Morfeusz72

margaritta pewnie czasami tak dobrze że aż nie chce się powracać do tej szarej rzeczywistości jaką masz na codzień :)

Margaritta myślę że nie ma czego żałować...gdy w życiu trafiamy na kogoś kto nas rozumie, rozumie nasze potrzeby, nasze pragnienia. Mąż, żona czasami nie zrozumie tego co drzemie w nas gdzieś głęboko...czasami jest to cząstka nas bardzo istotna, bez której rozkwitu, więdniemy całe lata... Jeśli w życiu trafi się ktoś kto jest dla tej małej cząstki życiodajną wodą to dlaczego rezygnować...zresztą my sami podświadomie dążymy do tego aby kogoś takiego znaleźć... I tak jak napisałaś niech będzie daleko...niech spotkania z nim będą rzadkością...lecz gdy dojdzie do spotkania wtedy, daje się z siebie to co najlepsze i tyle się otrzymuje...takie ładowanie życiowych baterii...:) Myślę że tak jest...i myślę że to jest cudowne...

jestem, jestem...tylko na razie muszę obrobić się z robotą która niestety nie poczeka:( Jak skończę to się odezwę:)

Witam wszystkich Całus Fotko... Już nie sama...Ja jestem...czy wystarczy???:) Poprzez zacinający śnieg udało mi się w końcu dotrzeć do pracy. I siedzę już z Tobą i piję kawkę...która już tu na mnie czekała...zrobiona przez Ciebie...:)

do ona_... Wierzysz w cykliczność...jeśli tak to żyj nadzieją że kiedyś to czego pragniesz powróci do Ciebie ze zdwojoną siłą:)

Fotka masz ochotę na Rafaello???...w środku ma kokosowy smaczny krem i smakowity migdał, a z wierzchu jest obtoczone w wiórkach kokosowych...:P Myślę że nie tylko smak jest ważny lecz również sposób podania:D

mi wystarczy muzyka...no chyba że czasami potrzebuję skupienia myśli...wtedy wyłączam wszystko...TV, radio światło...i zapalam świeczkę...w jej płomieniu można wiele dostrzec :)

Fotko...cisza gdy dwoje ludzi wspólnie milczy, lecz w tym milczeniu wyczuwa się magnetyzm, że coś zacznie się dziać...widać radość i błysk w oku:) a nie cisza przed burzą...:)

Margaritta to prawie tak jak u mnie...gdy w pobliżu jest żona to dobrze aby nic nie grało...ona ceni sobie spokój...a dla mnie cisza jest przerażająca...nie mogę...nie potrafię...nie umiem siedzić w ciszy...nawet jak czytam książkę to muzyka gdzieś musi sączyć się w tle

widzisz już są głosy oburzenia że się smętnie zrobiło... kurcze to są kawałki na których wychowali się nasi rodzice...nie powiecie że wam się też to po trochu nie udzielało:)

albo taki hicior... Piszesz mi w liście, że kiedy pada, kiedy nasturcje na deszczu mokną, Siadasz przy stole, wyjmujesz farby i kolorowe otwierasz okno. Trawy i drzewa są takie szare, barwę popiołu przybrały nieba. W ciszy tak cicho, szepce zegarek o czasie, co mi go nie potrzeba. Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko, Niech na niebie stanie tęcza malowana twoją kredką. Więc chodź, pomaluj mi życie, niech świat mój się zarumieni, Niech mi zalśni w_pełnym słońcu, kolorami całej ziemi. Za siódmą górą, za siódmą rzeką, swoje sny zamieniasz na pejzaże. Kiedy się wlecze wyblakłe słońce, oświetla ludzkie wybladłe twarze. obsłuchałem się będąc dzieckiem i tak mi zostało...sentyment do tego co minęło...do tego co kiedyś było bardziej proste i piękne...

