

Morfeusz72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Morfeusz72
-
ech...kobiety!!! wam wystarczy że trochę poluzuje się wodze fantazji i... ech... lepiej nie być facetem w tym momencie z tym średnim lub dużym interesem, bo wtedy jazda na całego...wiecie może być miło...a można i zajeździć...zalezy od temperamentu:P:P:P ja tam nie mówię nie...akurta paniom nie odmawiam, szczególnie tym potrzebującym hehe:P:P:P (to tak aby było trochę pikantnie)
-
driada>> widzę że humorek Tobie dopisuje...to dobrze...cieszę się że w naszym gronie odżyłaś:):):)
-
driada>> na Ciebie też to działa??? tzn. kominek...trzaskające w ogniu drewno...zmrożony szampan...winogrona...???
-
viola33 wiesz jeśli masz wyobraźnię to możesz sobie dopowiedzieć do czego ta opaska posłuży...może jakiś komplecik pończoch... podoba mi się opis takiej sytuacji w książce 11 minut (działa na wyobraźnię).:):):)
-
tak sobie pomyślałem że poszukam w okolicach wawki takiego zakątka - może są takie domki, leśniczówki które możnaby było wynająć na weekend, na taki romantyczny wypad z....:):):)
-
Jakie erotycznie, jakie erotycznie....romantycznie....bardzo romantycznie...jeszcze tylko do tego buteka dobrze schłodzonego szampana...jakaś patera z winogronami...przepaska na oczy...nic dodać...;););)
-
Witam drogie Panie Narobiłyście smaku tym domkiem z altanką i dostępem do jeziora. Dodatkowo wczorajszy serial Kryminalni (scena gdzie był kominek, trzaskający z niego ogień, wielkie łóżko obok kominka i skóry z dzikich zwierząt) narobił apetytu aby taki wieczór przeżyć...wyjątkowy wieczór...romantyczny wieczór:D:D:D
-
Małgoś Tobie tez udanego...papa:)
-
ech...Fotko...jeszcze wzniecasz:):):) udanego weekendu
-
hehehe....no masz dziś poczucie humoru...chyba nie tylko wiosna, słoneczko, zbliżający się weekend....czyżby coś więcej???
-
odwrotu przed czym???:P:P:P
-
:DTAK:D
-
o Fotko....TAK,TAK,TAK...masz rację:D:D:D Poproszę pieszczotę x2:P:P:P
-
Fotka...to ja będę dziś tym Misiem miodowym a może piernikowym...???:P:P:P
-
no i wtedy Małgoś...Fotko...sami też musimy się nawzajem pieścić:P:P:Phehehe
-
viola juz nas opuściła (żegnała się przecież) numerka dziś nie było, nie zaglądał a myszkaruda...no właśnie...myszka gdzie Ty...wracaj tu podrywać facetów a nie gdzieś się włóczysz po innych topicach:P:P:P
-
Małgoś...do wszystkich...aż takie podobieństwo:):):) Może Ty jaka siostra moja jesteś (jednojajowa na pewno odpada) :P:P:P
-
:P:P:P Oj Małgoś...:):):) Zapytasz się dlaczego się uśmiecham...ano dlatego że tak wiele podobieństw...tylko tyle...
-
Kaszpirowski:):) Małgoś zgodzę się z Tobą...nic nie jest proste...ale czy ktoś powiedział że życie ma być proste??? miłość, ból, łzy - powiedz czy gdyby ich nie było czulibyśmy że żyjemy??? A tak to czujesz każdego dnia że żyjesz:):):)
-
a ja??? o mnie to już nie pamiętacie...same na placu zabaw...ech...
-
Małgoś...jasne że miłość do dziecka kobiety przedkładają ponad tą do mężczyzny inaczej byłby złymi, wyrachowanymi matkami...ale...spójrzmy na to też z innej strony...to miłość do mężczyzny wzmacnia pozwala przezwycięzyć wiele przeszkód i daje siłę i cierpliwość (często potrzebną) która przekłąda się też niejako na miłość do dziecka. Nie powiesz mi że miłość mężczyzny do kobiety czy kobiety do mężczyżny nie przekłada się na miłość do dziecka (spojrzeć nawet na to jak wzrasta dziecko w miłości matki którą kocha jej mężczyzna i jak wzrasta dziecko w miłości matki której nie kocha mężczyzna - myślę że dziecko to wyczuwa). Na pewno miłość męża jest o wiele cenniejsza niż miłość kochanka...ale jesli się tej nie ma...a kochanek potrafi kochać i kobieta czuje się kochaną czy ta miłość nie przekłada się na miłość do dziecka??? I jeszcze jedno spojrzenie na miłość to taka że często kobiety przedkładają swoją matczyną miłość ponad miłośc do mężczyzny...zapominają o tym że ta też jest ważna...(a może ważniejsza, to kwestia priorytetów)...tylko czasami budzą się z tym stwierdzeniem zbyt późno w swoich związkach - najczęściej wtedy gdy już dzieci dorosną, wylatują z gniazda zakałdać swoje rodziny - lecz wtedy już często jest za późno na miłość do mężczyzny który był przez ileś tam lat życia. Oczywiście przedstawiłem to w wielkim uproszczeniu, ale tak mniej wiecej to wygląda - ja tak to widzę... Papa Driada, udanego weekendu i pozytywnych myśli:):):)
-
czego mamy więcej na ziemi...miłości czy nienawiści...dobra czy zła???
-
viola33 ale przecież kochać nie jest grzech...przecież to jest kwintesencja sedno naszej egzystencji
-
viola33 to źle???to źle że wtedy jest się jak we śnie???:):):) driada nie obrażam się daleko mi do tego. i zgodzę się z tobą że zdecydowanie większość facetów ma faktycznie mózg zlokalizowany nieco niżej (steruje facetem mały dyktator). wiesz co mnie najbardziej wkurza w podjeściu facetów (sam się czasami na tym też łapię) - że mają własnie podejście roszczeniowe do kobiet. Ja wolę układy czysto parterskie.:):):)-gdzie ja zrobię dobrze kobiecie, a wtedy wiem że zostanie to odwzajemnione (ja nawet nie muszę wiedzieć o tym bo to powinno wypływać z nas samych zarówno z K jak i M):):):)
-
Oj Abis teraz to troszeczkę żartujesz...pewnie żartować, kokietować, flirtować lubisz...to myślę że kochać też choć troszkę ale kochasz...:):):) na pewno coś tam jest w serduszku...:P:P:P