![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_8822681.png)
aram55
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez aram55
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
-
-
Aniu, ze mnie też niezły chyba:p -
W poniedziałek, zanim rzuciłaś? -
Taka cisza to i ja idę spać:) Dobranoc wszystkim -
Masz racj ę, to ja:) -
Aniu, ja chcę rzucić i powodów mam wiele. Nie ukrywam, że kasa jest bardzo ważna, ale zdrowie najważniejsze. Wszak jestem już "starsza panią" i nie wypadaP;/ chociaż wcale się tak nie czuję/ Względy zdrowotne są najważniejsze, teraz odczuwam dyskomfort:( . No i ten cholerny smród, bleeeee:( -
Tzn. chciałam zapytać, czy nie bywasz w moich stronach? -
Tzn. chciałam zapytać, czy nie bywasz w moich stronach? -
Marjola, a Ty robisz coś na drutach? Moja córka jest szczupła, ja też i co zrobię to jej się przyda:). Nosimy rozmiar 38 i możemy się wymieniać ciuchami, fajnie tak:) Nie masz gdzieś w pobliżu jakiejś rodziny? -
Aniu, dziękiDo północy palę a potem koniec/ mam taką nadzieję/ Wiem, że Tobie nie udało się za pierwszym razem ale teraz chyba jest ok? Cały czas czytam ten topik, jestem zmotywowana i myślę, że jak Wam się udało to i mnie się uda. Podziwiam Was wszystkich i życzę wytrwałości:)
-
Ja też nie śpię. Piję sobie spirytusik z miodzikiem, mniam:p I myślę, co będzie jutro;) Dzieci moich teraz nie ma, przyjadą dopiero w lutym. Fajnie gdybym już nie paliła:) Samą myśla się podniecam :p może dam radę......... No i mam problem jeszcze z wyborem mebli. Muszę sie na coś zdecydować. Stare wyrzuciliśmy i nie wiem, jakie kupić. Pokój mam mały i nieustawny a klamotów dużo. Trzeba je wszystkie gdzdieś upchać. Jak to zrobić, żeby było ładnie i funkcjonalnie........nie mam pojęcia. Jestem straszną chomikarą, wszystko mi się przyda. Mam dużo wełenek bo lubię robić na drutach/ co zrobię to córka zabierze:p/ Ale ja tak gadam i gadam ..........pora spać. Dobranoc wszystkim, papa -
Śpią wszyscy?:( -
Do Złśliwca mam pytanie. Może niedyskretne ale...... Jak to z tym rakiem Twoim jest? Czytałam wcześniej, że miałeś problemy:( Napisz coś więcej jesli możesz. Mam nadzieję, że z tym też sobie poradziłeś i cieszysz się dobrym zdrowiem. Tego Ci z całego serca życzę -
Na razie nie chcę nikomu nic mówić, żeby nie zapeszyc. Mąż pewnie się zorientuje, ale dzieci nie wiedzą o moich zamiarach. Dla nich to byłby najwspanialszy prezet. Ja też będę szcześliwa, jak mi się uda:) Ale, że głupią matkę mają to fakt, po jakiego diabła zaczęłam palić w ogóle?? -
Aga, dziękiWszyscy jesteście kochani
-
No to jestem młodsza od Ciebie równo 2 lata:) Też jestem ze stycznia . Jestem na rencie, mam syna i córke - oboje studiują w Lublinie. Cieszę się bardzo, że moje dzieci nie palą, nie piją i jestem z nich dumna. Wstyd mi tylko, że maja taka głupią matkę -
Wstyd mi było przyznać się na początku i napisałam, że palę 36 lat. A tak naprawdę palę już 38:( Nie pamiętam, jak to jest kiedy się nie pali. Ja też rzucam pierwszy raz i oby mi sie udało. Dzieci czasem pytały od kiedy ja palę, ale zawsze wymigiwałam się od odpowiedzi. Taki wstyd! Jaka ja byłam głupia, że kiedyś zaczęłam:( Rano kaszlę, w dzien też- normalnie wstyd!! -
Marjola, jesteś kochana, ale dzięki.Masz dobre serduszko:). Książkę już przeczytałam a tabex mogę sobie ewentualnie nabyć u siebie / nie jest to majątek/ Chcę sama spróbować a jeżeli nie dam rady, wtedy będę się zastanawiać co robić dalej. Tonący brzytwy się chwyta, więc jeżeli będzie bardzo źle to cos muszę zadziałać, może wtedy o jakichś wspomagaczach pomyślę Kasia, Marjola, Złośliwiec - dziękuję Wam, potrzebna mi była ta rozmowa. Fajnie, jak ma się z kim pogadać:) Buziaki dla Was -
Rozmawialam z wieloma osobami i stwierdziłam, że najlepiej rzucać bez wspomagaczy. Po co się dodatkowo truć? Te wszystkie wspomagacze to tylko autosugestia a znając siebie zaraz bym chciała wypróbować, czy rzeczywiście nie chce mi się palić. Decyzja oczywiście należy do "rzucacza" ale ja jestem typem opornym, więc nie bardzo wierzę w to wszystko. Muszę sama! Chyba pójde wcześniej spać:p -
Oooooooo, Złośliwiec się zjawił, jak to miło z Twojej strony:) Jutro zaczynam walczyć, zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam wszystkich niepalących -
Mój mąż na wspomnienie o rzuceniu reaguje złością, ale chyba będzie musiał i tak rzucić. Tak go kaszel męczy, że nie da rady długo palić. Ja więcej nie namawiam go- nie to nie! Spróbuję sama, chociaż razem byłoby łatwiej;] Zobaczymy jutro jak to będzie:p -
a masz kogoś w domu kto Cię wspiera, czy tak sama walczysz? -
Dzięki Marjola:) -
Złosliwcu, odezwij się, potrzebny tu jesteś! -
Marjola, napisz mi, jakie odczucia masz po 2 tygodniach, jest lepiej? tzn. mniej się męczysz, smaki czujesz lepiej? bo że che się palić to się domyślam. Masz więcej czasu czy skupiasz się na niepaleniu tylko? Pisz coś kobieto!i trzymaj się, zaszłaś już tak daleko....... ja też bym taak chciała:p
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
Rzucilam palenie! Pomocy!!!
w Zdrowie i uroda
Napisano