia dla ciężarnych i lekarz zezwala, to się nie wahaj.
  6. Znowu coś pochrzaniłam. Zamiast do Zagubionej napisałam do Leran. Zagubiona o tych kilogramach było do ciebie. Sorry dziewczyny.
  7. Witam nowe Mamuski, dopisujcie się do tabelki. :) Leran- ja ma już 9 kg na plusie, a nie jadam tłustych i słodkich rzeczy w gigantycznych ilosciach. Już dziewczynom się zaliłam. Może faktycznie woda zatrzymuje się w twoim organiźmie, stąd ta dieta bez soli. 3kg w tydzień, to dużo, ale tak naprawdę teraz jesteśmy w okresie, kiedy będziemy tyły najwięcej. Jeśli możesz ćwiczyć albo na basen chodzić, może więcej ruchu pomoże? Głowa do góry! Sztorm- skopiuj tabelkę do Białej Czekoladki i dopisz Jasia :) Biała Czekoladko- gratulacje! Super, że przeczucia się sprawdziły. :) Nemezis- ja bym poszła do innego lekarza. Tak na wszelki wypadek. Będzie dobrze, trzymam kciuki. Ja dziś pojechałam na 2 godz. do pracy pożegnać moją szefową, ostatni dzień była... :( Potem na godzinkę do centrum handlowego i w drodze powrotnej miałam tak silne skurcze, że się pobeczałam. Nastraszyłam Męża, że zaraz jedziemy do szpitala, Bidulek- pierwsze, co mu przyszło do głowy to, czy mam torbę spakowaną. Ale mu się oberwało. Po kilku nospach i odpowiedniej pozycji siedząco-leżącej przeszło, ale obiecałam sobie, że będę się ściśle stosować do zaleceń ginki. Kazała, leżeć, będę leżeć. Miałam takiego stracha, że moja Mała chce już wyskoczyć... Nagle zaczęłam czuć skurcze, zrobiło mi się niedobrze i słabo, zimne poty, do tego zaraz panika, że jest coś poważnie nie tak. Już więcej nie zrobię wbrew zaleceniom lekarza. Za bardzo się przeraziłam. Dziś też dowiedzieliśmy się, że w szkole rodzenia, w której mieliśmy miejsce zaklepane i dziś mieliśmy się zapisać i zapłacić, nie ma nagle miejsc. Obiecywali, że wszyscy chętni będą mogli uczestniczyć, bo stworzą potrzebną ilość grup i nagle figa z makiem. Zachowali się jednak ładnie, bo dostaliśmy namiar na inną szkołę i od przyszłego piątku zaczynamy. Nawet za darmo się udało, żatem oszczędność 400pln jest. Nie ma tego złego! :) Oczywiście wszystko i tak będzie zależeć od lekarza, w przyszłym tyg. idę na kontrolę i zobaczymy, czy w ogóle mogę chodzić, czy mam nadal leżeć.
  8. Mamo E- na Twoim zdjęciu żadnej nadwagi nie widać. :) Laska i tyle. :) Ja też słyszałam, że najlepszy czas na 4d to 24-26 tydz. i na Walentynki zamierzamy sobie zrobić prezencik. To już będzie drugi raz ogładania naszej Malutkiej w trójwymiarze.
  9. Marteeeczka- wiem, wiem! Ale i tak, gdy wchodzę na wagę to przeżywam torturę. Liczę na to, że duzo kg ukryło sie w moim biuście, bo już doszedł do F! Normalnie szok!
  10. Matko, Dziewczyny, jak Wy piszecie, że przytyłyście 4-5kg, to ja Wam potwornie zazrdoszczę! Ja mam już 8-9kg na plusie i nie wiem, gdzie to się mieści! Fakt, moja Nuńka jest duża, na usg w 21 tyg. była oceniona na 450g- to już prawie pół kilo, teraz pewnie jest większa- 23 tyg. się skończył. Ja chyba też rosnę, ale w ogóle tego nie widzę. Strasznie mnie to tycie wkurza. Będę wielorybem, cholercia, na koniec ciąży. Jeszcze teraz muszę leżeć..... :( Nie jem jakiś dziwnych tłustych rzeczy, nie jem masakrycznych ilości słodyczy, a waga rośnie, brrrrrrr Jak ja Wam Apsika i AniaP zazdroszczę. Takie chudzinki.
