I_can
Zarejestrowani-
Zawartość
182 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez I_can
-
mama dwojki... jak sie bylo w sobote w mc.. to dzis trzeba przycisnac pas ;-) hehe ale nie no, nie napisalam, ze pomiedzy jeszcze dochodza jakies owoce., albo jeszcze jakis kefir wypije... W sumie to mi wyjdzie dzis ok 1500 kcal.Ale na dzis starczy. WIesz, moze i jestem surowa, ale ja znam siebie 10 kg lzejsza, wiec teraz jestem niezadowolona z tego jak wygladam. I widze, ze ubrania na mnie nie pasuja...Tylko, ze nie potrafie sie zmobilizowac i naprawde trzymac zdrowego jedzenia. I chcialabym cwiczyc czesciej. Ale zawsze jakas wymowke znajde, zeby tylko nie pocwiczyc.. Jedynie, co w poniedzialki ide do hali.. a jak tam cwicza wszyscy, to ja tez :P Postanowilam, ze zaczne od jutra cwiczyc z Jillian (z ta plyta, o ktorej mowilam). Sprobuje, zobacze jak dlugo wytrzymam. Martyna-.oj Majorka jest cudna :D bylam kilka lat temu w poludniowej czesci wyspy- wybralam raczej spokojna czesc wyspy- a nie imprezowa :P Zojka...wlasnie wyobrazilam sobie ciebie z ta pupa na balkonie heheh , no usmialam sie :D
-
czesc dziewczyny :) Witaj E-Milka :) W weekend jak zwykle nie mialam czasu, by tu zajrzec, w sobote sprzatanie i wieksze spozywcze zakupy ( oraz szukanie butow dla dzieciOW ;-) ) W niedziele wybralismy sie na wycieczke. I co. Na zdjeciach znow zobaczylam okragla twarz. I spore uda. :--/ Bylam dzis na wadze, malenki spadek, niewarty wspomnienia. ( mam nadzieje, ze ten niewielki spadek spowodowany jest zblizajaca sie @ :P -nadzieja matka glupich? ;-) )Tylko z ud spadlo mi 0,5 cm. A reszta stoi. Zmieniam strategie- w sensie -dolaczam wiecej sportu. O wiele wiecej sportu. Jak inne dziewczyny potrafia, to ja tez! Na sniadanie zrobie zaraz dwie kromki chleba z odrobina serka (zamiast masla), pomidorem, ogorkiem kiszonym, cebulka, do tego kawalek papryki. Na obiad zupa warzywna z orkiszem, a na kolacje- serek wiejski z duza iloscia ogorka. O 19.30 sporcik. A wam dziewczyny gratuluje spadkow wagi! Fajnie poczytac, ze chociaz u was waga spada.
-
hej :) Ale mam zakwasy... :O Mama dwojki- Jillian Michaels 30 day Shred , to cwiczenia, wpisz w google, wszystko wyskoczy. Sa trzy poziomy, kazdy robisz 10 dni. Chyba sa tez na youtube. Powiem Wam, ze to tylko jakies 25 minut, a spocilam sie niemilosiernie...Wygladalam jakby na mnie kubel wody wylano. W sumie to tak sobie wczoraj patrzylam na rozne plyty z cwiczeniami..i tak pomyslalam, ze odpale jedna, zobacze jaka mam kondycje. No, mam kondycje "pozal sie boze". We wtorek zaczne cwiczyc z plyta (w poniedzialki juz chodze na sport, wiec w poniedzialki nie bede