stokrotkaa2

Piksip, ja bylam dzis u lekarza internisty - pytalam o to, czym mozna zastapic mleko - powiedziala, ze wapn w tabletkach spowoduje kolki u dziecka tak samo jak mleko. Mozna za to jesc twarog, i to jest dobra wiadomosc. Co prawda sam twarog mnie nie kreci, ale dobre i to... :) Co do potowek, to Laura dzis wyglada gorzej, ma zaczerwieniona skore na polowie twarzy, szczegolnie wokol oczu. Poza tym ma takie pojedyncze krostki zakonczone bialym czubeczkiem :(( Podobno nie nalezy tego niczym smarowac tylko przemywac buzie 3 razy dziennie woda przegotowana.Ciekawe, po jakim czasie to zlezie... Ja odstawilam nabial, ale ostatnio nie widze efektu,moze to chleb - jem taki pelnoziarnisty. Pisalyscie o bulkach - pszenne? Ja tez mam ochote na paczka... Mi ostatnio bardzo smakuja zwykle herbatniki z dzemem, a do tego herbatka na laktacje. Pychota :)))

Witajcie :) Dzięki za odniesienie się do mego pytania odnośnie kupek, ulżyło mi :) Ja daję Laurze witaminę K i D codziennie, ale jakos nie bardzo chyba jej smakują :(( Rosołku, a próbowałaś oczyszczac pępuszek patyczkiem do uszu nasączonym spirytusem? Położna mówiła mi, że można nawet nierozcienczonym, to szybciej odpadnie. Ważko, ja nie jem mleka od kilku dni ale mala wczoraj i przedwczoraj tez miala bole brzuszka wieczorem... No nic, nadal bede przestrzegac diety, ale z tego co slyszalam, kolki czesto pojawiaja sie bez powodu, po prostu dzieci maja nierozwiniety uklad pokarmowy, ktory po porodzie musi przystosowac sie do calkowcie nowych warunkow funkcjonowania... My wieczorem jak tylko widze ze Laura poplakuje brzuszkowo, dajemy jej kropelke Esputiconu i pomaga, pozniej budzi sie w nocy z bolem i dostaje kolejna kropelke - dzieki temu ladnie przesypia noc. Piksip - mysle, ze kawa z mlekiem nie powinna zaszkodzic - ja dzis w ramach szalenstwa zjadlam kaszke Smakija :) Tez mysle o mleku sojowym, w ogole strasznie chce mi sie mleka!!! A kosci i zeby tego bardzo potrzebuja. Jutro ide do internisty i zapytam, czy mozna jakos uzupelniac w inny sposob niedobory wapnia. Sa takie tabletki w aptekach. Laura dzis obudzila sie z podrapana buzka, do tego ma wiecej tych krostek, pod okiem, nad okiem, na czolku, przy nosku - sa czerwone i po kilka w jednym miejscu... Okropienstwo!!! Do tego luszczy sie jej sporka na powiekach, i czole, bidulka... Czy powieki mozna czyms natluscic??? Juz sie nie moge doczekac wiosny...

Dziewczyny, mam ostatnio watpliwosci czy moje dziecko robi prawidlowe kupki-tzn sa baaardzo rzadkie... Nie wiem czy to normalne i czy mozna temu jakos zaradzic?? Prosze Was o pomoc :)

Mia, szkoda, ze nie moglas zjesc rosolku... U mnie sa rodzice i dogadzaja jak tylko potrafia :) Jesli chodzi o te dziadowskie kolki, to od wczoraj odstawilam mleko i Laura dzis juz nie ma boli brzuszka - wczoraj jeszcze troche sie prezyla i krzyczala, ale dzis jest spokojna... Zobaczymy jak minie nocka, bo to najgorszy czas kolkowy. Czy Wasze dzieci tez maja taka sucha skore? Laurze bardzo sie luszczy na calym cialku, nawet na powiekach - nie wiem, czym to smarowac. Kapiemy ja w plynie z oliwka i parafinie, ale jakos nie widze znacznej poprawy. Mnie dzis bardzo boli brzuch, wzielam przed chwila 2 tabletki bo mam takie skurcze jak nie wiem co... Ciekawe jak sie miewa Halasliwa z coreczka. Balbina, co u Ciebie? Szklana, dasz rade!!! Nie daj sie zwariowac. Nasza Laura tez malo przybyla na wadze -wazy niewiele wiecej niz w dniu porodu, ale nic to, karmie ja srednio co 2 godziny, nie dokarmiam, mam nadzieje ze bedzie ok... Ja tez pije herbatki laktacyjne Hipp - mam zdecydowanie wiecej pokarmu. Pozdrawiam Was i do uslyszenia