  11. Moja Córcia tak się rusza, że wczoraj obserwowaliśmy unoszący się brzuch. Normalnie jak w "Obcym"! :) Cały brzuch mi falował. Ciekawe, co bedzie w bardziej zaawansowanej ciąży? Moja koleżanka w 9 mc mówiła, że ona nigdy nie wiedziała na brzuchu odbitej stópki albo rączki. Jak u Was, już obecnych Mamus, było? Widziałyście odbite na brzuszku części ciała dzieciaczka? To jest mozliwe?
  12. Dziewczyny, ja też tak mam z oddychaniem. Najgorzej, jak z pracy wychodziłam z kolażankami i razem szłysmy na przystanek. Jak gadałam, to potem przez dłuższy czas musiałam łapać oddech. Teraz muszę uważać, jak się kładę, bo czasem tracę oddech, jakbym miała kamień na płucach. I schody. Masakra. Zaraz mam mega zadyszkę.
  13. Biala_czekoladko- co lekarz powiedział na tą wydzielinę? dał ci jakieś globulki? Moja każda wizyta kończy się receptą na jakieś globulki, mimo że nie czuję żadnego swędzenia ani bólu... Podobno właśnie przez za dużą ilość wydzieliny... Jestem ciekawa, czy twój lekarz tez tak podchodzi do tego. Siedzę w domu, a raczej leżę i powiem wam, że umieram z nudów. Nie jestem chyba typem kanapowca- odpoczywacza. Masakra. Wczoraj z nudów zasnęłam w ciągu dnia na 2,5 godz. Najgorsze, że nie wolno mi narazie nawet sprzątać, przede wszystkim latać z odkurzaczem, więc nawet gości sobie nie zaproszę, bo bałaganik niezły się zrobił... Mąż w delegacji, więc nawet jego do porządków zagnać nie mogę.... Apsika- co do tych terminów. Podobno termin z pierwszego usg między 10-14 tyg jest najbardziej prawdopodobny, lekarz mi tak mówił. Wtedy najlepiej widać całą dzidzię i najbardziej wiarygodnie można określić jej rozwój. Do wszystkich wyliczeń jednak przyjmują zawsze termin z miesiączki. Ja też tak miałam, jak ty. Nagle na jednym z usg wyszedł mi termin majowy. Myślę, że po prostu musimy być uważne. A za majowy termin, zwłaszcza 26/05- bo też taki miałam- wcale bym się nie obraziła. Nie dość, ze dzień matki to i moja druga rocznica ślubu. Pięknie by było. :) Ja w tabeli zostawiłam termin z pierwszego usg, czyli 1/06, a z miesiączki mam 3/06. Nie wiem, która data jest lepsza i bardziej prawdopodobna, różnica mała między nimi, więc się nie przejmuję. Wszystkim mówię, ze termin mam na początek czerwca. I tak masz ładne daty, albo dzień matki albo dzień dziecka! :)
  14. Apsika- ja też tak mam. Moja Mała harcuje na całego. Nie wiem, skąd ma aż tyle energii, po prostu daje czadu. W nocy czuję ją cały czas. Chyba będzie niespokojną pełną energii laseczką. Kochane Maleństwo. :) Nemezis- nie przejmuj się, niektóre z nas czują wcześniej ruchy, inne troszkę później. Czasem trudno jest rozpoznać, czy to niestrawność, czy dzidzia. Moja koleżanka teraz w 9 mc twierdzi, że jej dzidzia jest leniwa, bo późno czuła jej ruchy i mała rzadko kopie mocno. Może twoje maleństwo też jeszcze się nie przekonało do mocnych koniaczków? Jeśli masz duże wątpliwości, to nie zwlekaj i dzwoń do lekarza. W końcu mam prawo wypytywać się o wszystko i każde nasze zmartwienie powinno być rozwiane. Pimach- to pewnie wiązadła. Ja takie bóle jakby rwanie w pachwinie czuję, gdy gwałtownie wstanę lub szybciej chodzę. To normalne, nie przejmuj się.
