elusia

dzięki Foli, to jak mialam owu 25.05 to @ powinna zacząć się 9.06, nie lubię długich cykli. Tyle czekania, ale cóż takie życie.

moje gratulacje Paula, dobrze że wszystko jest ok. Dziewczyny mam pytanie jak miałam późno owu ( chyba w 16-17 dc), to jak długi powinien być ten cykl. Ja liczę 30-31 dni, czy dobrze?

Zabajonku na pewno będzie wszystko dobrze.

dzięki dziewczyny, myślę że teraz będzie ciężki czas przede mną. Będę patrzeć codziennie na jej rosnący brzuszek i chociaż wiem że nie powinnam -będę jej zazdrościć. Dlaczego tak jest, że ktoś kto bardzo chce dziecka napotyka na same trudności, a inne nawet nie wiedza kiedy zachodzą w ciążę. Nierozumiem tego, przepraszam że Wam smucę.

właśnie się dowiedziałam, że dziewczyna z pokoju obok jest w 3 miesiącu ciązy.Sama dowiedziała się w tamtym tygodniu, chociaż wcześniej już coś podejrzewała.Jest zaskoczona ale szczęśliwa .A ja czuję że mój małpiszon się zbliża Jest mi źle i smutno. :(

cześć, Foli współczuję dolegliwości ale zostało już tak nie wiele. Mówisz że w przyszłym tygodniu już transfer?, będę trzymać kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja chcę fasolkę współczuje, ale na pewno przyjdzie Twoja kolej, nie można się poddawać.

u mnie był jeden bociek, nie parka. Śmiechu mieliśmy, bo wypatrzyła go moja córcia przez okno, a jak odfrunął poszła na podwórko szukać dziecka, myślała że bociek przyniósł nam prezent i strasznie była zawiedziona że nic nie znalazła.. A przecież wie że dzieci rodzą się z brzucha mamy. Więc stwierdziła: pewnie jest u ciebie w brzuchu mamo. :)

Zabajonu smacznego, a to u Ciebie niedawno fruwały boćki. Pytam dlatego, że do mnie wczoraj na ogród zawitał Jegomość Bociek i był sobie ok. 10 mniut. A ja teraz zachodzę w głowę, że to może jakiś znak. Zagadka rozwiąże się w przyszłym tygodniu. :)

Cześć. Foli współczuję Ci bardzo ale musisz wytrzymać. A długo masz mieć te zastrzyki?

Zabajona wielkie gratulacje, w końcu moje kciuki się do czegoś przydały, cieszę się razem z Tobą.

Foli gratuluję Wam dobrych wyników. Zabajona trzymam kciuki.

Druga. Zabajonku ja w pierwszej ciąży na początku w brzuszku nie czułam nic, nawet test w teminie @ wyszedł mi negatywny, dopiero po tygodniu jak dalej nie było @ wyszły dwie krechy. Za to piersi miałam bardzo wrażliwe, a raczej sutki.

Foli wszystko będzie ok, już wielkimi krokami zbliżacie się do Wielkiego dnia. Trzymam kciuki żeby nie bolało.A dużo masz tych zastrzyków ?

Właśnie o to chodzi, że zawsze odczucia owu miałam 13-14 dc, dlatego dziś nie wiem co mam myśleć, Ana życzę owocnych staranek.

Ana , a który masz dc i ilo dniowe masz cykle? U mnie to chyba nie owu, bo śluzu za mało. Martwię się żeby znowu nie jakaś infekcja, jak w poprzednim cyklu.

Hej dziewczynki, a ja mam pytanie, może któraś coś wie. Otóż czy przy cyklach przeważnie 27-30 dniowych możliwa jest owu w 11dc. Dziś mam właśnie 11 dc, a boli i kłuje mnie brzuch. Dziwne to jakieś. Foli na pewno ktoś się dorby znajdzie kto pokocha tego psiaczka.

Zabajona śmiej się jakim chcesz głosem, byle to był śmiech radości. Mam pytanko, u mnie dziś 9 dc i susza, a jak u Was jest w tym dniu ze śluzem? Chyba już nie powinno być suszy, no nie.

ja też nie jestem przesądna, a moja kuzynka podcięła włoski swojej dwumiesięcznej córeczce i wkleiła do pamiętnika. Potem dowiedziała się, że może nie powinna była tego robić, ale mała w wieku 2 lat już pięknie mówiła. Ja swojej córci nie podcinałam, bo nie było co za bardzo. I też wcześnie mówiła.

Jeżeli chodzi o obecność w domu zwierzaka przy małym dziecku to Foli ma rację. Ja na przykładzie własnej córki, przy której od urodzenia jest pies mogę to potwierdzić , nie ma alergii, rzadko łapie infekcje dróg oddech. Kiedyś lekarz mi powiedział, że obecność psa miała i nadal ma na to duży wpływ. A muszę powiedzie, że ona od maleńkości uwielbia spać z pieskiem, a pieskowi też się to podoba, bo zawsze pcha się do niej do łóżka. Aż się boję co będzie jak zabraknie tego zwierzątka.

Granini nie martw się, moja kuzynka też miała tak przy pierwszej ciąży , zrobiła usg za wcześnie i lekarz nie stwierdził pęcherzyka, bardzo to przeżyła a za 2 tygodnie okazało się że wszystko jest ok. Teraz dziecko ma 2 lata. Na pewno będzie dobrze.

Granini przyjmij ode mnie również serdeczne gratulacje, cieszę się z Twojego szczęścia. Nie wiem czy coś nie pomyliłam Ty masz już jedno dziecko?

Na szczęście wszystko ok, oczywiście teraz trochę minie zanim wróci do dobrej formy. Ale najważniejsze że nie ma komórek nowotworowych w organiźmie, i szpik pracuje. Tak się cieszę. Teraz ja spokojnie mogę zacząć swoje fasolkowe staranka, może jak będzie mniej stresów to się uda.

Foli masz rację z tą grzybicą, aż się boję żeby do mnie nie wróciła. Zapobiegam jak mogę. A jak Ty się czujesz Foli?

Paula ja też mogę prosić o zdjęcia?

Witam dziewczynki, ja też niestety dziś już w pracy. Jeżeli chodzi o moją bratową, to mogę spokojnie i pewnie powiedzieć: JEST DOBRZE. Szpik podjął pracę, wartości i samopoczucie coraz lepsze, jest szansa, że pod koniec tygodnia wróci do domu. Dziękuję dziewczyny za zainteresowanie, kciuki, dobre słowo. Pozdr.( muszę doczytać co u Was)