machac nogami przed telewizorem). No i w niedziele - wypoczynek. Martyna, mnie tez ciagnie do Hiszpanii..Chociaz..mnie to ciagnie wszedzie. :P Moglabym zyc na walizkach. :D Fatsecret- ja bym na Twoim miejscu najpierw kupila wejsciowke na kilka razy, zebys zobaczyla, czy plywanie nadal sprawia Ci przyjemnosc. Oh, tez bym sobie tak poplywala znow. ..Ale najpierw musze napompowac kola w rowerze, zeby w koncu zaczac jezdzic... :P W tym tygodniu niezle sie trzymam, codziennie "robie" pomiedzy 12.000 a 16.000 krokow. Moze jednak schudne do lata :P ;-)
-
czesc :D oj, ale dzis dobrze spalam...:D Martyna..to moze Majorka?.. piekne widoki, piekna pogoda, piekne plaze... jest tez co zwiedzac :-) A jesli gdzies blizej to moze Wlochy /Toskania? ( tez jest co zwiedzac, np. krzywa wieze w Pizie..a plaze sa dlugie, piaszczyste... ) Albo Wenecja, ma swoj klimat.. i romantyczna przejazdzka nowozencow gondola (troche droga sprawa- no ale jaka romantyczna)... Nalka, chcialabym , zeby ta waga spadala tak samo u mnie jak u ciebie :P U mnie waga stoi. Podliczylam wczoraj kalorie- zjadlam ich 1800 ( myslalam, ze jednak ze 200 mniej bedzie)..a spalilam wg zegarka 1950. No wiec takim tempem to moze do Bozego Narodzenia 2020 schudne :P ;) A i zamiast sportu, troche sobie potanczylam po pokoju, maz stal w korku i zanim przyjechal to byla 20 :/ Mama dwojki- przy takiej malej ilosci kcal nie bylas glodna? :D mi to by tak burczalo w brzuchu, ze w zyciu bym nie zasnela hehe Dobra, dzis postanawiam zjesc 1600 kcal, nie wiecej. W sumie chcialam dzis wyciagnac plyte Jillian Michaels " szczupla w 30 dni"... Pamietam, ze pare lat temu zrobilam bodajze 25 dni (ale juz czulam i widzialam efekty)..wiec moze czas na powtorke? Moze ktoras podejme sie ze mna wyzwania? :P
-
Martyna- a to zalezy czy chcecie gdzies blizej czy dalej sie wybrac? Raczej Europa czy poza? :) Jest tyle pieknych miejsc ... No wlasnie, u mnie urlop letni zabukowany, to chociazby musze schudnac do moich bikini i ...enek :P W sumie ciagle ostatnio zakladam to samo..bo reszta na mnie jest za bardzo opieta, a to nieladnie wyglada :/ Od wczoraj zaczelam wpisywac w apke jedzenie, wyciagnelam nawet wage kuchenna, zeby dokladnie wiedziec ile jem. Chce przez jakis czas notowac wszystko co jem, jestem ciekawa, czy dobrze wyliczam na "oko" moje kalorie. Bo wydaje mi sie, ze jem dosc zdrowo, tylko pomiedzy zawsze trafia sie jakies chipsy, albo w niedziele ciasto..no i w soboty jakies winko z mezem, albo wyjdzie sie gdzies na drinka z kolezanka. I to mnie chyba gubi. Chce skontrolowac ile kcal tak naprawde jem, bo moze mi sie tylko wydaje, ze jem " w normie"...
