Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Morfeusz72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Morfeusz72

  1. spodobało mi się z tymi żołędziami... co sobie życzę...muszę podumać:)...jestem twardym orzechem...tfuu...żołędziem do rozgryzienia...a może do potraktowania czyjakiem???:P:P:Phehe
  2. oj tak...czyjak jest mile widziany w uczynku...jak najbardziej
  3. Małgoś...fajne jest...no ja mam czyjaka sprawnego...bardzo sprawnego nie tylko w mowie:P:P:P
  4. od razu przypomina mi się kawał w którym była mowa o \"czarny bez\"
  5. ja też lubię czyjaki i lubię też bez:P all
  6. A czy ja wspominałem że ma to być sałatka???:P Lody...a jakże...waniliowe...albo malaga (są takie robione przez Zieloną Budkę) :D mniam, mniam.
  7. ja dorzucam kawałki melona pistacjowego...będzie wyborna sałatka
  8. ludzie są jacyś dziwni...obserwują o czym dyskutujemy...nic ciekawego nie wnoszą do dyskusji...bo nic nie mają ciekawego do powiedzenia...za to z nudów potrafią niektórych zirytować...i takimi pięknymi kwiatkami przyozdobić topic ech...gadać się nie chcę porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym:D
  9. pomarańczko....skoro wiesz co to kał...więc wiesz też co znaczy \"olewać kogoś sikiem prostym\" spadaj stąd i nie psuj topicu... over
  10. Oj Małgoś...przecież wielokrotnie wychodziło nasze podobieństwo w wielu sprawach:D Nie inaczej miałobyć i teraz:D
  11. Już ja bym wymyślił sposób podania i jedzenia...gdzie nie potrzeba ani pucharka...ani łyżeczki... wystarczy kobiece ciało+trochę wyobraźni:D a wyobraźnia w tym temacie potrafi być płodna....oj potrafi:D:D:D
  12. analityk Małgoś powiadasz...;) deser...hmm...może Tiramisu podane niekoniecznie w pucharkach???
  13. Oleńka...wątek to już trwa od więcej niż pół roku... Niektórzy to już wrośli w pejzarz tego topicu...ale nadal miło witamy nowe twarze:D - prawda Małgoś...gdzieżeś się zawieruszyła??? Acha oczywiście Oleńka witamy:D
  14. Tak Małgoś...Wielki Brat patszy...:P...jestem mentorem tego topicu HAHA:D:D:D
  15. Małgoś...które towarzyszy od poranka...od momentu gdy otwieramy oczy i... no właśnie:D:D:D
  16. To i ja się przywitam...troszkę zarobiony...ale będę Was śledził i od czasu do czasu dodawał coś od się. Humorek dziś wybitnie dobry...oby taki utrzymał się do końca dnia:) Co do pogody...przelotne deszcze i zdecydowanie chłodniej...tak jak lubię:D:D:D
  17. To jeszcze ładnie się pożegnam ze wszystkimi którzy jeszcze zechcą zajrzeć w te miejsce 3majcie się i do jutra... Małgoś...Ty też się nie przepracowuj - kto słyszał siedzieć tak długo w pracy...:P
  18. Małgoś...ja zauważyłem że co najmiej mam do przeczytania 15 stron topicu...to trochę dużo...a co też znaczy że ruch w interesie był.:) Zanim więc zabiorę się za nadraobianie zaległości zapytam się czy coś ciekawego się wydarzyło (w końcu najlepsze są wieści z pierwszej ręki). Czy ktoś kogoś porzucił, ktoś nowy przybył, czy zostały złożone propozycje nie do odrzucenia??? - słowem czy coś ciekawego się działo, lub ktoś ciekawy zabłysnął:D misie...hip hip hura dla joggera...podpisuję się pod Twoimi słowami:)
  19. tylko takie małe \"troszeczke\"??? hmm...a ja myślałem że odrobinę, ciutkę, szczyptę więcej niż troszeczkę:P:P:P
  20. urlopowicze witają pracusiów;) Witaj Małgoś...tęskniłaś choć troszeczke???;)
  21. wiesz viola...no bo ja się zastanawiam nad tym czy spędzenie jednej noc lub zrobienie sobie maratonu nocnego z kobietą jest oznaką męskości??? dla mnie bynajmniej nie...ale może jogger myśli inaczej:)
  22. viola tam od razu męska...no chciałbym wyjaśnic/usłyszeć od joggera jak mam to rozumieć...
  23. jak mam rozumieć twoje słowa jogger???
  24. jogger ty jesteś po udanym weekendzie...ja po tygodniowym udanym żeglowaniu po jeziorkach...pogoda dopisała...wiatry pomyślne wiały...także tydzień urlopu uważam za pomyślnie zaliczony:D
×