

Morfeusz72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Morfeusz72
-
byle te wróżby dobre wyszły:D:D:D
-
phiii...po musztardzie...ja myślałem że choć po jakimś baleysie...lub innym pysznym likerze...albo po Tiramisu...ale po musztardzie!!!:):):)
-
Małgoś...a znajdzie się dla mnie mały naparstek, łyczke - bo musztardzie w kubku już wyschło... zresztą taki łyczek dozowany z kubka...(lub ust)...inaczej smakuje:D a gdy jest to robione z sympatii, serdeczności no to już w ogóle baja:) witaj:)
-
nie mogłem się powstrzymać:P:P:P Do sklepu optycznego wchodzi młody mężczyzna. Chodzi od gabloty do gabloty i coś ogląda czekając aż zostanie obsłużony jedyny poza nim klient. Kiedy tamten zapłacił i wyszedł, mężczyzna podszedł do lady i mówi... - Mam do pana pytanie jako do fachowca. - W czym mogę pomóc? Mężczyzna rozpiął rozporek i położył na ladzie konkretnego \"zaganiacza\". - Pan oszalał? - pyta przerażony sprzedawca. - Nie! - mam tylko pytanie...Czy to jest teleskop? - Skąd takie pytanie? - przecież to penis w rozmiarze XXL. - Bo widzi pan... Ilekroć \"zapinam\" żonę od tyłu. to krzyczy, że widzi wszystkie gwiazdy.
-
ja tam uzupełniam siakieś tabelki w excelu, ale mam Was na celowniku i od czasu do czasu tu kukam czy ktoś coś powie, zaproponuje:D:D także ja można powiedzieć jestem przez cały czas...mentorem...który czuwa:D:D:D
-
eee....tam kobitki...noski do góry (i nie tylko noski)... viola...skund taka minka???
-
to ja poproszę o porcję dla siebie:):):)
-
rozkoszy Ci się zachciewa...:P:P:P daj choć z łyka tej kawuli, niech i mi się zachce rozkoszy (bo chyba jakaś moc skrywana jest właśnie w tej kawie):):):)
-
...a kiedy przyjdzie na Ciebie czas...a przyjdzie czas na Ciebie...porwie Cię wtedy do góry tak...wysoko Cię uniesie...:):):) Ja już się moje drogie Panie zbieram...życzę udanego popołudnia. Papas:D P.S. jutro c.d. :)
-
nie mniej jutro też jest dzień...a po nim kolejny aby snuć jakieś plany..domysły...przypuszczenia:D:D:D
-
zabiorę Cię właśnie tam...hehehe...a gdzie się wybieramy??? na razie Małgoś się nie określiła czy kciałaby gdziekolwiek się udać...no na pewno za kilkanaście minut uda się...do domu:D
-
chcesz...poprowadzę cię za rękę...na pewno się nie potkniesz:):):)
-
skoro wychodzisz z takiego założenia...:):):) ja to postrzegam w zupełnie innych...znacznie cieplejszych barwach:):):) może te nogi nie koniecznie mają od razu nas powalać na ziemię...może można stąpając twardo po ziemi żyć z głową w chmurach...i orbitować:D:D:D
-
niech pozostanie to na razie słodką tajemnicą...odkrywaną powoli...:D:D:D
-
coś poradzimy...damy radę...:):):)
-
a ja lubię...niepoprawne romantyczki:D:D:D
-
Małgoś...mówisz zadbasz o RomanTyzma???:P:P:P
-
mówisz musztarda że gasimy światło i będziemy ten teges...znaczy się tegesnąć, tegesować...hehe:P:P:P
-
musztarda...ja zapaliłem światło i jak zajdzie potrzeba to zgaszę:P:P:P a pomarańcze jeśli się im nie podoba...to sio!!!
-
bo nie ma to jak na starych śmieciach wsród starych dobrych rozmówców...prawda musztardko???
-
Małgoś...stanęło na ręcznej obróbce walca...konary też jak najbardziej do poocierania też czekają wystawione:P:P:P:P
-
szczególnie obróbka walca...:P:P:P obróbka skrawaniem...gdzie powstają piękne długie i bardzo sztywne...kije...bejsbolowe HAHAHA:P:P:P:P
-
ech...Abis...jakaś Ty doświadczona...:P:P:P no fakt przeca nie inaczej...poczochrać tylko o pień:P:P:P
-
o konar można tez się poczochać, poocierać...hehe:P:P:P
-
zawsze partnerka może się wesprzeć na konarze od chociazby po to aby mogła udostępnić swoje ogrody rozkoszy partnerowi:P:P:P