Witajcie kochane, co do Sabsimplexu, czytalam jego sklad-to sama chemia... Ja mojej Laurze daje Esputicon i pomaga, do tego od wczoraj stosuje diete bez krowy-czyli zero mleka i wolowiny i mam wrazenie ze pomaga. Pediatra polecil nam tez krople probiotyczne Biogaja, ponoc reguluja prace ukladu pokarmowego. Jeszcze ich nie wyprobowalismy, mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby. Pogoda u nas paskudna i nic mi sie nie chce, wiec ide na krotka drzemke :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

No i wrzuciłam na maila zdjęcia Laury, ufff. Tydzien juz jestesmy w domu, a ja jakos nie moglam sie za to zabrac :) Przy aktualizacji wcielo mi te kwiatuszki :((

Wreszcie się zaktualizuję :))) Mamusie i dzieciaczki Nick.......tc....data narodzin...poród....waga/wzrost......imię dziecka Ważka...........35.........08.01.......cc........1560/41 .........Anastazja julka2384........35.........09.01.......sn........3350/5 4 ........Adaś piksip.............37........12.01.......cc........2650/ 51.........Emilka Igmik.............37.........14.01.......cc........2675/ 49.........Pola Haydi.............37.........22.01.......sn.........2800 /51........synuś Agagaguś........38.........23.01.......cc.........2950/5 4........Piotruś kasiula29.........39........24.01.......sn.........3660/ 53.........Erwin Mama3............??.........26.01.......cc.........2970/ 53........córcia SzklanaGłowa...37.........26.01.......cc.........2750/51 .........Franka edycia86r.......37.........26.01.......cc.........2770/5 1.........córcia Iskierka.........37.........28.01.......sn.........3160/ 52.........Michaś Mia 82 ..........39........29.01.......cc.........2990/56........ .Gabrysia Adulka...........38........30.01.......cc..........2500 /53........MILENKA Stokrotka.......39.........30.01.......cc.........2920/ 54.........Laura Mandzia.........39.........30.01.......cc.........3120/5 5.........Agatka Kasiulkapb......40.........31.01.......sn..........3690/ 57.........Marika Lutówka........40.........01.02.......cc..........3700/ 55 ........ Kubuś *iwonka*........40..........02.02......sn...........3580 /53...Magdalena Rosołek..........40.........03.02.......cc.........3040/ 51.........Zuzia Sikorka..........39.........05.02.........?..........325 0/52.........Maja Kluska=).........39........06.02.........sn(?)......3250 / 54 ........Maja czarna owieczka...40...06.02........sn..........3675/55........syne k Malinova........40.........07.02........sn..........3500 /54.........córcia Basienia........40.........10.02........cc...........366 0/56........Wiktoria Hałaśliwa......38............10.02........cc...........2 7 20/51.......Córeczka Oczekujące Nick............wiek.....woj...........tc......data porodu.....+kg/plec karenk.........33.....łódzkie........25.....28.01.09.... ......+7/synek fusyta.........33...podlaskie..39!..02.02.09..więcejniż 17!!!/babsztylek Monia...........22.....lubelskie.......28.....04.02.09.. .....+10/córcia Karella.........27......mazowieckie..31.....06.02.09.... ...+7/Jaś ? salwia..........29......Wrocław.......40.....08.02.09.. ...+20/szymuś basia4379.....30......śląskie......40......09.02.09.. .....+14/synuś Olka_...........28.....kuj-pom........39.....10.02.09... .....+16/? asia...........26.....łódzkie.........37.....11.02.09. .......+10/Wiktoria lamamma.......30.....pomorskie.....37.....12.02.09...... ...+15/Mania klonik22........26....lubelskie..36..13.02.09.15/niespo dzian/filip/hania doddotka.......25.....wielkopolskie..35.....12.02.09.... ...+16!!/synek Nadia277.......27.....śląskie..........34.....15.02.09.. ......+9/synek PrzyszlaMama23......MannheimDE...39.....16.02.09.......+ 10/Nicolas balbiina ........24 ....Częstochowa..39.....16.02.09........+6/Kacper mama 17 luty..33.....lubelskie........39.....17.02.09...+17/Karol Szymon viola nowa.....23.....mazowieckie...39.....17.02.09........+17/Maj a Pimboli.........27.....Schwarzwald/DE..39..18.02.09..... ..+10/Nadine katia-84.......24.....małopol.........38....18.02.09.... .+13,5/Aleksandra marteczka1980...28...sciacca......36......20.02.09...... .+16 /synek kasia130285..24....małopolskie....36.....21.02.09.... .+9/Sebastianek Kathey.........27.....Warszawa......30.....22.02.09..... .+7/córeczka kamasutra.....21....wielkopolskie...27......23.02.09.... ..+13/synek dota25........29......pomorskie......21.....24.02.09.... .....? Zabajona......31......warm.maz.....36.....26.02.09.....+ 14/synek konwalia9.....28......Dublin...........36.....26.02.09.. ..+11/Oliverek up-83..........25......Kraków..........38.....26.02.09.. ...+15/synek robur.........31......zach.pom.......37.....26.02.09... ..+10/córeczka monis30.......29......Warszawa......37.....27.02.09..... +14/Agusia alicja 111.....27......WLKP............37.....27.02.09.....+16/Emil ka myszkinson...26.....Gdańsk...........27.....27.02.09.... ..+5/Kazik Adrianna29...29.....Wrocław.........37.....27.02.09..... .+18/Jagna

