Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Morfeusz72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Morfeusz72

  1. Fotka>>> w duszy anioł...z wierzchu diabeł??? czy na odwrót???:P:P:P
  2. ło matko....to tutaj są i diablice???
  3. sam całe tygodnie siedzę więc może też bym się rozerwał...:P:P:P abis, ruda...zabierzecie mnie ze sobą na balety???;););)
  4. japonki to mają dobrze...z rana wstają i od razu w kimono:P:P:P
  5. niestety trzeba stymulować...:P:P:P
  6. cóż za zgranie w czasie i przestrzeni.:P:P:P 2 niewiasty na jednego faceta:P:P:P to której z Was co mam zrobić??? która z Was coś zrobi dla mnie.HIHIHI:P:P:P
  7. No nie...znów puchy... No panie...panowie...czas odpalić topic...reanimować go...podnieść do życia. Panie czy macie coś na podniesienie???:P:P:P
  8. Małgoś...i żadnych perspektyw ataku \"na partyzanta\"???:P:P:P
  9. Melduję się...jestem...ale pewnie tu już nikogo nie ma... Jakby co to mówię Wam miłego wieczorku i do jutra:):):)
  10. ja się nie żegnam...działam w pracy...pisząc emile
  11. co tak reszta czmychnęła??? ani be ani me...nawet dowidzenia... ech...
  12. dobra to ja usmażę pączki...a ty popracujesz nad kremem:D:D:D
  13. ja poproszę kawkę i do tego pączka z advocatem :P:P:P
  14. Abis - dla Ciebie też szklaneczka P whisky:D:D:D może zaczniesz sypać hehe:P:P:P
  15. boska>> bo ja jestem aniołek z różkami:D:D:D lub diabełek o anielskim sercu:D:D:D do wyboru...lubię łagodnie/ostro...słodko/pikantnie...
  16. viola33 a Ty cicha myszko czego się z nami napijesz??? siedzisz tak cichutko i o nic się nie upominasz...czyżbyś od życia już nic nie chciała???;););)
  17. boska>> to Ty lubujesz się w kobitkach - czyli żeby życie miało smaczek to raczej dziweczynka niż chłopaczek... to szukasz tutaj jakiegoś pana do trójkąta???...czy aby zabawiał raz Ciebie a raz Twoją przyjaciółkę??? myszkaruda>> P whisky w kubku dla Ciebie - może być???
  18. boska>> ale Ty napisałaś w stopce że \"kochasz tylko siebie\"... a ja się chcę podzielić ciepłekiem ale z kimś kto też chce sie dzielić ciepełkiem i je pomnażać:):):) Fotka jest moim typem:D:D:D
  19. boska>> szklaneczka Whisky...a poźniej... jesco jedna szszzszkklaaneecka Wwwhhiski.. a później...no jak dotrwamy do kolejnej to jesco jedna...
  20. o Boska>> No cieszę że się Tobie podoba:D:D:D myszkaruda>> dlatego podoba mi się te stwierdzenie w stopce Abis że \"dziś powinno być przezentem\" tak samo powinno być z rozmantyzmem, z wiosną w naszym sercu (dlaczego ją tylko czuć, pokazywać, okazywać sezonowo - wyciągać jak sweter gdy jest nam zimno, a gdy już nie to chować do szafy).
  21. wiesz...romantyzm może boleć jeśli jedna ze stron w pewnym momencie takiego związku stwierdza....to nie moja sprawa, to nie moje zmartwienie i bez słowa zabiera zabawki...w sumie ma do tego prawo (niepisane prawo każdego takiego związku)...ale zanim coś się postanowi pochopnie warto najpierw zagłębić się w istotę (duszę) tej drugiej strony która jakby nie było też była uczestnikiem tego co się działo - a może ona też jest romantyczna (może bardziej romantyczna niż my sami). Romantyzmu w każdym bądź razie nie warto w sobie zabijać, nie warto się go wyzbywać - on nas moim zdaniem upiększa Zrozumie to ten kto też jest romantykiem (definicja romantyzmu każdy z nas odbiera inaczej) takim romantykiem jak my sami.
  22. właśnie realista, realistka...czyli twarde stąpanie po ziemi...zastanawiam się czy tacy ludzie próbowali czegoś więcej niż na krótką chwilę oderwać nogi od ziemi... myślę że miłość realisty, realistki jest zimna, wyrachowana, wykalkulowana (coby nic więcej złego mnie nie spotkało, aco dobre to i owszem). czy nie sądzisz że bycie realistą, realistką tak naprawdę ogranicza, zamyka nas w pewnym pancerzu, skorupie która z biegiem lat twardnieje???
  23. Abis>> żyjmy tak aby dziś było prezentem...nie tylko dla nas...ale nsza prezent dla innych przede wszystkim...dostrzeże i doceni to tylko ten kto pragnie tego samego ale nie brać lecz dawać - chce BYĆ:)
  24. jakie wpaść po uszy...??? zakochanie to najpiękniejszy stan w jakim znajduje sie człowiek...zresztą żyjemy po to aby kochać i być kochanym... nie zgodzę się z Abis że w zwiazku 2 kochanów powinny być tylko emocje i nie powinno być miejsca na miłość... emocje w momencie gdy nie ma miłości są takie...jałowe...pozbawione gruntu... myszkaruda>>> wiem o czym mówisz...że można kochać 2 osoby (ślubnego i kochanka) i każdego z nich inną miłością. sztuką jest nauczyć się rozgraniczyć taką miłość...sztuką jest tak kochać żeby nie ranić siebie, męża, kochanka lecz czerpać z tego (być motorem napędowych dla nich, a oni dla Ciebie). To jest trudne...ale nie awykonalne - tak mi się wydaje... potrzebni są do tego kochankowie którzy myślą dokładnie tak samo dobro partnera przedkładają ponad swoje (a zwrócone im będzie z nawiązką - tak to myślę że działa).
  25. Witajcie słodkie istotki (słodkie od tej kawy).:):):) myszkaruda>> ja też jestem z tych osób które raczej wolą przywiązanie do jednej kobiety (pomijając żonę). człowiek całe życie uczy się zachowań i lepiej kochać kogoś kogo się poznaje na wylot, niż zmieniać jak rękawiczki - bo to rani...(uderza zawsze w nas) I gdzie się podziewa te moje dziewczę???
×