-
dzien dobry :) Wlasnie robilam porzadek na laptoku ze zdjeciami.. i tak zaczelam przegladac fotki z poprzednich lat.. kurde, jednak przy moich 58 kg to tak fajnie wygladalam.. a wtedy mi sie wydawalo, ze moglabym schudnac jeszcze ze 3 kg. yhh. Kiedys (majac 20 lat wystarczyly dwa tygodnie i waga leciala w dol)..teraz po 35 roku zycia zauwazylam, ze czlowiek musi sie dobrze postarac, by "zszedl" chociaz kilogram :/ Duzo pracy przede mna, ale moze jakos do konca czerwca uda mi sie zrzucic te prawdziwe 5 kg tluszczu. Wczoraj zrobilam 15tys krokow i pokrecilam 15 minut hula-hop (7 minut jedna strona, 7 minut druga).I dzis na 19 sporcik. Jestem wkurzona, ze doprowadzilam siebie do takiego "stanu". Niby tylko pare kilogramow na plusie (BMI ciagle w normie) , a wygladam jak baleron.I twarz..jak ksiezyc w pelni :/ Wczoraj mialam zrobic chili sin carne, ale naszla mnie ochota na szparagi, wiec do tego zrobilam sos holenderski ( o zgrozo, taki tlusty)..ale nalozylam sobie do tego duzo kalafiora, upiczeonego w piekarniku :P Fatsecret- no niestety, pofolgowalo sie podczas majowki, teraz musimy jesc zdrowo ;-) Mama dwojki- no ja bym mogla miec wiecej miesni, bo jestem taka rozlazla-w ubraniu wygladam jeszcze calkiem calkiem, ale w bikini to tragedia. :/ Do konca maja bede sie starala jednak wiecej sie ruszac, zeby spalic tluszczyk..a w czerwcu zabiore sie za dodatkowe cwiczenia, zeby wzmocnic miesnie. Zojka- normalne jak odstawiasz hormony, organizm musi przestawic sie i zaczac "sam" pracowac. Ja odstawilam tabletki w 2012 roku, nie chcialam sie juz wiecej truc. Niestety, ale lekarze "zapominaja" wspomniec o skutkach ubocznych...a wiadomo, im wiecej recept wypisza, tym wiecej na nas zarobia... Nalka- na pewno bedzie dobrze :-) Jezusicku, ale sie rozpisalam, komu sie to bedzie chcialo czytac? :P
-
czesc :) Nalka powodzenia! trzymam kciuki :) mama dwojki, no to majowka sie udala i na dodatek schudlas :P o widzisz, zrobilas mi smaka na serek wiejski z rzodkiewka (az w trakcie pisania poszlam wystawic serek i rzodkiewki z lodowki, zeby doszly do temperatury pokojowej :P nie lubie jesc zimnych rzeczy z rana) dodam jeszcze do tego kawalek ogorka i lyzeczke kaparow (wtedy nie musze solic). Martyna, oj to faktycznie motywacje masz by schudnac, na pewno bedziesz piekna panna mloda :-) Na obiad serwuje dzis chili sin carne, na kolacje bedzie makrela- kupilam wczoraj wieczorem swiezutka :D A co wy dzis dobrego na obiad robicie?
-
dzis mam tyle energii, ze moglabym gory przenosic. Zrobilam dzis juz spacer (polaczony z zakupami), 4 km; zrobilam zupe, obiad juz zostal zjedzony. Jako deser truskawki i jagody. Na kolacje planuje wyczarowac salatke m.i. z jajkami i rzodkiewkami. O 19.30 mam sport. Boze, jakbym tak codziennie zdrowo jadla i tyle sie ruszala..wazylabym 10 kg mniej :P Weszlam ostatnio na jakas strone, wpisalam "idealna waga" z uwzglednieniem budowy kosci (okazalo sie, ze mam drobna budowe- ale tego sie domyslalam, bo u mnie kostki i nadgarstki sa cienkie jak u dziewczynki :P )..tylko niestety tluszczu mam jak u babuni :P i wyszlo mi, ze powinnam wazyc ok 58 kg. Ahh, a pomysle, ze kiedys wazylam nawet 55-56 kg. No nic... samo sie nie zrzuci. Do wakacyjnego urlopu zostalo 11 tygodni. Mam nadzieje, ze moja motywacja nie oslabnie tak szybko..jak przyszla :P
-