Hej dziewczyny, gratuluje serdecznie nowym mamusiom, a tym jeszcze oczekujacym zycze wytrwalosci :) U nas dobrze, Laura slodko spi i rzadko placze (tylko jak jest glodna, ma zaladowana pieluche lub boli ja brzuszek). Niestety, ostatnio boli ja czesto-od tygodnia jestesmy w domu, a juz 3 noce mielismy nieprzespane, bo plakala wnieboglosy. Cos jej najwidoczniej szkodzi, tylko nie wiem co. Dostaje powoli schizy, bo nie wiem juz co moge jesc, przez to nie jem tyle ile powinnam, jestem oslabiona i takie bledne kolo. Na szczescie w tym tygodniu sa u nas moi rodzice i mama dogadza mi jak tylko potrafi. Az strach pomyslec co bedzie jak wyjedzie... Laura jak dostaje tych atakow brzuszkowych, ma takie skurcze-najpierw zaczyna szukac cycka, pozniej macha raczkami i prezy sie, a w punkcie kulminacyjnym wierzga nozkami i strasznie placze. Jak jej przechodzi, to zapada w letarg, jakby spala i zbiera sily na nastepny atak. Bidulka. Jutro bede dzwonic do pediatry. Szklana - mi na brak pokarmu pomogly herbatki na laktacje, nie wiem czy tez je dostawalas, takie z Herbapolu, oraz piwo Karmi :) Mia - nie dawaj sie, zly nastroj jest tez spowodowany naszym niewyspaniem. Ja mam problem zeby sie przestawic na ten 24 godzinny tryb zycia bo jestem spiochem i lubie regularny tryb zycia... Do tego noce zlewaja mi sie z dniami, nie wiem o ktorej bylo poprzednie karmienie, bo myli mi sie wszystko... Mia - ja tez mam zgrubienie po cieciu, taka jakby falde skory pod szyciem. Szwy zdjeli mi w zeszla sobote i juz jest lepiej, mialam chyba za bardzo naprezona nic i mnie bolalo przy kazdym ruchu. Teraz jeszcze biore paracetamol-czy Ty tez? Polozna powiedziala, zeby nie cierpiec bo itak jestem wymeczona, niewyspana i zestresowana. Pozdrawiam Was serdecznie i do uslyszenia

Dziewczyny, wyruszam do szpitala. Będę się odzywać :) Dzięki za pamięć i wsparcie. Trzymajcie się dzielnie!!!