  15. Dzięki Marteeeczka, Pimach za wsparcie. :) Zaczynam właśnie leżenie. Dopiero teraz, bo poleciałam do pracy ze zwolnieniem poinformować wszystkich, co się ze mną dzieje. Dostałam ochrzan od szefów, że mam się robota nie przejmować i moja Dzidzia jest najważniejsza. To akurat było miłe. :) Moja Kinia boksuje na całego. Mam nadzieję, że wstrzyma się z wyskakiwanie za wcześnie i troszkę w moim brzuchu jeszcze posiedzi. Koniec ze stresem, wypoczywam.
  16. Tuncia, śliczny chłopczyk z Nikosia. :) Biała_czekoladko- spróbuj może do innego ginekologa położnika? Na pewno kto ma dyżur i mógłby cię wcześniej przyjąć. Ja tak latałam, jak coś się działo, a potem szłam do mojej. Jeśli wydzieliny jest dużo więcej, to nie wahaj się. Będzie dobrze, zobaczysz.
  17. A ja znowu wylądowałam na zwolnieniu... :( :( :( Moje bóle brzucha okazały się na tyle poważne, że gin zaleciła leżenie. Mam silne skurcze, jak podczas miesiączki i twardy brzuch... Najgorsze, że moją gin zaniepokoiła szyjka macicy i coś o jej skracaniu wspomniała. Właśnie naczytałam się na ten temat i troszkę mnie to przeraziło.... Kurcze, zakładałam, że będę pracować do końca lutego, a tu psikus. ... Boję się też o moje maleństwo, żeby tylko wytrwało w brzuchu tyle, ile trzeba... Wracając do dentysty, mnie gin wysłała na początku ciąży i wtedy też wszyscy mówili, że nie można robić ciężarnej prześwietlenia. Podobno tylko w wyjątkowych sytuacjach jest to dopuszczalne... Pimach, nic się nie martw, ja też tyle przytyłam. Ginka powiedziała, żebym uważała z czekoladą, bo lubi zostawać na biodrach, ale ja nie umiem się oprzeć.... :)
  18. Shila2- myślę, ze wspieramy się tą samą gazetą. Ja też czytałam o tych skurczach w \"M jak mama\" i wózek też tam oglądałam (bo chyba ty pisałaś o fajnym wózku...?) :) :) Swoją droga, bardzo mi się ta gazeta spodobała. :) Z pewnością powiem lekarzowi, bo każde bóle brzucha po jazdach, jakie maiłam w grudniu, mam stracha za każdym razem, gdy brzuch mnie pobolewa.
  19. Cześć, Ja też mam ciągle apetyt. Wczoraj wieczorem postanowiłam zjeść owocki, ale niestety po pół godziny byłam tak głodna, że musiałam zrobić sobie kanapki.:( Też się boję ważyć.... Idę w poniedziałek do gin i wtedy prawda wyjdzie. Zobaczymy, czy to jedzenie i tycie jest w normie, jesli nie, to mam nadzieję, że dostanę odpowiednie zalecenia.
  20. Tuncia- ja mam jak kolorowymotylek. Za długo siedzę w pracy i mam potem problem z brzuchem. Tak naprawdę to nic na to nie biorę, tylko staram się ruszać jak najwięcej. W domu nic mi się nie dzieje na szczęście. Z witamin biorę Prenatal, ale chyba potrzeba mi magnezu i wapnia więcej, bo mam potworną ochotę na mleko (strasznie dziwne, nie znosiłam mleka) i na czekoladę. Poproszę gin o coś, jak u niej będę w przyszłym tyg. Marteeeczka- gratulacje :) :) Lusia- ja robiłam 4 d w 15 tyg., a koleżanka polecała mi 26 tydz. na kolejne 4d. Dzidzie wtedy jeszcze ładnie widać, potem już jest za duża.
  21. Już mi się powoli zaczynają śnić głupoty związane z porodem. W weekend śniło mi się ,że rodzę sarenkę!!! Moja dzidzia chyba w nocy kopała i to miało wpływ na sen... Kurcze, jestem osobą, która zawsze lubi mieć wszystko przemyślane i zaplanowane, a poród bywa nieprzewidywalny...
  22. Dzięki za info. :) :) Zobaczę, co po cc powie moja koleżanka i zacznę się na poważnie zastanawiać.
×