witam poniedzialkowo :) Czesc Martyna :) Widze, ze mamy wspolny grzeszek- w sobote- majowkowo tez bylo u mnie troche alkoholu :O i wczoraj upieklam sernik- zjadlam na szczescie tylo jeden kawalek :P Zwazylam sie, oczywiscie waga stoi w miejscu. Ale zmierzylam sie tez. Ostatnim razem mierzylam sie pod koniec stycznia. Oczywiscie sa efekty- najbardziej w talii /oponce, co mnnie bardzo cieszy. Ale musze jednak wiecej sie ruszac. Nalka- bylas na rowerze? :P Dziewczyny, musimy ruszyc z dieta pelna para (u mnie to znaczy zdrowe odzywianie). Do tego ruch, picie wiekszej ilosci wody. Niedlugo czerwiec.. zrobi sie cieplej..a ja nie mieszcze sie w swoje ubrania. To znaczy mieszcze sie..ale sa tak obcisle, ze wstyd :/
-
czesc :) widze, ze wszystkie zabiegane :P Jutro czeka mnie wazenie i mierzenie... mam nadzieje, ze zlecialo pare gramow ;-) Nalka, o wlasnie przypomnialas mi o rowerze. Musze napompowac kola, choc szczerze mowiac pogoda za bardzo nie sprzyja jezdzie..zimno u mnie jak diabli. Wczoraj zalozylam nawet grubsza kurtke, bo w tej wiosennej bylo mi za chlodno. Jutro w planach sport na wieczor, a w poludnie, o ile nie bedzie padac, wybiore sie na godzinny spacer z wozkiem. A wczoraj wyciagnelam z szafy... hula hop, 15 minut pokrecilam- wiecej nie moglam. Cale boki mnie bolaly. Postanawiam sobie tak krecic codziennie. Przez tydzien 15 minut na poczatek. Mama dwojki gdzies nam sie zapodziala podczas majowki :P A gdzie reszta dziewczyn?
-
dzien dobry :) widze, ze tu pusto sie zrobilo.. Nalka, no kurde, jak to jest.. ze tak ciezko czlowiekowi schudnac? :P Tyje sie raz dwa ... ale, zeby zrzucic zbedne kilogramy, to trzeba sie niezle natrudzic.. Mama dwojki- a to gdzie wybralas sie na majowke? u mnie dzis normalny dzien roboczy...tylko 1-stego maja bylo swieto. Ja to sie weekendu obawiam- zawsze po zakupach glodniejemy..i ladujemy w jakims mc donaldsie.. :O mam nadzieje, ze jutrzejsza sobota bedzie wygladala inaczej.. niz dotychczasowe soboty :P Dobra, ide troche posprzatac :) Milego weekendu wam zycze :*
-
czesc dziewczyny :) Pamietacie mnie jeszcze? :P Pisalam z wami jakos w lutym.. do tej pory nie schudlam ;-) znaczy weszlam w niedziele na wage.. to bylo na wadze cale 600 g mniej :P No dobra, przynajmniej nie przytylam. Ale wakacje nadchodza wielkimi krokami i postanowilam, ze w koncu zrzuce moje pare kilogramow. W poniedzialek bylam na sporcie, wczoraj po raz pierwszy (od kilku miesiecy)biegalam- zrobilam tylko 4 km- tragedia-mam koncycje jak stara babunia :/ Teraz naprawde postanowilam sie wziac za siebie- nie tylko ze wzgledow wizualnych, ale zdrowotnych. Mam (jak juz tez kiedys pisalam) za duzo tluszczu w organizmie- przede wszystkim w okolicy brzucha i bioder. W piatek chce isc pierwszy raz na sport- mama fit- razem z dzieckiem. Ciekawa jestem, czy w ogole cos pocwicze, czy bede raczej biegala za dzieckiem po hali :P Pomyslalam sobie (poniewaz ja naprawde sporo jem), ze sprobuje zastosowac okienko zywieniowe. Nie wiem, czy sie to u mnie sprawdzi. Bede jesc o 10, 14 i 18. Zeby nie podjadac pomiedzy posilkami. Na sniadanie zrobie sobie dwie male kromki chleba pelnoziarnistego, z cienka warstwa serka (zamiast masla)..na to ser zolty, do tego ogorek i rzodkiewka. Oraz pare oliwek marynowanych w ziolach. Dzis moj maz zazyczyl sobie spaghetti bolognese no coz, zjem mniejsza porcje, a do tego salatke z roszponki i papryki.Na kolacje salatka z brokula, pomidorka i odrobiny fety. Wyjdzie cos ok. 1600 kcal. o Matko ale sie rozpisalam. Dobra, przeczytam teraz pare stron wstecz, zeby popatrzec co u wa..i podziwiac, jak wy ladnie schudlyscie :)
-