Iwonko, ja nie mogę odpoczywać, bo jestem pobudzona jak nigdy. Robię już kolejne pranie, prasowanie itp. Wiem, ze powinnam oszczędzać siły, ale psychicznie bardzo mi takie zajęcia pomagają. Jeszcze 2 godzinki i do szpitala... Szklana Głowa obiecała mnie odwiedzić, to raczej ja ją powinnam :)

Mia, gratulacje!!! Ależ się cieszę !!!A ja juz jutro, ale ma stresa...

Witajcie Kochane, Ja siedzę jak na szpilkach, bo kolo 17 idę do szpitala, a jutro wielki dzień :) Jakoś nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu, już wymyślam różne porządki, bo mnie nosi :) Ciekawe jak tam Mia, mam nadzieję, że jest już po i że czuje się dobrze - nie pamiętam, na którą godz. miała zaplanowane cięcie. Będę jeszcze zaglądać, tymczasem lecę dopakować torbę, a raczej dwie, bo w jedną się nie zmieściłam :) Miłego dnia i pogodnych nastrojów

Mia, powodzenia jutro. Będziemy trzymały za Was kciuki. Jesteś dzielna i świetnie sobie poradzisz. Fajnie, że tak nam się terminy ułożyły - zawsze to raźniej, a ja się czuję bardziej swojsko :) Mam Twój numer telefonu, więc jak już będę po, dam Ci znac. Dziewczyny - do której z Was mogę napisac, bo nie będę miała netu w szpitalu? A swoją drogą - ciekawe, co u Ważki...

Kochane, co sie z nami dzieje, wszystkie zaliczaja doly, i to na chwilę przed rozwiązaniem, jakieś złe fluidy krążą. Hałaśliwa, nie będziesz sama - jestesmy z Tobą. Jakby co, dzwon do mnie z pytaniami bo chyba przetre szlaki - mam cesarke w piatek :) Ja tez sie martwie ta cytomegalia, zamiast sie cieszyc ze juz niedlugo Kruszynka bedzie z nami. Ech...

Monis 30-trzymaj się dzielnie, to już niedługo. Może rozganizuj sobie jakieś drobne przyjemności, zaproś kolezankę, idź na zakupy jeśli masz siły, posłuchaj pozytywnej muzyki... I staraj się odpędzac złe myśli, niech Ci nie zaprzątają głowy. Odnośnie cytomegalii - ja mam dodatnie IGM i IGG i nie wiem co to oznacza. Przed ciaza nie robili mi tego badania. Do wczorajszej wizyty byłam spokojna i cieszyłam się tym cc, ale teraz jestem pełna obaw, czy z maleńką będzie wszystko dobrze. Tak jak Mia pisała, podczas cięcia będę przeżywała wielki stres...

Witajcie kochane Nie mogłam spac w nocy, czekalam na ranek i na telefon do ginki w sprawie terminu cc. No i mialam sen - ze przez cesarke urodzilam mojego meza :))) No i mam juz termin - najblizszy piatek, 30 stycznia, jestem 3 w kolejce, wiec pewnie kolo 11 godziny. Bardzo się sieszę, a z drugiej strony martwię tą cytomegalią... Trzymajcie się, będę jeszcze pisac :) Milego dzionka! O kurcze, SPOTKAM SZKLANA GLOWE!!!

