Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elusia

  1. Moja bratowa najgorszy dół i chwile ma już za sobą, tak przynajmniej twierdzą lekarze. Teraz musimy czekać aby szpik podjął swoją pracę,powinno to nastąpić do 3 maja. Ale psychicznie i fizycznie czuje się trochę lepiej, może już normalnie rozmawiać, odłączyli jej morfinę, próbuje pomału siadać, nawet zjadła 2 łyżki zupy. Takie proste rzeczy a tak bardzo cieszą. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Dzięki za zainteresowanie.
  2. Foli a Twój mąż też coś zażywa, czy nie? A po wyleczeniu, czy jest jakiś sposób na skuteczną ochronę, by się to nie powtórzyło?
  3. Si ja też trzymam kciuki, bardzo mocno. A u mojej bratowej dziś nastąpiła poprawa, mała ale jest, spadła jej gorączka i nie wymiotuje. Tak się cieszę.
  4. Foli, czyli może beta była zrobiona za wcześnie i dlatego nic nie wykazała, może jak miałaś późną owulację to do zagnieżdżenia doszło też później. I może dlatego beta ani testy nic nie wykazały.
  5. to dobrze, że infekcja mija, wiesz co nie daje mi spokoju Twój brak @, czy miałaś kiedykolwiek tak długi cykl?
  6. Cześć dziewczynki, Foli przykro mi , a beta daje pewność w 100%, bo ja się nie znam.
  7. Foli ja dalej trzymam kciuki, a dasz znać wieczorem o wyniku bety?, pytam bo nie mam na razie w domu neta, ale specjalnie poszłabym do kafejki , żeby sprawdzić. Jak tak myślę o Tobie to przypomina mi się moja sytuacja sprzed 7 lat, życzę Ci bardzo żeby historia ta zakończyła się tak jak moja.
  8. Dzięki dziewczyny, ja też uważam że wszystkie problemy są ważne i dobrze jak można się nimi z kimś podzielić. Tak wogóle to ja dzielę się z Wami moimi problemami nie związanym z tematyką tego forum, i dziękuję że jesteście. W realu muszę być twarda i nie mogę pozwolić sobie na chwile słabości wobec bratowej, jej dzieci no i wobec mojego brata, który zaczyna się załamywać.
  9. Foli z moją bratową jest źle, na razie wyniki zerowe, dają jej morfinę bo ma straszne bóle. Lekarz twierdzi, że do końca tygodnia szpik musi podjąć pracę, bo inaczej będzie źle. Tak to niestety wygląda. Ja głęboko wierzę, że wyjdzie z tego, pomału ale wyjdzie.
  10. Foli opowiedziałam Twoją historię z testami koleżance, bo ona miała podobną: otóż jak spóźniał się jej okres 1 dzień zrobiła test, wyszła 1 kreska, @ nadal brak za dwa dni zrobiła drugi test - 1 krecha, @ brak, żadnych objawów nie miała zrobiła betę i wyszła b. wczesna ciąża. A wczoraj urodziła śliczną córeczkę. Także ona powiedziała, że nie wierzy testom i poleca betę.
  11. Ganini dziękuję bardzo, kciuki teraz są b. potrzebne. Ciężko jest patrzeć na cierpienie i nie móc nic poradzić.
  12. Foli przykro mi bardzo, trzymaj się . Moja bratowa po przeszczepie dziś ma również strasznie ciężki dzień, boję się o Nią bardzo, nie jest dobrze.
  13. U mnie przy pierwszej ciąży pierwszy test w terminie @wyszedł negatywny, dopiero po tygodniu od terminu @ wyszły dwie kreski, ale temp.wtedy nie mierzyłam to nie wiem. Moja koleżanka też tak miała z testami, więc nie są one wiarygodne w 100%. Póki @ nie ma to szanse są. Ja nadal trzymam kciuki.
  14. tylko nie rób tego testu dziś, jak już kupisz to schowaj na jutro, wiem że to trudne , albo daj mężowi niech schowa tak żebyś nie mogła znaleźć a rano niech Ci da.
  15. Foli, u mnie dziś 15 dc, ale starań nie było i nie będzie niestety w tym cyklu. Miałam infekcję i anginę, brałam anybiotyk, także czekam spokojnie na @ i modlę się aby w następnym cyklu nic mnie nie dopadło, żebym miała chociaż szansę na starania. A Ty jutro rano może testujesz?
  16. Hej dziewczyny, Foli współczuje dolegliwości, sama to przechodziłam tydzień temu, stosowałam krem PIMAFUCIN i globulki, ale nie wiem czy można to stosować w ciąży. Może zrób sobie kwaśną płukankę ( trochę wody z octem ), ja robiłam w pierwszej ciąży , pomagało ale wtedy miałam delikatne infekcje. A tak wogóle to trzymam kciuki, za Zabajonka również.
  17. Cześć, a ja dziś w pracy od 6:30, święta przechorowałam miałam anginę, właśnie skończyłam antybiotyk i walkę z grzybicą. Ten cykl mam stracony, ale cóż poradzę. A jutro moja bratowa ma przeszczep szpiku. Stasznie się o nią martwię.
  18. też myślę o stanie zapalnym, no i trochę boli mnie gardło. Nie wiem czy nie będę zmuszona przełożyć staranek, czego bardzo bym nie chciała . Nie wiem sama .
  19. Cześć , ja też już bym poszła do domku. Dzięki za rady z przedwczoraj, chyba się udało mi wyleczyć. Ale i tak mam jakiś dziwny organizm, skrócił mi się cykl do 28 dni ( wcześniej miałam 30-33 dni) dziś jest 4 dc a mam już tylko delikatne palmienia.Zaczęłam mierzyć temp. i miałam dziś 37,5 strasznie dużo no nie ? i zobaczę jak to będzie dalej. Pozdr.
×