Morfeusz72

chcesz żebym przeglądał sam 850 stron swojego topicu? podeślij choć link która to strona, a wtedy Ci powiem czy dyskutowaliśmy. I nie będę ściemniał, dlaczego miałbym?

to abyś się nie smutała że jesteś sama;)

tylko z tego mojego zamkniętego możesz mnie znać, dlaczego nie;)

prezent dla wszystkich od Świętego Mikołaja;) http://www.zyczonka.ovh.org/prezent-na-mikolaja.html

dla wszystkich którzy tu zajrzą prezent od Mikołaja... Morfiego;) http://www.zyczonka.ovh.org/prezent-na-mikolaja.html

spróbuj... pychotka:) niestety mi nie wolno słodkiego:(... co nie oznacza że kiedyś nie piłem;) trzeba próbować różnych uciech życia... jedną jest niewątpliwie pitna czekolada:D

ale Ci dobrze jenifer... jeszcze powiedz że to była czekolada pitna z dodatkiem chilli;) mówię o takich łakociach bo sam wiele rzeczy potrafię zrobić... jestem smakoszem, ale i kucharzem (oczywiście prywatnie).:)

powinnaś dodać sprostowanie... że to były rozmówczynie, tak jak i Ty tutaj. Gdybym miał mierzyć tą miarą co TY i brać pod uwagę całe forum erotyczne to pewnie zakwalifikować należałoby połowę kobiet wypowiadających się na różnych topicach za moje kochanki... co by było grubą przesadą. Swojego serca, uczuć nie darowuję kobiecie którą znam przelotnie, tylko z rozmów - i mniej to na uwadze, gdy ponownie zaczniesz rozsmarowywać mnie i moją osobę na ścianie;)

ok Asiu:)papa

mikołajjjj a to poniżej? a taki ciekawy nick na (B) przypomina ci cos?...... czy ciebie nie dotyczy? A skoro udzielałaś się na moim topicu to ujawnij swoją prawdziwą twarz... może jesteś maalutką, która zawsze kij w szprychy wkładała?

o mnie wszystko masz w moim opisie:)

Asiu jestem:) I cieszę się że uśmiech nie ginie na Twojej buźce:)

Skoro mówisz że jesteś na (B) to się przedstaw pod czarnym nickiem. Nie prowadziłem z Tobą namiętnych rozmów te 2 lata temu. A Fotkę... bardzo miło zawsze będę wspominał... i choć nigdy nie było dane się nam spotkać, to to co do siebie pisaliśmy na moim topie (i prywatnie-co do tej pory pozostawiam na swojej skrzynce) będę darzył wyjątkowym sentymentem. Bo takich wyjątkowych kobiet się nie zapomina. I może właśnie w życiu chodzi o to aby tą wyjątkowość (o kimś) pamiętać i trwale przechowywać. A uwierz mi (pomimo tego że zostałem zmieszany z błotem) trudo w tych czasach o kogoś kryształowego i kogoś kogo byśmy tak bardzo mocno rozpamiętywali;) Ty może tego nie zrozumiesz (bo nie kolekcjonujesz pięknych chwil). Zrozumieją to Ci którym takie chwile w życiu przez kogoś wyjątkowego zostały podarowane...im tego nikt nie odbierze...:) Niech to będzie radosny akcent tych MIKOŁAJEK:)

pojawiłem się tutaj tylko na zaproszenie Joanny23 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3178399&start=24120 zachęcony rozmową z ŻONĄ, nieznajomą, upadłą Anielicą i jenifer najzwyczajniej w świecie wypowiadałem się. Kogoś to wo czy kole, chce mnie przegonić na mój topic który umarł. A jeśli mowa o jedynej...jej nie ma... związek z moją żoną raczej jest tylko na papierku. Jedyna to taka która pójdzie za mężczyzną na koniec świata i życia poza nim nie widzi, bo bez niego usycha. Jak widać mój związek nie przetrwał tej próby czasu i raczej jestem ojcem swojego dziecka... kochającym mężem niestety już nie.