fatsecret..a ty sie ruszasz regularnie..tzn uprawiasz jakis sport? bo jesli nie, to sprobuj codziennie troche pocwiczyc.. wtedy jelita lepiej pracuja... Albo moze wybierz sie jednak do lekarza, jesli masz z tym problem od dluzszego czasu... kurna, ja to ten tydzien zaczelam fantastycznie..nie dosc, ze jestem przeziebiona...to chyba sobie wlasnie miesien lydki nadciagnelam :O jakos dziwnie skoczylam.. podczas zabawy z dzieckiem.. Nie moge za bardzo isc.. bo mnie miesien boli. No dzis to chyba nawet 5000 krokow nie zrobie haha ja pitole..jak nie urok.. to sr... No coz..pozostaje mi ..sie zdrowo odzywiac ;-)
-
no wlasnie.. nawet jak pojdziesz do marketu kupic chleb.. to ciezko znalezc taki normalny.. wiekszosc z jakimis syropami, cukrami ..jogurty nafaszerowane chemia.. a cos mialam zapytac, ma moze ktora z was eko poradnik kingi rusin? na necie rozne sa opinie, chcialam poznac wasze :P
-
Dzien dobry :) Za "rada" mamy dwojki weszlam dzis na wage.. i pyk.. 300 g mniej .. no tak..wczoraj nie zjadlam jakos duzo..wiec tego czego nie ma w jelitach, to nie wazy ;) no ale jak to motywuje! :P Wiadomo, zeby schudnac potrzeba czasu, w tydzien nie przytylysmy, w tydzien nie schudniemy. Laze sobie teraz tak po forum i patrze na te rozne diety...i stwierdzam, ze jednak wole sie zdrowo odzywiac, wiecej sie ruszac, niz "schudnac" na wadze 3 kg w tydzien, aby potem po zakonczeniu diety znow przybrac na wadze. Od pewnego czasu czytam etykiety na produktach..i powiem wam, ze czasem szokuje sie..jaki syf ukryty jest w naszym jedzeniu.. przede wszystkiem cukier i tym podobne..:O Polecam wlaczyc sobie na youtube filmik "cukier-biala smierc"... Pamietam, ze jak obejrzalam pierwszy filmik, to bylam zdziwiona..i przerazona, jak naprawde cukier dziala na nasz organizm... Ja na sniadanie dzis mam dwie kromki chleba (mojego :P ) z odrobina indyka, plastrem sera zoltego i ogorkiem. Starsza corka na obiad zazyczyla sobie nalesniki- wiec zrobie nalesniki... w wersji zdrowszej- z maki razowej z gruszkami, serkiem i bananem :)
-
jestem. padnieta, ale jestem. Jakies ciarki mnie przechodza, ale goraczki nie mam. Ale jeszcze sile na pieczenie chleba znalazlam :P Martyna - wydaje mi sie, ze jednak chyba lepiej wybraz ten brazowy, syci na dluzej... Mama dwojki -dlatego wydaje mi sie, ze lepiej zainwestowac w zegarek sportowy, ktory masz caly czas na nadgarstku... i kroki same sie licza ;-) Ja mimo, ze przeziebiona zrobilam do tej pory troche ponad 15. tys. :-) ( a propo spaceru- musialam wyjsc..dzis bylo u mnie 15 stopni w cieniu, swecilo slonko- grzechem byloby nie wyjsc :P )
-
ja wlasnie wrocilam ze spaceru, czuje, ze mnie przeziebienie coraz bardziej "bierze". pochodzilam godzine, ale czulam, ze taka jakas slaba jestem. Zmierze pod wieczor temperature i jak bedzie podwyzszona to na sport jednak nie pojde. :O glowa mnie zaczyna bolec :/ Dzis postaram sie zjesc 1500 kcal, nie wiecej. Zjadlam wlasnie garsc orzechow i jablko. Nektarynke zostawiam na jutro ;) Nalka to fajnie, ze pare kilo zlecialo, super :)
-
o matko, juz bylas na spacerze?.. ja jeszcze w pizamie siedze :D wow, gratuluje spadki wagi :) sprobuje sie znow wazyc codziennie, moze to mnie zmotywuje. Ja dopiero bede sniadanko robic, dzis kromka chleba pelnoziarn. z pasta guacamole, do tego dorzuce pomidora, na drugie zjem jablko i nektarynke.W sobote na zakupach kupilam sporo owocow i warzyw. Owoce beda jedzone do poludnia (ilosc 2 sztuki). Postaram sie w tym tygodniu ograniczyc weglowodany...albo zmienic proporcje. Zazwyczaj nakladam sobie za duzo makaronu :P I kochaaam ziemniaki :O :P Dlatego na talerzu bedzie wiecej warzyw i salat.
