

Morfeusz72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Morfeusz72
-
Dziś to chyba nawet żart mi nie wychodzi...jakiś taki jałowy...
-
Hmm...analityk powiadasz (podrapał się po długiej brodzie)..:):):) Już ja bym Tobie pokazał co analityk potrafi (niekoniecznie analnie) :P:P:P
-
Ja myślałem że zgwałcisz analityka...a Ty go tylko...hmm...znokautujesz:(:(:( Dziś jakoś nie mam polotu...nie mam weny...jakieś przygnębienie...brak kobiety w pobliżu (nie dotyczy żony) :(:(:( Ech...
-
Małgoś...w co...wierzysz???
-
Abis...jakieś sexualne podteksty???:P:P:P czyżby po świętach spragniona...niekoniecznie tej słodyczy w ciastach????:P:P:P
-
hehehehe Chłopaki nie płaczą:D:D:D
-
Fotko...a jaki problem zacząć już w kwietniu robić to co będzie kontynuowane w maju:P:P:Phehehe
-
Horoskop na kolejny miesiąc Cię interesuje...:):):) Już go powinnaś mieć:D:D:D
-
W łaźni. Na górnym miejscu leży pani w wieku zaawansowanym, a na dole młoda dziewczyna. Dziewczyna myje się, gładząc czule swoje ciało, nacierając miodem, kropiąc perfumami. Babcia rzecze do niej: - Ładna jesteś laleczko. - Tak, ładna jestem, oj ładna (zalotnie tak) - Z pewnością, i chłopaki za tobą biegają, nie? - Tak, biegają (jeszcze bardziej kokieteryjnie) - I nikomu nie dajesz, z pewnością... - A w życiu, nie daję, nikomu (dumnie) - A potem tak będziesz żałować oj będziesz będziesz...
-
Ech...Małgoś...kobieto ulepiona z jednej gliny...Ty czytasz w moich myślach...jak bym mógł myśleć inaczej:D:D:D Witam Cię z uśmiechem na buźce:D:D:D
-
teraz humorystycznie...przyznawać się...kto ma potrzebę spalić to co spożył/przybrał przez święta...:):):) mówiąc o spalaniu mam na myśli dobry długi namiętny sex...działający prawie tak jak sauna na organizm:D:D:D
-
Przy kasie w jakims zatloczonym hipermarkecie przeciska sie koles i krzyczy: -Przepuscic inwalide!!! Do jasnej cholery Przepuscic inwalide! Jestem wczesniakiem, urodzilem sie w siodmym miesiacu! Na co pewien facet odpowiada mu ze stoickim spokojem: -Mysle, ze wyraze ogolna opinie, jesli powiem, zeby szedl pan w pizdu jeszcze na dwa miesiace!
-
to jeszcze świątecznie... Do seksuologa przychodzi facet i zglasza mu swoje problemy z erekcja. Lekarz kaze mu sie rozebrac, dokladnie oglada jego organy, potem wyjmuje z szafki jodyne, smaruje mu jedno jajo na fioletowo, zapisuje cos w karcie pacjenta i kieruje go z nia do lekarza majacego gabinet na drugim koncu przychodni. Facet wchodzi do drugiego gabinetu daje karte doktorowi, ten czyta, kaze mu sie rozebrac, wyciaga z szafki jakis plyn, maluje mu drugie jajo na zielono, zapisuje tez cos w karcie i odsyla goscia z powrotem do pierwszego specjalisty. Po drodze klient postanowil sprawdzic co mu dolega. Otworzyl szara koperte wyciagnal swoja karte i czyta. Wpis pierwszy : \" Z okazji Swiat Wielkanocnych, przesylam panu doktorowi najserdeczniejsze zyczenia. dr Kowalski\" drugi: \" Dziekuje za mile slowa, Panu tez zycze duzo wielkanocnej radosci, dr Malinowski\"
-
Witaj driada*...a jak u Ciebie święta...jakiś względny spokój??? jogger erotyczny zajączek...hmm...erotyczny jest doprawdy wtedy gdy rusza dość szybko kitką...siedząc na drugim zajączku:P:P:Phehehe
-
Waga mogła spaść przy intensywnym uprawianiu sexu:P:P:P A Ty tu z treningiem wyjeżdzasz... No ja po świętach znów na plusie...trening to tylko był przy podnoszeniu toastów:):):) ...a w sexie tak jak u Ciebie...posucha:(:(:(
-
jogger to Ty pościłeś w święta...mówię oczywiście o jedzeniu, nie o sexie:P:P:P
-
Doprawdy:P:P:P Ja też się cieszę niesamowicie...że mogę Cię znów czytać:) A gdzie reszta...czyżby się tak rozpasała w te święta???
-
Melduję swoją obecność i kawę poproszę:D:D:D
-
Chciałem Wam życzyć Spokojnych i Radosnych Świąt no i do przeczytania po Lanym poniedziałku.:):):)
-
Fotko...wiesz dobrze że...:):):) I pamiętaj o...pocałunkach...przy jajeczku (jajeczkach) :P:P:P Pięknie zaczyna się nad stolnicą wypogadzać, niebo się robi błekitne i do tego pewnie za chwilkę słoneczko wyjdzie.Jak ja lubię taką pogodę:):):)
-
Małgoś...ja tam wolę się zamienić:) Lubię garki...lubię w nich mieszać - minąłem się z powołaniem (gdzie kucharek 6 tam cycków 12, a ja pośród nich:P:P:P), ale nic nie stoi na przeszkodzie aby swoją pasję przerodzić w zawód (tylko czy to się wtedy nie przeje)???;););)
-
Fotko...zakręcony dzień...naprawdę... ale od pewnego momentu dzisiejszego dnia humorek mi dopisuje - wybitnie:) (i ta myśl że będzie 3 dni odpoczynku).:):):)
-
i jeszcze będziesz nucić pod nosem...oj dana, dana :D:D:D (co myślę powoduje uśmiech na twarzy i wprawia w jeszcze lepszy nastrój)
-
viola33 mówisz że zostaniesz wkręcona:P:P:P w wir prac przygotowywawczych... wtedy to k obieta dopiero musi się wykazać (prawie jak koło gospodyń wiejskich) :):):)
-
driada...a jak Twój humorek...czy poadający dziś nad stolicą deszcz nie wpływa negatywnie na samopoczucie???:):):)