Dzięki, Mia. Jesteś kochana :) Ja też lecę do wyrka, pozdrawiam wszystkie i do usłyszenia jutro :)

Podobno na cytomegalię choruje 60% społeczeństwa, ale przebiega bezobjawowo i nie jest groźna. Połowa kobiet w ciąży to przechodzi albo przechodziła. Ryzyko powikłań u noworodków wynosi 1%, więc niewiele... A badanie usg pozwala stwierdzić, czy dzieciaczek jest chory. U mnie było ok,więc mam nadzieję, że nic maleńkiej nie będzie... Ale taka już jestem, że się nakręcam i zakładam najgorsze scenariusze. Matko, zwariowac mozna z taka kobietą, współczuję mężowi :)

Przesłałam, ale zdaje się w złe miejsce i go skasowałam po chwili - tak przynajmniej myślę :) Mia, a Ty miałaś badanie na tego wirusa? Bo nie wiem, czy to wszystkim kobietom w ciąży robią - NFZ tego nie refunduje.

Mia, ja też nie mam netu, ale w razie czego będę Ci pisała smski :) Ja jakoś nie potrafię się wpisać do tej bazy numerów... Co do dzisiejszej wizyty, to się trochę podłamałam, bo wykryli u mnie cytomegalię... Oczywiście zrobiłam coś głupiego - naczytałam się w necie, czym to grozi u dziecka... Poza tym łożysko mam jeszcze wysoko ułożone, więc nie ma obawy, że coś się zacznie przedwcześnie. Ale jestem bardzo przybita tymi wynikami...

Hej Hałaśliwa, ciesze sie ze wiesz juz co i jak. Jutro przed południem będę wiedziała, jaki mam termin - lekarka już mnie wpisała w grafik, ale nie wziela ze soba kalendarza i nie pamieta, na kiedy :) Jutro mam do niej dzwonic. Jest szansa, że już pojutrze będę miała maleńką w ramionach, bo coś wspominała o 29 :)

Ja chcę!!! :)

Witajcie kochane. Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Szklanej !!! Bądź co bądź, nastawiała się i na poród i na cesarkę... Najważniejsze, że dobrze się czuje - niesamowite, że tak wcześnie wstała... Frania dodaje jej skrzydeł :) Mia - co się stało, czy ktoś się wpisał jakiś denerwujący nas tekst? Teraz?? W takim momencie?? Oj, niedobrze, niedobrze... Faktem jest, że to forum niestety średnio zabezpiecza naszą prywatność i każdy może wpisać to , co chce. A my się przejmujemy... Jak tam kąpiel pieska? Ja osobiście kocham goldeny i w przyszłości, kiedy już dom naszych marzeń stanie się realny (hmmm...), będziemy takiego psiaka mieli :))) Dziś wielki dzień dla kilku z nas, z tego co wiem, to Hałaśliwa, Mia i ja mamy wizyty u ginków w sprawie ustaleń cesarkowych. Powodzenia :) Zmykam robić obiadek. Mia - upiekłaś jabłka ? Pozdrówka dla wszystkich!

Igmik - dziękuję. Podziwiam Cię, że mimo mnóstwa obowiązków, znajdujesz czas, by odpisać na nasze pytania :) Hałaśliwa - wiosną spacerki jak najbardziej... Mnie nosi, bo nie wiem co ze Szklaną. Mam nadzieję, że wszystko u nich w porządku. Mia - czy Ty się orientujesz co robią z wodami płodowymi przy cesarce? Jutro o tej porze będę już wiedziała, na co się nastawiać ;)

Mia, super pomysł z tym termosem, musze go zapakować do torby ;) Kurczę, już jutro wszystko będzie jasne... Ja myślę, że będę miała cc w okolicach 3. 02... Jabłka pieczone to prościzna, a efekt genialny :) Z umytych jabłek ścinasz górę, ze środka wydrążasz gniazda nasienne i wkładasz tam łyżkę miodu i cynamon, zamykasz obciętą górą i wkładasz w odkrytym, posmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym do piekarnika na 25 min, pieczesz w 180 st :) Powodzenia :) Haydi - śliczny Twój synek!!! Tabelka była przeze mnie wczoraj aktualizowana, ale któraś wkleiła starą i tym sposobem wciąż jestem w 36 tyg. A jutro minie 39 :)) Poprawię jutro, w dniu okrągłej rocznicy :)