-
Dzien dobry, witam po weekendzie :) Przyjrzalam sie dzis moim "efektom".. i stwierdzam, ze w sumie niewiele sie zmienilo od momentu, gdy zaczelam jesc zdrowiej....jakos ciezko mi sie zmotywowac do cwiczen.. Kiedys jak zrobilam jakas diete, to sie pieknie trzymalam.. kiedys mialam wiecej zaparcia. A teraz ..to niby chce schudnac .. i niby zdrowo jem, to ciagle mam jakies wpadki. Zmierzylam sie dzis i mam -2 cm w oponce i -1 cm w talii... O nie, koniec laby, tak byc nie moze. W przeciwnym razie do lata nie zrzuce prawie nic. Koniec z zarciem slodyczy, koniec z podjadaniem! Na wadze od tygodnia nic sie nie zmienilo. Porazka. Witaj misia! Mama dwojki kilka razy dziennie?..ja bym tak nie mogla.. chyba z rozpaczy wiecej juz bym na wage nie weszla.. Przeciez z rana wazymy mniej ..niz wieczorem.. ;) Ja staram sie wazyc co tydzien...Kiedys, dawno, dawno temu wazylam sie codziennie.. hm.. i wtedy jakos ladnie lecialy kilogramy...moze jednak czlowiek widzac jakies ubytki 200 g ..jakos bardziej sie motywuje? :D ;) Znow sie przeziebilam, mam katar i troche drapie mnie w gardle. Obiecalam sobie i tak isc na sport dzis wieczorem, postaram sie nie forsowac za bardzo.. ale wiem, ze gdy nie pojde, to i jutro tez nie bede cwiczyc. Jezu, jaki ja len jestem. Jak tak patrze na te wszystkie laski na profilu u np. Ewy Chodakowskiej, to podziwiam, ze niektore maja motywacje cwiczyc codziennie.. Dziewczyny, startujemy nowy dzien, nowy tydzien, od dzisiaj bierzemy sie porzadnie za siebie, co? :)
-
hello :) Martyna -brukselke umylam, przekroilam na pol, papier na blaszce wysmarowalam olejem, wylozylam brukselke na blache. Do malej miseczki wlalam dwie lyzki oleju, posolilam, popieprzylam, dodalam odrobine zmielonego rozmarynu i slodkiej papryki..brukselke wysmarowalam pedzelkiem moja "mikstura", wstawilam do piekarnika na 200 stopni na 15 minut. I jak Martyna..dalas sie wczoraj namowic na pizze? Mama dwojki.. i jak dalas rade jednak pocwiczyc? Ja wczoraj zrobilam "tylko" 13.000 krokow, a wieczorem ogladalam moj program..wiec postaram sie dzis wejsc na orbirteka. Dzis w planach- przed poludniem spacer, potem zrobie obiad, ogarne mieszkanie...po poludniu jade do sklepu z przebraniami.. musze kupic cos na bal przebierancow ;-) ..no i na wieksze zakupy tez musze jechac. Oj, wlasnie, plan obiadowy na caly tydzien tez musze zrobic. Ewcia1988 to moze lepiej idz do lekarza, takie przeziebienie moze przeistoczyc sie w cos powazniejszego, jesli tego nie wyleczysz...