a to znacie??? Kochać - jak to łatwo powiedzieć Kochać - to nie pytać o nic Bo miłośc jest niepokojem Nie zna dnia, który da sie powtórzyć Nagle swiat się mieści w twoich oczach Już nie wiem, czy ciebie znam Chwile, kolorowe przeźrocza Więdną, szybko zmienia je czas Kochać - jak to łatwo powiedzieć Kochać - tylko to więcej nic W tym słowie jest kolor nieba Ale także rdzawy pył gorzkich dni Jeszcze obok ciebie moje ramię A jednak szukamy się Może nie pójdziemy już razem Słowa z wolna traca swój sens Kochać - jak to łatwo powiedzieć Kochać - to nie pytać o nic Bo miłość jest niewiadomą Lecz chcę wiedzieć, czy wiary starczy mi Lub to.... Czy znasz morza brzeg bez poszumu fal Czy znasz rzeki nurt co nie płynie w dal Czy znasz jeśli nie to dlaczego chcesz zatrzymać Prąd rzek, szum fal, twoje łzy, mój płacz Żal nic tu nie pomoże Łzy twoje i mój płacz Nikt nie ucieszy morza Nie zatrzyma biegu fal Czy znasz taki wiatr co w bezruchu trwa Czy znasz taką noc która nie ma dnia Czy znasz taki dzień co nie kończy sie zmierzchaniem Gdy sen ma przyjść słyszę znów twój głos Wróć do krainy marzeń Gdzie zawsze wiosna trwa Spal zółte kalendarze Żółte kalendarze spal

Pod papugami jest szeroko niklowany bar Nad szklaneczkami chorągiewką żółtą świeci skwar Tu przed dziewczętami kolorowa słodycz stoi w szkle Wraz z papużkami chcą szczebiotać i kołysać się REF:Na powietrznych swych hustawkach Na parkietach i na mostach Według kolorów: włosów, sukien I według wzrostu \"Pod papugami\" wisi lustro, w którym każy ma Most z lampionami, promenadę do białego dnia

Wilki - Kwiaty jak relikwie, O sobie samym...:) Budka Suflera - Jolka, Jolka... Obywatel G.C. - Przyznaję się do winy (czyli wyznania miłosne) Daab - W moim ogrodzie...:) Mógłbym tak wymieniać, bo muzyka jest od co najmniej 25 lat integralną częścią mojego zycia, jest ze mną na codzień i nie mam jej dość:)

Fotka nio jesteś nareszcie:) Stęsknili się za Tobą co niektórzy osobnicy :) :*

Margaritta a zwracasz uwagę w piosenkach Beaty na teksty??? u Kora Jackowskiej z Maanamu też można znaleźć fajne teksty. Takie życiowe... Zastanawiam się czym one są inspirowane...czy czasami nie opisują sytuacji które spotkały tych artystek w ich życiu prywatnym... Jak myślisz...???

margaritta - własnie w moich słuchawkach leci List do M.:)

to może \"gorzałeczka...kochaneczka...\" Kukiza i zespołu Piersi:D

margaritta>> widzę że w stopce Beata Kozidrak zagościła:) co do drinków - tak fajne są te podawane w dużych szklankach, najlepiej różnokolorowe (warstwami nalewane alkohole) z dużą ilością lodu i udekorowane kawałkami owoców:)

kurcze Margaritta nie ma... ale gdyby się uparł to 2 krople sosu Tabasco nie zaszkodzą... No inny z drinków jaki mi przychodzi do głowy to wściekły pies (kilka kropel sosu tabasco, do tego wlewa się 50 wódki i na koniec wlewa odrobinkę soku malinowego).:) I jak może być???

ooo....malutka ma rację... Bestia z bajki Piękna i Bestia też nie była urodziwa...miała jednak dobre serce...i taka powinna być to brzydsza część społeczeństwa...:) Także Romuś nie przejmuj się...miej serce i patrzaj w serce...:)

Margaritta to drink z tequili, soku pomarańczowego (lub likeru pomarańczowego), genadiny i sokiem z cytryny. Podawany w kieliszkach których obrzeża namacza sie w soku z cytryny, a następnie w kryształkach soli. Smakuje bardzo wybornie i zwala z nóg... Margaritta jest coś w tym opisie z Ciebie...???:P Roman - wiesz może uległeś drobnej metamorfozie:P

Oj Margaritta się pytasz czy Roman aby piękny jest.Zobacz sama:) http://mfd.pl/viewtopic.php?t=221

Oooo...dobrze Fotka prawi...podpisuję się pod jej słowami:) Jak miło Cię znów czytać...:*

Chochliczek gdyby tak było to kobiety wybierałyby facetów-głównie facetów koszykarzy (u nich rozmiar buta zaczyna się od 45 wzwyż :P). Ja myślę że tak jak kiedyś napisała Fotka (dokładnie jej nie przytoczę, Fotka popraw mnie jak coś pominąłem) - nie liczy się długość, grubość lecz ważne jest aby długo stał i figlarność (czy jak to zwiecie wariat). Sex zradza się w naszych umysłach i tak naprawdę od partnera powinniśmy oczekiwać inwencji twórczej w tym temacie:)