

Morfeusz72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Morfeusz72
-
Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, że jeden z nich jest z Samoobrony? Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
-
sok po palcach...mmm...po koszulce...biuście...po kolanach...mniam...ciało wilgotne od tego soku... ...z arbuza ma się rozumieć:P kawa w te upały nie wskazana...zdecydowanie spływający chłodny sok...spływający po placach....
-
wyczerać nosa w chusteczkę...???:P
-
Ty znasz miagiczne zaklęcia/zaklęcie które wywołuje mnie niczym dżina z lampy...i nawet pocierać/ocierać się nie trzeba:P:P:Phehe
-
no nie mów...to aż taka podpadziocha ze mnie... psy gończe powiadasz...a może psy tropiące zaginionych np. w górach:P
-
oszroniała sklanka z ulubionym drinkiem którą muska delikatna dłoń...hmm...a może ta dłoń delikatnie muska oszronioną szklanką po rozpalonym nagim kobiecym ciele...i te schłodzone winogrona....mmm...każdy owoc byłby do takiego egzotycznego koktailu wskazany...a podany jeszcze w pewnych wgłębieniach kobiecego ciała... mniam...rozmażyłem sie z rana... Małgoś...piszę się na te winogrona...(sposób podania dowolny np. taki jak powyżej, lub zmrożony szampan).:D Musztardko...witaj:)
-
viola 33 to jest indywidualne podejście każdego człowieka... To tak jak z koszykiem owoców...powiedzmy brzoskwiń....jeden będzie przebierał i szukał tej najładniejszej, jędrnej...o ładnych proporcjach i wyglądzie...drugi z kolei nie będzie zwracał uwagi na wygląd tylko na miękkość (dojrzałość owocu)...a jeszcze inny będzie szukał słodyczy wnętrza i ie zwracając uwagi na wygląd rozkroi owoc... grunt to trafić na te same preferencje...:)... no i jasno, szczerze mówić to co chce się powiedzieć (nawet gdyby to miało zaboleć)...niedopowiedzenia bowiem już same w sobie stanowią tą rysę która z czasem tylko się powiększa:) od tyle mojej wiejskiej filozofii...
-
Małgoś...witaj:) Starałem się jak mogłem aby wpis na stronie był Twój (nawet próbowaliśmy wspólnie z musztardą godnie Cię reprezentować)...wyszło jak wyszło...jak to w życiu...:):):)
-
solange solaris przyłącz się do naszego wątku...może coś z naszych rozważań które czasami snujemy pomogą znaleźć Tobie odpowiedź na pewne rzeczy które kołaczą się teraz po głowie... 5 lat to bardzo dużo...można się już przyzwyczaić...można się poznać...ale też ktoś kto gra odkrywa swoje prawdziwe oblicze...jeśli On grał...jeśli był z Tobą nie fer...wykorzystywał...to może warto na jakiś czas się zdystansować...obserwować... zadroszczę tylko jednego...że to trwało tak długo...
-
no i musztarda...no nic...będzie \"ostra\" 400 strona...:):):) kochanek...nie powinien być zadufany...a jeśli był egoistą to Ty tylko cierpiałaś...czy warto było(czy wart był) ???
-
PODDAJĘ SIĘ....coś jest nie tak... jest 11963 wpisy...czyli to jeszcze nie teraz:(
-
W IMIENIU MAŁGOSI ROBIĘ TEN 400 WPIS:):):):) CHYBA SIĘ NIE POGNIEWA:):):)
-
W IMIENIU MAŁGOSI ROBIĘ TEN 400 WPIS:):):):)
-
W IMIENIU MAŁGOSI ROBIĘ TEN 400 WPIS:):):):)
-
Idę zatem schować się w kąt...jakby co to będę z Wami moje drogie Panie swoim Wielkim... ...duchem ma się rozumieć;););)
-
te... ...powietrzem z wentylatora...było dokończeniem Twojej wypowiedzi -musztardo:P
-
Abis...było straśnie pomarańczowo...aż waliło po oczach...ale już jest czyściutko:P:P:P
-
...powietrzem z wentylatora:P:P:PBuahaha;)
-
oj na łonie...byłoby bosko...połozyć nie tylko głowę...ale i główkę:P:P:Phehe bo człowiek to przewrotna, przekorna istota - całą zimę i wiosnę wyczekuje tych promieni słońca, a gdy już Ono jest i grzeje niemiłosiernie to wtedy ma go momentalnie dosyć...takie chwilowe nacieszenie się... prawiee tak samo jak z kochankami...gdy go nie ma to go szukamy...wyczekujemy...a jak już jest to do momentu gdy... i weź zrozum naturę człowieka...;)
-
a już musztardko pomyślałem że twoja przyjaciółka nieświeża:P najlepiej aby pracodawca miał na zapleczu dużą wannę wypełnioną schłodzoną wodą:) - i tak chodzić tam co 2 godzinki się odświeżyć...dobrze miają Ci co pracują przy chłodniach (choć można się nabawić altretyzmu, albo czegoś gorszego) :P
-
wszystko się może zdarzyć...wszystko się może zdarzyć...śpiewał Lady Pank:):):) Dziń dybry:D
-
prawdą zapewne jest jeden fakt...tylko musztarda go ma:):):)...ale może stopniowo w miarę przebywania w tym miejscu każdy z nas coś dla siebie upatrzy:):):) a jeśli nie to przynajmniej przeczyta trochę mądrych myśli...które też są potrzebne dla podtrzymania przy życiu:):):)
-
Musztarda wie jak wywołać wilka z lasu...:P:P:P...a odpowiadając na Twoje pytanie...sądziłem że akurat na tym topicu właśnie ją znajdę...:):):) acha i wolę ostrą musztardę...która właśnie tak jak teraz dobrze prawi...jest dobrze doprawiona:D:D:D Dzień dobry all:)
-
nad czym trochę boleję...tfu..tfu (pluję w brodę)...bo teraz gdy będą jakieś gupie docinki to...ech...;););)
-
Stary...niestety...prawda kiedyś została wyjawniona...Tobie udało się tylko zarezerwować na czarno NICK:P:P:P