Morfeusz72

Witojcie drogie Panie...jak Wam leci???;):P beret...klient w krawacie mniej awanturujący się jest:D

no i cisza nastala...ludzie co z Wami...czyżby tak pogoda działała na Was??? już czwartnica prawie na ukończeniu (a przynajmnie większośc dnia już minęła)...jutro piąteczek i po dniu pracy...znów wolne i wypoczynek:)

bliżej...do czego??? przecież przed Tobą zamążpójście...a ja bym to nazwał dopiero początkiem...przedsionkiem tego co przed Tobą... Oby tych wspaniałych chwil było znacznie więcej niż rozczarowań:)

ooo.....driada*...święte słowa...jestem niedop...;):D:P Czy znajdzie się chętna kobieta która zechce mnie dop...:D;):P...oczywiście z wzajemnością:D:D:D

jeśli już to przygadał:P

czy mówił tak...czy mówił tak...jesteś po prostu niedop... haha

Czyli nazwyczajniej w świecie jesteś...niedopchnięta;):P już widzę jak On niewyżyty i Ty niewyżyta...oj będzie sie działo....będą iskry szły...te rurki z kremem będą jedzone garściami;P:D:P hehe

driada*...czyżby OZN???

driada* widzisz...nie jesteś sama:):D Małgoś... dla Ciebie że jesteś:D

Violetta... Może mały kawał na rozruszanie s rana;) Francuz dostaje kieliszek z winem. Przyglada sie mu pod swiatlo, puka w kieliszek i slucha dzwieku, wacha, smakuje odrobine i mówi: - Bourdeaux, rocznik \'52, zbierane na poczatku wrzesnia z poludniowych stoków winnic. - Brawo, Wysmienicie! - ocenia komisja. Amerykanin dostaje szklaneczke rdzawego plynu i podobnie jak Francuz przyglada sie mu pod swiatlo, puka szklaneczke i slucha dzwieku, wacha i smakuje odrobine: - Whiskey ze wschodniego Tennesse, rocznik \'34, wyprodukowanie w grudniu. Komisja stwierdza: - Bardzo dobrze! Polak dostaje kielonek krysztalowego plynu i bez zastanowienia wypija go: - Zytnia ... - zaczyna mówic. - No niestety - to jest zwykly bimber - odpowiada Komisja. A Polak na to: - Zytnia 20 mieszkania 3.

I Lolita po angielsku wzięła i się zmyła:D Ja jeszcze troszkę posiedzę, ale tylko do 17 - bo to grzech tak przedłużać czas pracy kiedy to okres przedświąteczny:D

rybko...zatem czekam na doprecyzowanie warunków współpracy;)obym nie musiał czekać całą wieczność...bo może mnie spotkać to co Małgosię;) siem obsunę na nogach z braku sił, z braku podtrzymywania na duchu (czytaj permamentnej stymulacji)...i będzie po Morfim ;)

Lolita...jestem otwarty na udzielanie codziennych konsultacji w godzinach od 18 do 24...no w ekstremalnych sytuacjach przedłużam działanie gabinetu do 6 rano...;):D

Małgoś...to scena ze Shreka gdzie osioł chodził i szukał po lesie niebieskiego kwiatu z kolcami... Lolita...to Ty tak co tydzień bywasz w tej stolycy...na jakieś zakupy przyjeżdzasz...czy do dohtura...którego może czas zmienić... muszę pomyslec o kupnie jakiegoś fajnego foteliku do mojego gabinetu...coby pacjentka taka jak Ty czuła się komfortowo...rozluźniona...zrelaksowana;):D

rybko...a w czym się specjalizujesz???;)

Dohtur Big Pen;):):)hahaha Witaj Lolita...to kiedy przyjeżdzasz z wizytą duszpasterską do stolycy odwiedzić Doktora w jego gabinecie;)...zobacz pod Małgosią aż się kolana ugięły z wrażenia... złota_rybka siemka...trudne przypadki będę oddawał Tobie...Ty spełniasz życzenia...znaczy się czynisz cuda:D

Mała...a jak tam Twoje serduszko;)nadal na pełnych obrotach;)??? te motylki w brzuchu...te nieustanne stany euforii tuż przed spotkaniem...;)

ach bym zapomniał... to dla Ciebie Wiolu od jak zawsze szarmanckiego (choć troszkę gapowatego) Morfiego:D a ciacho...mniam mniam...pyszne...sama piekłaś tą szarlotkę z antonówkami (bo nie powiesz że wszystkie ciacho jest z cukierni):D

Wiola...bo chyba można i tak pisać...100lat...szczere choć spóźnione:D jako wczorajsza solenizantka musowo musisz postawić...na początek dobre ciacho;):D:P

pieszczocha jest spragniona męskich zwisów eleganckich i chciałaby zobaczyć te 2 zwisy...stąd pomysł abyś Beret ubierał się...wyłącznie w krawat...;) Dzień Dobry Małgoś...może dziś się uda zamienić słówko;) pozostałym

Małgoś...a gdzie Ty się szlajasz jak Ciebie potrzebują???

driada*...ja sezon zamknąłem w zeszłym tygodniu ostatnim rejsem, ogniskiem i drinkowaniem:D Małgoś...to nawet wizualizacje tego wydarzenia widziała;)

Lolita...tak sądzisz??? A może to zwyczajny w świecie krótki loncik...czy taki byłby równie urokliwy?;):D

Lolita...Małgoś To musi być ciekawy widok faceta z dwoma zwisami męskimi...w tym jeden zwis męski elegancki;):D:P

na kolejny raz...chciałaś powiedzieć;) A jak tam Twój krzyż (którym sie również zająłem)...czy dobrze wymasowany (szepnę że to był masaż tajski);):D