no jestem ponownie... Przeczytałem to co pisał mikołajjj... czy my się znamy że tak wiele o mnie wiesz? Wiesz... każdy jest kowalem swojego losu i według mnie nie powinien wciskać swojego nosa w nieswoje sprawy, zwłaszcza wtedy gdy do końca nie zna położenia tego kogo obgaduje - tym bardziej publicznie. Spokojnie - tej która by tego chciała wyjawiłbym całą prawdę o swoim życiu, a tak - nie uważasz że rysujesz moją osobę w niekorzystnym świetle. Tak naprawdę nie wiesz jaka jest prawda... więc proszę koloryzowanie mojej osoby pozostaw sobie... ZONA też tutaj jest... z jej opisu wnioskuję że jest Mężaktką, a mimo to nie linczujesz jej za to że akurat jest na tym topicu. Być może jest tylko po to że chce porozmawiać, być może dlatego że szuka okazji, a być może że szuka czegoś poważnego na dłużej, nie burząc starych już układów (czasami trudno jest się z nich wyzwolić). Prawdę zna tylko Ona, lecz ja jej nie mieszam z błotem - fajnie mi się z nią rozmawia i oby tak dalej. Nie mieszam z błotem tak jak Ty ludzi... więc zastanów się następnym razem co chcesz napisać i nie rób innym koło pióra.

ZONA... a opowiedz mi o czym marzysz... może na uszko, tak prywatnie(na@) nie zaś publicznie??

ZONA... usiąść Mikołajowi Morfeuszowi na kolanach i pociągnąć go za... worek... prezentów ma się rozumieć;)

ZONA... a ja bywam, choć rzadko ale we Wrocku:) Co prawda nie da się dziś pojechać do Was z worem.Mogę być wirtualnym Śniętym Mikołajem:)

nieznajoma_ mi się (P) bardzo podoba, byłem w zeszłym roku latem i bardzo mnie urzekło. Szczególnie ten wysoki brzeg przy katedrze:) którym można kawał wzdłuż przejść:)

nieznajoma_ niezmiernie byłoby mi miło gdybyś okazała się tą wyjątkową kobietą, której szukam niczym perły wśród wielu:) Czy przeszkadzałoby Tobie gdybym był tą troszkę starszy od Ciebie? Wiesz że z wiekiem różnica w latach ludzi się zaciera?

A swoją drogą to podziwiam Ciebie też za upór, że chciało się Tobie jeździć do tak odległego miasta na studia. Rzec bym też mógł że witam w klubie, bo ja miałem znacznie dalej niż Ty:) (P) prawda że zgadlem?

Ale tajemnicza jesteś nieznajoma...;) I pytanie jakie mam czy jesteś tutaj bo obserwujesz, czy też zgodnie z tematem topicu? Asia zaprosiła mnie z mojego topicu do Was, bo podobno można tutaj znaleźć wyjątkową kobietę na wyjątkową znajomość? Prawda li to czy to tylko wzajemne dyskusje i obserwacje;):D

To teraz wystarczy że podasz pierwszą literę z nazwy i wszystko jasne;) hihi

nieznajoma_ czyżby według Ciebie wszyscy mężczyźni we Wrocku mieli studiować na ZMECH\'u?? Ja wiem...za mundurem Panny sznurem;) i taki mężczyzna mundurowy atrakcyjny jest;) Czyżbyś miała słabość do mundurowych? Mówisz że z Centrum jesteś... może ze stolycy? ASIA... od Mikołaja:) Jakoś tak mi utkwiło w pamięci Twoje pożegnanie:)

moja wyobraźnia idzie znacznie dalej... podpowiem tylko że płatki róż rozsypane... resztę niech Ona Tobie dopowie, gdzie byś chciała aby były rozsypane;)