-
dzien dobry, witam sie z rana, poki moja mala spi :P Martyna..to co..jedziemy dzis na orbim? ;) w sumie mam zamiar wskoczyc dzis na orbitreka na wieczor na pol godzinki , wczoraj tylko zrobilam spacer, ale przeszlam w sumie ponad 16.000 krokow, wiec moge byc zadowolona. Moze rozchodze jakos ten tluszcz ;-) fatsecret ja tez poprosze tez przepis.. ja lubie takie dania A ja ostatnio stwierdzilam, ze jem za malo warzyw i musze to zmienic. Wczoraj zrobilam sobie brukselke w piekarniku... wyszla bardzo dobra ( takiej z wody jakos nie lubie) . Przegladalam wlasnie jedna z moich ksiazek i znalazlam przepis na lasagne z pomidorow i szpinaku, a poniewaz pomidorow mam pod dostatkiem to zrobie te lasagne i zobacze czy warte to zachodu :P a ..i roszponke tez musze wykorzystac, zeby sie nie zepsula... Wyglada na to, ze bedzie dzis mega warzywnie :-)
-
tak mowilyscie o tym makaronie z soczewicy, ze weszlam do lidla i zakupilam :P przy okazji zrobilam spacerek, teraz zabieram sie za obiad. Dzis znow zabiegany dzien... po poludniu mam kolko muzyczne z moja 2-latka, a wieczorem zebranie w szkole ... Na kolacje zrobie chyba jakas salatke z tunczykiem..albo moze jakas paste z tunczyka na chleb ..cos co mozna zjesc szybko, gdy przyjde z zebrania.. A co do drogiego zdrowego odzywiania: Ja staram sie kupowac sezonowo..ale zwracam tez uwage na promocje- roznych makaronow, czy np. nasion chia..albo np. jogurtu greckiego (wtedy kupuje odrobine wiecej) Co jakis czas kupuje wieksza ilosc roznych przypraw i w sumie nie wychodzi mnie to jakos bardzo drogo.. Wiadomo, jak ktos chce jesc lososia 3 razy w tygodniu.. no to wtedy jednak wyjdzie drogo ;-)
-
czesc dziewczyny, nie zapomnialam o was :) mialam ostatnio duzo bieganiny i nie za duzo czasu na pisanie :P ale od dzis bede sie do was starala zagladac codziennie :) Wczoraj bylam na urodzinach u tesciowej, wciagnelam dwa male kawalki sernika ..a wieczorem odkurzylam mojego orbitreka, zeby chociaz troche spalic tej slodkosci ;-) mama dwojki tez chce wyprobowac ten makaron z soczewicy, ciekawa jestem smaku.. bo szczerze mowiac, to mi tak jak Martynie te ciemne makarony za bardzo nie podchodza.. Wczoraj wieczorem upieklam chleb, zaraz ide robic sniadanko :)
-
boze, uwielbiam kabanosy.. taka jajecznica..i cebulka i kabanoskiem ..mmmniam :D
-
o widze, ze tu moja imienniczka jest :P zolza a ten soki to sama sobie wymyslasz, czy masz jakas specjalna rozpiske? mama dwojki moja mlodsza corka ma 2, 5 roku, starsza ...10 :P maz chcialby jeszcze jedna ..:O a powiem Ci, ze moja wage mam juz od wielu lat..omron karada scan, pokazuje ci ile wazysz, ile % ciala to tluscz, ile % miesnie, ile kalorii podstawowych cialo zuzywa do podstawowych funkcji ( u mnie to zawsze ok 1400 kcal)..wiec wiesz, ze tyle MUSISZ zjesc. :) ( to minimum kcal na dzien)